Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Udany tydzień dla inwestorów

Udany tydzień dla inwestorów

Money.pl / 2009-09-25 20:13
Komentarze do wiadomości: Udany tydzień dla inwestorów.
Wyświetlaj:
Amigo11 / 2009-09-27 14:59 / SAMA PRAWDA
Od poniedziałku zaczynam zbiór POLNORDU!!!!!!
Amigo11 / 2009-09-27 15:04 / SAMA PRAWDA
no chyba że się zwali poniżej 35!!!!
Amigo11 / 2009-09-27 14:59 / SAMA PRAWDA
Łykam wszystko poniżej 40!!!!
yhy / 89.228.20.* / 2009-09-27 14:47
...a ja tam swój system ;))))
yhy / 89.228.20.* / 2009-09-27 14:49
...czyli " nos "
yhy / 89.228.20.* / 2009-09-27 14:37
Advertisement
System No-name
02.09.2009.

System transakcyjny generuje sygnały kupna lub sprzedaży dla kontraktu terminowego na indeks WIG20. Formuła systemu , pozwala zawierać transakcję bez subiektywnej oceny rynku bazującej na analizie fundamentalnej bądź technicznej. Jest to system mechaniczny wymagający poświęcenia minimalnej ilości czasu.

System należy do grupy systemów podążających za trendem. System trzyma się trendu tym mocniej im większy jest dzienny zakres zmian ceny zgodnie z kierunkiem bieżącego trendu. W silnym trendzie sygnał odwrócenia jest bardziej oddalony od aktualnej ceny a przy słabym trendzie sygnał jest bliższy aktualnej cenie. Systemy oparte na zmienności jako nieliczne przetrwały próbę czasu i należą do dziś do jednych z bardziej skutecznych systemów. Dlatego w naszej ofercie dla Was nie mogło zabraknąć tego typu systemu.

Poziom sygnału (jeden na całą sesję) podawany jest przed sesją w postaci ilości punktów o którą rynek musi spaść (lub wzrosnąć) od otwarcia by nastąpić sygnał odwrócenia pozycji z długiej na krótką (lub z krótkiej na długą). Pozycja systemu jest stale obecna na rynku nie ma sygnałów wyjścia z rynku .

Zaletą systemu jest mała ilość parametrów którymi kieruje się formuła oraz brak ich optymalizacji wg. danych historycznych.



Statystyka

Okres : 1 styczeń 2007 - 01 wrzesień 2009
Zysk brutto: 4474 pkt.(44.740 zł)
Ilość transakcji: 210 Udział transakcji zyskownych: 52.5 %
Największy zysk w jednej transakcji: 602 pkt.
Największa strata w jednej transakcji: 182 pkt.
Średni zysk: 97 pkt.
Średnia strata: 42 pkt.
Średni zysk/średnia strata: 2.3
Maksymalne obsunięcie kapitału: 293 pkt.
Kapitał początkowy min. 6000 PLN przy takim założeniu zysk procentowy 745 % w w/w okresie.
brydzia / 2009-09-27 17:54 / 10-sięciotysiącznik na forum
przecież to system Gabrika ,
yhy / 89.228.20.* / 2009-09-27 14:32
Advertisement
System Confederat S&P500
04.09.2009.

System transakcyjny generuje sygnały kupna lub sprzedaży kontraktów, CFD dla których bazowym instrumentem jest indeks S&P500. Formuła systemu , pozwala zawierać transakcję bez subiektywnej oceny rynku bazującej na analizie fundamentalnej bądź technicznej. Jest to system mechaniczny wymagający poświęcenia minimalnej ilości czasu.

System należy do grupy systemów podążających za trendem.

Poziom sygnału (jeden na całą sesję) podawany jest przed sesją w postaci ilości punktów o którą rynek musi spaść (lub wzrosnąć) od otwarcia by nastąpić sygnał odwrócenia pozycji z długiej na krótką (lub z krótkiej na długą). Pozycja systemu jest stale obecna na rynku nie ma sygnałów wyjścia z rynku .

Zaletą systemu jest mała ilość parametrów którymi kieruje się formuła.






Statystyka

Od początku : .1 styczeń 2007 - 04 września 2009
Zysk netto : 2140 pkt. (21.400 USD - 10 kontraktów CFD)
Ilość transakcji: 275
Udział transakcji zyskownych: 54 %
Największy zysk w jednej transakcji: 141 pkt.
Największa strata w jednej transakcji: 55 pkt.
Średni zysk: 29 pkt.
Średnia strata: 9 pkt.
Średni zysk/średnia strata: 3.20
Maksymalne obsunięcie kapitału: 113 pkt.
Kapitał początkowy min. 2500 USD przy takim założeniu zysk procentowy ponad 850 % w w/w okresie

Statystyka liczona dla gry 10 CFD (co jest odpowiednikiem 1/5 kontraktu e-mini S&P500 ) bez reinwestowaniu zysków!

EQUITY

Życzymy udanych transakcji.
Amigo11 / 2009-09-27 12:39 / SAMA PRAWDA
Roman Polański został zatrzymany w Szwajcarii – informuje TVN 24.
Polski reżyser został zatrzymany na podstawie amerykańskiego nakazu aresztowania, wystawionego przed 31 laty - poinformowała agencja Associated Press, powołując się na organizatorów festiwalu filmowego w Zurychu.

Według organizatorów imprezy, Polański został zatrzymany w sobotę. Szwajcarska policja nie potwierdziła na razie tych doniesień.
JB / 2009-09-27 14:14
Nie unikał kobiet to będzie teraz siedział.
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - max303.]
janlew / 2009-09-27 12:10 / portfel / Tysiącznik na forum
Widać pewną ciekawą sprzeczność na rynkach w kwestii oceny przyszłości, co pokazuje, że rynki wcale nie muszą bezbłędnie dyskontować przeszłości, skoro sobie czasem przeczą. Otóż kontrakty terminowe na 10 letnie obligacje USA oczekują niskiej rentowności tych obligacji w przyszłości. Same 10latki amerykańskie też tracą rentowność i w piątek na przykład mocno zbliżyły się do swego średnioterminowego dołka na 3,30 (zamknęły się na 3,32). To oznacza, że gracze na tych rynkach spodziewają się niskiej inflacji, szczególnie gracze na rynku futures na obligacje. Taka postawa jest sprzeczna z postawą rynku złota i kilku innych towarów, które rosną w reakcji na duże oczekiwania inflacyjne w przyszłości.
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - max303.]
JB / 2009-09-27 14:17
Obligacje amerykańskie są kompletnie oderwane od rzeczywistości.
janlew / 2009-09-27 14:55 / portfel / Tysiącznik na forum
A czy jakikolwiek rynek w USA taki nie jest, a zwłaszcza rynek akcyjny i surowcowy. Nikt nie zna przyszłości a rynki to ludzie, więc samo to, że próbują one odmiennie dyskontować przyszłość jest o tyle ciekawe, że z czasem ciekawe będzie zobaczyć kto miał rację. Obecnie wiele wskazuje na to, że wszystkie rynki po prostu zgłupiały.
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - max303.]
JB / 2009-09-27 14:57
Ale oczywistym jest to, że będzie hiperinflacja... albo wojna światowa. W obu przypadkach te obligacje będą nic nie warte.
najcz / 2009-09-27 10:59 / Tysiącznik na forum
W lipcu tempo wzrostu obrotów w światowym handlu było najwyższe od ponad 5 lat, co pozwala sądzić, że rozpoczynające się odbicie gospodarcze ma związek z ożywieniem międzynarodowej wymiany handlowej.-onet
janlew / 2009-09-27 11:45 / portfel / Tysiącznik na forum

W lipcu tempo wzrostu obrotów w światowym handlu było najwyższe
od ponad 5 lat


To efekt bazy. Im niżej spadnie kot tym silniej się odbije. To trochę jak z naszą obecną "hossą"., spadliśmy tak nisko, że bardzo łatwo było wywołać silny ruch w górę na indexach. No i lipiec był i minął a Baltic Dry Index obrazujący właśnie ruch frachtów i towarów w światowym handlu po dygnięciu w lato teraz już leci jak kamień w dół.
Naprawdę nie widać co miałoby ożywić światową gospodarkę w której konsument USA odgrywa kluczową rolę, skoro jest on po uszy w długach, bezrobotny i pozbawiony kredytów, których zresztą i tak nikt mu nie udzieli a nawet gdyby to sam nie miałby zbytnio na nie ochoty.

Scenariusz "W" niestety wciąż bardzo realny i coraz więcej wskazuje niestety na to, że jesteśmy już za połową literki.
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - max303.]
JB / 2009-09-27 14:25
Jest bardzo prosty sposób. Zdelegalizować banki i tym samym wyzerować długi Amerykanów. Następnie zrobic kolejny program pomocowy, ale tym razem rozdać każdemu Amerykaninowi po 10tyś $, żeby miał na zakupy. Do tego nakazać każdej firmie w USA zwiększyć zatrudnienie o 10% i podnieść pensje o 10% oraz wprowadzić akcyzę na zwalnianie z pracy. Następnie co miesiąc nakaz podnoszenia pensji o 1%, zaś każdy Amerykanin powinien dostać nakaz zwiększania co miesiąc konsumpcji o 1%, inaczej wylosuje sięmu zakup, który będzie musiał zrobić.

Dalej likwidacjia ograniczeń prędkości a autowtradach i znaczne podniesienie limitó na innych drogach. Oraz likwidacja norm ekologicznych.

To zapewni USA roczny wzrost PKB o 10%.
najcz / 2009-09-27 12:12 / Tysiącznik na forum
dobrze,że już W a nie koniec świata.Tam za wodą myślą jak rozruszać spożycie dóbr,a to bon na samochód,a to bon na dom,może jakieś bony jeszcze rzucą.
janlew / 2009-09-27 12:36 / portfel / Tysiącznik na forum
Bonami się gospodarki nie rozrusza bo to jednorazowe impulsy. Tak było z cash for clunkers, po ustaniu tego programu wskaźnik sprzedaży samochodów załamał się. No i programy stymulacyjne powiększają już i tak ogromny deficyt, który trzeba będzie spłacać. Konsument zamiast bonów potrzebuje stałej pracy i zdelewarowania a to w USA jest dalej niż kiedykolwiek przedtem. Módl się, żeby było to W bo równie dobrze może być L albo pierwiastek.
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - max303.]
JB / 2009-09-27 14:27
Jak USA zbankrutują to na całym świecie będzie J
Już dawno by było, gdyby pozwolili upaść bankom, które są największym wrogiem gospodarki.
najcz / 2009-09-27 13:38 / Tysiącznik na forum
to chyba wszyscy musimy się modlić,nie chcesz raczej w jaskini mieszkać.A bony dobra rzecz- trzeba więcej produkować,a tym samym zatrudniać,a pracujący już mają kaskę na wydatki itp.
JB / 2009-09-27 14:29
Tylko powinni te bony zmienić.
Powinni każdemu pracownikowi dawać 10% bonus w postaci bonów na zakup produktów wyprodukowanych w USA, które by traciły ważność po miesiącu.
najcz / 2009-09-27 11:01 / Tysiącznik na forum
W piątek Unia Europejska wprowadziła cła anty-dumpingowe w wysokości prawie 40 procent na importowane z Chin rury stalowe.
najcz / 2009-09-27 07:26 / Tysiącznik na forum
Ali Akbar Salehi, szef irańskiej Organizacji Energii Atomowej powiedział, że eksperci ONZ mogą odwiedzić drugi ośrodek nuklearny wybudowany w Iranie. -onet
yhy / 89.228.20.* / 2009-09-26 20:06
a ja to se raz kupuje.. innym razem sprzedaję .. i fajno jest
..mogą być wzrosty i spadki... mi nie przeszkadza ...;)))))))))))
paulo813 / 77.91.35.* / 2009-09-26 20:29
A GDZIE SIĘ PODZIEWA PANI KATARZYNA SIWEK?
YHY / 89.228.20.* / 2009-09-27 12:21
PANI KATARZYNA SIWEK ŚPI
yhy / 89.228.20.* / 2009-09-26 20:07
...i tak do końca świata i jeden dzień dłużejjjj
rafcio555 / 94.254.207.* / 2009-09-26 20:11
yhy
TOMOK / 2009-09-26 19:24 / portfel / Dziecko forum-Pogue Mahone
Cześć
Pozdrawiam
rafcio555 / 94.254.207.* / 2009-09-26 20:09
Tomek odstaw butelke i skończ z tym piciem :)
rozalia / 2009-09-26 19:20
http://www.parkiet.com/artykul/7,853076_Wniosek_o_upadlosc_firmy_z_grupy_Petrolinvestu.html A tu z Parkietu na ten sam temat.
rozalia / 2009-09-26 19:13
Jest wniosek o upadłość kazachskiej spółki zależnej Petrolinvestu. Ciekawe kto kogo poniesie , czy Krauze banki, czy banki jego, cały artykuł tutaj. http://www.pb.pl/a/2009/09/26/Jest_wniosek_o_upadlosc_kazaskiej_spolki_Petrolinvestu2?readcomment=1#comment
najcz / 2009-09-26 20:45 / Tysiącznik na forum
miałem trochę więcej dokupić,ale zdecydowałem ,że na29 poczekam,a to co mam to na stopach pójdzie.
nieuk / 2009-09-26 16:59 / Tysiącznik na forum
Światowy handel rośnie najszybciej od 2003 roku
W lipcu tempo wzrostu obrotów w światowym handlu było najwyższe od ponad 5 lat, co pozwala sądzić, że rozpoczynające się odbicie gospodarcze ma związek z ożywieniem międzynarodowej wymiany handlowej.
fot. sxc.hu
fot. sxc.hu
Wskaźnik wyliczany przez holenderski instytut badawczy Bureau for Economic Policy Analysis pokazał, że światowy handel zwiększył się lipcu aż o 3,5 procent, podczas gdy skorygowany wzrost w czerwcu wyniósł 1,6 procent. Jest to największe tempo wzrostu obrotów od grudnia 2003 roku.

Liczby te sugerują, że kurczenie się światowego handlu na przestrzeni ostatniego roku, które postępowało szybciej niż w latach 30. ubiegłego wieku, było głównie spowodowane brakiem popytu, nie zaś załamaniem się dotychczasowego systemu transakcji na świecie.
JB / 2009-09-26 19:41
Za to co rozmawiam z jakimś kolega to słyszę, że zwolnili jego lub jego kolegów, albo cały dział zlikwidowali.
Niedługo nikt już nie będzie miał kasy na zakupy.
elviszyje / 77.253.9.* / 2009-09-26 13:47
Polska giełda zmierza ku modelowi idealnemu.Brak tylko
przeniesienia z Pakistanu modelu prawnego - tam po prostu ustawowo zakazano żeby akcje spadaly ( mogą rosnąć bez ograniczeń ,natomiast spadek akcji o 2% powoduje automatyczne zawieszenie notowań do czasu aż nazbiera się taka ilosć chętnych ,że kurs znowu idzie w górę.W USA nie można zagrać na krótko jeżeli akcje spadają ,innymi słowy pierwszy klient otwiera pozycję S grając na spadki i na nim się kończy taka możliwość.Następny chętny bowiem może tak zrobić tylko po wzroście akcji ponad poprzedni poziom.Do tego zmiana
zasad księgowości ( każda firma księguje w praktyce co chce i za ile chce),prawie wszystkie zatem wykazują zyski.
U nas nawet nie trzeba takich zmian bo i tak wszyscy kłamią i oszukują jak Duda np.czy Techmex ,który wyprowadził cały majątek i zostało mu coś koło 100 tyś.( na upadłość)
W takich warunkach można grać tylko na wzrosty ,inaczej poucina ręce.Jak wybuchnie wojna ( ponoć Obama sprzedał naszą tarczę ruskom w zamian za cichą zgodę na atak na Iran )to wtedy dobrze jest brać surowcowe i huty na dłużej .
JB / 2009-09-26 15:47
Powinni zdelegalizować kontrakty.
najcz / 2009-09-26 15:34 / Tysiącznik na forum
a jak tą hutę czy kopalnię zbombardują?
tadeusz214 / 2009-09-26 16:15 / Tysiącznik na forum
no właśnie...
Longterm / 2009-09-26 11:26 / Mostek Zwyciężymy!
co się stało? kiedyś o tej porze to było tysiąc wpisów pod
porannym komentarzem i jakieś 500 pod popołudniowym z Piątku a w sobotę już kilkanaście o tej porze można było znaleźć...czyżby zniechęcenie giełdą z jakiś powodów?
amigo2 / 2009-09-26 19:31
bessiorka wytrzepała 80% niedoswiadczonych inwestorow nie ma co sie dziwic
cała besse naganiałes na SIORBANIE )))))))))))
soft_breeze / 2009-09-26 11:55
Jak czytam niektóre fora to wydaje mi się, że wszyscy czekają na spadki. Może dlatego.
Longterm / 2009-09-26 12:22 / Mostek Zwyciężymy!
skoro wszyscy czekają na korektę to jej nie będzie ale za to później zjazd będzie bardziej drastyczny
janlew / 2009-09-26 13:54 / portfel / Tysiącznik na forum

Jak czytam niektóre fora to wydaje mi się, że wszyscy czekają
na spadki.


Każdy z nich myśli, że giełda na jego życzenie zleci prawie do zera a potem będzie łaskawie miesiącami czekać aż wszyscy malkontenci zechcą się zaprosić do pociągu. Szkoda tylko, że rynek to nie koncert życzeń i zawsze będą rekiny, które zabiorą taką wymarzoną okazję sprzed nosa rzucając się na prawie darmowe akcje i w ten sposób nieuchronnie windując rynek w górę.

Jednak nawet jak rynek znów zacznie spadać to malkontenci i tak znów nie kupią bo będą się bać. A nawet po resecie i uspokojeniu nie kupią bo przecież to co nie rośnie nie daje zysku więc po co to kupować, lepsza choćby lokata. Jak jednak potem zacznie to rosnąć to wtedy znów nie kupią dokładnie z tego samego powodu co teraz - bo to co urosło może przecież spaść. Powstaje błędne koło: jak spada to źle bo można stracić, choć jak spada to jest przecież coraz taniej i im rynek niżej tym bezpieczniej jest. Ale jak rośnie to też źle bo jest coraz drożej i to co rośnie może spaść. I nawet jak spadło i już ani nie rośnie ani nie spada to też źle bo nie można na tym zarobić. Zawsze źle, wieczne malkontenctwo. Masa ludzie chce "grać" na giełdzie ale tak naprawdę niewielu się do tego nadaje.

Tak naprawdę rynek dawał już nie raz okazje spóźnialskim do wejścia. Dwa razy spadł w rejony denek, raz na jesieni 2008 do 1471 a potem w lutym wrócił do dna na 1471 po czym przebił je i spadł do dna absolutnego na 1253. Potem kilka miesięcy był nisko i korekcił się znów dając masę okazji do wejścia spóźnialskim. Nawet teraz wciąż jest wiele okazji a masa dobrych spółek szoruje po dnie lub blisko, zaledwie kilka złotych wyżej (będąc lata świetlne od szczytów z hossy 2007 i lata świetlne od swego pełnego potencjału wzrostowego w skali długoterminowej, który może sięgać dużo dalej niż szczyty z hossy 2007). Spółki te zakupione teraz w skali następnych kilku lat dadzą ogromne zyski ale co tam, przecież dużo łatwiej jest zrzędzić niż robić coś konstruktywnego. To nasza cecha narodowa.

Ci którzy nie kupili jak rynek był na 1500 teraz żałują. Za rok dwa będą żałować, że nie kupili teraz. Zawsze będą tylko żałować i nic nie zrobią.

Tymczasem nawet kupowanie teraz spółek w rejonach den mimo ewentualnych przyszłych wahań jest dużo bezpieczniejsze niż kupowanie w hossie, bo te wahania będą niczym w skali zysków kilkuletnich i ewentualne drobne straty zostaną i tak nieuchronnie odrobione, tym szybciej im więcej dokupimy w razie jakiegoś spadku. Ale jak patrzę na rynek to widzę, że nadziani kolesie już raczej nie pozwolą na spadki bo oni teraz najwyraźniej przystąpili do gry. Widać to po tym, że po raz pierwszy w tej bessie mamy aż 9 miesięczny okres absencji spadków. To coś znaczy. Teraz będzie prędzej boczniak i powolna wspinaczka do góry niż zwała. Rynek spadać wiecznie nie może, przecież spadał bez przerwy 17 miesięcy. Choć znając chimeryczną naturę rynku nie wykluczam ewentualnych dużych spadków (fala C i typowy spadek na końcu każdej bessy), jak to było po podobnym rajdzie po krachu w 1929 roku (choć może ekwiwalent tego spadku zaliczyliśmy już w lutym), ale jeśli one nastąpią to będą stanowić nie lada okazje. Poza tym masa spóźnionych ludzi (pomijam malkontentów) czeka na zapakowanie się na dolnych poziomach cenowych więc nawet jak będzie jakiś spadek to rynek znów szybko odbije, jeszcze szybciej niż w lutym. I nawet jak teraz spadnie to malkontenci i tak znów nie kupią.
Local Prorok / 89.77.31.* / 2009-09-26 18:11
doskonała analiza inwestycyjno-psychologiczna.
PPPAulina / 79.184.28.* / 2009-09-26 15:50
tlum, to tlum; wiekszosc nie przeczytala ani jednej ksiazki o inwestowaniu i strach wynika z braku swiadomosci i rozsadnych kalkulacji;

fala B jeszcze sie nie skonczyla; Wg mnie ta fala B tj. 2009-2010 będzie miala podobny przebieg jak fala "hossy" z 1999-2000 roku. Na obu falach mamy podobne podfale w tym
podobna negacje formacji RGR.. Brakuje jeszcze jedynie formacji
podwojnego szczytu i utworzenia się, gdy będzie się formował pierwszy
szczyt; klina zwyżkującego

zreszta ogromne deficyty, problemy budzetowe wywolaja fale paniki w przyszlym roku;

krotkoterminowo tez mysle, ze jednak jesienna korekta bedzie;
janlew / 2009-09-27 11:37 / portfel / Tysiącznik na forum

fala B jeszcze sie nie skonczyla; Wg mnie ta fala
B tj. 2009-2010 będzie miala podobny przebieg jak
fala "hossy" z 1999-2000 roku. Na obu falach mamy
podobne podfale w tym
podobna negacje formacji RGR..


Sęk w tym, że Elliottowskie fale wcale nie muszą wypełnić się. Istnieje nawet teraz spór między Eliottowcami co do tego w której fali obecnie jesteśmy.

Też sądzę, że w przyszłym roku będzie jakiś większy spadek bo skala kryzysu i problemów gospodarczych jest zbyt ogromna jak na jeden z wielu klasycznych kryzysów, które pojawiają się cyklicznie. Problem polega na tym, że nikt nie wie z jakiego poziomu rozpocznie się spadek. Może on rozpocząć się dużo wyżej niż jesteśmy obecnie a obecny poziom może okazać się dla niego dnem. W tym wypadku nawet ktoś kto kupiłby teraz nie straciłby. Zamiast uprawiać takie spekulacje lepiej po prostu być na rynku od jak najniższych poziomów cenowych, bo bycie poza nim i spekulowanie tylko o tym od kiedy rozpocznie się korekta może sprawić, że stracimy jakąś istotną fale wzrostową.
EDiS / 2009-09-26 13:15 / Tysiącznik na forum
Pózniej tzn kiedy?
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy