studentMIM
/ 2011-07-25 19:19
/
Tysiącznik na forum
1. Nie chcą oszczędzać na bezpieczeństwie, bo ważniejsze dla nich od pieniędzy jest aby ktoś nie zabił ich dziecka.
2. "wdrażanie oszczędnych silników" jak Ty to określasz, jest niczym innym, jak ingerencją w wolny rynek. Jest to próba decydowania urzędników, co obywatele mogą robić (kupować) a czego nie.
Ponadto problemy USA nie wynikają z niskich podatków, jak to lansuje Obama, a z:
a) rozdętego budżetu - w ciągu ostatnich paru lat wzrósł on dramatycznie,
b) błędnej polityki FED - Greenspan za długo trzymał za niskie stopy procentowe, co się zemściło,
c) innych ingerencji rządu, o których możesz przeczytać chociażby tu: http://www.rp.pl/artykul/5,690204-Limity-zadluzenia-powinny-byc-drogowskazem.html