Krzych
/ 2008-08-13 21:34
/
Płoteczka na forum
Zagrożony co setny kredyt mieszkaniowy
Banki przedstawiły nadzorowi strukturę udzielonych kredytów hipotecznych.
Wskaźnik LtV, obrazujący relację wartości udzielonych kredytów hipotecznych do wartości ich zabezpieczeń, obniżył się znacząco na koniec 2007 r. - wynika z ankiety przeprowadzonej wśród banków przez Komisję Nadzoru Finansowego. Im wartość LtV jest mniejsza, tym lepiej są zabezpieczone kredyty i spada ryzyko kryzysu, jaki nastąpił w USA - pisze "Parkiet".
Jeszcze w latach 2005 i 2006 utrzymywał się na stałym poziomie niecałych 60 proc., by w 2007 r. spaść do 50,4 proc. Dla portfela kredytów złotowych wynosi jedynie 46 proc., a dla walutowych 52,3 proc.
Autorzy raportu stwierdzają, że niski poziom wskaźnika LtV wynika ze struktury portfela kredytowego w bankach. Ponad 40 proc. tych pożyczek zostało udzielonych przed końcem 2005 r., wobec czego spadek wskaźnika należy tłumaczyć wzrostem cen mieszkań. Znacznie większe wartości przyjmuje bowiem dla nowo uruchamianych kredytów. W tej kategorii wynosi ponad 75 proc.
Marta Jeżewska, analityk Domu Inwestycyjnego BRE Banku zwraca uwagę na niewielką wartość kredytów zagrożonych wśród udzielonych pożyczek hipotecznych, w porównaniu z krajami Europy Zachodniej. Jej zdaniem, wynika to z młodego wieku rynku kredytów hipotecznych. Zgodnie z danymi KNF na koniec 2007 r. było 10,6 tys. kredytów zaklasyfikowanych jako zagrożone, co odpowiada 1 proc. całego portfela udzielonych pożyczek - pisze "Parkiet"
Z raportu dowiedzieliśmy się także, jaka była struktura kredytów walutowych dla gospodarstw domowych w ubiegłym roku. W portfelu kredytów walutowych na koniec 2007 r. za niemal 95,7 proc. wartości odpowiadały pożyczki we frankach szwajcarskich.
Jednocześnie wzrasta liczba kredytów o wartości powyżej 300 tys. zł. Liczba obowiązujących umów na tę kwotę zwiększyła się z 12,7 tys. na koniec 2005 r. do 72,6 tys. na koniec 2007 r. Nadal jednak gros pożyczek na mieszkania stanowią umowy o wartości poniżej 150 tys. zł. Pod względem okresu, na jaki zostały udzielone kredyty hipoteczne, wciąż dominują te na 20 do 30 lat (40 proc. umów). Jednak udział pożyczek na okres powyżej 30 lat rośnie i na koniec 2007 r. było ich już 76,6 tys., w porównaniu z 13,7 tys. sztuk na koniec 2005 r.