Arek5011
/ 88.156.133.* / 2016-02-18 08:57
„Prawnik”, „ekspertyzy”? To przecież stek bzdur napisanych na kolanie, kiedy została naruszona zasada zaufania obywateli do państwa? Chyba w momencie kiedy wszystkie instytucje stwierdziły, że banki używają klauzul niedozwolonych, a te nic sobie z tego jawnie nie robią i dalej gwałcą prawo? „korzyści, jakie poniosą konsumenci”? Co to za twór? Korzyści to odnoszą wyłącznie banki. Konsumenci ponoszą – i owszem – ale koszty tych nienależnych bankom korzyści. „Wywłaszczenie banków”? Chyba ukrócenie procederu osiągania nienależnych korzyści, nazywanych dalej „zyskami z tytułu kredytów walutowych”. Pamiętajmy, że 99% kredytobiorców nigdy franków na oczy nie widziało – zaciągali zobowiązania wyrażone w złotych polskich, przelewy na konta developerów/sprzedających szły w złotych polskich. Banki – o czym już jest głośno – franków też nie miały. To były (i są) kredyty pseudo-walutowe, w których nielegalnymi zabiegami banki próbują przysporzyć sobie zysków kosztem dużej grupy społecznej. Zysków – które dodajmy – są następnie wyprowadzane w dużej mierze za granicę (a tylko nikła część w postaci podatków zostaje w kraju). Jesteśmy ostatnim tak dużym krajem, który z problemem się jeszcze nie uporał, nigdzie na świecie banki nie padły od mniejszych zysków, więc nie padną i u Nas. Śmieszy mnie ten krzyk banksterów o „stratach” – żałosna propaganda.