Forum Polityka, aktualnościKraj

Udział katolików w debacie publicznej. Senat przeciwko uchwale

Udział katolików w debacie publicznej. Senat przeciwko uchwale

Wyświetlaj:
Wapniak / 2013-03-21 18:27 / Tysiącznik na forum
Czyżby Senat zmądrzał? Brawo. Katolicy i inni członkowie sekt religijnych mogą dyskutować w swoim kościele. W debacie publicznej występować powinni tylko jako przedstawiciele organizacji poza religijnych do których i których przedstawicielstwo i członkowstwo jest dowolne i dobrowolne. W państwie świeckim nie ma przedstawicieli religijnej kasty.
debos / 95.49.17.* / 2013-03-21 18:41

Brawo. Katolicy i inni członkowie sekt religijnych mogą dyskutować w swoim kościele

Mogą dyskutować wszędzie, jak każdy. Bez deklarowania swojego stosunku do religii bo to mało może kogo obchodzić.
Wapniak / 2013-03-22 11:22 / Tysiącznik na forum
Słusznie debos! O to mi też chodziło... Pardon, że wyszło tak trochę niezgrabnie.
Wapniak / 2013-03-22 11:18 / Tysiącznik na forum
Słusznie debos! O to mi też chodziło... Pardon, że wyszło tak trochę niezgrabnie.
Wskazania z Maripozy / 178.42.101.* / 2013-03-21 18:03
Jak cenimy pan Jackowskiego to taka jego wypowiedź jak w tekście wyżej; "Senator Jan Maria Jackowski (PiS) przekonywał podczas dyskusji nad projektem, że uchwała ma na celu sprzeciwienie się sytuacji, w której pojawiają się negatywne uwagi i opinie, dotyczące uczestnictwa katolików świeckich i duchownych w debacie publicznej. Według niego katolicy są często wykluczani z takiej debaty, czego przykładem - w jego opinii - są między innymi trudności telewizji "Trwam" z uzyskaniem miejsca na multipleksie." jest faktycznie żałosna - to co to chce Ustawą zamknąć gębę gazecie plugawej?
A takie sytuacje, gdzie pojawiają się "negatywne uwagi dotyczące uczestnictwa katolików w debacie.." trzeba po prostu olewać, mówić swoje i po wyczerpaniu liczby policzków do nadstawiania, po prostu samemu lać w ciemniackie, lewackie, zaściankowe, plebejskie, świńskie ryje spadkobierców KPP i błędów luxemburgizmu. I tyle, i nie bać się , że jakiś tłumok z krytyki politycznej będzie bredził o wieśniackim, zaściankowym kraju. I nasza mowa ma być tak tak i nie nie - zresztą Jackowski tego się dobrze trzyma.

ALE JEST DRUGI ASPEKT - uchwała w sprawie Manhattanu (bo chyba tam jest Maspeth, nie?) - - my tu do dzisiaj nie rozumiemy jak to się dzieje, że takie coś jak Borusewicz jest marszałkiem Senatu - a jak nie wiemy to podejrzewamy , że jest on jak tort ułożony z pogodzonych co do trzymania Polski za mordę warstw służb dziennych i nocnych , swojskich i ościennych. Inaczej nie ostałby się godziny. - i niech nikt nie farmazoni o jego zasługach w Sierpniu.
debos / 95.49.17.* / 2013-03-21 18:37

trzeba po prostu olewać, mówić swoje

Zawsze wychodzę z tego założenia ale po przeczytaniu kawałka twojego tekstu ( całego normalny człowiek nie zniesie bez Aviomarinu ) nasuwa się wniosek , że nie każdy powinien sobie na to pozwalać. Ty jesteś tego doskonałym, wzorcowym przykładem. Ilość bredni zawarta w tak krótkim tekście jest nie do pobicia.

chwała w sprawie Manhattanu (bo chyba tam jest Maspeth, nie?

Nie. Co ci do głowy przyszło? Manhattan to Manhattan a Maspeth to Maspeth. Maspeth jest częścią Queens.

Najnowsze wpisy