Forum Forum prawneCywilne

Umowa zawarta przez email - brak zapłaty, co dalej?

Umowa zawarta przez email - brak zapłaty, co dalej?

boogeyman / 2009-11-03 11:50
Witam,
nie dawno zawarłem umowę przez email. Trudno co prawda nazwać to umową, gdyż wyglądało to mniej więcej tak:

witam, czy wykona Pan dla mnie xyz, i jaka byłaby cena?

Podałem cenę, kupująca zgodziła się. Następnie wysyłałem różne wersje, na końcu wersję finalną. Cały czas kontakt był idealny. Jednak gdy przyszło do zapłaty, zaczęła się wymigiwać że nie ma to pieniędzy na koncie, jak uzupełni to przeleje itp. I kontakt się urwał. Ostatnio napisała mi maila że zapłaci, jednak do tej pory przelew nie został zaksięgowany, kontakt też się urwał.

Kwota nie jest duża, do sądu napewno nie pójdę, lecz czy jest jakiś przepis który jednoznacznie określał taki rodzaj umowy za prawomocną? Chce ją tylko uświadomić o konsekwencjach jakie może ponieść nie płacąc należności a nie chcę rzucać słów na wiatr.

Pozdrawiam
Wyświetlaj:
Papuga2 / 82.139.146.* / 2009-11-04 08:54
Tak, to jest na pewno umowa!
Wystąpiły następujęce elementy:
- co najmniej dwie strony,
- jest przedmiot umowy,
- są sekwencyjne daty negocjacji,
- zapewne określona została cena,
- ustalono czas dostarczenie, formę itp.
Pan ma zapewne adres na który wysłał przedmiot umowy i potwierdzenie jego odbioru. Zna Pan odbiorcę i sam jest Pan identyfikowalny. Jeśli nastąpiło wykonanie tak zawartej umowy i występowało potwierdzanie w trakcie upomnień Pańskiego prawa do otrzymania zapłaty - sprawa jest ewidentna na Pańską korzyść. Moim zdaniem nawet do wystąpienia z roszczeniem sądowym - o ile termin zapłaty minął co najmniej 60 dni temu a Pan wysłał pisemne (!!!) wezwanie do zapłaty za poświadczeniem odbioru listem poleconym. Z tym że jesśli to mała suma, to niech Pan potraktuje to jako element samokształcenia.... :-) Czasem wystarczy co tydzień - dwa wysyłać maila z nagłówkiem przyponienie lub lepiej wezwanie do zapłaty! To już zresztą zależy od Pana... Jednak życzę powodzenia - i nie odpuszczać!
boogeyman / 2009-11-04 12:58
Dzięki za odpowiedź! Chodziło mi właśnie o sprecyzowanie czy jest to umowa, do sądu tak nie pójdę bo jest za mała kwota. Na pewno nie odpuszczę, poczekam jeszcze do przyszłej środy i wyślę upomnienie pisemne wraz z poparciem odpowiednim paragrafem i może się wystraszy sądu i zapłaci :)

Pozdrawiam serdecznie

Najnowsze wpisy