...."Państwo nie ma obowiązku spłacania długów kredytobiorcy" ../?.. Panie prof. Cezary Kosikowski dlaczego pan powołuje się na państwo. Przecież państwo nie dopłaci nawet 1 złotówki do zmiany naliczania kredytu!!!

Tyć dwoch "konstytucjonalistów" prostytuujących konstytucje za pieniadze na rzecz niepolskich banków NIGDY nie powinno trafić do sadu w roli sędziego, adwokata, eksperta. Żadnego sadu. Nigdy nie powinno byc kierownikiem katedry na żadnym polskim uniwersytecie. Konflikt interesów, brak zdolności uprawiania nauki. Od propagandy mamy juz specjalistów.

A gdyby tak frank stanial, oddaliby frankowicze te zarobione pieniadze do bankow?

Czy pożyczanie czegoś czego się nie ma jest zgodne z konstytucją? I mówienie że jak się tego nie otrzyma z powrotem to się poniesie stratę?

Jak słusznie stwierdził Bismarck „88 profesorów i Ojczyzno, jesteś zgubiona” . Ekspertów i profesorów , których zafundowała nam chamo i żydokomuna, wystarczy 8.

No cóż. Widać, że ekspertyzy zamówiły banki. Są one w wielu miejscach skrajnie nieobiektywne. Nadzwyczaj zadziwiające jest, że w opinii przywołanych konstytucjonalistów konstytucja chroni szczególnie jeden z podmiotów życia gospodarczego czyli banki. Wynika z tego, że obywatelom krzywda może się dziać, ale bankom już nie. Oczywistym jest, że kredyty frankowe były takimi tylko z nazwy. Kredytobiorcy dostawali od banku złotówki i złotówki powinny oddawać. Równie dobrze banki mogłyby zażądać od kredytobiorców złotówkowych spłaty rat np. w rupiach czy frankach. To też byłoby wg. konstytucjonalistów OK? Poza tym o jakich stratach banków mówimy. To były i są wirtualne franki, a ewentualne straty banków należy rozumieć jako brak niczym nieuzasadnionych nadmiernych zysków. Poszukiwanie sensownego rozwiązania tej sprawy jest niezwykle istotne i należy go wyśmiewać czy lekceważyć.

czy pad podpisał jakąś ustawę zgodną z konstytucją ?

ubeckie bydle prawnicze na usługach banków