Forum Forum finansoweKarty

UWAGA !!! na SYGMA BANK i ich karty kredytowe !!!!!

UWAGA !!! na SYGMA BANK i ich karty kredytowe !!!!!

Tomasz Iwaniec / 88.156.81.* / 2008-01-07 11:59
W ubiegłym roku, w jednym ze sklepów Praktiker, namówiono mnie na kartę kredytową Sygma Banku. Była to moja pierwsza karta kredytowa. Zakupiłem towar z formą płatności 10 x 0% za pomocą owej karty. Po spłacie zobowiązania (terminowego), bank BEZ MOJEJ ZGODY i pytania mnie, podniósł mi limit na owej karcie z 1`200 zł na 4`200, nawet NIE INFORMUJĄC mnie o tym !!!!!! Jakież było moje zdziwienie, gdy w trakcie starania się o kredyt hipoteczny na dom (w innym banku), dowiedziałem się, że mam kartę kredytową z limitem 4`200 zł. Wyszedłem na oszusta, który stara się zataić ową kartę. Niezwłocznie złożyłem rezygnację z karty w sygma banku, jednak tu czeka się na to 30 dni, i następne 14 (robocze) na wystawienie zaświadczenia o zamknięciu rachunku. Na nic były moje prośby o szybsze wysłanie zaświadczenia (o wysłaniu fax-em nawet nie można pomyśleć !!!! - bank nie zna takiego urządzenia). Ponad to okazało się, że jest błąd w adresie do korespondencji, którego pan z infolini nie może poprawić bez mojego PISEMNEGO poinformowania banku (na początku mojej rozmowy telefonicznej wypytał mnie dokładnie o nazwisko rodowe matki, pesel, nr buta - w celu identyfukacji rozmówcy - tylko po co ?????, jak i tak on "nie wie czy rozmawia napewno ze mną"). ŻENADA !!!!!!!!! Ludzie, omijajcie ten bank szerokim łukiem !!!!!!!
Wyświetlaj:
niezadowolony_klient / 79.163.186.* / 2011-01-07 18:35
miałem podobną sytuację, tyle że kupowałem na raty w Euro RTV AGD
dodzwonienie się do banku to istny cud. odbiera kobieta, a jak powiedziałem, że chodzi o nie chcianą kartę, to powiedziała 'już pana przełączam', po czym się rozłączyła. i tak kilka razy.

zadzwoniłem na infolinię sklepu, gdzie podano mi ten numer:
22 517 67 77

oczywiście nie było łatwo się dodzwonić, ale jak już się to udało, to konsultant polecił przeciąć kartę i wysłać ZA POTWIERDZENIEM ODBIORU wraz z pismem, że chcę rozwiązać umowę o kartę.
zobaczymy, co z tego będzie.

pozdrawiam wszystkich, którzy również przeżywali stresy z powodu tego tak zwanego banku. ;)
iziwka / 83.18.76.* / 2011-03-25 12:46
Niestety ja też zostałam namówiona na taką kartę tym razem w markecie Real. Pani wręcz zaprowadziła mnie do Finanse gdzie założyłam taka kartę chciałam mały limit 800zł. Panie powiedziały ,że oczywiście karta bezpłatna i skorzystam kiedy będzie taka okazja i ja zupełnie o niej zapomniałam. Wyjechałam za granicę po kilku miesiącach okazało się,że wpisano mnie do Bik i nie mogę wziąć kredytu bo na koncie mam kilkanaście złotych -chyba za obsługę.....Pojechałam do reala i zrezygnowałam z tej karty ale co z tego gdy moja historia kredytowa przez kilka złotych została zepsuta....
Tez czułam się jak oszustka gdy analityk z banku zapytał mnie czy korzystam z jakiś kart kredytowych. Ja jej nawet nie aktywowałam....
zgrzewacz / 198.208.240.* / 2010-11-26 14:14
Miałem kartę z sygmy. W kwietniu zadzwoniłem do nich z prośbą o rezygnację z owej karty. Rezygnację wysłałem faxem oraz dla pewności skan mailem. Czekałem na zamknięcie rachunku karty prawie 2 miesiące. Na początku lipca dostałem papier z banku o zamknięciu karty. Jakiez bylo moje zdziwienie, gdy tydzień temu starałem się o kredyt w innym banku, iż karta nadal jest aktywna, ale mam cały dostępny limit. Bank uznał iż zataiłem celowo fakt isnienia tej karty.
zzzzzz / 94.42.17.* / 2010-11-26 20:31
zgrzewacz, zobacz, jaka masz umowę o ta karte - jak masz umowę o kredyt, limit oraz kartę, to znaczy, iż zlikwidowałeś samą kartę, a nie limit, stad te problemy. Tobie chodziło o zamkniecie całkowite limitu, a bank zrozumiał to jak zamkniecie samej karty, a nie limitu!
umowa tego banku jest cwanie skonstruowana!!!!
kociara92 / 94.254.230.* / 2010-11-18 15:58
Ja tam nie wiem o co wam ludzie chodzi, mam ta całą karte z Praktikera i nie mam, ani nie miałam z nią zupełnie żadnych problemów. Ile wydam tyle potem spłacam, a co do rocznej opłaty to cóz... nie ma nic z darmo. Pozdro;]
kasiek_nola / 89.74.60.* / 2010-11-21 22:41
Zgadzam się. Też miałam coś na raty i pzrysłali mi tą kartę. Po spłaceniu wysłałam faxem prośbę o zamknięcie rachunku i likwidację karty. Nie było żadnych problemów i trwało to jakieś 3 tygodnie.
jarass kor / 83.23.24.* / 2010-09-30 21:56
TO jest prawda pytają telefonicznie o nazwiska panieńskie matki itp itd ale ja się pytam za co ja mam zapłacić 15 zł jeśli mam kartę założoną i nigdy w życiu z niej nie korzystałem aż się boję napisać i wysłać rezygnację z tej karty.!!!
Mirragella / 213.77.7.* / 2011-03-29 15:04
Nie wiem czy jesteś tego świadomy, ale pracowników każdego banku obowiązuje tajemnica bankowa, której muszą przestrzegać więc pytania typu data urodzenia, nazwisko panieńskie matki są niezbędne!
Jeżeli chodzi o opłaty to trzba czytać umowę, którą się podpisuje. Ja też brałam sprzęt na raty, mam kartę jeszcze nieaktywowaną ale dzięki temu, że przeczytałam umowę, wiem o tym, że muszę wypowiedzieć tą umowę aby nie ponosić kosztów związanych z otwarciem tego rachunku.
Proponuję zacząć czytać to co podpisujecie a nie tak narzekać....
kasia82 / 83.5.196.* / 2010-11-12 10:39
Macie wszyscy rację to złodzieje i tyle bo naprawdę nie chce tutaj się wyrażać!!!! Mam u nich karte kredytową i jak co miesiąć przychodziły wyciągi tak teraz nic. Cisza, żadnego kwitu do zapłaty. A po paru miechach przychodzi pismo, że nie ma wpłat!!!!! , jak mam wiedzieć ile mam wpłacić, albo ile mam na koncie skoro nie dostaje tych wyciągów! Więc dzwonie tam a ci oczywiście dogłębne przesłuchanie!!!!!!!! A najdziwniejsze jest to, że wpłacam co miesiąc kase a wcale mi jej jakoś nie przybywa na koncie a z karty już nie korzystam bo pocięłam ją na najdrobniejsze kawałki. I co z tego skoro wpłacam a kasy nie widać, nie mówiąc już o tym żeby przychodziły wyciągi jakiekolwiek.
gik / 2010-11-24 16:22
To prawda. Ja też mam z nimi problem i nie wiem co mam jeszcze zrobić. Babka w sklepie u której brałam na raty pomyliła dane. I teraz żeby to odkręcić to jest BARDZO duży problem. Nie mam pojęcia gdzie są blankiety do spłaty no i KARTA KREDYTOWA - twierdzą że nie mogą jej teraz zablokować. Ciekawe czy ktoś z niej nie korzysta? A z baniem nie można się dogadać tylko ciągle przełączają telefon. POMÓŻCIE
plm / 83.4.186.* / 2010-11-15 23:41
wpłacaj co miesiąc regularnie ;)jak troche nadpłacisz to na Twoja kozysc :p aa jak te kwity tak bardzo potrzebne to zadzwonic do działu obsługi klienta z prosba o wysłanie blankietów. jak nie masz kwitów to nie znaczy że nie masz wpłacać, w umowie wszytsko jest uwzglednione hehe ;) spokojnie...;)
osiek / 194.126.167.* / 2010-09-10 15:07
prawda miałam karty kredytowe nie aktywne na które nigdy nie brałam ani grosz i oni oddali mnie do bik czyli biura informacji że mam karty , napisałam rezygnację wysłałam faxem i nie mogę doczekać się wycofania tych kart,co utrudnia mi wzięcie kredytu hipotecznego
melanoma / 178.36.96.* / 2010-09-09 15:00
W razie jakichkolwiek problemów należy wszcząć pisemną korespondencję z bankiem, do wiadomości KNF i Rzecznika Praw Konsumenta. To przywołuje bank do porządku i wystarczy.

Tak jak z telekomuną - jeśli coś nie pasuje, to zaraz piszę do nich list, do wiadomości UKE.
kingamaria / 78.131.137.* / 2010-03-25 12:57
PROSZĘ O POMOC .W STYCZNIU DZWONIŁA DO NAS PANI Z SYGMA BANKU I MÓWIŁA ŻE CAŁKOWITY KOSZT KREDYTU DO SPŁACENIA WYNOSI 153 ZŁ.ZAPŁACILIŚMY NAPISALIŚMY REZYGNACJĘ Z KARTY TO PRZYSŁANO NAM 83,79 ZŁ. I CO MIESIĄC COŚ DO SPŁACENIA . JAK UWOLNIĆ SIĘ Z SYGMA BANKU .?/??
POMÓRZCIE
JESTEŚMY WYCZERPANI NERWOWO.
NETA
asasa / 79.163.26.* / 2009-11-07 17:55
Normalny bank i normalne opłaty. Polecam zdecydowanie i nie potwierdzam żadnych problemów z nim. Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury ludzie wypisują...
sygmatoshit / 79.163.233.* / 2010-03-09 21:03
Pracowniku Sygma Banku bzdury , bzdury i jeszcze raz bzdury wypisujesz, Ten dziadowski bank nie zalicza wogóle wpłat na spłatę karty wpadajace na konto kart prowadzone dla tego banku w Banku ING w dniu spłaty. Na wyciągu karty podaje date wpływu w dniu nastepnym. To sie koleś nadaje do sądu. Bys sie pracowniku Sygma banku nie produkował z lipnym PR
aswq / 78.133.220.* / 2010-02-22 03:45
hahaha to chyba pracownik sygma banku sie odezwał!!!!
mkk1979 / 150.254.112.* / 2009-11-25 14:09
nie bzdury tylko prawdę kiedyś dostałam kartę praktikera- nigdy z niej nie korzystałam i prosiłam o nową - co chwilę przychodzni jakaś korespondencja na mój adres - śmieszne kwoty do zpałaty ossttanio np dostałam do zapłaty 4 grosze z tytułu ubezpieczenia nazycie -ŻENADA!!!!!!!!!! jakie ubezpieczenie może być za 4 grosze na rok?????????? w dodatku nigdy nie podpisywałam nic w tym banku gdzie byłaby mowa o ubezpieczeniu!!!!!!
lifofio / 85.89.185.* / 2009-07-07 17:49
Ja natomiast też wziąłem sobie radośnie kartę Sygmy w Praktikerze i największe moje zdziwienie przyszło wtedy gdy po roku od otrzymania karty naliczyli mi opłatę za to że ją mam.
Nic nie brałem w kredycie nie korzystałem z niej.
axxa / 188.146.104.* / 2011-07-16 02:13
Po jaką cholerę bierzecie karty jak nie macie zamiaru korzystać z jej limitu,to jest żenada.Przecież nikt nie wciska wam tych kart do kieszeni, dobrowolnie się decydujecie,koszty utrzymania karty są wysokie,trzeba czytać dokładnie to co się podpisuje.Mam tą kartę i wykorzystany limit na zakupiony sprzęt i co msc.płacę np.140zł.gdzie 60zł idzie na koszty,a reszta na spłatę zobowiązania i mam nadzieję że kiedyś spłacę
lifofio / 85.89.185.* / 2009-07-07 18:01
P.S
Dodam tylko, że tej karty nigdy nie aktywowałem.
kozaczek85 / 145.253.3.* / 2009-09-20 17:06
Za każdą kartę kredytową masz po roku opłatę!!! Za darmo umorło!!!!!
adamrozy / 2009-06-09 20:09
no niestety moje watki ktos zgłasza do usuniecia !!!kontakt bezposrednio na meila
ManUtd / 89.75.141.* / 2009-06-06 22:21
Wieje grozą

Ludzie czytajcie umowy to raz. Macie prawo od niej odstąpić w ciągu kilku dni (ustawa o kredycie konsumenckim). Poza tym jak kartę wydano, to trzeba się liczyć z opłatami (zaangażowanie środków + obsługa systemowa+ produkcja plastiku), a banki gdzieś mają twoją aktywację, bo to TWOJA SPRAWA czy chcesz mieć kartę gotową do użycia czy nie. Spłata karty = dzień zaksięgowania na rachunku do rozliczeń karty, a nie stempel pocztowy czy czas wysłania twojego przelewu bo KIR nawet do 2 dni roboczych może ci realizować przelew krajowy. A z kart najlepiej rezygnować poprzez zastrzeżenie z powodu zgubienia i nie zamawianie nowej karty.
I tyle. A praktyki Sygmy to już inna księga.
minni / 193.200.133.* / 2009-09-16 17:28
nie opisałbym tego lepiej,tez mam taką karte i jakos mnie nie zdziwila roczna oplata za nią.nic nie ma za darmo.jestem w trakcie remontów i bardzo jestem zadowolona,że ją mam.narazie bez problemów z niej korzystam.pozdrawiam
Andrzej 4 / 83.22.99.* / 2009-08-12 13:08
Otrzymałem od Sygma Bank powiadomienie, że zalegam kwotę 49.00 zł. co jest pochodną 45. 00 jak przypuszczam ale nie wiem o jekie zad łużenie chodzi , jaka jest tego podstawa. Nie korzystałem z karty w Praktikerze ani w innej sieci handlowej. Zupełnie nie wiem o co chodzi a oni nie powołują się na żadne bliższe dane,. podaja tylko nr umowy a nie wienm o jajką umowę chodzi. Co robić w tej sytuacji ?
Będę wdzięczny za pomoc w tej sprawie.
Andrzej4
Anastazy72 / 89.77.38.* / 2009-08-18 02:36
Zapewne jest to opłata roczna za kartę. Nawet jeśli jej nie aktywujesz to większość banków tak jak Sygma nalicza taką opłatę, jeśli nie napiszesz i nie wyślesz do nich pocztą wypowiedzenia umowy. Podobno nie jest to opłata za samą kartę, a za to iż konto karty "wisi"u nich w systemie. Nie masz tak źle, masz nauczkę by czytać umowy, ja kiedyś chciałem wziąć z kartę w innym banku i chcieli 80 złotych opłaty więc od razu ich wyśmiałem:)Większość banków tak robi, ja już się tego nauczyłem:) Też kiedyś tak miałem i już mam nauczkę(pamiętam o tym:))
Staszek123 / 87.205.76.* / 2011-07-10 16:46
Dokonałem w Realu zakupów ratalnych, wszystko spłaciłem zgodnie z planem spłat i jakież było moje zdziwienie gdy po miesiącu przychodzi do mnie wyciąg z karty kredytowej, której nie mam i nigdy nie miałem!Dzwonie do tego pseudobanku i pytam o kartę, której nie mam, bo przecież nawet żadnej mi nie wysłali. Okazało się, że podpisałem umowę na tę kartę w Real Finanse. Pojechałem więc tam i poprosiłem by pokazano mi umowę z moim podpisem. Pan zadzwonił do centrali banku i stwierdzono że nie mogą przesłać tej umowy, ale ją podpisałem i nawet podano datę. Tak nieszczęśliwie dla nich się złożyło, że w tym czasie gdy niby podpisałem umowę byłem na wczasach. Nie mówiłem gdzie bo co to ich obchodzi. Pan jednak upierał się, że osobiście podpisałem umowę właśnie w tym dniu. Nie widziałem sensu dalszego wykłócania się. Pojechałem do domu, wziąłem paszport, wróciłem i pokazałem panu stemple przekroczenia granic Tunezji. Data podpisania umowy wypadała podczas mojego pobytu. Zażądałem pokazania mi umowy z moim podpisem informując, że w przypadku odmowy udam się zaraz do prokuratury by zawiadomić o przestępstwie. Pan chwycił za telefon, odwrócił się i prawie szeptem rozmawiał, po czym poinformował mnie, że faktycznie żadnej umowy nie podpisałem, a kartę uruchomiono automatycznie po spłacie rat. Jak chcę to mogę podpisać na nią umowę i wtedy mi ją przyślą. Oczywiście PISEMNIE zrezygnowałem z tej propozycji i tym samym cała sprawa się zakończyła.
dona1 / 217.98.12.* / 2009-05-27 11:21
zgadzam sie z ta wypowiedzią w calej rozciągłości, uważajcie na ten Bank. dostałam nowa kartę z Praktikera oczywiście nie korzystałam z niej przez 2 lata nawet nie aktywowałam . wysłałam pismo o rezygnacji z usług praktikera i co? oczywiście nic więc wysłałam pismo do Banku z wypowiedzeniem i rezygnacją z karty Praktiker w kwietniu otrzymałam z banku pismo o wypowiedzeniu umowy z potwierdzeniem salda =0=, a dzisiaj dostaję rachunek do zapłaty za jakieś ubezpieczenie. zadzwoniłam do banku chcąc wyjaśnić tą sytuację i co? dowiaduję się że owszem potwierdzono mi wypowiedzenie umowy ale dotyczącą karty Auchan. ludzie!!!!!!!!! w jakim my kraju żyjemy??????????? czy w tych Bankach siedzą jacyś nierozgarnięci ludzie ? może trzeba ich posłaqć jeszcze raz do szkoły skoro nie potrafią odróżnić Praktikera od Auchan. strzeżcie się tego banku i wszelkich transakcji zawieranych z tym bankiem, bo można zdrowie stracić.
Jolast17 / 2009-04-08 14:51
Witam. W chwili, gdy czytam te posty Pana i innych - wypisz wymaluj i mnie to spotkało. Również połaszczyłam się na kartę praktikera, czego gorzko żałuję!!!! Po pierwsze o czym nikt
z Państwa jeszcze nie wspominał dodzwonić się do tego pożal się banku trzeba swoje ok.15-20 minut odczekać. Ja owszem lubię muzykę Chopina ale jak chcę posłuchać to sobie
włączę płytę z jego muzyką i za darmo posłucham a nie za pieniążki, które płacę za telefon ja a nie Sygma i to po to, żeby się w ostateczności kompletnie niczego konkretnego nie dowiedzieć. Raz nawet jakaś konsultantka tegoż przybytku (niedouczona smarkula) po podaniu swoich danych,nr kary i podaniu daty urodzenia stwierdziła, że ona mi nie odpowie ponieważ przypuszcza, że ja nie jestem właścicielką tej karty. Spytałam: skąd takie jej przypuszczenie -( przecież znam swoje dane nazwisko panieńskie matki, nr karty, datę urodzenia i na pewno wiem, że się nie pomyliłam)- usłyszałam, że ona nie musi mi podawać powodu. Dosłownie poczułam się jakbym dostała w policzek. A teraz to wiem,
że dziewczyna po prostu nie potrafiła mi na pytanie odpowiedzieć i zmyła mnie bezczelnością. A to jak wyglądają moje raty po zakupie w Praktikerze towaru na kwotę 600zł. rozłożonych na 20 rat to czysta paranoja. A to jak Pan pisze, że komunikuje się z nimi w formie pisemnej - przypuszczam jest wrzucane prawdopodobnie do niszczarki, lub
leży sobie wśród sterty papierów bo bałagan tam mają nieziemski. A tak, ktoś zastanawiał się dlaczego Sygma nie jest bankiem internetowym. Bo ja już wiem. Żeby klienci nie mogli
zobaczyć swojego konta, swoich rat i kiedy i w jakiej wysokości były spłacane i kiedy należy zapłacić następną ratę, bo jeśli klient tego nie widzi na swoim komputerze, to przecież mogą ludziom robić wodę z mózgu. Czyż nie tak? Pozdrawiam. J.
Jaś nie pan / 89.230.80.* / 2010-11-01 17:48
Ależ ludzie drodzy, to jest bank z rodowodem francuskim, taką sama, przez wiele lat członkostwa w unii rozdętą i tępą biurokracją. przykład z dziś: od rana nie można wejść do ich "SUPER SYSTEMU ONLINE" aby sprawdzić swój aktualny wyciąg, normalna żenada, co do powiększania przez bank limitu karty, bo też tak miałem problem, w którymś momencie doszło do 10 tys, to podpowiem że wystarczy wysłać fax z własnoręcznie napisanym wnioskiem o zmniejszenie limitu i nie podnoszenie go w przyszłości i z tym mam spokój
padlem_ze_smiechu / 195.206.112.* / 2009-02-20 21:58
ojej to okropne! nie poinformowali, że dają więcej pieniędzy do dyspozycji, to naprawdę makabra istna, jak oni mogli...


buehehehehe :DDDD
przeciwnik kart / 87.96.98.* / 2009-05-20 17:53
a z czego ma się cieszyć, że może wpaść w większe zadłużenie i tym samym zamkneli mu kredyt na poważny cel - dom? karty kredytowe są fajne jak mamy robić zakupy tylko jak trzeba spłacać to ludzie dopiero otwierają oczy i zaczynają lamentować a miało być tak pięknie. Życie na kredyt na przykładzie USA widzimy do czego doprowadziło wiele tysięcy ludzi straciło wszystko co sobie "kupili" na kredyt, domy, samochody i inne bzdety. puknijcie się w głowę 10 razy zanim podpiszecie umowę na takie kredyty, jak mnie nie stać to nie mam i tyle.
kiarolina / 212.59.229.* / 2009-02-12 19:54
Witam. Ja też posiadam taką karte kredytową z Sygma i jezeli spóżnisz sie z zapłata to naliczaja małe odsetki ale kara za samo spóżnienie sie kosztuje mnie 45zl (dokładnie 3 dni spóżnienia) I dodatkowo za to ze przysylają mi wyciąg na którym pisze ze mam kare 45zł to musze jeszcze 10zł zapłacic ze to napisali. Co za bez sens.
Pozdrawiam
migoś / 193.200.133.* / 2009-09-16 17:35
w GE MONEY tez naliczją.za 3 dni spóznienia 50zl.tak to jest z tymi kartam.łatwo sie bierze,bo cudze,ale oddać trzeba swoje...
nokiek / 89.77.14.* / 2009-04-16 21:03
w kazdym banku tak jest jak nie splaca sie w terminie i z tego co ostatnio dostalem z pko tez mi kazali zaplacic za przesylke 10 zl i naliczyli odsetki ktore wynikaly z ich bledow

Najnowsze wpisy

Karta kredytowa - najlepsza oferta: