Ubezpieczenie zdrowotne żony
Wizard123
/ 212.67.134.* / 2010-05-04 12:31
Witam.
Pracuję na umowę zlecenie. Moja żona od niedawna pracuje wyłącznie w oparciu o umowę o dzieło. Pracodawca nie opłaca więc jej ubezpieczenia.
Moje pytanie dotyczy ubezpieczenia zdrowotnego. Czy żona, będąc zatrudnioną wyłącznie w oparciu o umowę o dzieło i nie będąc zarejestrowaną jako osoba bezrobotna, jest objęta moim ubezpieczeniem zdrowotnym?
Trochę w tej kwestii pomógł mi ten artykuł szort.pl - r6sn0 ale szukam potwierdzenia zawartych w nim informacji oraz wyjaśnienia kwestii jak wygląda ten temat w momencie gdy współmałżonek nie jest zarejestrowany jako osoba bezrobotna.
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
Żona nie musi być zarejestrowana jako bezrobotna by ja zgłosić do ubezpieczenia, co więcej nie może być zarejestrowana skoro ma umowę o dzieło.
Wystarczający jest jej "brak tytułu do ubezpieczenia zdrowotnego". Pod tym względem dla ZUS-u żona jest traktowana jak niepracująca.
Zatem może być ona objęta Pana ubezpieczeniem. Ale nie jest z automatu.
Więc zgłasza Pan żonę do ubezpieczenia zdrowotnego poprzez swojego zleceniodawcę ( druk ZUS ZCZA bodaj ).
gini
/ 2010-06-21 16:40
/
Bywalec forum
Może dobrym rozwiązaniem byłby Plan na życie, wówczas dla cała rodzina miałaby porządne ubezpieczenie na życie razem z funduszem kapitałowym.
mimiu
/ 193.109.244.* / 2010-06-29 11:38
ale tu chodzi o zdrowotne ubezpieczenie a nie oszczędzanie na życie gini:/ jeżeli chcielibyście korzystać z szerokiej gamy przychodni oferujących na najwyższym poziomie leczenie, gdzie w jednej placówce możecie mieć przeprowadzone badania i za niewiele to zapraszam do przeglądnięcia oferty PZU Życie Opieka Medyczna.
gini
/ 2010-07-05 10:04
/
Bywalec forum
No tak to też jest godna polecenia polisa, z opieki medycznej w PZU wielu moich znajomych korzysta.
Taka polisa to bardzo fajna sprawa, nie trzeba liczyć na NFZ tylko ma się konkretną opiekę medyczną
gini
/ 2010-07-08 07:40
/
Bywalec forum
Przede wszystkim to w kolejkach do specjalistów nie trzeba czekać, bo tak normalnie to wiadomo, kilka lat nieraz się czeka.
To fakt, takie czekanie to straszna sprawa i dobrze, ze można to jakoś ominąć
klara02
/ 85.222.87.* / 2010-07-18 21:17
A jak wyglada sprawa z indywidualnym ubezpieczeniem?
czy tutaj w ramach tego ubezpieczenia mamy prywatne leczenie.