robol z ZUSu na urlopie
/ 83.31.37.* / 2015-07-06 13:25
No to Ci powiem, że my robole dołowe nie dostajemy jakiś czas żadnej premii. Nasze szefostwo ciągle nam powiada, że jesteśmy nierobami. Siedzimy w pracy nawet po dziesięć godzin, walcząc z genialnym systemem informatycznym, ale jesteśmy nierobami. Bierzemy robotę do domu, ale jesteśmy nierobami. Nie mamy czasu zjeść śniadania, czy nawet wyjść do kibla, ale jesteśmy nierobami. Ważne są sprawozdania robione za i dla jakiegoś debila na górze na "za pięć minut", bo jak nie to jest darcie mordy.
Nawiasem mówiąc to debile na górze są faktycznie ograniczeni, bo genialny system sprawozdania generować sam powinien, prawda?
Z drugiej strony, jak my nie dostajemy premii, to premie wyższe są... no właśnie, zgadliście. Powiem jeszcze, że pieszczotliwie nazywane są TYGRYSKAMI. Do nagrody pieniężnej jakiś czas temu dodawana była maskotka tygryska. Romantycznie, prawda. Za gnojenie i poniewieranie roboli.