desmede
/ 77.65.87.* / 2015-10-29 14:24
ty się zastanów kobieto o czym mówisz. jaki model biznesowy.
to jest naciąganie klientów i państwa.
po drugie - od licencjonowanego taksówkarza mogę dochodzic roszczenia , czy to za źle wykonaną usługę, czy jej brak. do tego dochodzi swoista gwarancja i pewność bezpieczeństwa osobistego.
jak ktoś korzysta z przygodnych podróżnych, to nie ma żadnej gwarancji jakości usług, żadnej gwarancji bezpieczeństwa, zadnych roszczeń tez nie ma - bo kc potraktuje to jako usługę na podstawie grzeczności. to że ktoś zapłaci nie będzie miało tu żadnego znaczenia - po obu stronach są konsumenci.
w niemczech i francji widać ludzie trochę myślą - o angolach już tak powiedzieć nie można , tamtejsze sądy w ich ogłupiałym kapitaliźmie pozwolą na wszystko - i jak życie pokazało - klient tam praw ma tyle wobec ubera co nic. jak wyszła sprawa z tymi podwyższonymi trzykrotnie opłatami po wybuchu w londynie to zaden klient nie miał podstawy do roszczenia zwrotu zawyżonej kwoty. gdyby musieli płacić nie 3 razy więcej, a 100 razy więcej, też nie mieliby żadnych roszczeń z tego tytułu. a sąd jeszcze poszedł uberowi na rękę - to się w głowie nie mieści