Forum Forum finansoweKredyty

Uwaga na Eurobank !!!

Uwaga na Eurobank !!!

kibat / 212.76.33.* / 2006-04-10 15:28
Dzisiaj odebrałem raport o swojej osobie z Biura Informacji Kredytowej. Okazało się, że gdy kilka miesięcy temu starałem się o kredyt gotówkowy, pytałem tylko w kilku bankach o warunki, (nie podpisywałem żadnego wniosku kredytowego) to EUROBANK bez mojej wiedzy przesłał do BIK informacje, że złożyłem u nich wniosek o kredyt w kwocie 30000zł co jest nieprawdą gdyż tylko pytałem na jaki kredyt mogę liczyć. W efekcie złożyłem wniosek o kredyt w innym banku. Okazało się jednak, że dla innego banku nie jestem już wiarygodnym klientem gdyż kilka dni wcześniej EUROBANK odżucił mój wniosek o kredyt (KTÓREGO NIGDY NIE SKŁADAŁEM) lub, że próbuję zaciągnąć kolejny kredyt. W efekcie zostałem bez kredytu mimo, że nie mam żadnych zaległości kredytowych. Przestrzegam przed tym bankiem.
Wyświetlaj:
Anna pracownik banku / 83.9.189.* / 2011-10-04 16:50
Witam.
W woli wyjaśnienia: w każdym banku gdy pytamy o kredyt musimy podpisać wniosek, który wędruje do BIK'u. To czy go dostaniemy do podpisu, czy nie zależy tylko od rzetelności konsultanta, który ma obowiązek przedłożenia nam takiego wniosku.
Żaden system bankowy nie przepuści konsultanta do wyniku scoringu czyli do informacji o tym na jakiej wysokości mamy kredyt, bez konieczności wydrukowania wniosku kredytowego.
Nie można obciążać winą całej firmy za jednostkę.
Radziłabym raczej zwrócić się do Eurobanku o zweryfikowanie pracy konkretnego konsultanta.
jaka jest wolna / 195.117.146.* / 2011-11-18 11:35
Konsultancji w szczty chamstwa i beszczelnosci prosze mi wierzyc ze to przodujacy bank w Chamstwie ,zastraszaniu klientow i powinien zniknac z obszaru Polski . Przestrzegam przed tym bankiem
Bizon1975 / 83.28.116.* / 2011-10-04 14:37
witam
dziś do nie zadzwoniła kobieta z eurobanku z zapytanie czy chcę kredyt i jak może mi pomóc. Ja jestem obcokrajowcem ale z kartą stałego pobytu na czas nie określony czyli zezwolenie na osiedlenie się. Więc z tego tytułu odrazu pytam czy z kartą dostanę kredyt. Zgadnijcie co ta kobieta powiedziała cytuję " Tak, może Pan dostać kredyt do tego są wymagane jest karta stałego pobytu i dowód osobisty" wytłumaczenie dla niej że to jest głupotą nic nie dało.
malamut16 / 83.29.213.* / 2011-09-29 16:10
OWSZEM TEŻ TAK MIAŁAM, 8 DNI PO TERMINIE I STRASZYLI WYPOWIEDZENIEM UMOWY ( raz nawet jedna z pracownic Windykacji EB straszyła mnie prokuraturą, ponieważ płacąc kilka dni po terminie dawałam podstawę do posądzeń o próbę wyłudzenia kredytu). Poinformuj windykatora EB,że rozmowa jest przez ciebie nagrywana ( to ważne),i że treść rozmowy przekażesz do KNF (złożyłam na nich dwukrotnie skargę,pomogło). Nigdy więcej kredytu w tym chamskim banku.Równolegle miałam kredyt w BPH, jeśli tam spóźniłam się z ratą, to mniej więcej po 14 dniach dzwoniono do mnie, ustalaliśmy realny termin wpłaty raty, wszystko miło i kulturalnie, było mi zawsze wstyd, za te spóźnienia, nigdy nie usłyszałąm: " ma Pani czas do dzisiaj wieczór na spłatę zaległej raty, jeśli nie sprawę kierujemy do prokuratury" itp. i jeszcze ulubione stwierdzenie pracowników windykacji EB: "proszę pieniądze skombinować", czy nigdy nie zastanawiało was drodzy nie płacący w terminie, co to miało oznaczać? pozdrawiam
treser nieuków / 82.139.22.* / 2011-12-25 21:43
Naucz się płacić raty w terminie zamiast beczeć publicznie.
finansista645 / 193.111.166.* / 2011-09-14 09:20
Na banki niestety trzeba uwazac ... jak cos zglaszajcie sprawy do KNF

http://finanse-dla-kazdego.blogspot.com/
tamburyn / 194.28.14.* / 2011-09-14 07:16
Wpis usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
dfgdfh / 89.74.145.* / 2011-09-15 23:50
pan dyrektor by sobie kupił słownik ortograficzny
marian_102 / 83.16.185.* / 2011-08-30 22:40
Ja również odradzam pracę w Eurobanku, niestety ale to prawda co piszą poprzednicy. Pracownicy są traktowani rzeczowo, mobbing, zero szkoleń. Warto więc składać papiery do innych banków a to to naprawdę, nie piszę z zazdrości ale jeśli ktoś nie chce sobie zszargać nerwów i się zniechęcić do bankowości to mówię szczerze, lepiej być trochę dłużej bezrobotnym i znaleść pracę w normalnych warunkach, niż iść tam i ba... co więcej mieć problemy ze zwolnieniem się.
Aha pytacie o rozmowę rekruutacyjną... kosmos pytania z kosmosu nie wiadomo do czego potrzebne, w innych bankach pytania konkretne i na temat a nie typu jak ściągnąć klienta siedząc na pustyni.tak więc rozmowa o p********* trwa ok godziny.
NAIWNIACZEK54 / 195.211.0.* / 2011-08-02 22:01
DNO RATE WPŁACIŁAM DZIESIĘĆ DNI PO TERMINIE I CHCIELI MI WYPOWIEDZIEĆ UMOWE. JEŚLI JESTEŚCIE PEWNI SWOJEJ PRACY I WYNAGRODZENIA OWSZEM JEŚLI NIE KŁOPOTY.
aliber44ZakonMari / 89.174.40.* / 2011-06-03 07:10
Przestępca wziął pożyczkę na twoje nazwisko. Teraz miesiącami możesz figurować w bazie BIK jako niesolidny kredytobiorca. Bez szansy na szybką zmianę zapisu.

Nasz czytelnik wybrał się do banku po kredyt. Nie otrzymał go. Bank uzasadnił odmowę negatywną oceną z Biura Informacji Kredytowej (BIK). Ponieważ czytelnik od wielu lat nie korzystał z kredytów, postanowił wyjaśnić sprawę. Pobrał z BIK raport na swój temat.

– Okazało się, że ktoś zaciągnął na moje nazwisko niewielki kredyt ratalny w Eurobanku. Rzecz jest o tyle dziwna, że nie zgubiłem dowodu osobistego ani mi go nie skradziono. Oczywiście, natychmiast zawiadomiłem policję o przestępstwie – opowiada pan Andrzej.

Czytelnikowi potrzebny był kredyt. Zależało mu zatem, aby krzywdzące go informacje zniknęły z BIK. Zaopatrzony w dokumenty z policji zgłosił się do oddziału Eurobanku i poprosił o usunięcie z międzybankowej bazy zapisu o niespłaconym kredycie. Tam dowiedział się jednak, że takiej możliwości nie ma.

– Bank poinformował mnie, że dane zostaną usunięte dopiero wtedy, gdy znajdzie się winowajca lub gdy postępowanie zostanie umorzone z powodu niewykrycia sprawcy. A to może trwać nawet dwa lata. I w tym czasie będę miał kłopot z zaciągnięciem kredytu – skarży się czytelnik.

- z jednego z portali finansowych, takie rzeczy tylko w eurobanku.
mona10 / 86.12.37.* / 2011-03-17 22:23
Ciesz się że nie brałeś kredytu w Eurobanku bo jest to jeden z najgorszych banków.Ja i mój mąż pracujemy za granicą wymagania mieli nieziemskie,a najlepsze jest to że mój doradca powiedział mi że posiada już wszystkie zaświadczenia potrzebne do udzielenia kredytu.Kiedy przyjechałam do Polski podpisać umowę kredytową stwierdził,że nie dostaniemy kredytu bo nasze zaświadczenia o zarobkach straciły ważność.Powiedziałam że chyba oszalał bo trzy dni temu z nim rozmawiałam i powiedział że już nic nie potrzebuje,a On zapytał się czy nie możemy na jeden dzień polecieć do Anglii po nowe zaświadczenia o zarobkach-kpina!!!Zepsuł nam Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok.Całe szczęście że miałam znajomą która załatwiła mi te dokumenty i przesłała fax-em.Dostaliśmy kredyt ale ile zdrowia i nerwów nas to kosztowało.Najlepsze jest to że regularnie spłacamy raty nawet przed wyznaczonym terminem przez 1,5 roku a Oni przysyłają mi pisma że mam im dosłać nowe zaświadczenie o zarobkach mojego męża-po prostu koszmar.Nie wiem po co te ich zakłamane reklamy w telewizji.Ja jedynie chcę ostrzec ludzi przed tym bankiem bo to co oni robią z ludzmi jest nienormalne.
POLIKARP / 178.56.105.* / 2011-02-11 22:32
WŁAŚNIE KOŃCZĘ W TYM BANKU KREDYT I ...NIGDY WIĘCEJ!!! BANK NAJMNIEJ PRZYJAZNY KLIENTOWI I NIE ZYCZĘ NIKOMU ABY MUSIAŁ SIĘ O TYM PRZEKONAĆ NA WŁASNEJ SKÓRZE TAK JAK JA ....NIGDY WIĘCEJ KREDYTÓW W TYM BANKU. POLECAM EURO BANK. KOLORY TE SAME, ALE NIE MA PORÓWNANIA W JAKOŚCI OBSŁUGI, W KOSZTACH ORAZ WSZYSTKO OGÓLNIE BEZPROBLEMOWO. EUROBANK- SAME PROBLEMY ....
DRĘCZONY / 178.56.105.* / 2011-02-11 22:03
TO PRAWDA - EUROBANK 3 STAWY TO NAJGORSZA PLACÓWKA W POLSCE Z NAJGORSZĄ OBSŁUGĄ KREDYTOWĄ , NASTAWIONĄ JEDYNIE NA PROWIZJE I SZYBKIE ZYSKI. Z RACJI NA PROWIZJE PRZED PODPISANIEM UMOWY BARDZO NAMOLNI,ALE MILI , STALE DZWONIĄCY , NAMAWIAJĄCY, WYSYŁAJĄCY SMSY , NATOMIAST W PRZYPADKU NAJMNIEJSZEGO OPÓŹNIENIA BARDZO NIEPRZYJAZNY KLIENTOWI . 3 DNI SPÓŹNIENIA, DZISIAJ 3 ODEBRANE TELEFONY!!!!!!!! KAŻDY BARDZO, BARDZO NIEPRZYJEMNY. MIAŁEM KREDYTY W INNYCH BANKACH. BARDZO POLECAM LUKAS, ŻAGIEL , ALIOR A NAJBARDZIEJ PKO. TO NAJPRZYJAŹNIEJSZY BANK. UWAŻAJCIE NA EUROBANK. WIADOMO ,ŻE W ŻYCIU RÓŻNIE BYWA, PIENIĄDZE MOGĄ NIE WPŁYNĄĆ NA WASZE KONTO I GDY SPÓŹNICIE SIĘ ZE SPŁATĄ DOZNACIE SZOKU NA TEMAT METOD JAKIE ONI STOSUJA. JUŻ NAWET FIRMY WINDYKACYJNE ODCHODZĄ OD TYCH METOD BO ONE SĄ KARALNE I NIEZGODNE Z PRAWEM. OSOBY DZWONIACE NIE CHCIAŁY SIĘ PRZEDSTAWIĆ, POWIEDZIAŁY ,ŻE UCZYNIA TO NA KONIEC. SĄ BARDZO AROGANCCY, SFRUSTROWANI , NIE DOPUSZCZAJĄ DO GŁOSU, PRZERYWAJĄ, PYSKUJĄ I TYSIĄC RAZY ZADAJĄ TO SAMO PYTANIE. MOŻE TO JEST SKUTECZNE ALE CHYBA U JAKIEJŚ STARUSZKI KTÓRĄ TAKIM TELEFONEM WPĘDZĄ W NERWICĘ, NORMALNI LUDZIE ZGŁASZAJA TAKI TEMAT DO ODPOWIEDNICH PLACÓEK I INFORMUJĄ O TYM INNE ODOBY ABY TAK SIĘ NIE SPARZYŁY.... BANK BARDZO NIEPRZYJAZNY KLIENTOWI, OBSŁUGA CHAMSKA, OPRYSKLIWA, NIEWYKWALIFIKOWANA, STRASZĄCA I SZANTAZUJĄCA...NIE POLECAM NIKOMU!!!!!!!!!!!! NAJGORSZY ZE WSZYSTKICH BANKÓW Z JAKIMI MIAŁEM DOCZYNIENIA, NIGDY JUŻ TUTAJ NIE WEZMĘ KREDYTU.... ODSETKI I PROWIZJA BARDZO WYSOKIE, CO OKAZAŁO SIĘ GDY SPRAWDZIŁEM Z INNYMI BANKAMI ILE PRZEPŁACIŁEM....
Don Carlos / 89.78.94.* / 2011-01-22 12:48
OH! Drodzy Klienci!
Gdybym przemówił Waszym językiem inwektyw i wulgaryzmów, jaki uzewnętrznia się w czasie trudnej rozmowy windykacyjnej to doszedłbym do wniosku, że nie ma już kultury w naszym polskim społeczeństwie. Raz na jakiś czas pojawia się u mnie idea kodyfikacji szeregu informacji jakie Wy Szanowni Klienci prezentujecie starając się zobrazować Waszą trudną sytuację, w jakiej się na chwilę obecną znaleźliście. Rozumiem Wasze rozczarowanie związane z brakiem akceptacji ze strony banków na nierzetelne realizowanie zobowiązań, na które sami wyraziliście zgodę, ale:
1. Pożyczanie pieniędzy zawsze odbywa się w przypadku banków:
a. za opłatą i na procent
b. za okazaniem dowodów Twojej wiarygodności finansowej (lub Twoim oświadczeniem dotyczącym tej materii)
c. za Twoją zgodą i z zachowaniem pełni władz umysłowych (zdolność do czynności prawnych), które potwierdzane są podpisem pod umową
d. na zasadach określonych w umowie i regulaminie, do których masz dostęp przed podpisaniem umowy, jak i po.
2. Spłata zobowiązania:
a. zawsze w terminie określonym w harmonogramie (warunek konieczny dobrej współpracy) – pomyśl Szanowny Kliencie jak Ty poczułbyś się, gdybyś pożyczył pieniądze sąsiadowi 20.000 PLN i on miałby obowiązek oddawać Ci po 200 PLN miesięcznie zawsze 10 dnia każdego miesiąca i pewnego dnia mija termin a sąsiada nie ma, dzwonisz do niego, a on nie odbiera. Myślisz sobie, że może zapomniał i odda jutro? Kiedy Ci się udało do niego dodzwonić odpowiada Ci, że teraz nie ma tych 200 PLN, i że może odda za tydzień, a jak nie to na przyszłą wypłatę. Natomiast Ty 15 dnia każdego miesiąca musisz wypłacać 200 PLN swojemu koledze, który powierzył Ci swoje pieniądze, abyś wypracował na nich większy zysk. Kolega oczekuje 200 PLN od Ciebie – zaufał Tobie, Ty nie możesz mu wypłacić, bo Tobie nie oddał sąsiad.
W przypadku banków mechanizm jest podobny:
Klient LOKATA powierza bankowi 10.000 PLN na 5% w stosunku rocznym
Klient KREDYT pożycza od banku 10.000 PLN na 10% w stosunku rocznym
Bank zarabia 5% + prowizja
Jeszcze jest NBP – klient KREDYT nie oddaje pieniędzy – Bank musi mieć 10.000 PLN dla Klienta LOKATA – więc KNF nakazuje zabezpieczenie tych środków i przelanie 10.000 PLN do NBP na nieprocentowany rachunek i wówczas:
Bank: - 10.000 PLN dla Klienta KREDYT + - 10.000 PLN dla Klienta LOKATA = czyli ponosi stratę - 20.000 PLN
b. zawsze w wysokości jaka została określona w umowie
3. Windykacja należności:
a. zawsze jak się spóźniasz – przecież to nie są Twoje pieniądze Szanowny Kliencie
b. zawsze stanowczo - bo przecież dotyczy to poważnych spraw
Czym jest kultura? Termin ten jest wieloznaczny i określa pewne wytwory ludzkiej myśli – wzory zachowania i myślenia. Czy zatem kulturalnym jest się spóźniać ze spłata zobowiązań? Czy zatem w zgodzie z kulturą jest stosowanie inwektyw i wulgaryzmów w rozmowie z przedstawicielem wierzyciela? Czy nie kulturalnym jest wzywanie do zapłaty długów?
Żaden pracownik banku nie używa wulgaryzmów, nie poniża klienta werbalnie i nie zniża się do poziomu chama, z którym rozmawia.
Szanowni Klienci – wielu z Was to ludzie sumienni, rzetelnie regulujący swoje zobowiązania, jednakże w śród Was są osoby, które próbują udowodnić, że barak zgody ze strony wierzyciela na nieoddawanie długów jest czym nienormalnym, jest brakiem kultury i szacunku.
KAŻDE OPÓŹNIENIE JEST BRAKIEM KULTURY I SZACUNKU, JEST CZYMŚ NIENORMALNYM I CZYM NIEDOPUSZCZALNYM !
Bywają klienci, którzy mają trudną sytuację życiową – to prawda, ale my doskonale wiemy, którzy to są i dla nich mamy przygotowane pewne mechanizmy umożliwiające wyjście z zadłużenia.
TWÓJ DŁUG KLIENCIE KRZYKACZU, KLIENCIE TONU ROSZCZENIOWEGO, KLIENCIE WULGARNY ITP. JEST WYNIKIEM BRAKU UMIEJĘTNOSCI GOSPODAROWANIA I LICZENIA PIENIĘDZY – WIEC TO TYLKO TWOJA WINA!
terorystka1 / 213.238.112.* / 2011-12-16 10:56
Powolutku...
Wiem ,że dostałam u Państwa kredyt i jakie są konsekwencje niespłacania, niespłacania w terminie.
Spłacam nie w terminie regulując kary i odsetki dlaczego mnie zastraszacie dzwoniąc 100 razy dziennie.Jestem złym klientem? Nie zarabiacie na mnie? Opłaca Wam się wypowiedzieć ze mną umowę, dać zarobić komornikowi?
Klient wg Was skombinować ma dla Was na ratę ale może też wykombinować jak uniknąć komornika i spłat.Większość ludzi w Polsce pracuje na śmieciowych umowach , najniższych krajowych.Auta nie należą do nas do osób trzecich lub innych banków, nieruchomości również,mamy rozdzielności majątkowe.
Myślałam,że BAnkowi zależy na tym by klient oddał należność a nie na jego zastraszaniu.
Biorąc kredyt nie zakładam,że nie chcę go, że nie będę go spłacać.
Makabryczne rozwiązanie ale mam genialny pomysł jak spłacić swoje zobowiązania i rodzina będzie miała spokój. Ponieważ pracuje i jestem ubezpieczona nic innego jak pożegnać się z życiem.Rodzina spłaci długi i jeszcze im sporo zostanie.Po cholerę się tak szarpać.Może to jest sposób oddajmy swoje ubezpieczenia do EUROBANKU i niech powoli nas wykańcza.
aliber44ZakonMari / 157.25.12.* / 2011-12-17 08:47
terrorystko,
ci szmaciarze nie mogą tobie wypowiedzieć umowy, chyba, ze zalegasz z dwoma pełnymi ratami, jak nie, to po prostu nie odbieraj telefonu lub zwróć się na policje i zawiadom, ze jesteś zastraszana. skoro wiesz, ze masz niedopłatę i oni dzwonią tak serio z 5-6 razy dziennie, to to już jest przesada. świnie trzeba tępić, ja tak robię (choć nie zalegam). na stronie uokik jest informacja, ze dostali kare i ze w przypadku przesadnych działań należy zwrócić się do organów ścigania. ci szmaciarze zapłacili i dalej robią to samo. ale niedługo znów ktoś ich nagra i będzie afera na cały kraj. znowu konkurencja będzie się śmiała z młodych dewotek, które pracują tam jako 'dyrektorzy' w departamentach.
jednym słowem: eurobank znowu rządzi, ale do czasu.
dfthdeg / 82.139.22.* / 2011-12-25 21:47
Buahahahahahahahahahahahahaha!!! Głupszej wypowiedzi od lat nie słyszałem! Co za frajerzyna!
czarne jest białe / 195.117.219.* / 2011-03-30 12:49
cytując Pańska wypowiedź : "...pomyśl Szanowny Kliencie jak Ty poczułbyś się, gdybyś pożyczył pieniądze
sąsiadowi 20.000 PLN i on miałby obowiązek oddawać Ci po 200 PLN miesięcznie zawsze 10
dnia każdego miesiąca i pewnego dnia mija termin a sąsiada nie ma, dzwonisz do niego, a
on nie odbiera. Myślisz sobie, że może zapomniał i odda jutro? Kiedy Ci się udało do
niego dodzwonić odpowiada Ci, że teraz nie ma tych 200 PLN, i że może odda za tydzień, a
jak nie to na przyszłą wypłatę. Natomiast Ty 15 dnia każdego miesiąca musisz wypłacać
200 PLN swojemu koledze, który powierzył Ci swoje pieniądze, abyś wypracował na nich
większy zysk. Kolega oczekuje 200 PLN od Ciebie – zaufał Tobie, Ty nie możesz mu
wypłacić, bo Tobie nie oddał sąsiad..."

A jakby się Pan czuł gdyby EB przyjął wpłatę Pańskich pieniędzy, a potem przez prawie 2 tygodnie nie księgował ich na Pańskim koncie ? A Pan musi przecież wpłacać 200 PLN Swojemu koledze ...
Euro Coś / 178.56.8.* / 2011-01-25 23:40
Do Don Carlos
Sam chyba nie wierzysz w to co piszesz . Bzdury Bzdury i jeszcze raz Bzdury.
Nawet ludzie co nie mają kredytu w euro banku omijają ten syf z daleka i nie chcą mieć z tym czymś do czynienia . Skoro to klienci są wulgarni i nie kulturalni to dlaczego wy publicznie w TVN musieliście przepraszać swoich klientów ? Bydlaki i tyle ! Moja sąsiadka 70 letnia prawie zawału dostała przez takiego DUPKA jak ty bo minęły 2 dni po terminie spłaty raty i zaczęły się telefony z groźbami i głupią gadką . Złapać tylko takiego i łeb urwać .
malamut16 / 83.9.168.* / 2011-01-23 22:22
"Żaden pracownik banku nie używa wulgaryzmów, nie poniża klienta werbalnie i nie zniża się
do poziomu chama, z którym rozmawia. "
jest to fragment wypowiedzi Don Carlosa z dnia 22.01.11., to najlepszy dowód drodzy klienci Eurobanku jak jesteście postrzegani przez ten bank. Jesteście CHAMAMI. Pozdrawiam, czekam niecierpliwie na kolejną "mądrość" płynącą z kręgów zbliżonych do Eurobank.
skorpion175 / 83.26.205.* / 2011-04-01 12:31
Malamut 16 jeżeli twierdzisz że "Żaden pracownik banku nie używa wulgaryzmów, nie poniża klienta werbalnie i nie zniża się do poziomu chama, z którym rozmawia " to jesteś w wielkim błędzie.
Mam nagrane parę rozmów z pracownikiem EB zachowuje się w nich jak pospolity bandyta, zastanawiam się czy nie przekazać ich do wiadomości publicznej.
malamut16 / 80.53.126.* / 2011-04-01 18:05
drogi skorpionie175, zdanie "Żaden pracownik banku nie używa wulgaryzmów, nie
poniża klienta werbalnie i nie zniża się do poziomu chama, z którym rozmawia " to nie moje stwierdzenie a niejakiego Don Carlosa z dnia 2011-01-22. Dwukrotnie odnosiłam się do tego cytatu i wygląda na to, że czytasz bez zrozumienia albo nie śledzisz moich wypowiedzi od 2011-01-22. Pozdrawiam i po raz kolejny doradzam poinformowanie o KNF o bandyckich zachowaniach pracowników EB (www.knf.gov.pl). Można też zrobić to listownie. to nic nie kosztuje. Pozdrawiam.
Don Carlos / 89.78.94.* / 2011-01-24 21:53
Czytaj ze zrozumieniem i nie przytaczaj treści wykontekstowanej...
malamut / 83.27.125.* / 2011-01-25 00:23
Mój poziom intelektualny drogi Don Carlosie nie powinien być przedmiotem Twojej troski, gdyż pomimo braków w intelekcie umiałem skierować skargę do KNF. Dla Twojej informacji, moja skarga do KNF na Wasze praktyki wydzwaniania do moich rodziców i dziecka, spotkała się z pełnym zrozumieniem tejże instytucji. Sprawdź u siebie w centrali we Wrocławiu.Drodzy klienci EUROBANKU ( tu pozwolę sobie znowu na cytat z Don Carlosa z dnia 22.01.2011:"Żaden pracownik banku nie używa wulgaryzmów, nie poniża klienta werbalnie i nie zniża się do poziomu chama, z którym rozmawia.") , na chamstwo EUROBANK można odpowiedzieć na www.knf.gov.pl - to się opłaca. Życzę wszystkim "Klientom-Chamom" EUROBANK ,którym zdarzyło się spóźnić z ratą, by znaleźli w sobie dość cierpliwości, aby wysłuchać "pełne kultury słowa i głębi intelektualnej" krzyki pracowników windykacji tegoż banku,zanotować dane personalne rzeczonego "intelektualisty" i spokojnie, rzeczowo opisać całą sytuację na www.knf.gov.pl.
P.S. skierowałem teraz skargę na Eurobank o nielegalne ustalenie nr telefonu moich rodziców i dziecka do Bankowego Arbitrażu Konsumenckiego. O wynikach mojej skargi do BAK w Warszawie poinformuję wszystkich "Klientów-Chamów" o intelekcie zbliżonym do mojego, na forum.Pozdrawiam
do Don Carlos z 2011-01-22 12:48:40 / 94.42.7.* / 2011-01-22 15:31
Don Carlos, naprawdę masz nasrane w główce i to porządnie:
bank ma zysk na poziomie 5% + prowizja, czyli 10%? czy Ty totalnie chłopie zgłupiałeś?
biorąc kredyt w eurobanku przeciętnie trzeba oddać 25% odsetek (kredyt na rok), więc 25%-5%=20%, a nie 5% o których piszesz!
mówisz o pełni władz umysłowych? to przeczytaj sobie OWU i wyjaśnij mi, dlaczego aż tylu osobom odmówiono wypłaty ubezpieczenia - przecież warunki są jasne i każdy klient dostaje w 'pakiecie' musowo takie ubezpieczenie, bo na pewno się przyda...
w rzeczywistości jest to dodatkowy, ukryty koszt kredytu.
żal mi Twoich rodziców, co oni spłodzili...
co do naszego (ja niestety nigdy nie bylem klientem euro, a szkoda) języka, to wydaje mi się, iż to tvn24 ujawnił straszenie klienta przez pracownika eurobanku, a nie odwrotnie. ok, to leć na św. mikołaja i zrób to, co umiesz najlepiej - laskę komu trzeba.
w eurobanku nie bywają klienci, którzy maja trudna sytuacje życiowa, wyzywacie wszystkich, nawet jak klient spóźni się pierwszy raz z wpłata raty. wiec nie bardzo kumam, co brałeś dzisiaj za zioło ;)
Don Carlos / 89.78.94.* / 2011-01-24 21:51
Widać jaki reprezentujesz poziom intelektualny... nawet nie potrafisz rozróznić przykładu przytoczonego w tekscie - dla takich "opornych wiedzy" jak Ty....
do donCarlos z 2011-01-24 21:51:28 / 89.174.83.* / 2011-01-25 07:31
słuchaj Don Carlos, no tępy jestem i tyle (nie potrafię pojąć, jak bank się poświęca dla społeczeństwa za 5%), do dzisiaj nie mogę skumać, dlaczego wyzywacie ludzi przez telefon. tyle razy się Ciebie pytałem ,a Ty milczysz. nie wiem, czy to ja jestem upośledzony, czy Ty i ten Twój eurobank ;)
słuchaj, jeszcze jedno szybkie pytanko: w tym roku tez życzyliście swoim klientom najgorszych świąt w życiu?
pozdrów zarząd, bo prezes podobno już poleciał za 'najgorsze święta w naszym życiu' ;)
Don Carlos / 89.78.94.* / 2011-01-25 21:23
hm, nie zejdę do Twojego poziomu... nie pozwala mi na to intelekt... masz prawo pisać do KNF, ale dług jest dlugiem i trzeba go spłacić - a jak nie chcesz płacić to windykacja Cię zmotywuje...
terorystka1 / 213.238.112.* / 2011-12-16 11:08
Nie zmotywuje mnie.Rozmawiałam kilka razy z windykacją i przestałam.Waszym motto brzmi -spłacić dzisiaj wszystko do godziny 17 bo jak nie.....Przestałam się produkować.Jak wyżej napisałam-spłacam w miarę swoich możliwości-i żadne zastraszanie tu nie pomoże,żadne plagi egipskie, cuda niewidy.
józik / 83.4.44.* / 2011-07-08 20:42
zabiegałem o kredyt na zakup nieruchomości mający pokryć 20% wartości nieruchomości mając konkretne dochody lecz inny bank odmówił mi kredytu gdyż wysokość kredytu nie obejmowała wykończenia inwestycji Natomiast euro bank udzielił kredytu gotówkowego w wysokości 22tyś zł z których potrącił sobie kosmiczne ubezpieczenie tego kredytu w wys ponad 5 tyś . pięcioma tyś zamknął poprzedni kredyt potrącił sobie inne koszty np prowizję i wypłacił 10 tyś . Natomiast jak wynika z zestawienia rat kredyto-biorca musi spłacić ponad 28 tyś zł czy to moralne tak postępować ze starszymi ludzmi
flipeRRRxx / 89.174.83.* / 2011-07-09 08:25
czy starsi, czy nie - musiałeś nakarmić francuskie pieski - po drugie, jak umowa tobie nie pasuje - odstąp od niej - masz na to 10 dni.
nie dawaj zarobić frajerom!!!
3bit / 86.63.90.* / 2011-02-08 19:23
Don Carlos- chojraku:) i Ty zostań bohaterem na forum;)
naj / 83.4.200.* / 2011-01-14 13:57
Skandalem jest co wyprawia Eurobank , likwiduje swoją placówkę np. miasto Limanowa
nie powiadamiając klientów o zamknięciu placówki, o zamkniętej placówce dowiedziałem się przypadkowo od osób bliskich. Jestem przekonany że na pewno nie uszczupliło by to finansów banku powiadomienie swoich klientów tlf.lub pisemnie o zamknięciu placówki.
Jestem teraz ja i na pewno wielu innych klientów eurobanku zmuszony jechać 50km.
żeby wybrać gotówkę lub załatwić inne sprawy, kto zwróci mi koszty przejazdu i straconego czasu. Jeżeli wpłacasz pieniądze do tego banku pamiętaj zawsze żeby sprawdzić rano i wieczorem czy eurobank jeszcze jest w tym miejscu.
adelos / 77.252.231.* / 2011-01-13 12:46
ja sie podpisuje pod psioczeniem na Eurobank, ja miałem taką sytuację, brałem kredyt hipoteczny i żeby miec zdolność musiałem pozamykać inne kredyty, lub otrzymać pisemną informację na jakie konta ma bank srodki przelac by kredyty zamknac. jako ze mialem raty w eurobanku poszedlem do oddziału, gdzie wystawiono mi pisemko o wczesniejszej splacie kredytu, jak pamietam termin byl do 10 czerwca a moj bank przelal im pieniadze 18 czerwca. bylem przekonany ze sprawa zamknieta. jednakze HOOOOLA, wczoraj odbieram telefon w pracy, informuja ze dzwonia z eurobanku i pytaja sie "w celu weryfikacji" o date urodzenia, do jasnej ciasnej to do mnie dzwonia i ja mam sie weryfikowac??? ale przy 1 telefonie podalem, tam typ o glosie dresa spod budki z piwem informuje ze mam zaleglosc 45 zl, na co ja ze ja mam wszystko zaplacone, on ze mam zaleglosc, ja ze zaplacone i tak dluzsza chwile, w koncu nie wytrzymalem stwierdzilem ze z ograniczonym czlowiekiem nie bede rozmawial. poszedlem do oddzialu banku gdzie mi milo i sympatycznie wszystko wyjasniono, ledwie wyszedlem nastepny telefon "podaj date urodzenia" ja na to ze nie mam zamiaru, odp. jak to nie masz zamiaru - tak to, wiem o co chodzi bylem w oddziale juz wszystko mam wyjasnione, na co yntelygent z windykacji, ze oddział nie jest kompetentny w tej sprawie.
termin platnosci minal 5 stycznia, wczoraj bylo okolo 10 telefonow, dzis juz z 15. nerwy mi puszczaja zaczynam wyzywac.

jedno pewne, nigdy wiecej eurobanku.
Adammmmmmmm / 77.45.63.* / 2011-01-04 19:26
Prawda jak zwykle leży po środku. Jeśli to prawda z tą windykacją, to taką osobą zjadłbym przez telefon. Poprosiłbym o dane, albo lepiej nagrał rozmowę i załatwił to sądownie - groźby, zastraszanie, takie rzeczy nie przejdą.
Druga strona medalu, to klienci, którzy nie czytają umów, niejednokrotnie nie słuchają pracownika banku - jednym uchem wpada, drugim wypada.

Jedno jest pewne, mają fajne reklamy :)

Każdy bank, ma praktycznie te same oferty, te same %, tylko wszędzie inaczej się to nazywa.

Pozdrawiam napinaczy i życzę udanego mniej napiętego 2011.

Najnowsze wpisy

Kredyty gotówkowe - najlepsza oferta: