JX
/ 91.193.160.* / 2009-06-29 18:44
"Żydowska gazeta „The Wall Street Journal” z 13 marca 2009 roku nosi tytuł: Finansista Madoff w więzieniu, po przyznaniu się do „imponującego oszustwa”, a w podtytule stwierdza, że „Pan Madoff będzie mógł grać w ping-ponga i czytać w bibliotece więziennej” gazety i książki. Najwyraźniej chodzi o więzienie dla prominentów, urządzone luksusowo, nie tak jak więzienia dla zwykłych ludzi lub więzienia prywatne, prowadzone dla zysku i wynajmowane przez władze, w których to więzieniach śmiertelność więźniów jest przeszło dwukrotnie wyższa niż w więzieniach państwowych. USA mają dwa miliony więźniów, najwięcej na świecie, głównie z powodu szerzącej się narkomanii. Na drugim miejscu po USA jest Rosja, tak liczbowo, jak i procentowo przewyższająca liczbę więźniów w stosunku do Chin i innych państw.
Bernard Madoff dostał się do więzienia z powodu donosu swoich synów i spadkobierców. Oszustwa Madoffa, oceniane na 50 do 170 miliardów dolarów, przyczyniły się do „śmierci kredytu” i utraty zaufania do systemu finansowego w USA. Sędzia okręgowy Denny Chin odwołał kaucję, która wcześniej dzięki pozwoleniu sędziów Theodore’a Katza i Ronalda Ellisa umożliwiała Madoffowi mieszkanie we własnym apartamencie, kupionym za 7 milionów dolarów na wyspie Manhattan. Swoje pasożytnicze oszustwa Madoff tłumaczył zgodnie z przewrotną logiką Talmudu. W rezultacie swojej działalności skrzywdził on wielu znajomych sobie Żydów, którzy jak pozostałe ofiary, mieli do niego zaufanie, ponieważ wcześniej był dyrektorem części giełdy nowojorskiej, Nasdaq".