Uprzywilejowanie? A może potrzeba takiego rozwiązania, gdzie nie tylko Polska będzie wyjątkiem. Jak ktoś (nie znający specyfiki tej pracy) może wypowiadać się w kwestii 65 lat dla hutnika, górnika, mundurowego itp. Panowie politycy te prace znacie przez pryzmat wyłącznie wycieczek i filmów. Oczywiście myślę, że wszyscy są za takimi rozwiązaniami tylko co zaproponujecie gdy człowiek w tych zawodach jest po 50-latach? Jeżeli będzie system, że człowiek po wieku pełnej sprawności będzie miał zagwarantowaną możliwość kontynuowania swojego zawodu na stanowiskach nie wymagających określonej sprawności fizycznej (nadzór, dyżur, monitoring, jakakolwiek praca biurowa) to ok.
Jest to porównanie do zawodów typu piłkarz czy modelka. Ci ludzie też mają kilka lat na wyczerpanie swoich możliwości. Stąd zarabiają o wiele, wiele i jeszcze więcej od tych w/w zawodów. Niby to są ich przywileje podobnie zresztą jak dziennikarzy. Czy ktoś chciałby hutnika, górnika, mundurowego itd. w wieku np. 58 lat, który zamiast 5 łopat na minutę wsypie jedną? Czy ktoś wyobraża sobie policjanta w wieku np. 58 lat goniącego bandytę w wieku np. 19 lat.
Sorry ale jest to dla mnie wyłącznie polityka i marketing bez racjonalnego myślenia. Są to bardzo dobre hasła ale wyłącznie dla tzw. mocherów, oni wszystko łykają jak np. PELIKAN.