Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Uspkojenie nastrojów na GPW

Uspkojenie nastrojów na GPW

Money.pl / 2006-06-23 21:24
Komentarze do wiadomości: Uspkojenie nastrojów na GPW.
Wyświetlaj:
osesek / 2006-06-24 14:21 / Pan Tysiącznik
Dzień dobry.
Miło czytać wypowiedzi ludzi myślących i to na temat nie lada bo kondycji rynku.
Dodam od siebie,chociaż do myślących siebie nie zaliczam, że dowolne ustalenie kursu akcji w trakcje sesji o małych obrotach jest bardzo łatwe a uzyskane wyniki nie są miarodajne. Jako, że potrzeba matką wynalzaków, wynalazłem-pomiędzy jednym a drugim mieszaniem- sposób na obiektywne ustalanie kursów zamknięcia bo one są najważniejsze. Otóż ceną zamknięcia powinna być cena średnia ważona. I byłoby po problemie.
dżeju / 2006-06-25 17:00 / Uznany Gracz Giełdowy/ Bloguje na bblog.pl!
to byłaby cena średnia nie zamknięcia, ha jednak myślę w tym skwarze!
witam w niedz. popopopołudnie, chociaż pewnie nikt mnie nie przeczyta
osesek / 2006-06-25 22:38 / Pan Tysiącznik
nie ma między nami rozbieżności. (:
zagi / 2006-06-25 17:28 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
przeczyta przeczyta...jest kilku takich "zboczonych"... ;-)
dżeju / 2006-06-25 17:48 / Uznany Gracz Giełdowy/ Bloguje na bblog.pl!
a, to fajnie!
wamster / 2006-06-26 01:20 / "Jest lepiej!"
a i sa tacy, ktorzy przed poniedzialkiem narabiaja zaleglosci z piatku i ...
a zwlacxaszcza, gdy mozna cos poczytac :)
pozdrawiam serdecznie
gabrik / 2006-06-23 23:38 / portfel / Wierny Forumowicz
ja to widzę tak-w tym tygodniu udało się "im" mnie zdezorientować ale.......dziś zacząłem znów na spokojnie myśleć i tak skoro zachód wychodzi i nawet na swoim podwórku nie kwapi się do szturmowania północy to co nagle indeks poleci 300 punktów w górę? Z drugiej jednak strony po co informować tak głośno rynek że wycofują od nas kapitał (tego nie mogę sobie wytłumaczyć)
Dymisja Gilowskiej nie wywołała negatywnej reakcji rynku?Dziwne delikatnie mówiąc ,zwłaszcza jak popatrzymy w jakich okolicznościach do tego doszło.Rąbną jak to ja mówię zasłonę dymną czyli nawet wzrościk a potem pokażą co o tym myślą a my będziemy myśleć że to przez FED.
Tak więc ja na 100% nie wchodzę w rynek kasowy nawet jak dno mi ucieknie to w przypadku prawdziwych wzrostów jeszcze wsiądę w dość dobrym momencie.
Dajmy na to gdy wyskakiwałem z BORKA po 26,6 a on wrócił na 29 trochę byłem zły a teraz gdy jest na obecnych poziomach mam jednak spory komfort psychiczny czego wszystkim życzę bo to jednak w tej grze podstawa.
mari / 2006-06-24 11:10 / Achi
a ja bym się raczej zastanowił kto wchodzi na miejsce zachodu skoro nas opuszczają.Akcje trzeba sprzedać żeby na nich zarobić.Rozumiem że sprzedawali na ostatnim wzroście cen ale teraż to chyba za małe obroty.Zresztą pewnie wyjście z rynku nie jest taką prostą operacją polegającą tylko na sprzedaży akcji.Przypuszczam że to powiązane jest z jednoczesnym zarobkiem na kontraktach na zasadzie że jak duży wychodzi to spada a jak duży wie że będzie spadać to zarabia obstawiając spadki i zarabia drugi raz.Tylko musi być ktoś kto mimo wszystko kupi po niższych cenach.Może ktoś z Was wie czy są jakieś statystyki mówiące o udziale w rynku albo może wiecie jak najprościej sobie samemu przeprowadzić takie badanie,bo dopiero odpowiedż na pytanie kto wchodzi przybliży nas do poznania istoty procesu w którym uczestniczymy lub który obserwujemy.(Jeżeli mamy do czynienia z bessą to najpierw wyjdzie zagranica potem fundusze potem duzi a na końcu zostaną z akcjami płotki co by oznaczało że wszystkie sprzedane akcje kupią i tak płotki czyli udział płotek powinien procentowo się zwiększać)
Jeżeli się mylę lub po prostu pieprzę od rzeczy to napiszcie
będę wdzięczny.
roberus / 80.72.37.* / 2006-06-24 16:48
Jeśli chodzi o udział w rynku to niektóre, zgrubne informacje są tutaj:
http://www.analizy.pl
http://www.holder.com.pl/
po opłatach są tam chyba dostępne też bardziej szczegółowe analizy.
samuraj jack nielogo / 83.23.4.* / 2006-06-24 11:27
Dodałbym jeszcze, że zarabiają na różnicach kursowych;
z kilku miejscach spotkałem się z opinią, że zagranica wychodziła od jesieni ub. r. Może to i prawda.
Jesienią ub. r. zaczął się ostatni etap wzrostu złotówki.

W długim okresie patrząc od jesieni ub. r. do maja`06 to szczyt wzrostów na giełdzie i na złotówce.

Myślę, że trzeba sobie zadać pytania:
1. Jak bardzo musi się osłabić złotówka, ale ryzyko dalszego osłabienia było ograniczone?
2. Jak nisko musi spaść giełda, aby inwestorzy zagraniczni długoterminowi na nowo chcieli kupować akcje z GPW mając na względzie dwie okoliczności:
a. aby mogli liczyć na zyski wielkości odpowiedniej dla ryzyka inwestowania na rynku wschodzącym
b. aby mogli powoli skupować akcje w dłuższym terminie bez znaczącej podwyżki kursów akcji
warren buffet / 2006-06-24 10:28 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
tez mi to cos smierdzi ze przy takiej aferze nic sie nie stało. bardzo dziwne, zobaczymy.
A2 / 2006-06-24 08:32 / Spekulantka
Przy tak malych obrotach z rynkiem mozna zrobic wszystko. Dzisiaj podciagneli po mimo tego , ze powinnien zjechac , bo zdymisjonowali ministra finansow.Fundusze , sprzedajac po 1 akcji lub kupujac 1 akcje moga doprowadzic do podnoszenia indeksow lub ich obnizania. Zauwazylam , ze teraz zanizaja na zakonczenie dnia. Gabrik nawet przy tak niskich cenach nie masz pewnosci , ze zakupisz wlasciwie. Walor zawsze moze zjechac. Posiadanie gotowki na koncie kusi do nieprzemyslanych decyzji.
orzeł / 2006-06-24 01:22 / Uznany Gracz Giełdowy (2474 postów)
co to znaczy Gabrik prawdziwe wzrosty - ile i przy jakich obrotach musi wzrosnąć byś uznał je za prawdziwe?
czy nie uznasz, że to może dystrybucja gdy obroty gwałtownie wzrosną ?
a może jak wzrośnie to nie będzie sensu wchodzc bo skoro już wzrosło to może zacznie spadać ?
chętnie poznam Twoją opinię
Adaśko / 83.31.61.* / 2006-06-25 00:20
Panie Orle czy bardzo sie myle jesli twierdze ze jak zagranica wyszla(podobno)to pozostawieni sami sobie generujemy takie obroty jakie sa i przy takich obrotach mozemy sie wspinac badz spadac?A jesli dalej bedzie spadac to zawsze jest 10% spolek ktore beda rosnac.Tak podobno jest w czasie tej okrzyknietej wielkimi slowami bessy heh.
orzeł / 2006-06-25 09:20 / Uznany Gracz Giełdowy (2474 postów)
do znaku zapytania brawo :) a co do tego co po znaku zapytania to różnie to bywa :(
gabrik / 2006-06-24 11:36 / portfel / Wierny Forumowicz
orzełku mam w portfelu jedynie śladowe i śmieszne ilości akcji, których sprzedaż totalnie nic mi nie da. Prawdziwe wzrosty dla mnie są wtedy gdy nastąpi potwierdzenie zmiany trendu na wzrostowy. Oczywiście oznacza to że nie kupię akcji w samym dolku ale już kilka miesięcy temu napisałem, że tacy gracze jak my nie powinni próbować tych dołków łapać. Jest jeszcze kwestia w której napewno się ze mną zgodzisz- nie ma możliwości aby dokładnie sledzić notowania wszystkich spółek, trzeba skupić się na kilku wybranych, które się zna (lub tak myśli :) )
gabrik / 2006-06-24 13:09 / portfel / Wierny Forumowicz
Acha mam teoretycznie kilka spółek które teraz bym nabył oczywiście ryzykując jakąś stratę bardzo niską więc napewno po zakupie postawiłbym stopy.
Jednak póki co obrałem strategię (wielkie słowo) gry na rynku terminowym.
jac / 81.190.215.* / 2006-06-24 09:33
jestem zielony ale jak tak czytam to mam wrazenie ze wieksi robia dokladnie odrotnie niz mysli wiekszosc
orzeł / 2006-06-24 09:47 / Uznany Gracz Giełdowy (2474 postów)
bo większość niegdy nie ma racji :)
jac / 81.190.215.* / 2006-06-24 09:56
no właśnie wszyscy o tym wiedzą i tak piszą a i tak lecimy stadnie,psychologia?
orzeł / 2006-06-24 09:55 / Uznany Gracz Giełdowy (2474 postów)
niegdy hoho nowomowa poranna mi się wkradła
niktzn / 2006-06-23 23:53 / Kiełbik na giełdzie
popieram, trochę za małe obroty na wychodzenie bo można wyciągnąć co najwyżej na waciki
pawgos00 / 2006-06-23 23:26 / Bywalec forum
u jankesow liczylem na plusik.sesja jednak zakonczyla sie minusikiem.tak czy siak niepewnosc pozostaje.
littlephobos / 2006-06-23 22:16 / Gracz Giełdowy - III miejsce w Konkursie giełdowym
eh dzisiejszy wykres DJ można by nawet fajnie pointerpretować.... gdyby w następną środę nie był 28....
Radziej / 157.25.5.* / 2006-06-23 21:24
no to już trzeba się było podpisać nazwiskiem pod ostatnim akapitem albo podsumowania już nie dołączać do tej spójnej analizy...
pawlus / 2006-06-23 21:50 / "Uznany Gracz Giełdowy"
No wlasnie, taki ładny artykulik, a autor wstydził sie podpisać, pewnie dlatego by potem nie było jak cos zjedzie na morde ze pisal ze bedzie inaczej
littlephobos / 2006-06-23 22:05 / Gracz Giełdowy - III miejsce w Konkursie giełdowym
może autor ukrywa się przed KPWiG za przekręty i tak nie za bardzo moze "występować" publicznie
1 2
na koniec starsze
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy