Możemy tylko patrzeć jak trwonią nasze pieniądze i nic nie możemy zrobić ! To jest przykre !

i czy na takich sk....li nai ma mocnych

jak tu ma być dobrze oni wszystkim się się zajmują tylko nie społeczeństwem,no ale niedługo wybory.

Raz jeszcze widać jak na dłoni że Polska to totalne bezprawie. Najlepsze jest to że to urzędasy różnego szczebla rządowych instytucji NAGMINNIE łamią prawo. I nikt nie chce wyegzekwować prawa.Ktoś powinien pani Premier powiedzieć prosto w oczy ze krajem od 26 lat rządzi mafia!Nie ma znaczenia czy to Kaczyński czy Kopacz, Miller rządzi krajem.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Chce tylko skromnie zauwazyc, ze wiekszosc - jesli nie wszyscy - pracownikow ZUSu to KATOLICY o wysokich standardach moralnych, ktore nie tylko wyssali z mlekiem matki-Polki, ale takze nabyli na kursach religijnej indoktrynacji w polskich, swieckich szkolach, gdzie istnieje konstytucyjny rozdzial sekt wszelkiego rodzaju od Panstwa.

"Wyciekły" - czyli żydowskie wszy pusciły w obieg newsa dla głupich POlaczków, zusu nie będzie, ale płacić będziecie dalej

Niezrozumiałe jest po co ci ludzie z ZUS-u wyjeżdżają gdziekolwiek (to strata pieniędzy, ponieważ nie ma , absolutnie nie ma na świecie drugiego takiego samego organizmu społecznego). Zatem , jeśli nie potraficie myśleć i analizować - to jest prosta metoda - podać się do dymisji , jako nieużyteczni urzędnicy, którzy przez tyle lat sączyli kasę, którą powinni ci urzędnicy zwrócić. Kiedy pracuje się w prywatnej firmie to w przypadku narażenia właściciela na straty jest się obciążanym kosztami - pytanie jest jedno, czemu dotychczas żaden (przepraszam!!!) z urzędasów nie płacił za swoje pomyłki, czy złośliwości i bezczelność. TO WY JESTEŚCIE DLA NAS, W ŻADNYM WYPADKU ODWROTNIE, PONIEWAŻ ZA NASZE PIENIĄDZE ŻYJECIE PONAD STAN - PO PROSTU TRZEBA TO SOBIE UŚWIADOMIĆ , I TO WYSTARCZY.

buhaha leże ze śmiechu!! Czyżby wybory za miesiąc?? :), Nikt ci tyle nie obieca co Platforma KOlesiowska, w zusie całe rodzinki pozatrudniane na ciepłych posadkach.