To idiotyczne w świetle tego, że jest to szkolenie prozatrudnieniowe, ale z ustawy wynika, że PUP postąpił zgodnie z prawem. I tak mogło być gorzej- gdyż w art.73 ust.4 tejże ustawy stoi napisane, że:
"Okres pobierania zasiłku, o którym mowa w ust. 1 i 3, ulega skróceniu o okres
zatrudnienia w ramach prac interwencyjnych, robót publicznych oraz o okres
odbywania stażu, szkolenia lub przygotowania zawodowego dorosłych przypadających
na okres, w którym przysługiwałby zasiłek, oraz o okresy nieprzysługiwania
zasiłku, o których mowa w art. 75 ust. 1–3"
Wynikałoby z niego, że zasiłek w ogóle powinien być cofnięty za cały okres szkolenia bez względu na daty stawiania się do podpisu gotowości do podjęcia pracy.