Forum Forum finansoweKredyty

ubezpieczenie kredytu od zgonu w Lucas Banku

ubezpieczenie kredytu od zgonu w Lucas Banku

Anna [Śląsk] / 81.210.102.* / 2007-05-22 08:06
Chciałabym przedstawić sprawę ubezpieczenia kredytu na wypadek zgonu przez Lucas Bank. Odmowa uznania zasadności mojego roszczenia budzi mój sprzeciw i w żadnym wypadku nie mogę się z nią zgodzić.W związku z objęciem umowy kredytu ubezpieczeniem, odpowiedzialność Lucas Banku powinna sprowadzać się do wypłaty świadczenia na skutek zajścia zdarzenia przewidzianego w umowie ubezpieczenia (zgonu kredytobiorcy), w tym przypadku spłacie zaciągniętego kredytu. Ubezpieczony, tj. mój mąż przystąpił do ubezpieczenia na czas trwania umowy kredytu i spłacał pierwsze raty, a po jego śmierci spłaciłam wszystkie pozostałe raty w terminie i w całości, pomimo bardzo trudnej sytuacji finansowej.
Z ogromnym oburzeniem stwierdzam, że podstawa prawna, na jaką Lucas Bank się powołuje, tj. § 8 pkt 2e Szczegółowych warunków ubezpieczenia kredytobiorów Lukas Banku wyklucza de facto każdego, zwykłego śmiertelnika. Z powyższego wynika, że wszelka choroba, o której jakikolwiek ubezpieczony wiedział lub powinien wiedzieć, (o zgrozo!) jak napisano, przed datą objęcia go ubezpieczeniem stanowi okoliczność wyłączającą. Cóż zatem wynika z tak sprytnie skonstruowanego zapisu? Mianowicie to, że przyznanie danego świadczenia jest w zupełności uznaniowe. Tak więc, jedynie dobra wola zakładu ubezpieczeniowego decyduje, co może być, a co nie będzie okolicznością wyłączającą. W tej sytuacji, proszę wybaczyć sarkazm, niedrożne zatoki i przegrody nosowe mogą też doprowadzić do uduszenia się ubezpieczonego, co również stanowić będzie wyżej wspomnianą okoliczność wyłączającą – przecież to niedorzeczne! Z pewnością wkrótce okaże się, że choroba genetyczna rodziców będzie decydować o braku uznania świadczenia, bo dziecko prawdopodobnie może przecież kiedyś umrzeć!
Informowałam Lucas Bank, że nie było wiadome, kiedy mój mąż umrze. Żaden z lekarzy nie informował nas o terminie śmierci, bo żaden człowiek nie był w stanie go przewidzieć. Przecież o tym, jedynie Bóg wie. Są przecież coraz liczniejsze i częstsze przypadki wyleczenia najcięższych przypadków chorób nowotworowych. Tak wielu ludzi żyje z tą chorobą przez wiele lat, nawet nieświadomie (a może zgodnie z treścią regulaminu ubezpieczenia powinni wiedzieć?), nim w końcu odejdą – osobistości znane z pierwszych stron gazet. Podobnie było z moim ojcem, który walczył z chorobą nowotworową kilkanaście lat. W to wierzył również mój mąż, równie mocno jak ja i cała moja rodzina. Po przebytej operacji dochodził do zdrowia i leczył się systematycznie. Niedorzeczna wydaje się również insynuacja w pismach Lucas Banku, że mój mąż (czy jakikolwiek ubezpieczony w podobnym położeniu) próbował wyłudzić pieniądze, ponieważ przeczuwał własną śmierć. Ale czy ja muszę w ogóle to opisywać lub tłumaczyć się z tego? Nie minął przecież rok od czasu śmierci męża, a sytuacja ta dodatkowo poniża mnie psychicznie.
W tym miejscu nasuwa się pytanie: dlaczego w ogóle oferować klientom ubezpieczenie kredytu na wypadek zgonu? A przecież to pracownicy Lucas Banku twierdzili, że naprawdę warto z tej oferty skorzystać. Ubezpieczenie od wypadków losowych, siły wyższej, etc., bo tak należałoby raczej nazwać ich ofertę, a nie na wypadek zgonu, zawiera głęboko ukryte i zawiłe wyłączenia, które całkowicie zmieniają i wypaczają jego istotę. Zresztą pracownicy Lucas Banku informowali mnie i męża, że gwarantują wypłatę świadczenia na wypadek zgonu! Okazuje się, że jak zwykle liczy się wyłącznie liczba udzielonych kredytów i ubezpieczeń. Istoty ludzkiej się nie dostrzega, natomiast zwodzi się ją niemożliwymi do osiągnięcia obietnicami, świadomie wprowadzając klientów w błąd.
Ubezpieczenie kredytu oferowane przez Lukas Bank to kolejne obciążenia nakładane przez instytucje quasi-bankowe na kredytobiorców. Stąd też bierze się mit „zero odsetek” nagłośniony w reklamach. Jednakże całkowity koszt kredytu wynosi tyle samo, jak gdyby odsetki faktycznie były pobierane, a być może i więcej. Ale o tym już nikt nie informuje klientów.
Kończąc, proszę wybaczyć moje zbulwersowanie, wiem już z ofert jakiego banku nie będę nigdy korzystać.

Najnowsze wpisy

Kredyty samochodowe - najlepsza oferta: