Forum Forum inwestycyjneFundusze

uciekłem na bezpieczną gałąź

uciekłem na bezpieczną gałąź

Biernac / 83.8.196.* / 2007-08-17 14:03
uciekłem na bezpieczną gałąź i czekam, aż się niedźwiedź wyszaleje :-)
Wyświetlaj:
KoP / 2007-08-19 11:05 / Bywalec forum
a jak przyjdą wzrosty będziesz płakał, że nie zdążyłeś na pociag, że mogłeś zarobić, a nie zarobiłeś. Takie zachowania prawie zawsze przynoszą tylko straty. Czy będziesz w stanie wyczuć niedżwiedzi dołek??, szczerze wątpię.
radziej / 2007-08-19 12:33 / Bywalec forum
nie przynoszą strat, zysków tylko nie przynoszą... czy będziesz w stanie wyczuć tą logikę? szczerze wątpie...
Biernac / 83.4.29.* / 2007-08-21 06:51
zamierza na niej siedziec tak do polowy wrzesnie, koniunkture wyczuje czytajac Wasze wypowiedzi na forum :-) a tak powaznie to lekko spanikowalem i chce przeczekaz te "szarpania" na gieldzie, dziekuje za konstruktywna krytyke
KoP / 2007-08-19 14:33 / Bywalec forum
czepiasz się szczegółów, niepotrzebnie. A rzecz w tym, że nie ma logiki w inwestowaniu. Tę logikę zastępuje psychologia tłumu. I tyle.
radziej / 2007-08-19 21:29 / Bywalec forum
tak myślałem, że nie będziesz w stanie wczuć się w tą logikę, zapewne w psychologię tłumu również, i tyle.
TaS / 2007-08-20 00:13 / Tysiącznik na forum
:)

psychologia tłumu to tylko prosty mechanizm, ale nie wypełnia całego rynku, bo jest grupa inwestorów racjonalnych, a oni mają zazwyczaj duży kesz :)
radziej / 2007-08-20 16:35 / Bywalec forum
prosty mechanizm powiadasz? oczywiście ze nie wypelnia calego rynku, ale wieksza jego czesc, a to forum całe znajduje się w jej obrebie i nie znajdziesz tu racjonalnego inwestora, który nie bierze jej elementów pod rozwagę przy podejmowaniu własnych decyzji o podłożu ekonomicznym, tutaj takich nie ma...
KoP / 2007-08-20 16:22 / Bywalec forum
zgoda, tylko oni nie są w stanie zapanować nad rynkiem, a tym bardziej nim manipulować. Ostatnie wydarzenia są tego przykładem. To jest dokładnie tak, jak podczas manifestacji górników w Warszawie, wystarczy, że jeden rzuci kamieniem czy śrubą, a za chwilę w amoku rzucają już wszyscy. Gdyby grube ryby były w stanie utrzymać giełdę w ryzach, nie byłoby tak ciekawie.
TaS / 2007-08-20 16:28 / Tysiącznik na forum
hmm, czyli mowisz, ze jak wystawie kghm po powiedzmy 10 akcji po 20 złotych... to wszyscy pomysla,ze "cos musi byc na rzeczy" i zaczna po podobnej cenie wywalac?

watpie... ok fundusze czasm przerzucają sie smiesznymi ilosciami papieru by cene podnosci o nascie procent (chyba na kolastynie taki numer byl na dogrywce miesiac temu - ale nie jestem pewien czy czegos nie mieszam)

ale generalnie to giełda jest miejsce ogrywania małych przez dużych :)
uważasz inaczej - swiete prawo demokracji :)
radziej / 2007-08-20 16:41 / Bywalec forum
nikt lub prawie nikt wówczas nie wywali po 20 złotych, po prostu tłum uzna Cię za idiotę i naśladownictwa nie będzie, chyba że znajdą się Tobie podobni, wówczas kilka papierów poleci po 20, a następnie kurs się ustabilizuje... co innego jakbyś wyrzucił po 155,0 - 154,0... wtedy miałbyś większe szanse w kreowaniu kursu kghm w dniu dzisiejszym.
TaS / 2007-08-20 16:58 / Tysiącznik na forum
:)

wlasnie to chcialem pokazać :)

nie musiales tak dobitnie mnie obnażac :D
KoP / 2007-08-21 21:29 / Bywalec forum
wczorajsza i dzisiejsza sesja wyrażnie pokazała czym kierują się inwestorzy. Według mnie to w przeważającej większości emocje. Kiedy niemal na całym świecie obserwujemy wzrosty, u nas leci na łeb. Za chwilę usłyszę, że to wina funduszy, bo nie angazują większej ilości gotówki, ale z drugiej strony takie rozchwianie też nie jest im na ręke; z jednej strony dlatego, że sytuacja mogłaby się wymknąć spod kontroli, a z drugiej, aż taką gotówką na pewno nie dysponują by w każdej chwili taką równowagę przywrócic.
Dobrym przykładem na moją teorię jest kolega Biernac, który sam przyznał, że trochę spanikował i pewnie teraz żałuje. A panika to raczej nie fundamenty. Czytając to forum można się przekonać ilu zainwestowało na samym szczycie, chociaż już od jakiegoś czasu można było usłyszeć o przewartościowaniu , problemach w USA i nieuchronnej korekcie. Oni raczej nie kierowali się logiką , pchała ich raczej żądza i nieświadomość.
Zapewnie nie dotyczy to Ciebie, ani kolegi radzieja, macie wypracowane przez siebie metody inwestowania i przypuszczam, że się ich trzymacie, ale Wy to nie wszyscy. Gdyby 70-80% innwestorów kierowało się zdrowym rozsądkiem, takich sytuacji na giełdzie byłoby dużo mniej.
Biernac / 83.8.161.* / 2007-08-21 21:44
Moj paniczny ruch w pewien sposown zbuforuje te kilkudniowe opóźnienie w wycenie funduszy. Po czwartkowych spadkach, piatek i poniedzialek przyniosl wzrosty, zatem nie strace az tyle. Duzo mnie ostatnie dni nauczyly (nie wiedzialem przed tem zbyt duzo nt gieldy ), na szczescie na poczatek wrzucilem w fundy "zaskórniaki", tak ze straty zrekopnesuje reduckja alkoholi i innych rozrywek przez nastepne pare miesiecy. Jeszcze raz wielkie dzieki za konstruktywna krytyke.
TaS / 2007-08-21 22:46 / Tysiącznik na forum
do Biernac'a:


traty zrekopnesuje reduckja
alkoholi i innych rozrywek

akohol zawsze warto zredukowac :)

do KoP'a:

wbrew pozorom nie mam jakiejś super opracowanej taktyki, choc nad nia pracuje :) mam przed soba na tyle duzo czasu,ze moge zaczac jeszcze od zera kilka razy :)

poza tym wszedlem z pewną gotówką przed korektą - mam nieregularne dochody i niestety nie zawsze moge pozwolic sobie na regularne wplaty :) poza tym nawet ich rozłożenie nie wiele pomogło :)

ale mój kapital początkowy jeszcze się broni ;D

gdyby 70-80% kierowało sie zdrowym rozsądkiem to giełda stałaby się bardziej przewidywalna, a moze nawet stanelaby w miejscu, bo kazdy ruch bylby przewidywalny i bylby poprzedzany antyruchem... to troche filozoficzne podejscie ale to jakby skutek wyprzedzał przyczyne... tak mi sie zdaje :)

a co do rozsadku sensu stricto: po prostu nie siedze zapakowany po uszy w akcje, fundy akcji itp :) mam ich troche, ale to nie majatek zycia :)
KoP / 2007-08-22 16:30 / Bywalec forum


gdyby 70-80% kierowało sie zdrowym rozsądkiem to giełda
stałaby się bardziej przewidywalna, a moze nawet
stanelaby w miejscu, bo kazdy ruch bylby przewidywalny i
bylby poprzedzany antyruchem... to troche filozoficzne
podejscie ale to jakby skutek wyprzedzał przyczyne...
tak mi sie zdaje :)


no, i tym sposobem dotarliśmy do sedna. Logiką i rzetelną analizą rynku kieruje się w gruncie rzeczy dość niewielka ilośc inwestorów, większość zaś kieruje się emocjami. Taki jest, ogólnie rzecz biorąc moj tok myślenia, no i jak widzę Twój także.
Dzięki za rzeczową polemikę i powodzenia w inwestowaniu.
TaS / 2007-08-23 00:22 / Tysiącznik na forum
wzajemnie :)
sebastian.drutowski / 2007-08-17 16:27 / "Uznany doradca inwestycyjny"
Jest tylko jeden problem. Jak niedźwiedź jest wyjątkowo głodny, to za miodem leśnych pszczół potrafi wdrapać się na takie drzewo, że czasami wręcz zaprzecza prawom grawitacji. A jak głodny i zły to czasem i całą pasiekę zdarza mu się rozwalić.... :))
Biernac / 83.4.25.* / 2007-08-17 22:37
kolejnym problemem moze być to, iż na mojej gałezi zaczną sie pojawiać inni "asekuranci" i gałąź nie wytrzyma ciężaru tylu osób :-)...........swoją drogą jakże mądre jest powiedzenie "jest ryzyko, jest zabawa" !
TaS / 2007-08-17 23:41 / Tysiącznik na forum
zastanawiam sie co to za gałąź...

kontrakty?

czy po prostu lokatka?
Biernac / 83.4.25.* / 2007-08-18 01:03
do kontraktów jestem "za wąski", obligacje i jak sie domyslies lokatka. Mozesz sie wypowiedziec nt DB Invest (parasol w D.Bank)? Zaczalem moja "przygode" z fundami wlasnie przez to, nastepne srodki bede mial za 5-6 miesiecy i chce sie zastanowic w jaki sposob je uzyc. Cenie Twoje wypowiedzi na tym forum :-), cenie rowniez wypowiedzi p. "sebastiana.drutowskiego" zatem prosze Was o opinie
TaS / 2007-08-18 01:18 / Tysiącznik na forum
nie mam wyrobionego zdania o tym parasolu, szczerze mowiac nie interesowalem si enim (ostatnio ogolnie mam duze tyly, bo masa innych zajec mnie wciaga).
ale moje ogolne zdanie o parasolach juz pewnie znasz :)


kontrakty to rzeźnia... wchodzą dwie istoty żywe, ale wychodzi juz tylko jedna.
Biernac / 83.4.25.* / 2007-08-18 01:25
TaS czy Ty sypiasz czasem? (ja siedze bo nadrabiam papierkowe zaleglosci w robocie)
pozdrawiam
TaS / 2007-08-18 01:36 / Tysiącznik na forum
zauwazyles pewnie,ze ostatnio nie bywałem nocą - miałem mase roboty w dzień, ale generalnie lubie siedziec w nocy (bez wzgledu na to czy pracuje, czy trace czas).

papierki - uwielbiam ;)
Biernac / 83.4.25.* / 2007-08-18 01:44
korzystajac z okazji, ze jestes dostepny: jak wyglada "wielkosc" gield? Czyli obroty na poszczegolnych gieldach. W jakim miejscu jest nasza GWP? (Podejzewam, ze w Europie Sr-Wsch jest najwieksza, ale jak wyglada na tle np frankfurckiej, londynskiej?) Dzieki
TaS / 2007-08-19 10:22 / Tysiącznik na forum
zabawne, że po poprzednim poście poszedłem właśnie spać :D

odpowiem szczerze: nigdy się specjalnie dokładnie temu nie przyglądałem, ale spójrz tu:
http://dynamic.nasdaq.com/aspx/mostactive.aspx?exchange=nasdaq&mostactive=adv#dov

spółki o najwiekszych obrotach na nasdaq... :) w porównaniu do kghmu to raczej kosmos...
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy