Ulga na dzieci po nowemu. Są tacy, co na tym zyskają
Money.pl
/ 2012-06-26 06:38
abecadlo
/ 158.52.254.* / 2012-06-26 09:36
biorąc pod uwagę jak dużo jest u nas rodzin które mają 3+ dzieci, bilans pewnie wyjdzie na plus po stronie rządu (ludzie którzy mają kilkoro dzieci rzadko mają podatek roczny wyższy niż 5-6tys zł więc nie będzie z czego odliczać).
taki tam
/ 213.227.93.* / 2012-06-26 09:22
Odpowiadając na pytanie "gdzie trafiają te pieniądze", postawione w tytule odpowiadam: jak w każdym zassranym socjalizmie pieniądze trafiają - zamiast do tych do których są adresowane - do łap urzędasów którzy na nich żerują. Dzieci są tylko pretekstem i zasłoną dymną.
Oszolomowaty
/ 193.110.130.* / 2012-06-26 09:17
Ale zdjęcie Money wstawiła jak z najgorętszej fazy gierkowskiej - niech jeszcze jakieś śliczne złotowłose dziecko kwiatki matolowi wręczy - będzie komplet.
berger6630
/ 31.135.165.* / 2012-06-26 09:13
co z tego jak przy najniższej krajowej --tu na mazurach to norma-- ledwo mogę odliczyć jedno dziecko bo nie mam z żoną tyle podatku żeby odliczyć dwójkę dzieci
alawij
/ 46.229.152.* / 2012-06-26 09:11
becikowe - bezpośrednio rodzicowi to trzeba zabrać ale cwaniaczkom to po 600/mies się dopłaca lekką ręką... tak tak żeby było taniej :)) potem jeszcze rodzic musi dopłacić 1200 i dziecko ma przedszkole.
Pilsener
/ 2012-06-26 08:51
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
"To sprawiedliwe, by bardziej wspierać rodziny wielodzietne, bo to one zwykle ponoszą wyższe koszty utrzymania" - to ja mam jakieś inne poczucie sprawiedliwości... Sprawiedliwe jest, że mam pracować na czyjeś dzieci bo na moje mnie nie stać? Narobiłeś dzieci to na nie pracuj teraz a nie wyciągaj łapy po moje pieniądze. I niech każdy narobi dzieci to skąd pieniądze na nie wszystkie? Od takiego pitolenia tylko urzędników i polityków przybywa - każdy powinien pracować na siebie i tylko taki system jest sprawiedliwy.
e1ka
/ 212.49.53.* / 2014-01-16 14:06
Jestem mamą czwórki dzieci i krew mnie zalewa jak czytam takie farmazony.Chciałam zauważyć, że to moje dzieci będą pracować na Twoją emeryturę. Wtedy nie będzie Ci przeszkadzało że wyciągasz łapy po ich pieniądze?Pragnę Ci przypomnieć ,że ulgę mogą odliczyć tylko Ci którzy pracują na swoją rodzinę i mają określony dochód.Masz jakieś dziwne poczucie sprawiedliwości.
Twój wpis to też farmazony i powszechnie powielane. Przypominam, że nikt nie rodzi dzieci z myślą o budżecie, ZUS-ie, obecnych i przyszłych emerytach, tylko z zupełnie innych przyczyn, a dzieci te, gdy dorosną nie będą podatnikami i 'składkodawcami' dobrowolnie.
Nie ma więc kwestii wyciągania łap, albo jakiejś miazmatycznej wdzięczności dla starszych pokoleń.
Emeryta nie interesuje, skąd system ma pieniądze na jego świadczenie.
Taki jest system, i nie jest to Caritas.
nina7506
/ 88.220.94.* / 2012-06-26 10:32
Mam troje dzieci, wraz z mężem oboje pracujemy płacimy podatki i to z tego wypracowanego wcześniej podatku odliczam ulgę, która mi przysługuje na moje dzieci. Skąd więc Twoje przekonanie, że rodziny takie jak moja wyciągają ręcę po Twoja pieniądze?
Pilsener
/ 2012-06-26 10:55
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
Nie ma znaczenia czy to ulga, dotacja czy inna stawka podatku, jeśli ktoś płaci mniej to ktoś inny musi płacić więcej by to zrównoważyć, ponieważ Wy płacicie niższy podatek to ja muszę płacić wyższy bo inaczej państwo szybko by zbankrutowało.
To tak samo jakbyśmy wynajmowali dom i ja za swoją połowę płacił 80% a Wy za swoją 20%, zamiast równo po połowie. Gdybym ja płacił połowę a Wy 20% toby nas eksmitowali, tak samo jest w tym przypadku. Ktoś musi pracować żeby ktoś inny mógł korzystać ulgi czy macierzyńskiego, pieniądze nie spadają z nieba.
A przez to, że bezdzietni ludzie młodzi są najbardziej dyskryminowani nie decydują się na potomstwo, bo odpowiedzialny człowiek nie decyduje się na dziecko jak sam ledwo może się utrzymać.
mko777
/ 81.219.82.* / 2012-06-26 14:08
Argumentacja brzmi logicznie, tyle że jest bardzo krótkowzroczna. Mamy taki system emerytalny, jaki mamy => To moje dzieci będą pracowały na emerytury tych bezdzietnych. I na pewno oddadzą na ten cel wielokrotnie więcej, niż 1600 pln/rok.
nina7506
/ 88.220.94.* / 2012-06-26 12:35
Dla mnie ma znaczenie, że jest to ulga na którą sama zapracowałam. Nie czuję się winna że odzyskuję w ten sposób choć część sporego obciążenia mojej pensji bo i tak jeszcze sporo z tego co wypracowaliśmy zostaje w worku państwa i trafią właściwie nie bardzo wiadomo gdzie. Ta kasa i tak wraca do państwa w postaci chociażby vatu. De facto podatków biorąc pod uwagę wydatki płacę więcej. Piszesz, że najbardziej dyskryminowani są młodzi ludzie, a ja mam wrażenie że najbardziej dyskryminowani są Ci którzy uczciwie pracują na swoje utrzymanie. Zawsze można z nich zedrzeć jeszcze więcej...
matka432
/ 77.254.21.* / 2012-06-26 08:35
co mi z tej ulgi. mam 3 dzieci nie pracuję a mąż ma działalność i żeby było fajnie nie może sobie odliczyć ulgi na dzieci chociaż ma z czego. zabrali nam rodzinne bo dochód za duży i gdzie tu wsparcie dla rodzin wielodzietnych. pewnie ktoś powie ma firmę to go stać i właśnie że nikt nie pyta ile on tak na prawdę zarabia bo liczy się dochód z lat wcześniejszych nikt nie pyta o kredyty o wydatki tylko widzą dochód i nic się w tym kraju nie zmieni
jakotakoliczy
/ 31.178.127.* / 2012-06-26 08:09
Zamiast wprowadzić możliwość rozliczania wspólnego całej rodziny (dzielić dochód przez liczbę domowników) i od tej części płacić podatek, to kombinują i komplikują, żeby tylko prosto nie było.
Przepis Ustawy jest tak skonstruowany, że rozliczanie się łączne jest traktowane jako wyjątek.
A powinno, jako standard
cykcyk
/ 80.53.162.* / 2012-06-26 07:58
nie wiem skąd te dane:
"Dochód na osobę w rodzinie nie może przekraczać 552,3 zł miesięcznie. Próg jest wyższy (638,9 zł) w przypadku wychowywania dziecka niepełnosprawnego"
obecnie kryterium wynosi odpowiednio 504zł i 583zł w rodzinie z dzieckiem niepełnosprawnym. Wg zapowiedzi progi mają wzrosnąć o 35zł od listopada
squun
/ 78.133.227.* / 2012-06-26 07:54
Jak dostanę ładne mieszkanie z gminy na własność (tak jak dawali jeszcze 10 lat temu) to mogę mieć i 6-cioro dzieci! Pozdrawiam
ladna-atka
/ 87.204.251.* / 2012-06-26 13:11
ciekawe, która gmina była tak chojna by rozdawać mieszkania. pierwsze słyszę.
squun
/ 78.133.227.* / 2012-06-26 13:34
gdańsk, kostrzyn koniec lat 90tych początek 2000 te znam z własnego doświadczenia a nie zesłyszenia
pajchiw
/ 2012-06-26 07:17
/
Tysiącznik na forum
Zróżnicowanie jest O.K.
Problem w tym, że wiele rodzin (i związków nieformalnych) nie ma w ogóle dzieci, lub mają jedno. Największa kasa zwrócona z US była właśnie na jedno dziecko. I o to tak na prawdę chodziło - żeby nie zwracać tej kasy. A reszta to jest tylko "bełkot dający pozory racjonalności".
S. Jędrusik
/ 83.8.156.* / 2012-06-26 11:28
to co proponuje rząd to fikcja. Ja mam trójkę dzieci , ale moje dochody nie pozwalały dotychczas na odliczenie całej należnej kwoty, więc ta zmiana nic nie wnosi, ona jest tylko dla bogatych mających wysokie dochody i więcej dzieci
pajchiw
/ 2012-06-26 12:12
/
Tysiącznik na forum
No to tym bardziej.
To jest szukanie oszczędności w jednym z czynników, który może pomóc uratować nasze dupska, jak pójdziemy na emeryturę - czyli w dużej liczbie aktywnych zawodowo. Reszta to ich kwalifikacje - czyli edukacja - i miejsca pracy - czyli rozwój gospodarki. W każdej z tych dziedzin jest coraz gorzej. Po prostu nie budujemy państwa, tylko bez przerwy eksploatujemy...
bsf
/ 87.205.154.* / 2012-06-26 06:42
Teraz Pinokio bajeruje dzieci.
Kompromitacja i błazenada a kasa "maszeruje" do KOLESI na fikcyjne 100 tysięcy urzędników.
dfgtr
/ 178.73.48.* / 2012-06-26 06:38
Tak naprawde te 1112 w całej masie wydatków rodzica na dziecko to małe miki, ale zabierania rodzinom i tego to juz Żenada Pana Jacka ( ŻPJ )
Kolejnym ŻPJ-tem jest niechęć lub nieumiejętność ściagania pieniędzy z miejsc gdzie jak wszyscy wiedzą ludzie oszukuja - np. wyłudzane renty. Kolejna ŻPJ finansowanie Kościoła i mozna by jeszcze długo ...
Interes polityczny misiu ...