Kenobi
/ 2008-04-10 22:53
/
Uznany malkontent giełdowy
To, że da jakiemuś bankowi pieniądze, to nic nie znaczy, bo pieniądze musi mieć konsument, żeby wydawać, a nikt mu nie da, bo nie oddał wcześniej pożyczonych. Poza tym wszytko tam było ogromnie lewarowane i teraz na splsatę lewarów potrzeba ogromnych pieniędzy, ktore ni trafiają do gospodarki. Po dfzisiejszych danych o wzroścvie zapasow hurtowych i spadku sprzedaży widać, że nie ma popytu, więc nie będzie produkcji, będą dalszew zwolnienia i jeszcze mniejsza konsumpcja. Drukowanie pustego pieniądza prowadzi do pompowania bakonow powietrzem i nakręca inflację, czego juz Fed się przestraszył i już mówi się, że obniżki stóp sie kończą. Jak pokazują dzisiejsze dane o dużym skoku deficytu handlowego, mimo znacznego osłabienia dolara, kiedy wszyscy spodziewali sie jego spadku, rynek cały czas się mylił wierząc w to, że obnizki stóp pozwolą wzmocnić gospodarkę, stąd i wzrosty indeksów były nieporozumieniem. Do tego ucieka z braku perspektyw w takiej dennej sytuacji kapitał zagraniczny, dzięki ktoremu możliwa był akontynyacja hossy, bo z konsumenta pozostał już tylko cień. Trend wzrostowy na MSCI World Index, trwający od początku 2003, został definitywnie przełamany, co oznacza zakończenie hossy na całym świecie.