Tylko pan ekspert zapomnial, ze zadnych frankow w tych kredytach nigdy nie bylo i nie ma. Ot taki drobny szczegol ktorym nie warto sobie zawracac glowy.

Państwo nie jest i nie było gwarantem. Są też inni ludzie którzy brali kredyty w PLN i mieli dużo większe koszty z tego powodu nawet dużo większe niż Frankowicze po podwojeniu wartości franka. Z resztą kredyty nie były na chleb tylko mieszkania na które mało kogo stać. Mają kredyt ale i swoje M więc spłacanie za nich kredytów które własnoręcznie podpisali to duża przesada.

Całe szczęście że to tylko interpretacja jakiegoś marnego prawnika, którą nikt się nie przejmuje. Powinni wezwać go na egzamin aby sprawdzić znajomość przepisów i zwweryfikować jego uprawnienia. Może okazałoby się że zasili rzeszę młodych osób wykształconych i bezrobotnych, którzy czekają na jego posadę.

ile ten hmail dostał od bankierów za taką expertyze

No i proszę...a czy zgodne z konstytucją jest założenie, że ci dwaj "konstytucjonaliści" wzięli niezłą kasę za swe opinie? Prawa nabyte mieli także kredytobiorcy biorąc kredyty po pewnej wartości franka. Poza tym kredyty nie były udzielane w walutach a tylko nimi indeksowane. Ciekawe, który z banków w momencie udzielania kredytu miał takie kwoty w walutach...Śmieszy mnie ostrzeżenie, że banki przestaną udzielać kredytów, to z czego będą żyć??? Poza tym państwo w każdej może dofinansować któryś z POLSKICH banków pod przykrywką ochrony przed upadłością i nikt nie śmie nawet miauknąć po tym jak wszyscy prócz Islandii "ratowali" swoje banki setkami miliardów. Swoją drogą dlaczego nikt nie interesuje się upadłościami wielu nawet potężnych firm i utraty pracy przez tysiące ludzi a drżą o banksterskie zorganizowane grupy przestępcze?Bo cała światowa polityka tkwi w ich kieszeniach. Nie jestem zwolennikiem PiS ale to pierwsza chwila w historii Polski gdy mogą pokazać, że to oni rządzą, że rządzi polityka a nie światowa finansjera.

Dopiero po 26 latach Polacy zaczynają sie dowiadywać jak i kto zbudował III RP, czyli PRL bis. Więc nie powinien dziwić wrzask notabli III RP, że zabiera się im synekury. To jest taki sort ludzi, którzy za specjalne przywileje np. młynek do kawy, lepsze stanowisko, mieszkanie itp zapisywali się do PZPR, wojska, milicji by służyć sowietom. To oni ubrani teraz w szaty demokracji wrzeszczą o zamachu na TK i konstytucję.

haha ale Platforma umiera z zazadrosci...i czepia sie wszystkiego haha

To w konstytucji jest cokolwiek o bankach? Za to jest o sprawiedliwości społecznej.