residenzpalast
/ 77.252.251.* / 2011-07-25 10:39
zapamietajcie sobie cos do konca zycia!!!!!!!!!!!
CO WIELKIM DRUKIEM BEDZIE WAM DANE
malym zostanie odebrane ! :-))))
przypominam takze ze Jan Vincent-Rostowski został mianowany ministrem RP, nie będąc zameldowanym w naszym kraju i nie posiadając polskiego dokumentu tożsamości. To ewenement w historii współczesnej Polski (poza marszałkiem Konstantym Rokossowskim). Nadzorcą polskich finansów został człowiek, o którym nawet niektórzy politycy PO mówili, że „jest tak bardzo oderwany od polskiej rzeczywistości, że wchodząc do ministerstwa, nie miał zielonego pojęcia o podziale administracyjnym kraju. Nie wiedział, czym są budżety wojewódzkie, gminne i powiatowe” – pisał „Dziennik”. Jak podawały media, Rostowskiego rekomendował Tuskowi J.K.Bielecki. Wcześniej Jan Vincent-Rostowski doradzał w makroekonomii premierowi Putinowi, pomagał ministrowi Januszowi Lewandowskiemu w przygotowaniu prywatyzacji NFI i Leszkowi Balcerowiczowi w prywatyzacji polskich banków. Przypomnijmy, że w ramach Programu Powszechnej Prywatyzacji w 1995 r. powstało 15 NFI, do których weszło 512 spółek skarbu państwa. Kontrola efektów działania NFI przeprowadzona przez NIK wykazała, że cel ustawowy – pomnożenia majątku Funduszy nie został osiągnięty, a główne korzyści z programu uzyskały firmy zarządzające majątkiem. Natomiast prywatyzacja polskich banków doprowadziła do przejęcia ich w ponad 80 proc. przez zagraniczne banki komercyjne, które dziś de facto mają władzę nad polską gospodarką
o takim drobiazgu ze jet takim samy profesorem jak bartoszewski nie ma nawet co gadac.
TEN FACET TRAKTUJE NAS JAK NEANEDTALCZYKOW, KTORZY WCZORAJ ZESZLI Z DRZEWA a znajomosc ekonomii jest tylko jemu wiadoma i znana...