UE daje nam Ukraińcom za umowę stowarzyszeniową 1 (słownie: jeden) miliard Euro. A rząd Ukrainy Janukowicza chciał 160 miliardów Euro!!!! Nie chciał otworzyć naszego ukraińskiego rynku za darmo. Unia szuka nowych rynków zbytu, co w oczywisty sposób zniszczy naszą ukraińską gospodarkę. Janukowicz walczył z Unią o istotne ukraińskie interesy o uczciwą rekompensatę za otwarcie rynku.
Ukraińcy w zdecydowanej większości chcą integracji z Unią. Ale ... na jakich warunkach? Bezwarunkowe otwarcie rynku dla firm z UE to już było w Polsce. Dług Polski, który głównie sfinansował nowe urzędy miasta, drogi i obwodnice, stadiony, eleganckie budynki ZUS, ABW, IPN, pałace sprawiedliwości i wysokie pensje urzędników to 3 bln zł ( 60 % PKB) - czyli po 100 tys zł na każdego Polaka. Ale ukraińskie SZPITALE mamy lepsze niż POLSKIE. W Polsce jak się ma żonę i dwoje dzieci, to się ma 400 tys zł długu. Przy średniej pensji 2500 netto, musiałbym przez 15 lat oddawać cała pensję, żeby wyzerować taki dług. My Ukraińcy mamy się nad czym zastanawiać.