m-53
/ 83.24.44.* / 2011-09-14 13:24
1. Nie latam często, ostatnio dość dawno ale pamiętam start. Próba ciągu na "hamulcach", zwolnienie hamulców, samolot dostawał kopa i wiooo.
2. Wyobraźmy sobie, że udało mu się ruszyć na "ręcznym". Osiągnął jednak startową i oderwał się od ziemi. Nieźle idzie. W momencie oderwania ręczny przestaje działać i samolot dostaje "kopa" - niezłego kopa, bo musiał iść na pełnym ciągu i chyba jeszcze "dopalaczach"