Forum Polityka, aktualnościKraj

Upadłość konsumencka raz na 10 lat

Upadłość konsumencka raz na 10 lat

Money.pl / 2008-07-08 16:53
Komentarze do wiadomości: Upadłość konsumencka raz na 10 lat.
Wyświetlaj:
Polski dłużnik. / 83.29.156.* / 2009-01-22 23:22
Bankructwo nie musi być postrzegane, jako tylko czyjaś nieudolność. Są przypadki losowe, które w zyciu każdemu z nas mogą się przytrafić. Co mam ja sobie do zarzucenia? Byłem już w miarę jakoś tam majętny,ale nie bogaty. Jazda autem na weekend,wypadek nie z mojej winy. Cudem przeżyłem odnosząc trwałe kalectwo. Bóg darował mi drugi raz życie i moim najbliższym.Dziewięć miesięcy leczenia.Firmę prowadził w zastępstwie jak później okazało się, człowiek, któremu ufałem,ale nie dbał o sprawy firmy,tylko o du... swojej kochanki. Dodatkowo księgowość prowadzona przez wyspecjalizowaną firmę była źle robiona. Dochodziło do oszustw,kradzieży pieniędzy przeznaczonych na podatki, ZUS`y.Fałszowano moje podpisy. No i cóż z tego?! Kiedy wyszedłem ze szpitala obraz firmy był tragiczny. Poborcy skarbowi bez skrupułów żądali spłaty zadłużenia. Oddając im auto, całość uzyskanych środków przeznaczyli na spłatę tytułów wykonawczych! A zadłużenie pozostało nie ruszone nawet o złotówkę. Za to wzięli dla siebie wynagrodzenie za fatygę. Co miesiąc bez wezwania przez dwa lata zanosiłem im kasę po 10 i więcej tysięcy zł i co z tego mi przyszło? Kur... nic!!! Dług w skarbówce ciągle nie zmniejszał się ! Mało tego! Skazano mnie później na kolejna karę w postaci wysokiej grzywny, za nie płacenie podatków, mimo, że co miesiąc spłacał! Zaprzestałem spłacać, kiedy cofnięto mi pozwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej. No to ukarano mnie z kodeksu kks i kk. No i co dalej. Przestałem si przejmować tym! Mam to w du...! Nic mi już nie mogą zabrać, bo nic nie mam. Wiec o jakiej upadłości tu się mówi,skoro dłużnik nie ma żadnego majątku. Mogę oddać im gacie i skarpetki. Nie przejmujcie się długami.Jak nic nie macie,to nic wam nie zabiorą.
aaakkkaaa / 82.160.255.* / 2008-07-09 09:08
obawiam się, że nie ma się chego obawiqac. Ustawa pewnie będzie martwa. Dlaczego? Bo dłuznik staje sie niewypłacalny jeś;li nie może spłacać swoich zobowiążań. Jakie to on ma zobowiązania, które pow2oduja jego noewypłacalnośc.Ano wziął kredyt na mieszkanie potem kolejny kredyt na samochód. Bank kredytujący mie4szkanie ma zabezpieczenie hipoteczne a bank kredytujacy sqamochód ma zastaw rejestrowy lub przewłaszczenie samochodu. Co to oznacza. Ano oznacza ,że nasz upadły nie ma żadnego majatku bo ani mieszkanie ani samochód nie wejda do masy upadłości bo prawo upadłościowe pozwala się zabezpieczyć wierzycielowi (bankowi) z przedmiou zabezpieczenia. Co zatem ma nasz dłużnik? pralkę telewizor (LCD lub plazma) czyli majatek drobny, który z pewnością nie pokryje nqawet kosztów postepowania upadłośćiowego, zapomonijmy o jakimkolwiek zaspokojeniu wierzycieli. Po co więc jemy tę żabę????
man13 / 2008-07-08 21:10 / Tysiącznik na forum
Wreszcie banki będą zmuszone do liczenia się z niewypłacalnością ich konsumentów. Ponadto upadłość firmy jest tym samym co upadłość obywatela.
Draco 2000 / 83.31.196.* / 2008-07-08 20:08
to ma być szanszą dla dłużników???? Zlikwidować majątek do cna to i bez ustawy można, tylko pytanie co po roku. Kogo dziś stać na wynajem mieszkania, gdy właściciele już sami nie wiedzą ile mają chcieć za swoje lokum. Dlaczego nasi rządzący nie wymyślili, że upadłość można ogłosić raz w życiu ale bez utraty domu czy mieszkania, a spłata długów ma być rozciągnięta nawet na 20 lat. Z tej nic nie wartej ustawy nikt nie będzie chciał korzystać, Ot, kolejny zmarnowany czas ekipy premiera Tuska. Chyba nici z prezydentury Panie premierze.
podatnik / 2008-07-09 10:50 / Bywalec forum
Najlepiej to jakby rząd spłacał długi kretynów to by wszystkim pasowało.
Zanim się zadłużysz to myśl o egzystencji.Większość notorycznych dłużników to ludzie którymi trzeba potrząsnąc i odciąć ich od mozliwości zadłużania się.
Niezapłacone długi to jest zawsze czyjaś strata , krzywda.
Uważam ,że projekt jest zbyt mało restrykcyjny.
Powinno sie jeszcze dopisać obowiązkowe leczenie u psychiatry.
Trudnych , niezależnych sytuacji życiowych jest naprawdę niewiele. Większośc przypadków to głupota , wygórowane amicje komsumpcyjne nie adekwatne do nakładów pracy.
gośia / 89.229.81.* / 2008-07-22 22:52
To tą zwarjowaną Panią wysłać do psychiatry żeby dali jej srodki na głupote ktura wipisuje skoro taka bogata to niech niech śię żeknie mieszkania i da biednym ,a sobie niech kupi ,ona wogule nie zna żyćia morze ktoś wpadł w kredyt Argetynski to przeciesz nasz kochany rząd dał na to zezwolenie i patrzał śię jak ludzie w niego wpadają nic wtedy nie zrobiono ,a teraz chcecie jeszcze zabrać ludziom dobytek co śię całe żyćie dorabiali to PAŃSTWO POWINO UMORZYĆ DŁUGI RAZ W ŻYĆIU ZROBIĆ AMNESTIĘ DLA dłuŻNIKÓW SKORO SIĘROBI DLA ZŁODZIEJI BANDYTÓW -DLACZEGO BY NIE ZROBIĆ POZODNYM OBYWATELOM >PRZEMYŚLCIE TO PANOWIE Z RZĄNDU.
Marakonioni / 80.48.30.* / 2008-07-23 09:33
Co za fatalna gramatyka.Aż razi oczka!!!!!!!!
Baca76 / 157.158.0.* / 2008-07-22 19:36
Tacy jak Ty powinni aby na miesiąc dostać 1000 wypłaty, i wyżyj miesiąc utrzymując przy tym rodzinę .
Ciekawe na ile byś się KRETYNIE zadłużył, po pół roku poleciałbyś z kwitkiem do sądu bo spóldzielnia wyrzuciłaby Cię na bruk. Nie wypisuj bzdur jak nie masz pojęcia o życiu Baranie. Pewnie jesteś z Tych co biednemu podstawiają nogę zamiast pomóc!!!
dsdssfd / 91.94.225.* / 2008-07-09 11:16
A żebyś sam kiedyś doświadczył, jak to jest być dłużnikiem, frajerze!
masher / 91.193.208.* / 2008-07-09 14:41
a moze jednak ludzie powinni zaczac uzywac mozgowia i nie zyc ponad stan, wiedziec na co ich stac i nie brac kredytow ktorych nie sa w stanie splacic? prosto nabrac kredytow nie myslac co pozniej, prawda? i pozniej inni maja sie martwic? prosto odebracj jakas usluge nie placac ani grosza firmom, tylko pozniej te firmy uczciwie pracujace zatrudniajace ludzi ida z torbami! ale tym juz sie nie przejmujesz bo dluznika los najwazniejszy... po rozum do glowy radze sie udac takze i dluznikom. moze wtedy bedzie lepiej.
agiozela / 213.158.196.* / 2008-07-17 09:59
jasne mam uzywac mozgowia samotnie wychowujac dzieci zarabiajac 1000 zl miesiecznie to dopiero trzeba sie naglowic
fxgmjxfghkmxz / 87.205.110.* / 2008-07-08 18:01
K**** jacy święci Ci co bankructwa nie doświadczyli... Na przykład jeszcze nie z własnej winy. Honorowo palnę sobie w łeb i zostawię żonę i dziecko, a co tam niech sobie radzą!!! TO JEST HONOR DOPIERO !!!!!
podatnik / 2008-07-09 10:55 / Bywalec forum
Honorowe to jest ułożyć sie wierzycielem , wziąc do roboty i spłacać długi.
Zawsze jest to wina dłuznika , bo podjął np. złą decyzję w interesach i nie ma powodu aby inni ponosili konsekwencje jego złej decyzji.
Znam ludzi , którzy bankrutowali z honorem i spłacili do ostatniej złotówki po latach swoje długi i znam takich co wilą latami uciekać przed wierzycielami bo ich recepta nażycie jest nie spłacać długów.
agiozeella / 213.158.196.* / 2008-07-17 10:13
sam sie wez do roboty o godz 11 juz dawno powinienies byc w pracy i zarabiac swoje zlotowki
hahahaaa / 213.158.196.* / 2008-07-08 17:10
No p. Szajfeld, co jak co, ale posiadasz pan "rzymski" profil.
gosa / 87.205.110.* / 2008-07-08 17:57
Wiem dużo o bankructwie, facet przerobił mnie na 100 tysięcy, potem "współnik" wywalił i tak już poszło, więc nie zawsze są to nie roby. Ja się do nich nie zaliczam
hola hol / 77.95.48.* / 2008-07-08 16:53
człowiek honoru dawniej palił sobie w łeb ,ustawa w sam raz dla cwaniaków jakich pełno w tym kraju ,wypiją na to konto morze wódki.
trele / 87.205.110.* / 2008-07-08 18:03
Pewnie. Będę honorowy. Palnę sobie w łeb, zostawię żonę i dziecko samym sobie.... a co tam, niech sobie radzą. Ale ja zachowam HONOR !!! Super.
holhhol / 77.95.48.* / 2008-07-08 18:24
a dlaczego mam płacic za to że chcesz od życia więcej niż jesteś wart ,raty ,kredyty zagraniczne wojaże trzeba myślec co się robi drogi panie ,ja za pana ekstrawagancje nie zamierzam płacic
i co / 83.12.164.* / 2008-07-10 22:39
a co z długami w ZUS? ja mam takie bo chciałem mieć pracę więc zaryzykowałem
trele / 87.205.110.* / 2008-07-08 19:20
Widać nie wiesz o czym mówisz, może jesteś bardzo młody albo zasuwasz za 700zł i Ci dobrze a co do ekstrawagancji, to nigdy jej w moim życiu nie było, nie byłem na żadnej wycieczce zagranicznej itp...
hola hol / 77.95.48.* / 2008-07-08 19:50
mam 44 lata całe życie ciężko pracowałem i wolałbym zbierac puszki niż pracowac za 700 zeta
podatnik / 2008-07-09 11:07 / Bywalec forum
Dla mnie jest honorowa pracować za 700 zł , nie zaciągać długów i żyć uczciwie.
Znam wielu ,którzy dostana te 700 zł i odkładaja najpierw z tej kwoty na zapłacenie rachunków , bo mówią to nie moje pieniądze.
A swoja drogą te 700 zl to już dawno i nie prawda . Byle łoś ma 1200 minimum na rękę , żeby tylko chciał pracować , a średnia pensja w tym kraju daleko przekracza kwoty o których tu mówimy.
700 zł to są pensje ludzi , ktorzy po prostu wykonuje bardzo proste prace i nie wiele potrafią.
Swiat poszedł do przodu ,rozwój techniki wyprzedził możliwości przeciętnego człowieka i to jest problem . Mało jest stanowisk nie wymagajacych żadnych kwalifikacji.
Trzeba sie zastanowić nad kształceniem dzieci , a nie biadolić ,że nie ma szkól zawodowych na tokarza i slusarza gdzie jeszcze dzieciak przynosił jakiś grosz do domu.
Ci wieczni dłuznicy to ci co w domu od dziecka słyszeli tylko utyskiwanie , że nie ma na nowy telewizor , nowe video , i winien temu jest rząd , a nie mówiło się o tym że aby mieć trzeba ciężko pracować
antyPiSuar1 / 198.155.189.* / 2008-07-08 17:11
Do hola hol: Co ma honor do bankructwa? Ten nie bankrutuje co nic nie robi. Czyli żule pod budką z piwem powinni żyć a przedsiębiorca, który zbankrutuje ma sobie palnąć w łep? No to po 10 latach będziemy mięli samych nierobów i pijaczków. Brawo! Gratuluję "logiki". Palnij Pan sobie w łep kolejnego browca... "za honor".
łubudubu / 213.158.196.* / 2008-07-08 19:27
oj, oj. Człowieku, po prostu nie jesteś na bieżąco. Otóż WSI-24 ostatnio odniosła się szeroko do kwestii "żula pod budką z piwem", komentując wypowiedź Ziobry (tyle biedacy mogli). Okazuje się zatem, że pamiętać o budkach z piwem mogą wyłącznie sami żule. Obecnie piwo konsumują profesorzy i studenci, a piwo okazuje się napitkiem wręcz eksluzywnym. Zatem wara od konsumentów piwa oraz od imputowania, że są nierobami i pijaczkami.
patriota / 83.9.84.* / 2008-07-08 20:17
WIDE ZE NIE ROZROZNIASZ PICIA PIWA OD PICIA PIWA
Mam sąsiada który dzień zaczyna od otwarcia sklepu czyli od zaliczenia piwek i tak spędza cały dzień na zaliczeniu piwka winka markowego marki wisienka . Jeśli nie rozumiesz co poważni ludzie piszą to nie zabieraj głosu.
A może ty jesteś taki jak mój sąsiad
kapuś_Bolek / 193.138.140.* / 2008-07-08 17:28
to dotyczy osób fizycznych a nie przedsiębiorców kmiotku! Firmy od "zawsze" mogą bankrutować.!
~Kris / 2008-07-08 18:30 / Tysiącznik na forum)
Spróbuj kiedyś założyć działalność gospodarczą, wtedy zaczniesz rozumieć co się dzieje, kiedy taka 'firma' upada.
nono / 213.158.196.* / 2008-07-08 19:28
a co się właściwie dzieje, w tym przypadku?
pracowity / 62.29.160.* / 2008-07-08 18:19
Jeden madrzejszy od drugiego,przedsiębiorca w zależności od formy działalności ,także odpowiada swoim majątkiem prywatnym,KMIOTKI DO PRACY.
opaniemój! / 213.158.196.* / 2008-07-08 19:31
i tu się mylisz wybawco. To w jakim celu bowiem, dziedzicu, powstawałyby spółki z ograniczoną odpowiedzialnością?
massimop / 87.205.110.* / 2008-07-08 19:02
oczywiście, że odpowiada, co nie zmienia faktu, że długi mogą być następstwem wypadków na które dana osoba nie miała wpływu. Nie można wszystkich "szufladkować". Są różne sytuacje rodzinne, zdrowotne lub nieuczciwi kontrachenci lub wspólnicy.
12as3 / 195.116.84.* / 2008-07-09 10:48
W sp. zo.o. zarząd odpowiada całym swoim majątkiem za zobowiązania spółkii. Sa oczywiście teoretyczne możliwości "wykpienia" się. Ale nasze sądy, a własciwie sędziowie orzekają w takich sprawach z reguły na niekorzyść zarządów. Problem niedouczonych (w sprawach gospodarczych) sedziów (którzy stanowią państwo w państwie) to już inna historia. Firma, w której byłem członkiem zarządu stała sie bankrutem. Wcześniej złożyłem wniosek o upadłość, ale udziałowcy za to mnie odwołali. Nowy prezes nie nadał wnioskowi dalszego biegu. Od 2002 roku jestem na marginesie społeczeństwa... Ścigają mnie komornicy za zobowiązania spółki... Czy odpowiadam za własną głupotę ? Przecież działalność gospodarcza wiąże się z ryzykiem. Sędziowie mentalnie siedzą jeszcze w epoce realnego socjalizmu...
kontrahent / 213.158.196.* / 2008-07-08 19:35
coś w tym jest. Jednym słowem jaki interes, tacy "kontrachenci".

Najnowsze wpisy