oberwator
/ 193.138.65.* / 2015-11-16 10:34
Nowi nauczą się naprawdę za kilka lat jak wylatają kilka tysięcy godzin.Ja bym się bał latać z pilotami, którzy nie znają procedur cywilnych. Angielski na marnym poziomie. Jak będzie rozkaz to polecą. To nie znaczy, że piloci wojskowi są kiepscy. To znaczy tylko , że szkolono ich do innych celów. Wyuczenie nowych to czas. Wszyscy , którzy coś umieli odeszli z pułku i zarabiają kilka razy więcej w liniach. Doświadczenie pilota poznaje się po ilości godzin, ilości procedur startów i lądowań ( to wielkie uproszczenie). Pokażcie mi jednego, słowem jednego pilota wojskowego znającego perfekt angielski, mającego doświadczenie na tego typu jetach i będącego w armii.