Pilsener
/ 2009-01-31 15:10
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
Przecież nie kupuje się po to, by nie stracić, tylko po to, by zarobić - zawsze zdążę kupić, liczyłem na to, że ponownie otrzemy się o ten dołek w połowie lub pod koniec tego roku, wtedy można będzie podwoić portfel akcji. Teraz niegłupim, żeby kupować - sprzedałem gdzieś przy 1850 na W20 trochę, drugi raz sztuczka się nie uda. Ogólnie dominuje pesymizm, inwestorzy bardziej patrzą na usta Obamy niż dane makro - te były, są i będą złe jeszcze długo.