weres
/ 83.12.134.* / 2007-04-03 15:50
Nie będziemy mieli problemów z TVP, jeśli uczynimy ją publiczną. Jeśli chcemy dalej utrzymywać mit o jej publiczności i państwowości, to dalej trzeba będzie zmuszać naród do płacenia za wyznaniowo-polityczno-komercyjną szczekaczkę. Popatrzcie jak wygląda "das Erste" lub ZDF w Niemczech; reklamy szczątkowe (18 - 20), żadnych nachalnych płatnych SMSów, telefonów 0700, TVShopów, a czysta informacja, która odzwierciedla nastroje społeczne i daje informacje rządzącym co maja robić, by wyborcy dalej ich popierali. U nas jest odwrotnie; śmieją się z nas, że rzadzi nami telewizor, a Polak trzymając pilota myśli, że jest odwrotnie. Żeby wiedzieć, że organizatorzy spodziewali się wiecej gości w czasie pielgrzymki B16 w Warszawie, trzeba było posłuchać ARD. Wczoraj słuchałem z jakim odnowionym żalem czytelnicy portali (onet, wp, interia) komentują wydarzenia z przed 2 lat. Zajrzałem i się zdziwiłem; totalna krytyka naszej wyznaniowości, której obrazu w tzw. "publicznej tv" nie widziałem. Czy nowy prezes będzie reprezentowł publikę? Nie, dalej będzie utrzymywał fikcję, jak za dobrych komunistycznych czasów. Popatrzcie! Za telewizję "n" płacę 26 złotych, a za tzw. "publiczną" 16 zł. Tu mam kupę programów, a tam 3, których nie oglądam. Czyż nie logicznym byłoby zakodowanie TVP i pobieranie dobrowolnych opłat, a nie zmuszanie mnie do łożenia na badziewną tV? JA NIE CHCĘ WAS OGŁĄDAĆ - ROZUMIECIE!!! Nie chcę wam płacić i was utrzymywać. Za te 17 złotych możecie się zakodować! Chce wolności w dostępie do mediów, jak wiekszość Polaków.