Nowy minister zrobi tyle, że weźmie cztery pensje i odprawę. Kompletny bezsens.

Panie Ministrze niech się Pan zajmie problemami służby zdrowia.
Ubezpieczenia niech Pan zostawi fachowcom. Widać, że nie jest Pan w tej dziedzinie biegły.
Poza tym z logiką u Pana też nie najlepiej. Proponuję przeczytać ogólne warunki OC któregokolwiek ubezpieczyciela i zadzwonić do PIU oni Panu wyjaśnią w czym rzecz. Rewolucje niech Pan zacznie od swojego resortu.

Niech lepiej się zajmuje tym co najlepiej potrafi i nie w.....la się do innych instytucji bo wyleci z hukiem z rządu. My pamiętamy wszystko i rozliczymy Was przy wyborach. Ubezpieczając się płacę zdrowotne i za tą kwotę chcę pełnych usług medycznych a nie udawania że one są mi oferowane. Powinien się zająć tymi złodziejami z NFZ i tymi bublowatymi ustawami jakie zostały wprowadzone za poprzednika. Nigdy nie zgodzimy się na żadne dodatkowe podatki tzw. Religi oraz podobne, ani dodatkowe doubezpieczenia się. Niech sobie wybije to z tej popsutej głowy i da sobie spokój, ponieważ przez te miesiące swojego urzędowania nie przeskoczy bo mu nie dajemy na to zgody. Mówić i straszyć to sobie może swoje dzieci bo my już takich rzeczy się nie boimy i daliśmy już swoją siłę przy poprzednich wyborach.

Kto ma zapłacić za leczenie? A cz y wy wiecie ile biorą lekarze w prywatnych gabinetach za 15 minut rozmowy? A ile to wychodzi za godzinę? A jaki to ma związek z późniejszym leczeniem finansowanym przez NFZ w szpitalach?
TU TRZEBA ZROBIĆ PORZĄDEK Z LEKARZAMI -TEŻ PROFESORAMI bo oni chcą przyjmować pacjentów a nie leczyć. Znam nieliczne wyjątki ale to są UNIKATY.

Do Religi mu daleko - dalej żyje w komunie.
Za trzęsienie ziemi w rządzie Kopacz winni kierowcy -
ukarać ich. Nie potrafią cicho jeździć

za leczenie powinien zapłacić winny szkody a nie wszyscy kierowcy bo to nie jest wspólna [zbiorowa]odpowiedzialność

Kolejny pajac z propozycją oskubania ludzi, weź facet w pierwszej kolejności zlikwiduj ten burdel w przychodniach, ośrodkach zdrowia itp a potem myśl o tym jak zmienić system składek. Mam nieodzowne odczucie, że ten człowiek nic nie zrobi w resorcie zdrowia a co najwyżej próbuje zadbać o swoje profity związane ze szpitalami.
Ta opcja nie ma już żadnego logicznego pomysłu!

czyli co ?-proponujecie żeby za leczenie poszkodowanych w wypadkach drogowych z własnej kieszeni pokrywał sprawca? bo nie rozumiem dlaczego za bezmyślność ma zapłacić NFZ -czyli my wszyscy? rozumiem że PO tonie a wszyscy lubią dokopać leżącemu bez względu czy osoba i pomysł wart jest rozważenia