Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Upadłość konsumencka - pomoc dla dłużników czy bat na banki?

Upadłość konsumencka - pomoc dla dłużników czy bat na banki?

Wyświetlaj:
nikc / 89.229.150.* / 2015-09-03 12:25
bierze się kredyt nie dla swojego widzimisię, lecz z konieczności - z konieczności wcześniejszego zrobienia badań u prywaciarza, bo państwowo nie można, bo trzeba wykupić lepsze leki i suplementy dla podratowania zdrowia, bo nie chodziło się na zwolnienia ani urlopy; przychodzi kryzys -szpital, renta, a potem cudowne uzdrowienie przez zus, brak pracy, której u nas nie mam; bank przekazuje dług do sądu - koszty rosną, wierze w łapy komornik, niby umarza, a tak naprawdę przekazuje firmom windykacyjnym, firma znów przekazuje komornikowi i z 3000 robi się 14 tys. do spłaty i nie wiadomo czy to już wszystko - okradają nas banki i ich zausznicy.
Hajka / 5.172.247.* / 2015-09-03 12:40
Są i tacy, co biorą kredyt, bo muszą mieć telewizor na pół ściany (bo sąsiad ma), muszą wyprawić imieniny jak wesele, bo wnuczkowi nie wypada dać pod choinkę prezentu za 100zł, musi być za 500 co najmniej itp.
qwerty928 / 46.113.33.* / 2015-09-03 18:27
i co bankrutują, bo nie mogą spłacić tych 500zł?

Weź się zastanów co piszesz. Chodzi o to, że z takich 500zł może się zrobić nagle 50000zł, bo komornik czy inna windykacja nalicza sobie bandyckie koszty. A policja tych bandziorów chroni. Dlatego w ludziach narasta złość nie ma się czemu dziwić.
Tu i teraz / 31.174.36.* / 2015-09-03 12:08
Banki w Polsce nastawione są wyłącznie na zyski za wszelką cenę , wystarczy podpisać umowę kredytową. Co potem to już tych instytucji nie interesuje. Zanim zdecydujemy się podpisac taką umową warto się 1000 razy zastanowić czy koniecznie potrzebujemy tego kredytu...
DONEK 12 / 37.190.205.* / 2015-09-03 11:16
NIE OPOWIADAC GLUPOT-LUDZIE SAMI SOBIE WINNI

NIE CZYTAJA UMOW FRAKOWICZE BYLI SWIADONMI PYNNY KIRS NIECH GLUPA NIE RZNA BIEDNI NIE DOSTALI NIE MIELI DOCHODOW PO DRUGIE BANKI NIE WCISKAJA NIKOMU KREDYTOW TO LUDZIE SAMI PO NIE IDA.CHCIELI MIESZKAC W PALACACH I EKSTRA BRYKI MIEC-CIEMNOTO MIESZ SILY NA ZAMIARY I JA NIEMAM ZAMIARU ZANICH SPLACAC ZA CWANKOW I KANCIRZY-BUDZET TO PODATKI LUDZI CO CIEZKO PRACUJA I NIE MAM ZAMIARU ZEBY RZAD DAWAL UCICIWIE PRACUJACH LUDZI.
Beata 123 / 217.99.239.* / 2015-10-02 08:09
Od kiedy to lokal 40 m2 jest palacem? Od kiedy 15 letni samochod to ekstra bryka, Donek12 zastanów sie chwile zanim absurdy napiszesz.
Kasia9090 / 89.73.1.* / 2015-09-03 22:09
Banki wciskają kredyty, pogadaj z kimś kto pracuje w banku na obsłudze i ma plany sprzedażowe to zmienisz zdanie
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
GD58 / 95.158.79.* / 2015-09-03 21:34
Po lewej stronie klawiatury masz Caps Lock.Uzyj go i nie "krzycz",tym bardziej,ze piszesz glupoty.
qwerty372 / 46.113.33.* / 2015-09-03 18:32
PO pierwsze frankowicze zostali oszukani - banki stosowały zabronione klauzule i nikt dotychczasz nie poniósł za to kary.

PO drugie banki powinny być chyba jeszcze bardziej świadome komu kredytu udzielają. To co oznacza ten tytuł "doradca kredytowy"? Debila? Chyba na to wygląda skoro taki ktoś daje kredyt komuś kto nie będzie w stanie go spłacić (zwłaszcza jak się oszuka w umowie niedozwolonymi klauzulami)

PO trzecie w normalnych krajach kredyt mieszkaniowy zabezpieczony jest jedynie nieruchomością a nie jak w POlsce całym majątkiem dłużnika.
bogda47 / 88.156.128.* / 2015-09-03 10:46
Pracowałam, zarabiałam, pomagałam materialnie ludziom, rodzinie. Postanowiłam coś zrobić dla siebie i wyremontować mieszkanie. Banki chętnie dawały kredyty. Spłacałam a Panie z banków dzwoniły proponując następne kredyty. Byłam przecież wypłacalna. W ubiegłym roku odeszłam na emeryturę. Po czterdziestu latach pracy i przy dobrych zarobkach, nędzna emerytura. No i zaczęło się, znalazłam się w pętli zadłużenia. Wymówione kredyty, windykacje, komornicy, negatywne wpisy w bazach BIK, KRD i innych. Rodzina i znajomi udają, że mnie nie znają. Zwróciłam się do ,,SWOICH " banków o pomoc. Chciałam wziąć kredyt konsolidacyjny pod zastaw hipoteczny mojego wyremontowanego ślicznie mieszkania. I tu banki pokazały kim dla nich jestem. Niesolidny klient, nie mający zdolności kredytowej ( poszukuję pracy ) , nieuczciwy bo nie spłaca. Panie już nie proponują kredytów, nie zachęcają do ich brania, nie chcą nawet pomóc w rozwiązaniu tej sytuacji. Są obojętne, ,, zmuszone "do rozmowy ze mną. Jasne, ktoś powie - a kto cię zmuszał do brania . Ale ja nie brałam, żeby nie spłacać i specjalnie oszukać banki. Piszecie o moralnej odpowiedzialności banków,to kpina i śmiech. Banki nie chcą pomóc takim jak ja.
rotua / 172.56.13.* / 2015-09-03 18:44
Uważam że remont mieszkania nie jest pierwszorzędną potrzebą, aby brać na to kredyt.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Hajka / 5.172.247.* / 2015-09-03 12:45
Wystarczy pomyśleć, że: 1.życie nie jest wieczne, 2.choroba może dopaść każdego, 3.nawet etat nie daje pewności stałości pracy
r1255 / 83.25.114.* / 2015-09-03 11:51
podstawowa sprawa to CHĘĆ spłaty i nawet minimalne wpłaty pozwalają oddalić widmo komornika ,ale jak Pani się zapadła pod ziemie to nie dziwię się bankom.
Beata 123 / 217.99.239.* / 2015-10-02 08:22
Nie zycze Ci abys znalazl/a sie w takiej sytuacji bo wtedy moze sie okazac, ze Twoja chec spłaty czesci moze nie byc dla Bankow propozycja i oddalic widmo komornika. Niestety jezeli masz rate 100 PLN a wplacisz tylko 50 PLN to bank juz traktuje Ciebie jako zlego klienta.
Banki w Polsce to nie instytucje, ktore sa nastawione na klienta i jezeli klient ma problem to sie nie ukladaja i chca porozumienia, Banki w Polsce to Lichwa.
Np. PKO BP nie wyplacilo klientowi 15% kredytu hipotecznego bo deweloper sie opoznil w wydaniu aktu notarialnego co ciekawe ten bank wiedzial o opoznieniach bo sam kredytowal dewelopera i przyjmowal bez zastrzezen pisma od dewelopera. Dodatkowo aby nie bylo nie domowien to nastepnym powodem nie wyplacenia tych 15% wartosci kredytu jest brak zatrudnienia w POlsce bo klient pracuje w Niemczech.
Kiedy klient prosi o wyplate tych zaleglych 15% kredytu to bank co mu oferuje nastepna ale juz konsumcyjna pozyczke oprocentowana na 10% mimo, ze twierdzi, ze tamtego mu nie wyplaci bo brak zatrudnienia w Polsce to druga wyzej oprocentowana wyplaci bez zastanawiania sie, ze brak zatrudnienia w Polsce.
Tak dzialaja banki, sa nastawione na zysk na nic wiecej.
Ta cala lichwe nalezaloby wziasc postawic do pionu.
Bogda47 / 88.156.128.* / 2015-09-03 15:48
Co Pan/ Pani wie o moim życiu? Łatwo wydaje się o kimś opinie. Opisałam swoją sytuację pokazując jak działają banki i ku przestrodze. Nie użalam się nad sobą i nie proszę przecież Pana/ Pani o pomoc.
1 2 3
na koniec starsze

Najnowsze wpisy