USA w recesji: Indeksy poleciały o 9 procent!
Money.pl
/ 2008-12-02 09:33
mkg
/ 2008-12-04 15:07
/
Bywalec forum
Ekonomiści mówili o kryzysie ponad rok temu i ostrzegali przed bezmyslną kreacją kredytów. Teraz wypowiadają sie oszuści i naciągacze.
karollp
/ 212.76.37.* / 2008-12-03 13:45
Codziennie czytam informacje na portalu forsal.pl i zastanawiam sie nad tym kiedy ten kryzys sie skończy.
aaron30
/ 83.19.70.* / 2008-12-02 14:32
wiekszosc domorosłych analitykow to bajkopisarze i cieniasy - malo kto wie o co tu chodzi tymbardziej za na finanse swiata wplywaj tysiace czynnikow kazdego dnia - wiec reasumujac brak kontroli oraz dominacja duuuzych spekulantów miedzynarodowych - wiec bedzie sie działo i to juz czujemy
zieniu
/ 85.222.44.* / 2008-12-02 11:41
wyzyskiwacze innych narodów, dbają tylko i wyłącznie o własne 4litery i żyją na kredyt całego świata a jak im czegoś brakuję to wojenkę zaczynają, oszuści!!!
szron
/ 83.17.191.* / 2008-12-02 12:25
USA ma trzy litery. Chyba ze tak jak Borat bedziemy mowic USiA - to wtedy litery beda 4 ;) Coraz bardziej wyglada to na imperium podparte drukowanym papierem toaletowym zwanym również dolarem. USA sie koncza bo konczy sie zaufaie do ich polityki i do ich systemu finansowego.
mądrzejszy od analityków
/ 83.238.215.* / 2008-12-02 11:13
Śmieszni są ci analitycy. Szukają argumentów na potwierdzenie sytuacji. Gdyby wczoraj w USA giełdy nie spadły tylko urosły o 9% to też wiedzieliby dlaczego. A w ogóle to bessa się kończy. (może nie dzisiaj, ale w przeciągu kilku-kikunastu tygodni)
Realista
/ 83.17.219.* / 2008-12-02 11:09
Peter Schiff mówił o recesji już w 2006 roku, wystarczy zobaczyć:
http://www.youtube.com/watch?v=DpHZ-c3kw98
a o przyczynach kryzysu można przeczytać na blogu misesa:
http://kryzys.mises.pl/anatomia-kryzysu/
media podają zakłamane informacje (wolność słowa oznacza że można mówić co się chce - łącznie z nieprawdą)
mb3
/ 83.27.58.* / 2008-12-02 12:55
Lepiej znajdź takie linki gdzie ktoś rzetelnie pisał w 2006 roku kiedy ta recesja się zaczęła ale i skończy - to wówczas ma sens.
kwl
/ 82.210.151.* / 2008-12-02 10:55
Na początku tego roku Warren Buffett twierdził, że USA są już w recesji. Większość "mądrych" ludzi twierdziła, że nie są. Teraz Buffett kupuje
akcje. Większość
akcje sprzedaje za każdą cenę. A później twierdzi, że Buffett ma po prostu szczęście do inwestycji. I jak tu wierzyć w mądrość ogółu?
semeo
/ 2008-12-02 10:35
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
jaka recesja? przecież niedawno indeksy rosły po 10 %, a jeśli już mówia o recesji po roku to ja dziękuję za takie informacje, dzieci z przedszkola wiedziały o tym wcześniej!!!!!!!
sb
/ 83.12.116.* / 2008-12-02 09:57
TEŻ MI NOWINA !!!!!!!!
Observator
/ 193.201.167.* / 2008-12-02 09:49
"Do takiego właśnie wniosku doszedł zespół uczonych akademickich, który zajmuje się cyklami ekonomicznymi":
- skoro zespół uczonych doszedł po roku do tych wniosków mimo, że reszta świata już wspominała o problemach amerykańskiej gospodarki zanim wszystko się na dobre rozkręciło to reszta bandy amerykanów to idioci do nieskończoności:)
Pozdrawiam głupi amerykański naród
okop
/ 79.185.252.* / 2008-12-02 11:02
Nie wiem czy to wina poziomu "analityków" wszelkiej maści, czy zidiocenia i ogłupienia tzw. mas ludowych ale ogłaszanie jako przełomu i odkrycia godnego Archimedesa czegoś, co w miarę inteligentny i średnio zorientowany człowiek mający do tego prostą umiejętność patrzenia na świat swoimi oczami widzi od dawna jest grubym nieporozumieniem. W wielu wypadkach wystarczy myślenie. Obawiam się że to akurat nie jest mocną stroną w dzisiejszych czasach. Czasach medialnej młocki i dyktatury mózgotrzepów.
dxj
/ 153.19.91.* / 2008-12-02 09:40
Beraue :D
rpt
/ 83.20.129.* / 2008-12-02 09:36
recesja, a za chwile święta i kolejne rekordy w wydatkach na prezenty :)
ninja_3
/ 82.195.186.* / 2008-12-02 09:33
ale odkrywczy tytuł...
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.