TOMOK
/ 2008-08-13 20:13
/
portfel
/
Dziecko forum-Pogue Mahone
Żeby giełdowo było to opowiem Wam o Orlenie :-)
Przygotowania do przewiezienia do Orlenu gigantycznego 400-tonowego reaktora rozpoczęte - od wtorku będzie zamknięty most nad Brzeźnicą. Miasto protestowało przeciw całej operacji, ale ustąpiło. Nie za darmo
Kilka dni temu do tzw. nabrzeża petrochemii przypłynęła potężna rura. Ale to jeszcze nie reaktor, tylko zbiornik na potrzeby wytwórni wodoru. Waży ponad 50 ton, na teren zakładu miał być przewieziony ostatniej nocy - z poniedziałku na wtorek.
Z zapowiedzi Beaty Karpińskiej z biura prasowego Orlenu wynikało, że mierząca prawie 30 m konstrukcja o godz. 23 miała wyruszyć do koncernu ul. Szpitalną i Dobrzyńską. Specjalną ciężarówkę z bardzo długą dziesięcioosiową przyczepą udostępniła firma ZTE Radom.
To ona za kilka tygodni zajmie się też przewozem do kombinatu ogromnego reaktora.
Ważący 411 ton kolos będzie częścią powstającej w Orlenie instalacji hydroodsiarczania olejów napędowych VII. Jak zgodnie przyznają w koncernie, tak ciężki ładunek jeszcze nigdy przez Płock nie jechał. Wiadomo, że razem z radomską firmą przy transporcie będzie pracowała belgijska firma Mammoet, specjalizująca się w przenoszeniu tak dużych obiektów.
Przygotowany jest plan skomplikowanej operacji - samo przeładowanie reaktora z barki na przyczepę zajmie dobę.
- Taki załadunek wykonuje się metodą ro-ro. Specjalne siłowniki podnoszą zbiornik, ciężarówka wjeżdża na ponton, potem konstrukcję się opuszcza - opowiada Dariusz Piotrowski, kierowca-operator ciężarówki. - Nie ma strachu o drogi, bo dobieramy specjalne wieloosiowe rozmiary przyczep, żeby nacisk był jak najmniejszy.
Uwaga, kierowcy - będą objazdy
Ponieważ nie będzie to zwyczajny transport, całkowicie przebudowywane jest nabrzeże petrochemii, przy którym zacumuje barka z reaktorem. - Musimy je poszerzyć, zrobić odpowiedni najazd, zamontować pachołki cumownicze i wyprofilować kąty do cumowania - tłumaczy Jarosław Żurawski, kierownik działu logistyki w ZTE Radom.
Oprócz tego całe nabrzeże zostanie wzmocnione. Umocnione będzie też dno, o które oprze się wielki ponton.
We wtorek zacznie się remont przeprawy na Brzeźnicy, która łączy ul. Kazimierza Wielkiego i Szpitalną. Za remont, którego zadaniem jest wzmocnienie mostku, płaci Orlen. Z rozpoczęciem robót czekał specjalnie, aż przejedzie po nim zbiornik do wytwórni wodoru.
W planach nie ma modernizacji nawierzchni mostu, wymienione zostaną za to jego łożyska i cokoły, będzie też solidna konserwacja całej konstrukcji. W tym czasie kierowcy pojadą objazdami - m.in. ul. Dobrzyńską i Medyczną. Według informacji przekazanych przez koncern Miejskiemu Zarządowi Dróg, remont potrwa ok. siedmiu tygodni. Niewykluczone jednak, że skończy się szybciej, bo - jak twierdzi Żurawski - reaktor może trafić do Płocka wcześniej, już ok. 10 września.
- My nie znamy jeszcze dokładnej daty. Nie ulega jednak wątpliwości, że warunkiem wydania przez Generalną Dyrekcję Dróg i Autostrad decyzji administracyjnej o dopuszczeniu przejazdu reaktora jest wykonanie prac remontowych na moście - mówi Małgorzata Witczewska, dyrektor MZD.
Orlen da pieniądze na halę i obwodnicę
Przypomnijmy: rozmowy toczone między Orlenem a miastem na temat przewiezienia wielkiego reaktora zaczęły się wiosną. Obawiając się zniszczenia dróg, samorząd chciał, by Orlen całkowicie wyremontował ulice, po których przetoczy się reaktor. Wiceprezydent Dariusz Zawidzki od koncernu domagał się wręcz wprowadzenia na płockich stacjach paliwowych specjalnej strefy niskich cen dla płocczan.
Tymczasem PKN godził się przygotować drogi do transportu reaktora, ale tylko w takim zakresie, jaki jest niezbędny do jego bezpiecznego przewiezienia. Ostatecznie obie strony doszły do ugody w czerwcu, a ratusz przesłał odpowiednie dokumenty do GDDKiA. Co się stało?
W magistracie milczą, ale nieoficjalnie udało się ustalić, że ratusz ustąpił po negocjacjach, w których uzyskał obietnicę zaangażowania Orlenu w finansowanie budowy hali sportowo-widowiskowej oraz obwodnicy północno-zachodniej, która w przyszłości ma połączyć Słupno i drogę nr 62 do Warszawy z kombinatem. Nikt nie zdradził nam kwot, jakie w tych deklaracjach padły. Ale w ratuszu powoli zaczynają powątpiewać, czy Orlen z obietnic kiedykolwiek się wywiąże.
Ciekawe?
Wiem średnio ciekawe...:-)
ALe ostatnio te największe pochodnie ostro ogniem zieją jak nigdy...
Pojawia się pytanie...dlaczego zieją tak mocno? :-)
Pozdrawiam