To kwestia cywilna, nie pracownicza.
Wygląda na to, że można zniwelować.
Bo mimo, że niepodważalny jest fakt możliwości stosowania takiej klauzuli w zleceniu, to :
1. możliwość taka istnieje, gdy umowa/jej treść lub cel nie sprzeciwiają się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego (art. 353'1 KC)
Wysokość kary umownej i brak w umowie gratyfikacji/odszkodowania za podleganie temu zakazowi konkurencji mają znamiona przeczące ww zasadom współżycia.
Jeśli dodatkowo kara jest w dużej dysproporcji do dotychczasowego wynagrodzenia- tym bardziej ma Pani prawo:
a) dochodzić zmniejszenia tej kary, jeśli dojdzie do okoliczności złamania zakazu ( art. 484 KC)
b) uznać ją za nieobowiązującą na mocy art.58 § 2 k.c
Proponuję wystąpić do zleceniodawcy z propozycją porozumienia stron w kwestii aneksu do umowy zmieniającego zapis o zakazie konkurencji np. na krótszy, obniżenie kary umownej, wprowadzenie gratyfikacji za zakazu przez Panią przestrzeganie.
W razie odmowy- proces cywilny...
Pomocne będzie wyrok SN:
z dn. 11.09.2003 r. (III CKN 579/01)
treść:
http://prawo.money.pl/orzecznictwo/sad-najwyzszy/wyrok;sn;izba;cywilna,ic,iii,ckn,579,01,5439,orzeczenie.html