ctda
/ 46.169.60.* / 2014-03-02 15:52
Do obecnej sytuacji doprowadziła głupota, głównie głupota UE polityków przy znacznym wkładzie polskich sił politycznych.
Przekroczono czerwoną linię , poza którą Rosja musiała zareagować.
Oby nie było za późno.
Wstrzemięźliwe (puki co) działania Rosji (zdaniem mojej agencji ) , dają nadzieję, że można jeszcze sytuacje ostudzić z tym, że Krym raczej dla Ukrainy jest już stracony. Możliwe, że Ukraina stracić jeszcze może swoje najważniejsze prowincje (najważniejsze pod każdym względem ale szczególnie pod względem gospodarczym) czyli prowincje rosyjskojęzyczne, jeżeli sytuacja rozwijać będzie się dalej w tą stronę?
Wielkie znaczenie , ma zachód zwłaszcza UE ale i USA.
USA jest bardzo zadowolone z obecnego obrotu spraw, nawiasem to co obecnie się stało to właśnie za sprawa USA i agendy wywiadu niemieckiego. Napinano linię aż do niemal jej przerwania. Przerwanie linii oznacza konflikt gorący nie tylko na europejska skalę.
Podobna sytuacja była w Polsce, ale ówczesna Solidarność, respektowała w większości umowę z ówczesna władzą PRL-u i nie przekroczyli czerwonej linii. Obecna tzw "opozycja" ukraińska już po paru godzinach zniweczyła porozumienie z Janukowyczem, no i ta nieszczęsna ustawa językowa rugująca rosyjski jako drugi język urzędowy. Ponadto działania nacjonalistów w Kijowie i na Zachodniej Ukrainie, niestety oszołomstwo kosztuje. Wodzowie opozycji liczyli i jeszcze liczą na zbrojną interwencję z zachodu, raczej daremnie. A wystarczyło dotrzymać litery porozumienia z Janukowyczem. Opozycja legalnie przejęła by władzę w całej Ukrainie do końca roku, bez tego co dzieje się obecnie.
Natomiast obecnie jak uda się zahamować podział Ukrainy to już będzie sukces, ale Ukrainy raczej już bez Krymu.
Choć zawsze jest nadzieja, ze Krym choćby formalnie będzie przy Ukrainie jakle jako pełna niezależna autonomia. Wszystko zależy od tego czy opozycja na Ukrainie a raczej ci którzy pociągają za sznurki marionetek opozycji ukraińskiej chcą pokojowego rozwiązania sytuacji czy raczej chcą wojny?
Puki co wszystkie rozwiazania sa niemal równoprawne.