Forum Forum finansoweKredyty

Uwaga na Eurobank !!!

Uwaga na Eurobank !!!

kibat / 212.76.33.* / 2006-04-10 15:28
Dzisiaj odebrałem raport o swojej osobie z Biura Informacji Kredytowej. Okazało się, że gdy kilka miesięcy temu starałem się o kredyt gotówkowy, pytałem tylko w kilku bankach o warunki, (nie podpisywałem żadnego wniosku kredytowego) to EUROBANK bez mojej wiedzy przesłał do BIK informacje, że złożyłem u nich wniosek o kredyt w kwocie 30000zł co jest nieprawdą gdyż tylko pytałem na jaki kredyt mogę liczyć. W efekcie złożyłem wniosek o kredyt w innym banku. Okazało się jednak, że dla innego banku nie jestem już wiarygodnym klientem gdyż kilka dni wcześniej EUROBANK odżucił mój wniosek o kredyt (KTÓREGO NIGDY NIE SKŁADAŁEM) lub, że próbuję zaciągnąć kolejny kredyt. W efekcie zostałem bez kredytu mimo, że nie mam żadnych zaległości kredytowych. Przestrzegam przed tym bankiem.
Wyświetlaj:
pws234 / 87.96.126.* / 2009-12-01 18:47
czy wiecie ze na Bydgoska liste ora jest wpisany przestepca Slawomir Maciejewski taki adwokat szkoli aplikantow a powinien siedziec w kryminale Na ulicy przed swoja kancelaria na nowym rynku 5 pobil do nie przytomnosci klientke potem sam zamknal sie w Swieciu w zalkadzie dla oblakanych gdzie udawal niepoczytalnosc zostal wykluczony z 2 zespolu ale siedziec nie poszedl bo nikt nie zamknie wariata prowadzi dalej kancelarie na nowym rynku 5 Jest wariatem psyhopata i zboczencem ta kobieta musiala wyprowadzic sie z Bydgoszcy
SYLWII / 92.244.48.* / 2009-11-26 14:36
Ja tez mam w tym cholernym banku kredyt jeszcze termin zapłaty nie nastąpi jak już domnie wydzwaniaja mam dosc tego banku i ich telefonów wszystkim odradzam ten CHOLERNY bank
Kamilion 2 / 78.8.154.* / 2009-12-16 16:43
Jak się bierze kredyt to przydałoby się go spłacać na czas jestem ciekaw jak ty byś pożyczył komuś pieniądze i twój dłużnik nie spłacał by tej pożyczki na czas czy byś nie zadzwonił do niego . punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
j225576 / 87.205.189.* / 2010-01-12 13:54
piszesz jak cwaniaczek,i to niedouczony.Kredyty nalezy splacac,ale czasem mamy zyciowe zakrety i nalezy podejsc do tego humanitarnie.wowczas klient nie tylko ze splaci kredyt ,ale i nalezne odsetki.skorzystaja na tym obie strony.tak jest w wiekszosci cywilizowanych panstw.roznica taka,ze tam pracuja fachowcy a u nas nieudacznicy po kursach lub lipnych licencjatach.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx / 94.42.50.* / 2009-12-16 20:13
jakbys byl pracownikiem tego pseudo banczku, to jakby ciebie klient op*****lal, ze ktos dzwoni i wyzywa go przez telefon, to raczej bys wstal.... takze kredyty trzeba splacac, ale bez jaj. eurośmietnik rzadzi!!!!!
eliminator / 83.8.42.* / 2009-12-04 22:40
TO PO CO BRAŁEŚ BARANIE!!!!!!!!!!
EDO / 188.47.56.* / 2009-12-09 19:42
A TY BARANIE ZANIM COŚ NAPISZESZ TO SIĘ ZASTANÓW.
Tomsar / 217.28.147.* / 2009-11-23 14:47
Dlaczego nie ma już wpisów pani (regulamin forum) -
tzw. Eksperta - eurobanku??????
Czyżby nie ma o czym już pisać???
Czy może nie podołała sprawie??? Racje klientów przeważyły??? A może się zwolniła z pracy???
Współczuję pani i pani Stahl. Bo te wasze argumenty, to jak maluchy jadące 120km/h autostradą pod prąd. Wszyscy się pomylili tylko one jadą prawidłowo!!!!!!!!!!!!!!!!!!
juz nie klient:) / 84.38.213.* / 2009-11-20 19:36
W EUROBANKU miałam juz kilka kredytów . Jeden spłacałam drugim . W tym miesiacu ma 10 dni spóznienia bo chce go spłacic w całości. I czekam na uruchomienie kredytu w innym banku. Dla Panów Pajaców nie ma tłumaczenia.Że wszystko na koncie beda mieli we wtorek,calutki kredyt......Rozmowe tez nagrałam .Kazał mi rate wpłac juz, do jutra choc tłumacze ze nie mam tych pieniedzy .Wiem ze jest harmonogram spłat ....,ale ja chce spłacic całość !Straszy mnie inspektorem windykacji i kosztami wiekszymi niz odsetki podnoszac przy tym ton głosu.Wodę z mózgu niezle maja zrobioną ,przeszkolei niezle a jakze asertywni.
Darila / 62.87.184.* / 2009-11-23 11:42
Witam ja dzis miałam tez fantastyczną rozmowę z Pajacami jak to ich ładnie nazwaliście.
Spłacam wszystko w terminie a nawet przed czasem. Przy zawieraniu umowy powiedzieli jakim to jestem fantastycznym klientem. Po raz pierwszy w życiu przeoczyłam spłatę karty w wysokości 50 zł, Sama nie wiemjak i burak jeden drze się po mnie jak po nie wiem kim, a w końcu z moich odsetek zyją. Szlag mnie trafił, że traktują każdego jak najgorszego.
ramon / 89.79.27.* / 2009-12-02 21:59
nie odbierajcie od tych prostakow telefonow bo dzwonia na wasz koszt i doliczaja koszta polaczen do waszego dlugu plus odsetki!!!!.po trzech dniach spoznienia z rata "MILA PANI" straszyla mnie bik-iem i jakimis lamusami ktorzy podobno odbiora i tak pieniadze ha ha!! tak mnie to rozbawilo ze sie jej zapytalem (smiejac sie w sluchawke) czy wie ze grozby sa karalne z artykulu itd.....i ze nagrywam cala rozmowe po czym udam sie z nagraniem na policje to sie milutka zrobila i wydaje mi sie ze narobila na fotel na ktorym siedzi:)))nie trzeba z tymi prostakami rozmawiac i odkladac sluchawke. niech wysla pisemko ze stemplem notariusza bo jesli chcecie to maja taki obowiazek a to potrwa wiec bedzie spokoj:))) ps.ciekawe czy sa tacy mocni w cztery oczy bo chcialbym to sprawdzic he he
człek / 84.10.195.* / 2009-11-28 21:48
Ja w Money Bank miałem sytuację odwrotną: spłaciłem ratę o 1 dzień za wcześnie, za co zostałem ukarany karą finansową 25 zł. Po przeczytaniu listu informującego o karze oraz próbie wyjaśnienia telefonicznego, czułem się jakbym został przylapany na kradzieży. Operatorka wyraźnie byla zadowolona z mojego zdenerwowania (chętnie dorzucała jeszcze oliwy do ognia). Akurat miesiąc później kończył sie okres splat i zadzwoniono do mnie z tego cholernego banku z pytaniem o ocenę poziomu usług i czy będe jeszcze korzystał (jakieś tam oferty mieli). Opisałem ww incydent i zdecydowanie poprosiłem o zapomnienie mnie na przyszłość. Nigdy więcej Money Banku!
roczjonalny / 87.99.9.* / 2009-11-20 22:48
Hmm... ciekawe podejście czyli życie ponad miarę za cudze pieniądze?? a co jak Ci się noga powinie i np. stracisz prace?? Czy to nie windykatorzy będą wtedy winni?? A może wszyscy na około - rząd bo złe prawo tworzy, pracodawcy bo pracy nie dają no i banki bo kredyty dają. Zastanów się może nad tym co robisz i weź się do pracy by żyć za swoje a nie na kredyt...
JAHU023 / 93.159.15.* / 2009-11-26 18:16
OD TEGO JEST UBEZPIECZYCIEL A NIE PODWIJANIE NOGI A W OGÓLE eurobank TO kanał POZDRAWIAM.
ssak / 213.77.20.* / 2009-11-26 10:08
Tak cie czytam osobniku bezpłciowy i gdybym cie tak spotkal osobiscie to mysle ze juz bys lezał pod moimi niogami.....Jestem gentelmenem wiec zaoszczedze sobie epitetów pod twoim adresem.
Tak myślę / 83.5.109.* / 2009-11-26 15:15
Hihihi...gentelmen z niogami... Strach się bać!
KRS83 / 94.230.21.* / 2009-12-17 16:29
hahaha dobre ;)
ania_pomorze / 94.42.42.* / 2009-11-21 07:16
czy pracujesz w takiej branzy, gdzie jestescie samowystarczalni? wlasciciele nigdy zadnego kredytu nie brali? dziwne masz myslenie. wiadomo, ze czesc ludzi bierze kredyty ponad miare i czesto wysokosc lacznie rat przewyzsza nawet i 50% ich dochodu, co juz jest glupie. ale niektorzy maja dobra prace, traca ja i ida pracowac za mniejsze pieniadze. bank odwracajac sie od klienta pogarsza i jego sytuacje, ale rowniez i swoja bo musi na taki niesplacany kredyt zawiazywac rezerwy. ciekawi mnie, jaki odsetek klientow euro banku ma problemy z terminowym regulowaniem zobowiazan. bo z tego, co sie dzieje wynika, iz to wiecej klientow, niz w innych bankach. czyli rozdawnictwo na lewo i prawo sie nie oplaca (po czesci oczywiscie, bo bank w koncu jakos pieniadze z klienta sciagnie, nawet po paru latach, ale zawsze na tym zarobi).
rocjonalny / 87.99.9.* / 2009-11-21 10:55
Po pierwsze jest coś takiego jak ubezpieczenie od utraty pracy wiec to nie prawda, że banki nie idą na rękę dłużnika. Po drugie w każdym banku można obniżyć raty nawet w euro banku ale nie miesiąc po wzięciu kredytu a wysokość nowej raty musi pokrywać odsetki i prowizje wiec jak ktoś ma np. 600 zł raty to żaden bank nie obniży tej raty do np. 200 zł. I jeszcze jedno nie ma ubezpieczenia od głupoty a jak ktoś nie umie dodawać i odejmować i bierze więcej niż może oddać to pretensje niech ma do siebie. Aha sam mam kredyt i jak miałem problem z praca to pierwsze co robiłem to płaciłem a później myślałem żeby coś zjeść - bo tak jest uczciwie.
kruszynka / 77.65.113.* / 2009-11-21 17:28
Niestety ale ze kredyt jest ubezpieczony to tylko jakis głupi wymysł banku ,i ubezpieczyciela bo jak sie straci prace to i tak chcą aby kredyt był spłacany
uczciwy / 87.99.9.* / 2009-11-21 23:58
Czytaj dokładnie co podpisujesz i na jakich warunkach musi być rozwiązana umowa o prace. Bo żeby ubezpieczyciel wypłacił pieniądze muszą być spełnione określone warunki. Kredyt nie jest ubezpieczany przez bank a firmę która prowadzi taką działalność... No ale jak ktoś stracił prace "za porozumieniem stron" to niech się nie dziwi, że musi kredyt spłacać - przecież nawet zasiłek dla bezrobotnych mu nie przysługuje...
ania_pomorze / 94.42.52.* / 2009-11-22 08:01
widziales kiedys, ile stron i jak napisane sa OWU w euro banku? jak nie, to zapraszam do placowki euro banku, gdzie takie gownienko dostaniesz do reki. w przypadku osob mlodszych to nie prblem to przeanalizowac, dla osoby po 60, mysle, ze to juz problem. ponadto w OWU sa takie frazesy, ze nawet nie ma terminu, w ktorym bank ma zglosic do ubezpieczyciela 'szkode'. widzialam kredyty, ktore pomimo prawidlowego zgloszenia, przez 3-4 miesiace nie byly splacane przez allianz i w koncu dochodzilo najpierw do wyzywania przez idiotow windykatorow z wroclawia klientow, a potem oczywiscie do wypowiedzenia umowy. ot, super banczek i super ubezpieczyciel. stara zasada brzmi: jak jest mala szansa na wyplate odszkodowania, to ubezpieczenia nie bierz, bo po co masz za nie placic!!!
uczciwy / 87.99.9.* / 2009-11-22 11:22
Każdy ma wolny wybór jak ktoś nie umie załatwić ubezpieczenia jego sprawa. Ja z bankami miałem do czynienia i zawsze czytam co mi dają do podpisu - choć bym miał siedzieć godzinę w placówce banku - a to z doświadczenia, A jak mi się umowa nie podoba to idę do innego banku. To tyle po prostu trzeba mieć trochę oleju w głowie.
Do Ciebie / 88.156.95.* / 2009-11-20 20:59
Kredytem kredyt...Lepiej weź sie za splacanie długów a nie nagrywanie rozmów.. Bierzesz pod konkretnym warunkiem- splata terminowo, w danym dniu i danej kwocie, kogo to interesuje, ze chcesz splacic calosc kolejnym kredytem..? na to masz jeszcze kupe czasu, a termin raty juz minął... Myslisz, ze jak nagrasz rozmowe to co? Twoj dlug Cie ominie?? Glupota ludzka nie zna granic...
Do Ciebie / 84.38.213.* / 2009-11-20 21:09
Swój dług spłace niech Cie o to glowa nie boli.Chodzi o traktowanie klientów w jaki sposób rozmawiają i jakim tonem mówia. Jestem raczej dobrym klientem bo w BIKU mam dobra opinie to znaczy ,że kredyty spłacam!
Joanna-Jas / 81.210.43.* / 2009-11-22 14:31
Ludzie, większość z Was nie ma pojęcia jak brać kredyty aby potem można je było bez problemu spłacać, a potem macie pretensje do banków. Odnośnie BIK-u to raczej już dobrej opini się nie ma, gdy się zalega ze spłatami, bo oni przechowują takie informacje, więc gratuluję.....bo raczej żaden bank więcej nie udzieli Ci kredytu. Za moment znajdziesz się na KRD jako nierzetelny kredytobiorca. Miej więc pretensje do siebie, a nie do banku. Nikt Cię nie zmusza do brania kredytów, więc nie musisz być klientem żadnego z banków.
juz nie klient / 84.38.213.* / 2009-11-24 09:37
Joanno ! Zalegałam z jedna ratą w Eurobanku. Takze opinie mam dobra. Pretensje miałam do Pana który ze mna rozmawiał. Kredyt w innym banku dostałam i zrobiłam konsolidacje karty i kredytu .ŻEGNAJ EUROBANKU:(
cziczi / 95.41.73.* / 2011-03-25 01:07
Konoslidacje sie wlasnie daje klientom, którzy maja w p**** kredytów i nie moga sobie poradzic.. wiec nie nie wiem z czego masz ten zaciesz tępy
olesia1 / 188.47.126.* / 2009-12-29 17:58
a w jakim banku
QUB25 / 84.10.169.* / 2009-11-23 16:12
dobra kobieto bank ma środki prawne które może uruchomić jak ktoś nie spłaca kredytu,wypowiada umowę kredytową oddaje sprawe do sądu,potem komornik ia koniec nie trzeba nikoko straszyć wyzywać i nękać tak jak robią to pracownicy działu windykacji eurobanku.Taki ich bronisz banku a to że obdzwaniają sąsiadów i rodzinne ujawnaijąc poufne dane to jest ok według ciebie,nachodząc rodziców prawie 30 letniej osoby która ma kredyt i w danej chwili ma poprostu problem z jego spłatą i wymuszając na rodzicach jego spłate to jest ok? to jest działanie poza prawem prawda?
adaxxxxxx / 89.231.226.* / 2010-01-15 12:30
A skąd oni mają numer telefonu do sąsiadów???????????????????????jak sie bierze to sie splaca nie ma litości
BREdzisz / 94.42.44.* / 2009-11-22 16:53
widze, ze jestes obeznana w temacie. jednak ciebie rozczaruje, banki udzielaja nierzetelnym kredytobiorcom kredytow, bo tylko na nich zarabiaja. ja idac do banku biore kredyt na 12%, bo wiem, ze go dostane. osoba, ktora ma sredniociekawa historie kredytowa dostanie tez kredyt, ale na wiekszy procent. jest to ryzyko banku, ale odpowiednio wynagradzane. stad w takich bankach jak euro bank, aig, zagiel, skoki - kredyty sa tak dorgie i oni ciagle ich udzielaja. tylko klient, ktoremu wypowiedziano umowe kredytowa, windykowano itd ma niemalze 100% pewnosc, ze kredytu nie otrzyma. w innych przypadkach, splacajac kredyt nawet z kilkudziesieciodniowym opoznieniem, tragedii nie ma, kredyt dostaniemy, tylko po wyzszej cenie.
kawaii / 83.22.30.* / 2009-11-20 18:35
Ja mam jeszcze inną historię. Oni udzielili mojej babci kredytu na kwote 16 tysięcy a miesiąc pozniej na 9 tysiecy!!!!! moja babcia jest wdową z emerytura 900 zł a same tedwie raty to ponad 1000 jak to jest mozliwe? bank nawet nie pofatygował sie sprawdzic czy ma jakies inne kredyty a ma, ani chyba jej zdolnosci kredytowych skoro dał takie kwoty a nieco pozniej znajomi starali sie o 2 tysiące i nie dostali. Czy tam pracują idioci? I jakie sa zasady przyznawania tych cholernych kredytow. Teraz nie ma z czego tego placic wystosowane zostalo pismo o zmiane raty na mniejsza z powodu klopotow finansowych i zobaczymy. Zastanawiam sie tylko czy tam pracuja idioci czy ludzie...
emil1986 / 95.160.118.* / 2009-12-09 22:21
a babcie zaciągnęłaś do banku TY bo sama nie dostałaś???
hij / 83.30.74.* / 2009-11-20 20:55
a babcia to chyba mądrością nie grzeszy kto bierze kredyt jak nie stać go na spłatę raty
do kawaii / 82.160.49.* / 2009-11-20 19:13
no pewnie babcia jest rekinem finansowym i wie co robi .Przewąznie babcie unikają takich instytucji i ciągnom je tam gupie wnuki.Ile babci bierze kredyty i na ch** jej taki
elllllla / 213.227.72.* / 2009-11-20 16:10
Bardzo sie ciesze iz sprawa zwiazana z osobami pracującymi w windykacji wyszla. Sama niejednokrotnie slyszalam rozne obelgi skierowane do mojej osoby po kilkudniowym opoznieniu w splaceniu raty. Kierowałam skargi do eurobanku ze jest to naruszenie moich praw i jezeli osoby z windykacji nie bede sie odnosiły "normlanie" sprawy nie zostawie. Odpowiedzi nie otrzymałam a telefony z eurobanku przestalam odbierac. Na moje szczescie w styczniu place ostatnia rate i nigdy wiecej nie cche miec nic wspolnego z tym bankiem. NIE POLECAM !!!!!!!!
emil1986 / 95.160.118.* / 2009-12-09 22:25
Wziąłem kredyt na 3 lata po 2 wyjechałem do UK i gdy miałem kilka dniu opóźnienia w płaceniu raty (a byłem akurat w PL) zadzwoniła do mnie Pani z windykacji Eurobanku wyjaśniłem sprawę , cała rozmowa odbyła się w sposób rzeczowy i profesjonalny Pani choć miła przypomniała mi o minusach opóźnień w płatności i tyle ...... Nie wiem skąd takie uwagi u Was....
Joanna-Jas / 81.210.43.* / 2009-11-22 14:36
Trudno oczekiwać, że będą koło Ciebie skakać, gdy niedotrzymałaś warunków umowy. Sama byś nie była milutka, gdy ktoś komu pożyczyłaś pieniadze nie oddawałby Ci . I nie licz, że w innym banku, gdy nie będziesz w terminie spłacać rat potraktują Cię inaczej. W zasadzie rozśmieszyłaś mnie swoją naiwnością, a z Eurobanku nie zrezygnuję tylko dlatego, że ktoś taki jak Ty nie powinien pojawiać się w takiej instytucji jak bank.
kaja19784 / 79.162.79.* / 2009-11-24 18:37
Ja miałam przyjemność rozmawiać dziś przez telefon z panem z eurobanku ,to hamstwo żeby odrazu rzucić się jak małpa na banana .wielkie mi co małe opóżnienie w spłacie karty a afera jakbym im coś ukradła.on mi mówi wpłata dzisiaj ty....albo wysokie odsetki .z kwoty 120 na 360 zł zaje....... spłacam kilka kart czasami się zdarzy po terminie ale rozmowa z normalnym człowiekiem to jest inna rozmowa a z kretynem nic dobrego nie wychodzi..poprostu ma nas klientów za nic a TO MY IM DAJEMY WYNAGRODZENIE BO GDYBY NIE MY TO ZBIERALI BY PUSZKI.....Pan nerwus i Ham Doradca Eurobanku to pan MAREK i trzeba jechać mu bo inaczej się nie da .......A co do banku to wszystkim dają nawet bez zaświadczeń,a umowę masz czy nie masz to nie istotne abyś dała jakiś adres .....paranoja ........ODRADZAM.......polecam LUKAS BANK.....
antyeurobank / 83.29.70.* / 2010-01-01 16:00
również potwierdzam! Eurobank to największe szambo,a pajace z tych ich działow to kupa prostaków,nieuków i banda!!!!! najgorsza z mozliwych obsługa! obleśne typy,którzy mają po 20 parę lat, nic w życiu nie zrobili, tylko wymowę wynieśli chyba ze spelun i knajp!!! również polecam Lukas Bank!
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - eurobank.]
elllllla / 213.227.72.* / 2009-11-24 15:15
Moja Droga... eurobank nie jest jedynym bankiem w jakim splacalam kredyt i w zadnym innym banku jak ten nie spotkalam sie z takim podejscie do klienta przy kilkudniowym opoznieniu z wplata raty. Widocznie eurobank nie wiem co to marketing i sam sobie wyrabia okropna opinie, a dzieki komu - dzieki wlasnemu klientowi, ktory juz nigdy do niego nie wroci. A naiwnoscia ty wlasnie mnie rozsmieszasz idac i korzystając z tego "banku".
Adam 66 / 95.160.118.* / 2009-12-09 22:28
poczytaj na forum innych banków znajdziesz podobne akcenty......

Wypowiadają się tutaj głównie osoby nie płacące zobowiązań , za swoje braki obwiniające systemy bankowe żenada....
aniaxxl2sdsds2l / 94.42.56.* / 2009-12-10 20:00
skoro zwyzywanie klienta uwazasz za brak, to chyba Tobie czegos brakuje brachu... piatej klepki najprawdopodobniej! idz, wez na mamusie kredyt w euro ciot banku i nie splac raty nawet 1 dzien w terminie - posmiejemy sie razem.
smakolykiafryki / 195.150.224.* / 2009-12-30 20:34
Witajcie,

Mam 25 lat i trochę oszczędności. Od jakiegoś czasu zastanawiałem się gdzie je ulokować. Jakiś czas trzymałem je w toyota bank. Odsetki mięli dosyć duże, tylko problem był z podatkiem. Dostawałem miesięcznie jakieś 50 zł a podatek mi zabierał z tego prawie 20 zł. Zastanawiałem się czy to ma sens, że zamiast te pieniądze miały się powiększać, w jakimś sensie się pomniejszały. Później miałem w BZ WBK, ale historia była podobna. Czytałem o Eurobanku, że ich konto oszczędnościowe nie zawiera w sobie podatku i go unika. Poszedłem do tego banku, założyłem sobie konto, do tego jeszcze za darmo. Nie brałem żadnej karty, więc za nic nie płacę. Kredytu też nie brałem, więc nie mam o co się martwić. Oszczędności rosną, żaden podatek ich nie zabiera. Cieszę się że mam dobrze ulokowane pieniądze. Namówiłem tatę na konto w tym banku. Przelał sobie część oszczędności i też jest zadowolony, że podatek nie zabiera mu oszczędności. Robię do tego wszystkie przelewy z domu i nie ma problemu. Za nic nie płacę w tym banku i jeszcze dostaję. Lepsze to niż żebym trzymał za darmo w domu pieniądze, które mogą mi ukraść.

Wiadomo, że każdy ma swoje doświadczenie z korzystania z usług bankowych. Tego nie da się oszukać ani nie zauważyć. Jedyne co jest obiektywne w tej dyskusji to fakt reguł gry. Wszystko jest opisane w statusie banku, w regulaminie i w umowie. Nikt nie podpisuje w ciemno dokumentów, a szczególnie gdy idzie o kredyt. Najbardziej mnie zastanawia fakt, czy warto brać kredyt jeśli później będzie się miało problem z jego spłacaniem. Czasami dzieje się tak, że bierze się niepotrzebnie dany kredyt, bez celu, tak od kozery, aby był. Dobre to jest, takie życie na kredyt? Ja nigdy nie brałem kredytu i nie zamierzam brać. Może wezmę tylko hipoteczny, ale nad nim długo się będę zastanawiał. Wracając do myśli powyżej, warto brać coś z czego później będziemy się tłumaczyć i co będzie dla nas problemem?

Życzę wszystkim stalowych nerwów co do kredytów, a tym bardziej życzę czytania umów i zastanawiania się czy na prawdę jest mi ten kredyt potrzebny. Powiem tyle, że pracowałem przy sprzedaży sprzętu komputerowego i widziałem, jak ludzie bez namysłu brali na raty komputer. Nie raz coś takiego widziałem. Jest to bezsensu. Lepiej uzbierać pieniądze i je wydać, niż na odwrót. Takie sytuacje rodzą się z głupoty ludzkiej i prowadzą do dramatów życiowych. A można było sobie pójść dalej i zapomnieć o komputerze i nie mieć później problemów.
wolikado / 217.17.46.* / 2009-11-20 14:58
Każdy handlowiec powie, że zadowolony klient przyciągnie co najwyżej kolejnych dwóch, niezadowolony odstraszy czy zniechęci dziesięciu potencjalnych.
W obliczu takiego zachowania przedstawicieli tego banku zastanawia mnie tylko jedno, czy oni nie ubezpieczają kredytów na wypadek opisanych zdarzeń losowych (utrata pracy, zdrowia, śmierci)? Myślę, że jeżeli mnie by coś takiego spotkało to sprawa trafiła by do prokuratury, można by się tu doszukać znamion przestępstwa. Całe szczęście mnie nie spotka, będę omijał ten bank z daleka, zresztą zawsze w życiu kieruję się zasadą wybierania produktów tylko z polecenia, nie z reklam i nie chodzi tu tylko o bank.
pośmiewny / 188.146.126.* / 2009-11-20 14:52
Ludzie uciekajcie od nich jak najdalej bo was okradną. Gdzie ten bohater co schował sie za taka ładną i zmartwioną panią rzecznik? Chłopie odwagi....pokaz się Polsce.
Smiejsiezona / 188.146.126.* / 2009-11-20 14:44
niech pokażą tego pajaca z windykacji.
euroSMIETNIK / 2009-12-17 08:43
dryndnalem do windykacji, nie jestem ich klientem, mowi do paniusi, zeby mnie zwyzywala, to sie rozlaczyla, nie chciala pocwiczyc, dziwne praktylki!!! ;))) omijajcie ten czerwony SMIETNIK!!!
rozi123 / 77.253.2.* / 2009-11-20 13:51
Wczoraj dzwonili do mnie że moge przyjechać po kredyt,a jak się okazało kwota którą mi proponowali to3800 chciałam wziąść bo mam pilne wydatki,dziś jechalam z półwyspu helskiego do gdyni niałam tylko 40 zł na podróż ,co się okazało niema tego kredytu i co zabrali mi ostatnie pieniądze a do renty jeszcze miesiąc,jednak program w telewizji miał racje.......EUROBANK TO OSZUSCI TRZEBA ICH SIĘ WYSTRZEGAĆ,żerują tylko na biednych,
Adam 66 / 95.160.118.* / 2009-12-09 22:30
widocznie nie żerują na biedakach skoro Ty pożyczki nie dostałaś!
ja olesnica / 91.197.91.* / 2010-01-05 16:29
banda oszustow. autoryzuja kredyt bo zeby sprawdzic zdolnosc kredytowa musza uruchomic wniosek!!!!!!! a potem w pko Ci powiedza ze masz kredyt w eurobank. paranoja.
banda oszustow. autoryzuja kredyt bo zeby sprawdzic zdolnosc kredytowa musza uruchomic wniosek!!!!!!! a potem w pko Ci powiedza ze masz kredyt w eurobank. para
AguSŚ / 83.15.250.* / 2010-01-12 22:02
racja dzisiaj spotkało mnie to samo poszłam spłacić pierwszą ratę kredytu .pani powiedziała że wyliczy moją zdolność kredytową chociaż wcale nie prosiłam mówiła że to formalność prosiła o dane a na koniec o podpis,zadzwoniłam do banku centralnego i bardzo się zdziwili tym podpisem po co podpis ,zaniepokojona wróciłam do banku w celu wyjaśnienia pani co ja podpisałam jak się okazało wniosek kredytowy .poprosiłam o ksero co podpisałam odpowiedż nie można ,pani powiedziała żebym wzieła karteczkę i napisała sobie co podpisałam ,koszmar ,nigdy więcej nie chcę mieć nic wspólnego z tym bankiem
N. / 81.190.233.* / 2010-01-14 18:58
"zaniepokojona wróciłam do banku w celu
wyjaśnienia pani co ja podpisałam jak się okazało wniosek kredytowy" - to oczywiście nie czytamy co podpisujemy? A orientujemy się, że podpisaliśmy pewnie w trakcie karmienia świń i przerzucania łajna widłami.

"zadzwoniłam do banku centralnego" - do jakiego banku dzwoniłaś? Pewnie NBP otworzył gorącą linię dla klientów specjalnej troski.

Na takich właśnie klientach eurobank wyrabia wynik finansowy.
Joanna-Jas / 81.210.43.* / 2009-11-22 14:39
Wiecie , macie pretensje do banku, że nie daje Wam kredytów. Przecież macie mizerne dochody, a kto to widział mieć ze sobą 40 zł na podróż, a potem mieć pretensje do banku za odmowe kredytu?.....Zastanówcie się, jakimi jesteście klientami dla banku. Dla mnie kiepskimi, a takich lepiej unikać!
Jakobo / 88.156.95.* / 2009-11-20 17:22
moze zrezygnuj z internetu, to bedziesz miala za co przezyc do nastepnej renty!! z czego chcesz splacac raty, jak swiezo po rencie a Ty juz nie masz pieniedzy???
sica19 / 213.155.176.* / 2009-12-11 13:51
Dla mnie ten bank jest okropny. Nie mozna sie tam dodzwonic walcza o klienta ale nie potrafia o niego zadbac. sa prablemy z przelewami po prostu kawal oszustow
myśliwy / 213.155.176.* / 2009-12-11 16:53
Dla mnie tez jest okropny. Dokladnie ten sam problem mam z dodzwonieniem sie do nich. Nie maja osoby ktora jest odpowedzialna za odbieranie tel, obsluguja klienta z wielka łaska!!! szkoda słów na to co dzieje sie w tym banku
DYPA / 82.160.49.* / 2009-11-20 11:22
zabierzcie prace windykatorom tym bestiom zacznijcie spłacać w teminie a windykatorzy na bruk wtedy HAHAHAHAHAHA
ALI ALI / 82.160.49.* / 2009-11-20 11:12
PIEPRZONE DŁUŻNIKI PZREZ WAS LUDZIE STRACĄ PRACE TYLKO PŁACZECIE NAD SWOIM LOSEM PIEPRZONA BIEDA
JAHU023 / 93.159.15.* / 2009-11-26 18:20
PIEPRZONY TO TY JESTEŚ BURAKU A NIE DŁUŻNICY I TY ZŁAMIESZ KULOCHA
2009-11-20 11:12:41 | 82.160.49.* | ALI ALI
Re: UWAGA NA EUROBANK!!! [4]
PIEPRZONE DŁUŻNIKI PZREZ WAS LUDZIE STRACĄ PRACE TYLKO PŁACZECIE NAD SWOIM LOSEM
PIEPRZONA BIEDA
kaja19784 / 79.162.79.* / 2009-11-24 18:44
Wielki bogacz się trafił przyjdzie kryska na matyska ........drogi panie pana też wkrótce dopadna i wtedy ładnie pan będziesz szczekał.....
pytajacy / 188.146.126.* / 2009-11-20 16:19
oj Ali Ali paploła z ciebie.....przygłupek od urodzenia czy wada nabyta?pytajacy
chwilowydłużnik / 217.153.42.* / 2009-11-20 12:14
boroku....widzisz jak to jest ? Chetnie Ci pomogę załatwić rejestrację w urzedzie pracy.....HA!!!!!HA!!!!!HA!!!!!.....Hej windykatorzy z EB!!!!! Do was piszę!!!! Uśmiech poproszę.......!!!!!! Teraz mozecie do mnie zadzwonić, odbiorę tym razem.......
agatabom / 78.88.210.* / 2009-11-19 22:49
Zgadzam sie z kolegą, który jako pierwszy wypowiedział się w tej sprawie. Też widziałam informacje w faktach i niestety również to potwierdzam ponieważ byłam pracownikiem eurobanku przez dłuższy czas a i miałam możliwość słyszenia niejednej takiej rozmowy tel z klientem (kiedys księgowość była za ścianką działu który obdzwaniał klientów) , ścianka była tak cienka, że prawie każdą rozmowę było słychać, to było straszne co ci ludzie wygadywali do klientów, obrażali ich - nigdy niegdzie nie słyszałam takich słów/prze kleństw jak na infolinii eurobanku, a kierownik który zarządzał tymi osobami chwalił sie wszem i wobec jakie maja sposoby działania...i jeszcze jedno, to że nieodpowiednio, po chamsku traktowano nawet potencjalnych klientów eurobanku to również prawda, koleżanka - doradczyni z oddziału "na dole" spod centrali opowiadała mi niejednokrotnie jak terenowcy sprawdzali klientów, którzy wnioskowali o kredyt (łazili po sąsiadach i wypytwali się o szczegóły - a gdzie ustawa o ochronie danych osobowych? zdarzały sie sytuacje, że terenowiec wymagał dokumentó w od właścicieli firm które nie były w procedurze, nieraz pojawiały sie skargi na osoby z weryfikacji, a jeden nawet miał sprawę w sądzie), tak więc sprawa jest znana eurobankowi, ale stara się aby każda sprawa ucichła, myślę ze kto raz juz miał styczność z eurobankiem już nie chce znać tego banku, bo to że mają mnóstwo ukrytych myków w umowach też jest prawdą (i nie jedna już sprawa się potoczyła w tej sprawie), poza tym fakt też jest taki,że wyrzucą te biedne osoby, które były zmuszane do takich działań, a bank pozostanie - szkoda tylko, że ktoś taki jak pan prezes chojnacki pozwala na to, a wydawał się taki w porzadku i robił wrażenie dobrego człowieka (szybko to się zmieniło jak został prezesem)...bo obecnie liczą sie układy i układziki (chociażby to że ponownie zatrudnił do "swojego&qu ot; banku kobietę z którą żyje i ma dziecko i to na stanowisko dyrektora...bez kompetencji i doswiadczenia, aż dziw bierze że francuzi na to pozwalają...)
t2222222 / 78.88.210.* / 2009-11-19 22:48
obejrzałem dzisiejsze fakty i informacje o eurobanku - przedstawiono informację jak sie traktuje klientów, którzy nie spłacają kredytów i mam swoje zdanie na ten temat - to że tak się dzieje w eurobanku to niestety prawda, sam byłem tak szkolony przez swoich szefów,by w ten sposób obsługiwać, traktować klientów - miałem specjalne szkolenia z "opieprzani a" klientów, nie mieliśmy mieć skrupół&o acute;w, sumienia, nieraz nade mną sterczał kierownik który pisał mi na kartce co mam powiedzieć (od przekleństw po obrażanie), żeby utrzymać posadę musiałem tak mówić, straszono mnie że jeśli nie bedę twardy to wylecę na zbity pysk, nie będę miał premii, itp., tak naprawdę wszyscy przymykali oko na takie traktowanie klientów, nieraz mielismy wizytację prezesa który przysługiwał się naszym rozmowom i jak tylko usłyszał taką rozmowę (targanie słowne po kliencie) klepał po plecach i mówił "i tak trzeba, będziesz miał premię", to co się tam działo w tym dziale to koszmar, poza tym byli i są windykatorzy terenowi i tam jest jeszcze gorzej, zajeżdżaja pod dom dłużnika i robią sceny (biegają po sąsiadach i opowiadają im o wszystkich danych, długach), przykre to, ale prawda jest taka, że to się nie zmieni, firma nie zmieni swojej polityki bo ma swoje cele w ściąganiu długów, tak naprawdę to teraz po tych wiadomościach wyleci kilka osób (które musiały tak wykonywać zadania) i tyle, na tym się skończy, a zasady traktowania klientów zostaną takie same...szkoda tylko ludzi którzy tam pracują (mi na szczęście udało się stamtą uciec i teraz pracuję gdzieś indziej)
Piotrek 32 / 83.4.195.* / 2009-11-20 10:22
Nie wierzę że tak Wam kazało szefostwo.Można ostro ale bez przeklenstw.Władze najwyższe firmy na pewno by na to nie pozwoliły z obawy o swoje wysoce wynagradzane posady.
kolega kolegi. / 90.156.42.* / 2009-11-19 23:21
lol :) niczym niewolnik.

szkoda że bzdury opowiadasz kolego.
tomek22222 / 78.88.210.* / 2009-11-19 22:48
obejrzałem dzisiejsze fakty i informacje o eurobanku - przedstawiono informację jak sie traktuje klientów, którzy nie spłacają kredytów i mam swoje zdanie na ten temat - to że tak się dzieje w eurobanku to niestety prawda, sam byłem tak szkolony przez swoich szefów,by w ten sposób obsługiwać, traktować klientów - miałem specjalne szkolenia z "opieprzani a" klientów, nie mieliśmy mieć skrupół&o acute;w, sumienia, nieraz nade mną sterczał kierownik który pisał mi na kartce co mam powiedzieć (od przekleństw po obrażanie), żeby utrzymać posadę musiałem tak mówić, straszono mnie że jeśli nie bedę twardy to wylecę na zbity pysk, nie będę miał premii, itp., tak naprawdę wszyscy przymykali oko na takie traktowanie klientów, nieraz mielismy wizytację prezesa który przysługiwał się naszym rozmowom i jak tylko usłyszał taką rozmowę (targanie słowne po kliencie) klepał po plecach i mówił "i tak trzeba, będziesz miał premię", to co się tam działo w tym dziale to koszmar, poza tym byli i są windykatorzy terenowi i tam jest jeszcze gorzej, zajeżdżaja pod dom dłużnika i robią sceny (biegają po sąsiadach i opowiadają im o wszystkich danych, długach), przykre to, ale prawda jest taka, że to się nie zmieni, firma nie zmieni swojej polityki bo ma swoje cele w ściąganiu długów, tak naprawdę to teraz po tych wiadomościach wyleci kilka osób (które musiały tak wykonywać zadania) i tyle, na tym się skończy, a zasady traktowania klientów zostaną takie same...szkoda tylko ludzi którzy tam pracują (mi na szczęście udało się stamtą uciec i teraz pracuję gdzieś indziej)
enio / 217.153.173.* / 2009-11-28 13:06
zainwestowałem sporą sumkę w eurobanku!!!
proszę napiszcie czy było warto i czy są one bezpieczne???????
czy oszczędności są bezpieczne w tym banku???????
co to za bank????
POMOCY PROSZĘ
enio / 217.153.173.* / 2009-11-30 14:40
ludzie proszę o pomoc!!!
napiszcie coś na ten temat!!!

Najnowsze wpisy

Kredyty gotówkowe - najlepsza oferta: