Praktyk 846
/ 79.191.176.* / 2015-10-10 11:47
No i Ruscy osiągnęli co chcieli. Teraz tylko lobbować w województwach. Ale niech jeszcze spuszczą z ceny swego gazu, bo jak na razie to jest zdecydowanie zaporowa. A tak poza tym, to ukute jest pojęcie o tzw. ekologicznych paliwach. Coś na kształt gotowanego śniegu. Nie ma czegoś takiego! Jeżeli cokolwiek spalamy, to perfumy nie z komina nie polecą, tylko dym i smród, oraz sadze. Każde zaś paliwo, można spalić tylko trochę mniej, lub bardziej ekologicznie i nic więcej. I następna bzdura z reklam pieców gazowych. Oto ich piece osiągają ponoć do 107% sprawności. Tylko pogratulować wynalazcom perpetum mobile. Co zaś się tyczy ponoć śmierdzącego i nieekologicznego węgla, to następna bzdura. Trzeba tylko spalić go inaczej i staje się ekologiczny. Piece węglowe z podajnikami, są w pełni ekologiczne. Dymu z komina nie widać. Wiem co piszę. Przerobiłem temat od podszewki. Nie dałem sobie wcisnąć gazu, ani oleju opałowego. Gdybym zarabiał przynajmniej 1500 euro , to byłaby to dla mnie oferta. Na dzień dzisiejszy jest ekogroszek z podajnikiem retortowym i dużo podłogówek z rurami plastikowo-aluminiowymi, na maksymalna temperaturę 60 stopni celsjusza.. Oczywiście rury takie miały nie wytrzymać współpracy z piecem węglowym. U mnie pracują już 10 lat bez problemów. Sezon grzewczy kosztuje mnie w porywach do 5 tysięcy. A nie tak jak u znajomego 3 razy tyle, na opałówce. I zdaje się że coś niebawem wymieni. Najszybciej, zdaje się piec.