Jak nie podoba ci się pracodawca,to trzebabyło wogóle nie podejmować pracy,albo wcześniej się zwolnić.Co to znaczy chcę otrzymywać zasiłek,wynika z tego że taki z ciebie pracownik.Uszanowanie dla pracodawcy,że taką osobę trzyma.

Nie ma takiego obowiązku i żadnych terminów w tej kwestii. I nie ma mowy o niepewności. Umowa na czas określony daje przecież pewność kiedy się zakończy.
Warto rozeznać zamiary pracodawcy wcześniej.

Jak można było to podpisać ???
Ewidentna wada umowy, należy natychmiast sprawdzić, czy tylko Twojego egzemplarza czy obu, tj. również tego, który jest w dokumentacji pracodawcy. I domagać się jej korekty.

W świetle ustawy antykryzysowej jej okres to maks. 24 miesiące.

jeżeli zawarłaś umowę na czas określony, do 6 miesięcy, to nie ma okresu wypowiedzenia. chyba, ze jest to umowa na okres probny. najlepiej rozwiazać umowę za porozumieniem stron z dniem wybranym przez Ciebie, a jak pracodawca sie nie zgodzi (i nie masz okresu wypowiedzenia), to musisz czekac do końca umowy i nie podpisywać kolejnej.

jeżeli poprzednia(e) umowa(y) trwała(y) 2 lata ( w okresie obowiazywania ustawy antykryzysowej - od 22.08.2009 do 31.12.2011) i nie było między nimi 3 miesięcy przerwy, to kolejna umowa powinna być umową na czas nieokreslony.

Któryś raz zdumiewa mnie pomysł załatwiania spraw przy pomocy zwolnienia lekarskiego, mimo braku niezdolności do pracy...
Sytuacja jest jasna- mąż powinien do soboty 3 września złożyć wypowiedzenie, które zaskutkuje rozwiązaniem umowy 17 września. Od 18 będzie więc zupełnie wolny. To czy w tym czasie pracodawca udzieli mu urlopu należnego, czy rozliczy się ekwiwalentem zależy od Pracodawcy, pracownik nie ma na to wpływu, również w kwestii terminu.
Pozostaje mu jedynie jeszcze tryb urlopu na żądanie.
Każde inne rozwiązanie łączy się z porozumieniem stron z dotychczasowym pracodawcą.

Nie aktualne, ale wiążące i skuteczne.
Nie jest to w ogóle kwestia Prawa pracy, bo w zakresie błędów dotyczy ono kwestii okoliczności ( np. danej osobie nie można wypowiedzieć umowy ), terminów ( zastosowanie np. 1 miesięcznego wypowiedzenia zamiast 3miesięcznego ) itp.
Tu mamy kwestię prawa / kodeksu cywilnego i ewentualnej wadliwości oświadczenia woli.
Jasno z art. 84 KC wynika, że nie jest to błąd w rozumieniu ww wady, a błąd pisarski, do tego ewidentny i że pracodawca ma na myśli rok 2011.
Tak też trzeba to wypowiedzenie traktować i...pilnować, by podobnej kategorii błąd nie znalazł się w świadectwie pracy, bo to już trzeba oficjalnie prostować, bo pomylony rok może wywołać perturbacje u przyszłego pracodawcy czy w kwestiach emerytalnych.


Kodeks w ww zakresie:

http://prawo.money.pl/kodeks/cywilny/dzial-iv-wady-oswiadczen-woli

Rozumiem, że dotychczasowa umowa została z urlopu rozliczona, żaden zległy urlop z niej nie pozostał nieudzielony lub niewypłacony w postaci ekwiwalentu.
Z nowej umowy ma Pani prawo od razu z góry do u. wypoczynkowego proporcjonalnego do czasu pracy do końca roku.
Np. nowa umowa od 1 sierpnia- urlop w wymiarze 5/12 z 20 lub 26 dni.
I jak zawsze jest potrzebny wniosek urlopowy i zgoda pracodawcy na termin tak jak było w latach poprzednich- pracaodawca nie jest bezwzględnie związany terminem z wniosku, zwłaszcza, że jest już po okresie ustalania planów urlopowych.

Dobry wieczór, akurat jestem przy kompie :-)
1. rozumiem, że zwolnienie na 10-20 listopada dostarczyła Pani jeszcze pracodawcy i nie mamy tu kwestii ciąży.

Zwolnienie od 21 listopada i każde ewentualne następne należy dostarczyć do swojego ZUS, bo to Zakład od 1 dnia po zakończeniu umowy jest płatnikiem zasiłku bez względu na liczbę dni niezdolności do pracy w 2011 roku. Wysokość zasiłku na takich samych zasadach jak wynagrodzenie chorobowe od pracodawcy. Wyjątek- jeśli na umowie próbnej miała Pani wynagrodzenie wyższe niż przeciętnego miesięcznego wynagrodzenie z poprzedniego kwartału, ogłaszanego dla celów emerytalnych. Wtedy podstawa zasiłku- czyli to, od czego oblicza się 80% jest obniżane do tej kwoty.
Na umowie próbnej to raczej nie ma miejsca, obecnie to przeciętne to 3416 zł brutto/mc.
Termin dostarczenia zwolnienia- jak u pracodawcy 7 dni.
Tak można ciągnąć zwolnienie=zasiłek przez 182 dni, wyjątkowo 270 -gruźlica

2. rejestracja w PUP najwcześniej od pierwszego dnia zdolności do pracy, tj. bezpośrednio po ostatnim zwolnieniu lekarskim.
3. prawo do zasiłku dla bezrobotnych- jeśli przez ostatnie 18 miesięcy przed rejestracją bezrobotny min. 365 dni łącznie był w ubezpieczeniu społecznym ( etat, zlecenie oskładkowane, DG ) z wynagrodzniem/podstawą nie niższą niż płaca minimalna ( w 2011- 1386 zł brutto/mc)

Podlega Pani ochronie przed wypowiedzeniem, wypowiedzeniem zmieniającym itp. czyli przed wolą pracodawcy.

Nie ma to wpływu na wygaśnięcie umowy na czas określony, bo to nie ciąża "wyższa" niż 3 miesiące, która jest powodem kodeksowego przedłużenia umowy :-)
Umowa rozwiąże się z mocy prawa i tyle.

Nie ma obowiązku, nie ma terminu. Umowa kończy się i tyle. wszystko ponad to, jest tylko dobrą wolą pracodawcy.