lukullus
/ .* / 2003-12-05 11:27
To wszystko prawda. Ale weźmy np. art. 16g p. 10, pp.2) Ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, który brzmi następująco: "W razie nabycia w drodze kupna, przyjęcia do odpłatnego korzystania lub wniesienia w postaci wkładu niepieniężnego, przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części, łączną wartość początkową nabytych środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych stanowi: 2) (144) różnica między ceną nabycia przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części, ustaloną zgodnie z ust. 3 i 5, albo nominalną wartością wydanych akcji lub udziałów a wartością składników majątkowych nie będących środkami trwałymi ani wartościami niematerialnymi i prawnymi, w przypadku niewystąpienia dodatniej wartości firmy. "Jest tam ewidentny błąd, bo nieraz firma ma więcej aktywów krótkoterminowych niż wynosi jej wartość. Finansowane są one, razem z częścią środków trwałych, np. kredytem kupieckim lub bankowym. Taki zapis nie pozwala uwzględnić tych zobowiązań Prowadzi to do absurdu bo Spółka powstała z przekształcenia spółki w cywilnej ma np. w bilansie należności i zapasy o wartości 10 milionów PLN, środkli trwałe o wartości 20 mln PLN (maszyny urządzenia), finansowane w 25 mln PLN zobowiązaniami a w 5 mln kapitałem własnym, na którą to wartość wydano wspólnikom udziały. I nie może tych środków amortyzować podatkowo bo wartość udziałów wynosi 5 mln PLN, po odjęciu 10 mln PLN wartości składników nie będących środkami trwałymi wychodzi minus 5 mln. PLN. Jednak ani pracowników organów skarbowych ani MF to nie wzrusza i naliczają stosowne sankcje. Zasłaniają się chętnie "wolą ustawodawcy". Dokładniejszy przegląd ustawodawstwa dałby pewnie więcej takich przykładów. W tym kontekście wypowiedzi o "oczywistości" błędu z "ą" zamiast "a" i absurdalności podejścia podatników, którzy chcą to wykorzystać wyglądają zupełnie inaczej.