KoP
/ 2007-08-21 21:29
/
Bywalec forum
wczorajsza i dzisiejsza sesja wyrażnie pokazała czym kierują się inwestorzy. Według mnie to w przeważającej większości emocje. Kiedy niemal na całym świecie obserwujemy wzrosty, u nas leci na łeb. Za chwilę usłyszę, że to wina funduszy, bo nie angazują większej ilości gotówki, ale z drugiej strony takie rozchwianie też nie jest im na ręke; z jednej strony dlatego, że sytuacja mogłaby się wymknąć spod kontroli, a z drugiej, aż taką gotówką na pewno nie dysponują by w każdej chwili taką równowagę przywrócic.
Dobrym przykładem na moją teorię jest kolega Biernac, który sam przyznał, że trochę spanikował i pewnie teraz żałuje. A panika to raczej nie fundamenty. Czytając to forum można się przekonać ilu zainwestowało na samym szczycie, chociaż już od jakiegoś czasu można było usłyszeć o przewartościowaniu , problemach w USA i nieuchronnej korekcie. Oni raczej nie kierowali się logiką , pchała ich raczej żądza i nieświadomość.
Zapewnie nie dotyczy to Ciebie, ani kolegi radzieja, macie wypracowane przez siebie metody inwestowania i przypuszczam, że się ich trzymacie, ale Wy to nie wszyscy. Gdyby 70-80% innwestorów kierowało się zdrowym rozsądkiem, takich sytuacji na giełdzie byłoby dużo mniej.