Tak, tak , tak to jest kraj aspirujący na członka UE. Tylko najpierw wystrzelamy ludność we wschodniej i południowej Ukrainie ponieważ ta ludność nie wyznaje światopoglądu głoszonego przez Stepana Banderę i jego wyznawców z pod znaku Tryzuba. To ci sami których ojcowie i dziadowie wymordowali bestialsko kilkaset tys. Polaków w latach 1941 - 1945. Ci którzy 02.05.br. urządzili rzeź w domu związkowym w Doniecku [ aktualnie trwa w krajach UE kampania informacyjna o tej zbrodni i innych. Kampania ta przełamuje blokadę informacyjną nałożoną przez Departament Stanu na informacje prawdziwe o wydarzeniach na Ukrainie]. Z tego powodu reżim z Kijowa [ minister ds. służb siłowych Ukrainy] wydał rozkaz zabijania Rosyjskich dziennikarzy informujących o wydarzeniach w tamtym regionie, żadni inni dziennikarze nie odważyli się tam pojechać poza tym maja zakaz na wyjazdy do tych regionów albowiem ma być publikowana tylko wersja propagandowa opracowana w Departamencie Stanu USA. Tak to wygląda. Dziennikarze zachodni w większości okazali się niezwykle posłuszni w respektowaniu tych zarządzeń, rozumiem ich w krajach UE jak stracisz pracę to jesteś na dnie a nowej z wilczym biletem nie dostaniesz i pozostaje tylko rozładunek wagonów ale tutaj także jest kolejka do pracy. Tak to żyjemy w tej UE, bezpiecznie i fałszywie udając że nie widzimy prawdy.