Taaaa. suuuuper. tylko czy gospodarka jest dla ludzi czy ludzie dla gospodarki? Z tym eksportem tez bym nie przesadzał. Ich rynk wewnetrzy staje sie coraz wiekszy i odgrywa coraz wieksza role we wzroście PKB. Myk poelga tylko an tym, ze to ejst dal wybranych, reszta wynocha do pluga za miche ryżu dziennie.

To jest tylko pochodna systemu - nie twierdzę, że Chiny traktują dobrze swoich obywateli. Dla uzupełnienia, również nie traktują ich dobrze w Korei Pn i w Rosji. Pisałem tylko o tym co realnie wpływa na wynik Chin. Nie liczenie się z ludźmi (i to nie tylko nie liczenie się z nimi w humanitarny sposób, ale w ogóle) ma swoje gospodarcze plusy i minusy. Dla mnie - odstawiając całkowicie etykę tych czynów i pozostawiając jedynie skutki ekonomiczne - takie postępowanie jest nieopłacalne. Ale Chiny inaczej widocznie nie potrafią, bo jest to wbudowane w ich mentalność i komunistyczny syf.