Forum Polityka, aktualnościKraj

Ulga na dzieci. Będzie wliczana do dochodu?

Ulga na dzieci. Będzie wliczana do dochodu?

Money.pl / 2014-09-24 08:10
Komentarze do wiadomości: Ulga na dzieci. Będzie wliczana do dochodu?.
Wyświetlaj:
anonimowy / 37.47.171.* / 2016-09-16 14:56
państwo to daje tylko takim co udawają bezrobotnych a robia na czarno maja wieksze dochody od niektórych pracujących i maja wszystkie swiadczenia bo w urzędzie skarbowym nie rozliczaja się w urzedach skarbowych i mają zerowy dochód i stac ich na wszystko i ojca w domu maja a inne dzieci ojca widza raz na jakis czas bo musi wyjezdzać za granice za praca i zapieprzać dzisiaj nie warto pracować albo na czarno to wszystko się należy i państwo takich utrzymuje a biedny nie pójdzie do opieki bo się wstydzi albo boi że dzieci zabiorą a ten co ma kasę oszukuje państwo i idzie po pomoc udając biednego nie mogę tego strawić takich ludzi jest pełno mój mąż jak nie miał pracy i poszłam do opieki to pani kazała napisac mi ile mąż zarobił z dorywczej pracy a raz ją miał raz nie żyłam z zasiłku rodzinnego i alimentów a są ludzie co mąż jeżdzi po samochody handluje nimi i taki ma i dzieci obiady jedza w szkole a opiekunka chodząc na wywiad jest ślepa w jakich warunkach żyją poprostu maja plecy i przymykaja oczy na wszystko opieka zamiast pomagac potrzebującym to pomaga oszustom którzy żyją na koszt państwa
daniellae / 77.252.158.* / 2015-04-24 08:02
Wychowuję sama dwoje dzieci, nie mogą korzystać z ulgi bo utracę prawo do alimentów, które otrzymuję z Funduszu. Jestem bardzo rozżalona bo korzystać mogą najbardziej pełne rodziny, o nas matkach samotnie wychowujących dzieci nikt nie pomyśli. Również z tego powodu odmówiłam podwyżki zyskałabym ok 150 zł straciła alimenty - 900 zł. Okazuje się że zarabiając 1980 zł nie mogę liczyć na nic.
Nasze Państwo JEST NAPRAWDĘ BEZSENSOWNE. Ja jako matka muszę zapewnić dziecku wszystko, ojciec ma czystą kartę.
anna253 / 91.218.208.* / 2015-03-22 11:32
witam mam problem z przeliczeniem dochodu bo nikt nie wie co wliczyc do dochodu ,w 2014r od stycznia do lipca byłam na zasiłku macierzyńskim a potem wrociłm do pracy na umowe zlecenie,maz pracuje na stale ale miał tez umowe zlecenie w tym czasie kiedy ja bylam na macierzyńskim a skorzystalismy z ulgii prorodzinnej w pełnej wysokosci jak mam to obliczyc(urzednicy -kazdy mowi co innego) i czy meza zlecenie i moj macierzynski liczy sie jako dochod utracony,jesl ktos wie prosze napisac
pannastrzelec / 83.7.242.* / 2014-11-25 21:26
To tylko kolejna kiełbasa przed kolejnymi wyborami tym razem na prezydenta.
Ulgi lepiej nie rozliczac bo więcej rodziny np.z 3 dzieci stracą-łatwo policzyc zasiłek rodzinny x 12 m-cy na 3-je dzieci a ulga cała jednorazowa dzielona na 12 m-cy.To jest dobre tylko dla tych co nie mają zasiłków ponieważ maja dobre i bardzo dobre zarobki czyli nie dla biednych.Żałosne jak zwykle wszystko co w Polsce
szykuje nam obecny rząd.Przykro na to patrzec.Brawa dla pomysłodawców -jak kolejny raz wyrolować
obywatela.
Darka75 / 145.237.2.* / 2014-10-30 12:23
No właśnie! Pani wiceminister Elżbieta Seredyn ma rację, proponując "rozważyć, czy nowe rozwiązanie polegające na uprawnieniu podatnika do otrzymania kwoty stanowiącej różnicę między kwotą odliczenia przysługującego podatnikowi a kwotą odliczoną w zeznaniu podatkowym powinno zostać uwzględnione przy ustalaniu dochodu rodziny podatnika dla potrzeb ustalenia prawa do świadczeń rodzinnych", dlatego, że jeżeli kwota ta zostanie uwzględniona przy ustalaniu dochodu do świadczeń, to z tego wynika, że znów skorzystają na tym najbogatsi - mają dochód na poziomie, który nie kwalifikuje ich do świadczeń rodzinnych i jeszcze skorzystają z pełnej ulgi. A tu człowiek musi wybierać: skorzystać z pełnej ulgi, czy też ze świadczeń rodzinnych, i wtedy nie ma obiecywanej ulgi, nie skorzysta z niej, bo mu zabiorą świadczenia. A to też nie takie proste do wyliczenia, która opcja lepsza, tym bardziej, że o wykorzystaniu ulgi w pełnej wysokości trzeba zadecydować w rozliczeniu PIT za poprzedni rok, czyli do 30.04., a wniosek o świadczenia rodzinne składa się do 30.09. i ujmuje zaświadczenie z US, (uwzględniające złożony PIT), wraz z wyliczonym przez US (na podstawie PIT) dochodem i dopiero potem okazuje się czy zrobiliśmy dobrze, czy nie, bo albo się załapiemy na świadczenia rodzinne, albo nie. Ale jeszcze "lepsze", gdy nie skorzystamy z pełnej ulgi, aby nie przekroczyć dochodu do świadczeń, a tu i tak nam zabiorą świadczenia. I wtedy co? Albo nie skorzystamy z pełnej ulgi, aby nie przekroczyć dochodu do świadczeń, a tu się okaże, że spokojnie można było, bo i tak nie przekroczymy dochodu. I co wtedy?
Najprościej byłoby przeznaczyć takie pole w rozliczeniu PIT, w którym zostałaby wykazana kwota stanowiąca różnicę między kwotą odliczenia przysługującego podatnikowi a kwotą odliczoną w zeznaniu podatkowym (lub też cała kwota podatku do odliczenia jako ulga na dzieci, bo ona też zwiększa dochód, nie tylko różnica), która to nie zostałaby ujęta (potem w zaświadczeniu US) do dochodu na potrzeby świadczeń rodzinnych.
wiwan / 2014-10-30 12:29
Projekt w postaci jaka z sejmu trafiła do senatu nie uwzględnia tego postulatu.
Tj. 'zwrot' z ulgi prorodzinnej stanowić będzie jeden z wielu dochodów nieopodatkowanych, które jednak wlicza się do kryterium dochodowego na potrzeby ustalania prawa do św. rodzinnych.
dzikusdziki / 194.33.72.* / 2014-09-24 09:49
Zdajmy sobie sprawę, że SZMACIARZ nic ci nigdy nie da a jedynie oskubie i zadłuży. Przykre ale jesteśmy w Centrum Europy traktowani gorzej od emigrantów z 3-go świata...
J@cek / 46.171.37.* / 2014-09-24 09:38
już lepiej niech doliczą ją do przychodu do opodatkowania i wtedy mniej osób załapie się na ulgę ;)))
54546585787 / 77.114.5.* / 2014-09-24 09:28
Przecież o to chodzi aby przy świetle kamer dać a pod stołem zabrać dwa razy więcej!!! ;)
nosalek / 188.146.135.* / 2016-08-18 11:59
właśnie o to chodzi!!!!a w ogóle to ustawy są nie do końca sprecyzowane i zależy jak kto interpretuje. miałam podobną sytuację ;w jednym urzędzie trzy panie i trzy różne odpowiedzi.skorzystałam z najkorzystniejszej dla mnie i po roku okazało się że mam do oddania znacznie więcej niż zyskałam.ja tracę a znów zarobi państwo bo sprawa oparła się o sąd i trzeba płacic za sprawy.dlatego uważajcie!!!!
Bartek777 / 77.255.112.* / 2014-09-24 09:24
Sralis mazgagli duperndus duptus czy jakoś tak
Wszystko to ściema- mam dziecko i wiem (a dochód jakiś mam ) że mieć dziecko w Polsce i je jeszcze jako tako chować to nielada wyczyn. A czemu tak jest ?
Powiem Wam - nasz Naród jest obliczony nie na rozwój ale na powolne postępujące zwijanie.
Patrząc po znajomych (30-40l) to tak co trzeci wyjechał porostu uciekł z tego bałaganu a reszta porażka bez dzieci wegetacja czasem w konkubinacie ale bez dzieci. Nieliczni mają ale to nielczni.
A przecież mogło by być normalnie -ale nie jest bo państwo (układ na górze) zabiera wszystko co wytwarzamy ,gorzej oni nas powoli mega zadłużają i coś dadzą a to ulę a to bilet do tramwaju o tak żeby było że dają. Niech nie dają ale niech nas wkońcu przestaną okradać

Pozdrawiam

Najnowsze wpisy