tesa1959
/ 2012-10-24 23:14
/
Tysiącznik na forum i pełna kultura
Więc co ty własciwie POchwalasz ?
Czy ty wiesz w ogóle za czym głosowano...?...
Wiem za czym głosowano i mimo, że jestem za absolutnym prawem do życia, to uważam, że nie da się wynegocjować lepszej ustawy niż jest. Każdorazowe zabieranie się za prawo do aborcji świadczy o chęci zajęcia ludzi innym tematem niż gospodarka. Jest to po prostu temat zastępczy, bo zajmie ludzkie umysły i skieruje aktywność społeczeństwa na długie miesiące w tym kierunku. Ponad to wielokrotnie pisałam, że skorzystanie z istniejącego prawa należy do sumienia ludzi decydujących się na ten krok. To, że takie prawo istnieje nie znaczy, że należy z niego korzystać. Druga sprawa to zaostrzenie przepisów spowoduje rozkwit podziemia aborcyjnego, a co za tym idzie, śmiertelność i kalectwo kobiet korzystających z tych usług. Żadne zakazy niczego jeszcze nie uzdrowiły. Popatrz na ustawę o prohibicji, gdzie alkohol lał się strumieniami, bardziej niż wtedy, gdy owa ustawa nie obowiązywała.
Nie wiem, czy jasno napisałam o co mi chodzi, ale nie czytam nigdy tego co piszę, bo nigdy nie skończę poprawiać stylu (zawsze znajdę coś, co nie spodoba mi się w budowie zdania) :)))