USA wykorzystują Polskę, by skłócić Rosję i UE?
Money.pl
/ 2007-06-02 18:15
dr
/ 83.24.29.* / 2007-06-02 18:15
Najpierw tarcza, potem mur, a potem SAYONARA RUSCY GNOJE
blachown
/ 213.152.157.* / 2007-06-08 13:09
Najpierw tarcza, potem mur, potem SAYONARA RUSCY GNOJE, a potem RAUS i ARBAIT MACHT FREI okupanci z Ziem Zachodnich udostepnione wam przez sovietow do plądrowania.
promyker
/ 149.156.124.* / 2007-06-03 11:35
ale ich to boli. Jezeli nie boja sie tarczy to po co taka afera. Moze dla tego, ze jezeli nie bedzie sie dalo zaszantazowac ropa to straca ostatecznie swoja strefe wplywow w Polsce. Jestem jak najbardziej za wybudowaniem tarczy... i niech sie pali
olka
/ 2007-06-03 10:36
/
"Giełdowa blondynka"
ale jestes glupi
kris74
/ 217.173.164.* / 2007-06-03 10:16
Popieram!!Rosja nigdy nie zaakceptuje wolnej i silnej Polski.Tylko mocne sojusze:Unia i Nato są w stanie zagwarantować nam niezalezność bo bezczelność Ruskich nie ma granic.
O. Bismarck
/ 193.151.64.* / 2007-06-02 21:06
co za ciemnogród (do "dr") ty za to idz pocałuj Busha w zadek a pózniej mu się wypnij żeby weszło bez mydła.. :)
ziooom
/ 193.151.64.* / 2007-06-02 21:04
nie denerwuj człowieku /nie bende tu używał epitetów_nie chcę schodzić do twojego poziomu/, idz lepiej pocałuj Busha w zadek a póżniej mu się wypnij żeby weszło bez mydła..
lorunia
/ 91.94.161.* / 2007-06-03 13:08
To Rosja tutaj gra rolę dobrego sąsiada który chce jak najlepiej układać stosunki z unią A teraz popatrzmy na to z innej strony . Sprawa naszego eksportu to typowo polityczna zagrywka aby sprawdzić siłę spójności . Rurociąg przez Bałtyk to drugi element tego sprawdzianu . Z tym że sprawa eksportu paliw energetycznych drogą inną niż przez Polskę to już taki mały klin Niemcy chcą zneutralizować choć w części oddziaływanie tego przedsięwzięcia proponując przyłączenie z ich sieci Rosjanie doskonale wiedzą że energia i interesy z niektórymi państwami unijnymi mogą zrobić swoje To jest atutem do dzielenia jedności Sprawa rakiet ? cóż Uderz w stół a nożyce się odezwą przecież chwalili się swoimi nowymi rakietami ich zasięgiem . Problem jest w tym ze wtedy Rosjanie w swojej nieodpartej dumie musieliby dorównać swojemu rywalowi . Pieniądze z eksportu ropy i gazu zostałyby przeznaczone na dozbrojenie zamiast na odbudowę fatalnej gospodarki .