pterodaktyl
/ 149.156.22.* / 2016-05-05 09:37
Pan minister doskonale wie, że zawsze do rozliczenia na koniec zostają duże środki. Nie ma również w całej UE kraju, który wykorzystałby przyznane środki w 100%. Więc to co mówi pan minister to taka retoryka kreowania horroru. Co do wstrzymania płatności i utraty środków, to chyba zapomniał, że obecnie mamy zasadę n+3, czyli środki przekazane na rok 2014 wygasają z końcem 2017. Zatem rząd ma jeszcze trochę czasu na wdrożenie niezbędnych uregulowań. Niech też uderzą się w piersi, ponieważ jako opozycja niewiele zdziałali od 2014 roku również w tej sprawie. Nikt nie zwolnił z opozycji z działania na rzecz Polski. Nie słyszałem, nie czytałem, nie widziałem, aby którykolwiek z posłów opozycji parlamentarnej choćby zająknął się w tym temacie. A może tak miało być, a dziś można uprawiać retorykę winy? I tak myślę, że machina wydatkowania funduszy UE działa tak, że nie ma znaczenia kto siedzi na szczytach władzy. Bo to ludzie nie podlegający wpływom politycznym robią wszystko, żeby rozliczyć projekty (w przeciwnym razie to są olbrzymie straty dla firm, NGOs-ów i innych podmiotów). Zatem NIE PANIKUJMY, TYLKO WEŹMY SIĘ DO ROBOTY!