szaren
/ 213.108.114.* / 2010-02-21 02:43
problemy finansowe Stacka miały źródło w kontrowersyjnym przepisie amerykańskiego prawa podatkowego z 1986 roku.
Stwarza on niezmiernie trudne warunki do pracy na własny rozrachunek inżynierom-programistom komputerowym, zmuszając ich do zatrudniania się w korporacjach.
Przepis wprowadzono w celu łatwiejszego ściągania podatków od osób z tej kategorii zawodowej.
To przykłąd jednego z wielu absurdów prawa amerykańskiego (USA).
W polsce do tej pory funkcjonuje jeszcze mit ameryki, kraju wolnego.
Mit jak to mit ma swoja siłe. rzeczywistośc jest jednak inna.
Ale nie będę sie o tym rozwodził.
Przykłąd prawa które ogranicza swobode w działalności gospodarczej dla okreslonych zawodów czy zajęc jest dla USA typowy, prawo takie jest wynikiem lobbingu lub wręcz przekupstwa., czynionego przez zainteresowane koncerny. Niezalezni programiści byli zbyt niebezpieczni dla korporacji zbyt niezalezni, szczególnie ci wybitnie utalentowani. Korporacje sa dobre dla przeciętniaków , nastawionych na robienie kariery , mniej na tworzenie czegoś nowego, wartościowego.
Prawo które oficjalnie miało ułatwić ( komu) życie, a organom podatkowym sciągalnośc w efekcie doprowadziło do wyeliminowania z rynku USA najwybitniejszych programistów. Wiekszośc z nich przeniosła sie do innych krajów , a ci mniej odporni "zatrudnili" sie w korporacjach.
Prawo podatkowe zadziałało tak że faktycznie ułatwiło prace urzednikom, po prostu nie za bardzo maja z kogo sciągac, a jak juz kogoś doppadna to z takim efektem jak opisany.
najczesciej jednak nieszcześnicy odbirają sobie zycie w mniej spektakularny sposób.