Jak zlikwidują wymóg wykonania raportu oddziaływania na środowisko to mikrożródła mają szanę się rozwinąć.

Z punktu widzenia tego, kto nie ma słonecznej działki, na której można postawić hektar paneli, perspektywa płacenia podwójnej ceny rynkowej za energię nie bardzo mi się uśmiecha.
"Drobni prosumenci" pyszczą na rząd i senat, bo chcieliby opylić swoją ziemię zagranicznym koncernom pod budowę paneli. Tacy z nich proekologiczni patrioci

Korupcja i jeszcze raz korupcja!!!
Jak na ukrainie - Panie prezydencie co pan nato???

tentzw.rząd nadaje sie tylko do pieca/przydomowego/.Działania aby ograbić obywatela przybrały kosmiczby wymiar.Udupiono certyfikację energetyczną budynków sprowadzając ją do bezwartosciowego swistka,próbowano załatwić geotermię toruńską,zahamowno solary ,małe elektrownie wodne nie powstają bo ,...? /chore prawo wodne/ itp.itd. Mamy więc niby państwo w którym bagienku wesoło nuża się PO wska miernota .A perspektywy..kij i worek żebraczy i do normalności na zachód.

"Limit mocy instalacji będzie mógł wynieść do 800 MW" hehe ladna przydomowa instalacja pprzecietnego kowalskiego napewno bedzie stac
niech zrobia 40-100kw to uwierze ze chca pomoc kowalskiem a nie swoim kolegom zlodziejom

UCZMY SIE OD 3 ŚWIATA ...AFRYKA SZESZELE ładnie czysto i wszedzie.. fotowoltanika i LOGICZNE MYŚLENIE...
a u nas EKOLOGICZNIE pali sie OPONY NA RYNKU lub w kominie w imię wyższej konieczności...
PYTANIE JAKIE LOBBY ENERGETYCZNE,FARMACEUTYCZNE TYTONIOWE POZWOLI CZŁOWIEKOWI NA SAMODZIELNOŚĆ ???
FINASOWĄ...

Panele są za drogie bo Chińczycy mają monopol, energia z paneli jest bez sensu, Niemcy pobili rekord produkcji w czerwcowe południe zeszłego roku po czym sprzedali ją z dopłatą Holendrom i Polakom bo była nikomu niepotrzebna. Wyjście jest proste właściciel panela ma obowiązek dostarczać energię w zadeklarowanej wielkości przez cały rok i od 6 rano do godz. 22 również 22 grudnia po cenie rynkowej wtedy ceny paneli spadną do realnego poziomu

9 instalacji na 40-milionowy kraj. Przecież to z góry śmierdzi kumoterstwem i lobbystycznym matactwem (układ monopolistów), a większość posłów to pachołki nie mające pojęcia o OZE i głosujące jak im jaśnie panujące "spasione świnie" każą - wystarczy się przejść z kamerą po sejmie i zapytać o ogniwo fotowoltaiczne. Czy tak ciężko 10 lat za murzynami, napisać ustawę korzystną dla prosumenta? Nikt tu nie chce na tym zarabiać i robić biznesu (gdyby można było wyjść 2000pln na rok to co?) - mowa o instalacjach do 10kW. Może panowie senatorowie napisali dla siebie poprawki (kadencja się kończy to pozakładaliby farmy na dziesiątki kilowatów i robili kasę). Jak zwykłego człowieka nie szanuje się w Polsce widać w szpitalach (lepiej się nie rozpisywać). "...rozwój mikroinstalacji, co pociągnie za sobą dodatkowe koszty." Wystarczyło nie dopuścić do strajku w JSW - tam wielomilionowe koszty jakoś w planowaniu czegokolwiek nie przeszkadzają? (Najlepszy jest tam ten prezes bez honoru). Ręce opadają. Mam nadzieje, że ten temat nie zostanie zamieciony pod dywan tak jak afera z solą drogową czy amber gold. Na zachód od nas jednak z takimi megaskandalami robią porządek. Dziki kraj.