Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Tysiąc złotych rocznie dopłacasz do emerytur: rolników, górników, mundurowych...

Tysiąc złotych rocznie dopłacasz do emerytur: rolników, górników, mundurowych...

Wyświetlaj:
ora_et / 77.113.238.* / 2010-11-04 20:12
Czy to polska sprawiedliwość? Gdy Walentynowicz i tysiącom Polaków odebrano prawa emerytalne, to ich oprawcy mordercy ub, sb, wsi, dziesiątki sowieckich prokuratorów, sługusów otrzymuje wysokie daniny z zus. A oni mieli lekkie życie i żyją długo. Dyskusja nad sprawiedliwością społeczną zupełnie niema sensu, dopóki trwa ten nowy peerel.
ubwsi / 91.94.40.* / 2010-11-04 22:34
sprawiedliwości to nie będzie w naszym kraju (raju), a prawo jest dla wybranych. Dlatego ubole i inne szechtery siedzą cicho, a na konto im wpływa. Tylko wciąż te same gęby w tv dużo mówią a dług dramatycznie przyrasta. Tego rodzaju artykuły tylko konfliktują w myśl starej zasady: dziel i rządź. A agentura na najwyższych stopniach władzy naszą Ojczyznę wysprzedaje. Niemcy natomiast lustrację u siebie przedłużyli. Donek brał udział w nocnej zmianie i teraz nadal Polsce szkodzi. Tacy jak on na emeryturę mają już odłożone w Szwajcarii. Robole mogą sobie tylko pogadać ale lepiej mieć na przyszłość jakiś warzywnik?!
dalekowidz / 88.156.234.* / 2010-11-04 18:33
Zapomniano tu o jeszcze jednej grupie osób, do których emerytur dopłacamy. W latach 90-tych za sprawą Balcerowicza wmawiano nam wspaniały rozwój polskiej gospodarki dzięki zagranicznym inwestorom. Nie tylko wyprzedano im za bezcen 90 procent polskich fabryk, zapewniono im także jako pracodawcom wyjątkowy luksus. Otóż zagraniczni inwestorzy nie płacą za swoich pracowników składek ZUS bo zostali z tego obowiązku wspaniałomyślnie zwolnieni. Obecnie co druga firma w Polsce to firma zagraniczna. Czy pracownicy tych wszystkich wspaniałych super Marketów będą mieli emerytury? Oczywiście, że tak, tyle że z naszych składek i podatków. Nie dość, że pracujący w supermarketach ludzie są wykorzystywani niemal jak niewolnicy za głodowe wynagrodzenia, to na dodatek pracodawcy nie płacą składek na ich ubezpieczenie. Tak więc reasumując w Polsce na jednego płacącego wszystkie składki na ubezpieczenia społeczne przypada cztery osoby, ktore tych składek nie płacą lub tak jak rolnicy płacą śmieszne kwoty. Nic więc dziwnego, że wbrew danym podawanym przez GUS, najczęstsza emerytura w Polsce nie przekracza 560 złotych netto. Podczas gdy w tym samym czasie uprzywilejowani otrzymują emerytury czterokrotnie wyższe. Zwykli szarzy Polacy po przepracowaniu wielu lat lub co grosza po latach prowadzenia jakiejś skromnutkiej działalności gospodarczej otrzymują emeryturę, która nie zapewnia im nawet tzw minimum biologicznego. Oto typowa polska sprawiedliwość w obliczu której co trzeci z emerytów nieuprzywilejowanych umiera z braku leków bo nie ma za co ich kupić lub po prostu popełnia samobójstwo. W ostatnich latach ZUS zaoszczędził wiele pieniędzy gdyż na takich emeryturach emeryci przezywają średnio trzy lata.
Bela48 / 77.237.15.* / 2010-11-04 22:54
Już i tak pewna grupa ludzi od 1989r spokojnie sobie przeżyła na uprzywilejowanych emeryturach. Ale o tym wcale się nie mówiło i nadal nie mówi. Obecni decydenci grają na zwłokę, by ci, którzy o tym wiedzą wykruszyli się a młode pokolenie zajęło się innymi sprawami, o których ostatnio pełno i głośno jak np. wojna o krzyz lub in vitro... Im przecież daleko do emerytur i w tym wieku nie mysli sie o starości. Najgorzej mają ludzie w średnim wieku. Dla nich w ogóle nie ma miejsca w naszym kraju a wszelie oznaki ich niezadowolenia, protesty okrzykuje się jako głosy sfrustrowanych i zajadłych nieudaczników. Patrz: - J.Kaczyński
moherowy / 83.6.66.* / 2010-11-04 17:26
Wcześniej żadnemu ugrupowaniu nie udało się nic zrobić w tej sprawie. Jeśli P.O. chociaż trochę zmieni to stanę się jej zwolennikiem. Coraz dalej mi do PIS
moherowy / 83.6.66.* / 2010-11-04 17:29
Nie chodzi mi o "zwyczajnych" emetytów bo Ci to nic za darmo nie otrzymali ...
ojro / 91.193.208.* / 2010-11-04 17:15
Dużo kosztują nas też pensje polityków, ich premie, diety, dodatki w postaci służbowych telefonów, przejazdów, imprez itd. Ale politycy sobie tego nie odbiorą, bo w końcu nie podcina się gałęzi, na której się siedzi.

Przy okazji mamy wyjaśnienie dlaczego mundurowi mają przywilej wcześniejszej emerytury. W ten sposób politycy zapewnili sobie ochronę - inaczej ludzie by ich dawno na taczkach wywieźli, a tak politycy mają przynajmniej swoje służby obronne przeciwko strajkom, protestom i manifestacjom.
leo22 / 83.5.5.* / 2010-11-04 16:56
U nas w ochronie na 75 pracowników ,28 to byli policjanci i 4 wojskowi.Pracują za lepsze stawki niż Ci bez emerytur.Mniej kosztują pracodawcę.
Zarobek to 1500-2000 na rękę w zależności od przepracowanych godzin...policjant ma jeszcze emeryturę,średnia policyjna emerytura to 2900pln

na emeryturę niepełną przechodzą już po 15 latach pracy.Państwo ledwie zdążyło ich wyszkolić za duże pieniądze jak na nasze biedne państwo,a oni szybko na emeryturę.

To zdrowe chłopy! jak mogą pracować w ochronie, to dlaczego mają emerytury?
Są zdolni do pracy czy nie?
pracownik11 / 85.222.41.* / 2010-11-04 23:18
2900 zł to po 30 latach pracy a nie po 15
barti111 / 87.101.32.* / 2010-11-04 22:55
No cóz widać rzucić ludziom temat i piszą głupoty. Po 15 latach ma się 45% emerytury więc około 1200zł (około) nie znam osobiście policjanta który poszedł na emeryturę po 15 latach.

Zapraszam do pracy w Policji jeśli jest taki miód! Każdy narzeka a nie ma pojęcia jak jest.
gosc11 / 80.48.6.* / 2010-11-05 05:32
S P R O S T O W A N I E.....Po 15 latach jest 40% emerytury, więc niecały tysiąc brutto. Też nie znam policjanta, który przeszedł na emke po 15 latach. To po prostu się nie opłaca.
Raisa / 109.231.56.* / 2010-11-04 18:12
Powinno się zniesć mozliwość dorabiania na emeryturze. Taj jak osoba zarejestrowana w PUP nie może ani 1 zł zarobić (tylko ta druga nie ma stałego przychodu). Uwolni to trochę miejsc pracy dla tych z PUP i zlikwiduje takie chore paradoksy. Albo emerytura albo praca.
ojro / 91.193.208.* / 2010-11-04 17:08
Mundurowi po 15 latach pracy mogliby nawet pracować przy papierkowej robocie.
Niestety politycy idiotycznie uznali, że po 15 latach mundurowy jest niesprawny fizycznie i nie może pracować w zawodzie.

Praktyka zatrudniania emerytowanych policjantów jako ochroniarzy bądź stróży nocnych jest niestety bardzo powszechna.
stanos12 / 2010-11-04 16:53
a dlaczego Fedak i Boni nie dodajecie do "świętych krów" posłów i senatorów - prawda w oczy kole i jak przedmówca: "ciągle im mało"!!!!!!!
gość4 / 79.185.190.* / 2010-11-04 16:24
Do rządu i ich kolesi dopłacamy 1000 razy więcej, a ciągle im mało.
Fiti Paldi / 83.230.0.* / 2010-11-04 16:07
Rząd zawsze wie jak skłócić ludzi , bo jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Emeryci też mają potrącany podatek choć swoje emerytury wypracowali i kiedyś płacili na innych emerytów. Fakt , że jedni mają je z wyższej półki choć może wcale im się nie należą , innym natomiast brakuje dużo do następnego świadczenia. Chory jest system emerytalny i rząd o tym wie, ale lepiej robić szum medialny by tylko usprawiedliwić swoją nieudolność w rządzeniu.
Bernard+ / 83.27.75.* / 2010-11-04 16:21
Fiti Paldi! A zastanów się, z jakich pieniędzy EMERYCI płacą Podatek?
Z emerytury, czyli z pieniędzy otrzymywanych z ZUS a ZUS skąd bierze Pieniądze na wypłaty? Z bieżących składek i tylko z bieżących składek oraz z dotacji budżetowej i z kredytów i z obligacji. Więc potracenia podatków z emerytur i rent to tylko papierowa operacja polegająca na comiesięcznym dopisywaniu i odpisywaniu tych samych kwot podatków. Żadnych odłożonych wcześniej Państwowych pieniędzy już w Polsce nie ma nigdzie są same długi wynoszące ponad 800 miliardów złotych
rydzyk-belzebub / 62.121.76.* / 2010-11-04 15:55
PO -które deklaratywnie miało 3 lata temu szufladę pełną projektów ustaw nie było prawdą-a jak wyglądają uregulowania w innych państwach UE-to o tym cisza!!!robienie wody z mózgu poza grą w piłkę temu rządowi cwaniaków -wychodzi NAJLEPIEJ
Bernard+ / 83.27.75.* / 2010-11-04 15:46
Tytuł artykułu jest nieprawdziwy.
Obliczenie, że jeżeli z budżetu państwa dopłąca się prawie 38 mld. PLN do przywilejów emerytalnych to kazdy obywatel 38 milionowego narodu dopłaca 1000zł jest tezą fałszywą. Wszak dzieci nie dopłacają bo nic nie zarabiają emeryci i renciści oraz pracownicy sfery budżetowej nie dopąłcają bo to oni opłacani są z budżetu więć niczego sami nie pąłca tylko dostają płącę i dostają również na podatki, potrącane z emerytur, rent i wynagrodzeń sfery budżetowej. faktycznie więc dopałcają tylko podatnicy pracujący poza sferą budzetową czyli około 7,5 miliona Polaków utrzymuje cały ten niesprawiedliwy system. A to oznacza, że pracujący poza sferą budżętową Polacy dopąłcają rocznie 38 000 000 000 zł: 7500 000pracujących = 5067PLN rocznie czyli 422,20PLN miesięcznie.
Sudil / 188.146.196.* / 2010-11-04 16:59
oj to dopiero wyższa matematyka-tego żaden minister nigdy nie policzy,a finansów to dopiero?był by nowy cud nad Wisłą jak by któryś z panów ministrów powiedział na głos!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
--------------------------------------------------------------------------------------
ELA46 / 79.175.230.* / 2010-11-06 15:02
I BEDZIE JESZZCE WIECEJ JAK DOBRZE POJDZIE,,,, SAMOARZADOWCOM SIE ZACHCIEWA CZEGOS TAKIEGO,,JAK NIE ZOSTANA WYBRANI TERAZ....SMIECH NA SALI,,,, Z JEDNEJ STRONY WYMAWIA SIE GORNIKOM TEN PRZYWILEJ, A ZDRUGIEJ STRONY SWI..E..... CHCA ISC TAK MLODO NA POMOSTOWKE???
Elektro Devil / 2010-11-04 16:02 / Tysiącznik na forum
Trafne spostrzeżenie Bernard !!!
Nawet GWno poruszyło kiedyś ten temat w felietonie nazywając tą grupę 7.5 mln osób frajerami sponsorującymi wygodne życie reszcie.

Ciekawe czy politycy celowo podali zaniżoną kwotę, czy to zabieg socjotechniczny.
ojro / 91.193.208.* / 2010-11-04 16:48
Może po prostu dziennikarska nierzetelność ze strony Money.pl - łatwiej było podzielić wydatki przez 38 milionów Polaków niż bawić się w bardziej skomplikowane wyliczenia.
Bernard+ / 83.27.75.* / 2010-11-04 15:49
Przepraszam za przeskoki kolejności liter w słowach powyżej zbyt szybko pisałem.
Emerytowany pasożyt / 94.75.74.* / 2010-11-04 15:43
Jakoś tutaj nikt nie wymienia różnego rodzaju radnych ( kikaset tysięcy w Plsce) oraz biednych posłów do Sejmu, Senatu czy Parlamentu Europejskiego. Taki jacuś kurski skarżyłsię niedawno, że on tak mało zarabia. Bo co to jest te 40 tys złco miesiąc oraz trochę tych fruktów w rodzaju diety, bezpłatne przeloty samolotem czy inne drobiazki.
Anonim z manufaktury / 188.125.34.* / 2010-11-04 15:37
"Rośnie nie tylko zatrudnienie, ale też wynagrodzenia urzędników.

Według GUS średnia płaca w administracji była w ub.r. (2009- przyp aut.)o ponad 25 proc. wyższa od średniej płacy.

Według najnowszych danych w pierwszym kwartale br. średnia miesięczna pensja sięgała 4,7 tys. zł i była aż o 42 proc. wyższa niż średnia płaca.

Fundusz płac w administracji wzrósł w ub.r. o 14,4 proc.

- Łącznie na płace w administracji wydaliśmy w 2009 r. 20 mld zł, z czego 10 mld zł w administracji państwowej - wyliczył PKPP "Lewiatan"."

Wziąwszy pod uwagę, że ogółem w administracji pracuje ok. 430 tys. osób , to wypada, że każdy statystyczny urzędnik musi rocznie "obsłużyć" sprawy ok. 96 statystycznych obywateli ( od niemowlaków po zgrzybiałych staruszków) .

Koszt takiej "obsługi", wynosi na KAŻDEGO statystycznego obywatela około 560 zł rocznie !!!

Pozdrawiam administrację!
Bernard+ / 83.27.75.* / 2010-11-04 15:36
Popieram Każdy Rząd, który działa w sprawie likwidacji wszelkich przywilejów niech będzie nieugięty. Dość ustępowania przed żądaniami zdemoralizowanych związkowców, którym się nie chce pracować. Szczególnie jest to nieuzasadnione, aby przywileje mieli pracownicy sfery budżetowej, którzy zarówno wynagrodzenia jak i wszelkie inne świadczenia otrzymują z podatków. Nikt nie musi całe życie być pracownikiem sfery budżetowej. Jeżeli po 50 roku życia ktoś uważa, że nie może już dłużej być nauczycielem, zawsze, jako dobrze wykształcony człowiek może zarabiać na własny rachunek i zarejestrować działalność gospodarczą by sprzedawać swoje wysokie kwalifikacje na wolnym rynku. Natomiast nikt, kto raz zaczął pracę, jako kolejarz, stoczniowiec lub górnik wojskowy czy policjant nie musi nim być do emerytury. Skoro wielu Polaków musi zmieniać zawód kilka razy w ciągu życia to uprzywilejowani również mogą to zrobić, chociaż raz, aby przestali być kosztownym a zdemoralizowanym balastem dla reszty Cichych i Pracowitych Polaków. Nikt nie musi być pracownikiem do 65 roku życia zawsze po 40 i po 50 roku życia można zmienić swój status i zostać osobą samo zatrudniającą się, jak, wielu którzy stracili pracę, gdy związkowcy doprowadzili do upadłości zakładów i nie mając żadnych przywilejów zaczęli działalność gospodarczą samofinansującą swoje życie. Każdy może zatrudnić innych i zostać pracodawcą wystarczy zapisać się do przedsiębiorców, prowadzić działalność gospodarczą i sam sobie ustalać wynagrodzenie premie i przywileje socjalne. Absolutnie dość przeciągania uprzywilejowania Brawo Trybunał Konstytucyjny za podjęcie wreszcie próby zaprowadzenia sprawiedliwszych stosunków ekonomicznych. Wytrwajcie macie poparcie większości Polaków, która musiała odejmować sobie i swoim dzieciom od ust, aby opłacać uprzywilejowanych pasożytów.
double agent sc / 173.32.52.* / 2010-11-04 20:01
Nie możesz popierać Każdego Rządu który działa w sprawie likwidacji wszelkich przywilejów bo takiego rządu nigdy nie było i nie będzie. Optymalnie sprawiedliwego rządu nie ma. Chyba, że w Niebie. My na ziemi wiemy, że dużo jest niesprawiedliwości, krętactwa, złodziejstwa, pasożytnictwa i innych przywar nie akceptowanych publicznie. W każdym przypadku ludzie są sobie sami winni. Mamy demokrację przecież. Słyszy się ze statystyk, że większość nigdy nie ma racji ale pamietajmy też, że w Polsce większość odmawia nauczenia się jak żyć w kraju demokratycznym. Wracając chociażby do reformy emerytur to wiemy, że jedynymi sprawiedliwymi kryteriami do ich naliczania jest system oparty nie na zależności od ilości przepracowanych lat lecz zależny wyłącznie od ustalonego wieku przejścia na emeryturę (np 65 lat) oraz od ilości nagromadzonych składek. Dla uproszczenia niech tak zostanie. Pomimo, jak by się wydawało, tych najprostrzych założen ani obecny rząd ani żadna partia polityczna ani nawet większość szarych obywateli nie chce przyjąć tych założeń za słuszne, ponieważ mają wyłącznie na celu ochronę własnych interesów. Usiłujący zreformować system chcą pogodzić wszystko z wszystkimi czyli innymi słowy komplikować z premedytacją sprawy bardziej niż upraszczać je. W narodzie jest tak dużo zawiści, że nie da się przeprowadzić kostruktywnych zmian a politycy natomiast boją się radykalnych posunięć bo ich nikt nie wybierze następnym razem. Pamietajmy, że polityków my tworzymy i później my ich wybieramy. Kto jest więc winien? Czy ja czy ty?
Bernard+ / 83.4.33.* / 2010-11-05 20:53
Masz rację dobule agent sc atkiego Rzadu jeszcze Polska nie miała więc powinienem napisać, że poprę kazdy Rząd, który zacznie likwidować przywileje.
double agent sc / 173.32.52.* / 2010-11-06 05:36
Oczywiście. Ja też popieram bo przywileje kreują zawiść. Ale nie jestem pewien czy to jest zupełnie realne w polskich warunkach kiedy większość narodu mentalnie i ekonomicznie jest ciągle na etapie przechodzenia z ustroju socjalistycznego do kapitalistycznego. To wszystko powinno samo wyregulować się w ciągu kilku a najdalej kilkunastu lat. Niech ludzie zadecydują. Przyjmowanie za słuszne wszystkich wzorców demokracji amerykańskiej jest właściwie błędem. Polacy nie zdają sobie nawet sprawy jak życie amerykańskie jest bardziej zaawansowane. Chociażby dla przykładu. Kiedy amerykańskiemu nierobowi nie da się jeść to idzie wtedy szukać pracy. Polski nierób kiedy nie ma środków do życia to umiera albo idzie kraść lub żebrać w najlepszym wypadku. Aby zakończyć bardziej optymistycznie to powiem, że powinni zabrać te przywileje w procesie stopniowym ale szybko a w jeszcze szybszym tempie pozmieniać nieżyciowe przepisy prawne. Wtedy zacznie się w kraju robić lepiej.
sewerer / 80.48.115.* / 2010-11-04 16:04
A co ty nazywasz przywilejami? Czy przywilejem jest praca na przodku w kopalni? A może służba w Afganistanie i w wojsku? Skoro to takie uprzywilejowane grupy zawodowe, to dlaczego są problemy z rekrutacją? Proponuję rozwiązać wojsko, a górnik na przodku niech pracuje do 65 roku życia, a później niech leczy swą pylicę za 600 złotych rewaloryzowane tak, jak mają nieroby w biurach, dostające od siedzenia żylaków odbytu. A może tak byśmy zaczęli się wzorować na tych, którzy wiedzą jak to się robi? Najpierw wprowadzamy patologiczne rozwiązania, a później mydlimy oczy społeczeństwu, bo ich spełnienie kosztuje dużo, a do odpowiedzialności przywołujemy tych, którzy się poświęcali. Przywileje to ma u nas kler katolicki, prokuratura i sądownictwo, a nie ludzie z rolnictwa, wojska czy milicji. Patrz post wyżej!
ojro / 91.193.208.* / 2010-11-04 17:03
A dlaczego mundurowy po 15 latach pracy ma iść na emeryturę? Dlaczego nie może być np. przeniesiony do papierkowej roboty? Nie twierdzę, że ma nadal biegać za złodziejami albo ćwiczyć na poligonie (żołnierz), ale przecież w wieku 40 lat (jeśli zaczął pracę w 25 roku życia) jeszcze chyba nie jest w takim złym stanie fizycznym, że musi od razu przejść na emeryturę.
W przypadku mundurowych w praktyce zwykle jest tak, że po 15 latach pracy idzie na emeryturę, a prywatnie (na czarno) dorabia sobie np. jako stróż nocny.

Co do rolników, to jest to kwestia sprawiedliwości. W tej chwili nieważne czy rolnik zarabia 1000 zł czy 1 mln zł, czy ma 1 ha czy 100 ha ziemi - są oni zawsze (w mniejszym lub większym stopniu) dofinansowani z naszych podatków. Jakie jest uzasadnienie na to, aby rolnik ze 100 hektarowym polem płacił ryczałt (zamiast normalnego podatku) i miał dofinansowanie składek?
Bernard+ / 83.27.75.* / 2010-11-04 16:42
Mój ojciec przepracował 37 lat pod ziemią w kopalni i miał za to 1800zł emerytury i zmarł na pylicę płuc. A mój rówieśnik z ławy szkolnej przez 21 lat załączał i wyłączał pompy w komorze odwadniania 50 m od szybu. Doliczono mu do tego rok pracy na powierzcni kopalni i 3 lata szkoły górniczej od 14 roku życia razem 25 lat i mając 39 lat w 1989 roku otrzymał pełną emeryturę górniczą 3500 zł. Natychmiast zatrudnił się w prywatnej firmie na powierzchni jako dozorca i portier. Ja jego rówieśnik pracuję tak samo od 14 roku życia ale kończyłem szkołę zawodową i pracowałem w hutnictwie a potem w innych branżach i muszę pracować do 65 roku życia. Już mam 44 lata pracy i 44 lata płacę składki z których rząd finansuje wcześniejsze emerytury moich byłych uczniów, bo byłem równiież instruktrem i kierownikiem warsztataów szkolnych. ZUS mi wyliczył, że jeżeli dożyję 65 lat to otrzymam brutto 1950 zł emerytury !
O takich przywilejach mówię. Mam sąsiada działacza zwiazków zawodowych, który przeszedł na emeryturę górniczą w wieku 43 lat. Wynagradzany był na kopalni jak Górnik Przodowy a faktycznie 10 lat siedział w biurze zarządu związku zawodowego i organizował najazdy autobusami na sejm w Warszawie w celu obrony swoich przywilejów.
Anonim z manufaktury / 188.125.34.* / 2010-11-04 16:02
..

Zgadzam się, ale ja widzę "pasożytów" przeważnie w administracji.

Na przykład , w ZUS pracuje ok 43 tys. pracowników obsługujących rocznie sprawy ok. 22 mln ubezpieczonych w ZUS.

Statystyczny pracownik ZUS obsługuje więc w ciągu roku około 511 ubezpieczonych ZUS.

Czyli na 1 dzień roboczy na statystycznego pracownika ZUS przypada załatwienie 2 statystycznych ubezpieczonych!!!

Pozdrawiam
andycha6 / 2010-11-04 15:30
Błędne założenia, prosze policzyć ile wynosiłaby pensja "mundurowego" gdyby musiał jeszcze odkładać na emeryturę ............ - kolejny sztywny wydatek w budżecie ale teraz a nie za pare lat.
Bernard+ / 83.27.75.* / 2010-11-04 16:00
andycha6!
Policz proszę ile nie wypłacano by emerytur gdyby po zakończeniu pracy w policji lub służby w wojsku po 15 latach nie wypłacano emerytur a zwyczajnie, kto nie chce lub nie może dalej służyć poszedłby do innej pracy dalej opłacając składki do ZUS do 65 roku życia. Policjant lub Żołnierz przechodząc na emeryturę w wieku 35 lat otrzymuje, co prawda zaledwie 800złotych miesięcznie, ale otrzymuje je do 65 roku życia średnio 30 lat, czyli 360 miesięcy x 800zł =288 000zł. Otrzymuje taki prezent i nadal sobie pracuje lub prowadzi działalność gospodarczą i to jest to obciążenie dodatkowe, do którego dopłacamy My zwykli obywatele bez przywilejów.

Najnowsze wpisy