Uwaga na Eurobank !!!
kibat
/ 212.76.33.* / 2006-04-10 15:28
Dzisiaj odebrałem raport o swojej osobie z Biura Informacji Kredytowej. Okazało się, że gdy kilka miesięcy temu starałem się o kredyt gotówkowy, pytałem tylko w kilku bankach o warunki, (nie podpisywałem żadnego wniosku kredytowego) to EUROBANK bez mojej wiedzy przesłał do BIK informacje, że złożyłem u nich wniosek o kredyt w kwocie 30000zł co jest nieprawdą gdyż tylko pytałem na jaki kredyt mogę liczyć. W efekcie złożyłem wniosek o kredyt w innym banku. Okazało się jednak, że dla innego banku nie jestem już wiarygodnym klientem gdyż kilka dni wcześniej EUROBANK odżucił mój wniosek o kredyt (KTÓREGO NIGDY NIE SKŁADAŁEM) lub, że próbuję zaciągnąć kolejny kredyt. W efekcie zostałem bez kredytu mimo, że nie mam żadnych zaległości kredytowych. Przestrzegam przed tym bankiem.
Kisiu8633
/ 188.33.26.* / 2010-10-23 19:09
Osoby które tutaj się wypowiadają to w większości życiowi nieudacznicy, którzy swoją bezmyślnością doprowadzili do sytuacji, że dzwoni do nich windykacja.
Mam kredyt w PKO, mam kartę kredytową w Lukasie i nikt do mnie jakoś nie dzwonił. Wiem, że oni też mają ostrą windykację.
Jeżeli ktoś nie oddaje na czas to powinien zachować trochę pokory.
Pazerność i chciwość ludzki prowadzi to takich sytuacji, że pan Kowalski zarabia 1800 zł netto, jego żona 1950 zł a ich kredyty łącznie wynoszą 3000 zł.
Więc o czym my tu mówimy. Co jeżeli żona pana Kowalskiego straci pracę ?
Ludzie garściami biorą pieniądze od banków, a co później, jak oddać to się zobaczy.
Później pałacz, lament i robienie z siebie wielką ofiarę banku
WSTYDŹCIE SIĘ !!!!
Mam kredyt w PKO, mam kartę kredytową w Lukasie i nikt do mnie jakoś nie dzwonił. Wiem, że oni też mają ostrą windykację.
Jeżeli ktoś nie oddaje na czas to powinien zachować trochę pokory.
Pazerność i chciwość ludzki prowadzi to takich sytuacji, że pan Kowalski zarabia 1800 zł netto, jego żona 1950 zł a ich kredyty łącznie wynoszą 3000 zł.
Więc o czym my tu mówimy. Co jeżeli żona pana Kowalskiego straci pracę ?
Ludzie garściami biorą pieniądze od banków, a co później, jak oddać to się zobaczy.
Później pałacz, lament i robienie z siebie wielką ofiarę banku
WSTYDŹCIE SIĘ !!!!
AAAA29987
/ 89.231.228.* / 2011-08-17 16:30
JA MIAŁAM KREDUT W EUROBANKU NIKT DO MNIE NIE DZWONIŁ PŁACIŁAM REGULARNIE PRZEZ 2 LATA I POSTANOWIŁAM SPŁACIĆ CAŁOSC I CO SIE OKAZAŁO ŻE MUSIAŁAM WPŁACIC WIECEJ NIZ POZYCZYŁAM TO SA ZŁODZIEJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Andrzej Wilczak
/ 178.73.63.* / 2011-04-27 21:27
nieudacznika proponuję usunąć z wypowiedzi
Piszę wiadomość, ponieważ pracownik EuroBank z numeru 71 795 54 83 telefonował dziś na mój prywatny numer telefonu wieczorem. Obudził mi córkę. Nie wytłumaczył skąd ma moje nazwisko, telefon (prywatny) oraz zna moją kierowniczkę, z którą chciał się skontaktować. Przecież to nie żona!
Mało tego, nie zostałem poinformowany o nagrywaniu rozmowy telefonicznej, a jak się okazało była nagrywana.
Mało tego na żądanie informacji jakie dane mają o mnie, bo nigdy nie byłem ich klientem, nawet nie pytałem o kredyt (wiadomo dlaczego) twierdził, że sam podałem, ale nie podał okoliczności zasłaniając się tajemnicą bankową.
Czyli bank może sobie przetwarzać co chce jak chce nawet nie dane klientów i zawracać im cztery litery wieczorami.
Jeśli nękają mnie, choć nie jestem klientem, co robią klientom ?
Nawet nie chcieli podać adresu oddziału ... bo pytałem o adres do wysłania skargi, tylko życzyli sobie telefonu w godzinach urzędowania 7-15. Do mnie telefonowali po wieczornej kąpieli córki!
Zanim skorzystasz z ich usług .. najlepiej nie korzystaj, jeśli nie chcesz być nękany za pomocą metod ponad prawem.
Piszę wiadomość, ponieważ pracownik EuroBank z numeru 71 795 54 83 telefonował dziś na mój prywatny numer telefonu wieczorem. Obudził mi córkę. Nie wytłumaczył skąd ma moje nazwisko, telefon (prywatny) oraz zna moją kierowniczkę, z którą chciał się skontaktować. Przecież to nie żona!
Mało tego, nie zostałem poinformowany o nagrywaniu rozmowy telefonicznej, a jak się okazało była nagrywana.
Mało tego na żądanie informacji jakie dane mają o mnie, bo nigdy nie byłem ich klientem, nawet nie pytałem o kredyt (wiadomo dlaczego) twierdził, że sam podałem, ale nie podał okoliczności zasłaniając się tajemnicą bankową.
Czyli bank może sobie przetwarzać co chce jak chce nawet nie dane klientów i zawracać im cztery litery wieczorami.
Jeśli nękają mnie, choć nie jestem klientem, co robią klientom ?
Nawet nie chcieli podać adresu oddziału ... bo pytałem o adres do wysłania skargi, tylko życzyli sobie telefonu w godzinach urzędowania 7-15. Do mnie telefonowali po wieczornej kąpieli córki!
Zanim skorzystasz z ich usług .. najlepiej nie korzystaj, jeśli nie chcesz być nękany za pomocą metod ponad prawem.
MM2010
/ 78.8.142.* / 2010-12-10 00:12
Bardzo dobrze Kisia!!!!! bardzo dobrze....prawda w oczy kole
b***i
/ 87.206.35.* / 2010-11-11 13:05
To co tu robisz na tym forum Kisiu skoro jesteś taka kryształowa?
windykator_pogromca
/ 2010-12-16 00:21
Daje bardzo dobry przykład nieudacznicy....
Andrzej Wilczak
/ 178.73.63.* / 2011-04-27 21:33
Panie pogromca.
Mów najpierw za siebie.
Czy "udacznikiem" jest ktoś, kto telefonuje po znajomych dłużnika?
Czy jak korzysta z prywatnych telefonów współpracowników i wydzwania do nich wieczorami?
To bank czy mafia? Jak nie mafia to co, bo na pewno nie bank?
Mów najpierw za siebie.
Czy "udacznikiem" jest ktoś, kto telefonuje po znajomych dłużnika?
Czy jak korzysta z prywatnych telefonów współpracowników i wydzwania do nich wieczorami?
To bank czy mafia? Jak nie mafia to co, bo na pewno nie bank?
Kala%%
/ 195.205.230.* / 2010-11-10 15:28
no tak dzwoni na telefon mojego szefa to juz zenada i tlumaczyc pacanom i podawac nr to dzwonia po 1 dniu spuznienia i nadal na telefon szefa no chyba troche cos nie tak nie musi wiedziec clal POLSKA o moim kredycie .. wyjadacze zero taktu Ty tam napewno jedna z nich bo po slowach widac prostaczke ktorej zycie w dupe nie dało ...
ERROR404
/ 79.163.45.* / 2010-11-10 18:55
Ja mam lepszy numer . Wynajmuję mieszkanie w którym jest telefon stacjonarny i właściciel jest za granicą i ich olał to tak nap....lają na ten telefon , to ja do nich że właściciel tu nie mieszka a ja wynajmuję a oni abarot za godzinę inny żłób dzwoni jak idiota nie dotarło pytam a on z mordą do mnie , no to ja też pojechałem po nim ale to nic nie dał dzwonili dopóki nie rozłączyłem aparatu to są jakieś z**** nieudane albo ktoś ich tak ciśnie że srają po nogach i muszą dzwonić ????????????/
LILA@@
/ 195.205.230.* / 2010-11-10 15:23
szkoda gadac wstydzic to sie za Ciebie człowieku ze tacy ludzie chodza po ziemi ktorzy nie rozumieja problemow ludzkich widocznie im byly potrzebne ...... jakbys nie mial czym zywic dzieci to bys chyba poszla krasc nato wyglda kretynka.. czy kretyn ? z Ciebie .a EURO BANK to wyjdac nr 1 a Ty napewno tam pracujesz i WSTYDZ sie Ty bo człowiekiem nie jestes i nienadajesz sie do społeczenstwa , a za te słowa życie Ci da jescze w dupe i nie jeden kredyt zaciagniesz a wtedy napiszemy do Ciebie
bankiwiec- fachowiec
/ 78.8.155.* / 2010-12-17 13:26
Narobilas dzieci to teraz je zyw, z reszta kto widzial brac kredyt na jedzenie?? Dupy sie nie chce ruszyc do roboty, lepiej siedziec w domu i narzekac albo isc do banku po kase. Trzeba bylo sobie gumy kupic, to teraz nie mialabys problemu , aby nakarmic dzieci. Żal...
bankowiec -fachowiec
/ 78.8.155.* / 2010-12-17 12:56
Problemy ludzkie.... co mnie obchodza Wasze problemy? Czy Ty sie mimi przejmuesz?? Sami sobie dluznicy robicie problemy.. a wezme sobie kredycik, bo sasiadka ma fajna łazienke i swoja tez wyremontuje, a bo, sasiad ma fajne auto i tez chce. Musze tez miec koniecznie plazme, bo w tych czasach nie miec to obciach. Zachłannosc nie zna granic, a chytrosc jest jeszcze wieksza
bigosik
/ 89.72.168.* / 2010-11-09 19:11
Ty tempy/a warchole. Wstyd to mi jest ale za Ciebie> Cham i prostak lub Chamka i prostaczka !!!!!!!!!!!!!
fojtas
/ 86.86.151.* / 2010-11-03 14:48
masz kredyt masz karte i umiesz wyliczac innych , lecz informacja moja o splacie kolejnej raty troszke w opoznionym termini....... ,nieda sie........ poniewaz od razu strasza windykacja to gdzie rozsadek ,bylem rozsadny bo uprzedzilem wiec kto jest chciwy ja czy bank .A jesli chcesz kogos oceniac to oceniaj bank bo chyba tam pracujesz.
Koster
/ 2010-10-30 12:55
Kisiu8633 czy ty aby z windykacji telefonicznej nie jesteś. Wszystko by na to wskazywało skoro tak impulsywnie zareagowałeś. Kiedyś jeden windykator telefoniczny z EB zadzwonił do sąsiada dłużnika aby ten na niego wpłynął. Sprawa skończyła się skargą na tego windykatora. Najbardziej efektywnie są młodzi windykatorzy z uwagi na ich wiek i konsumpcyjny stosunek do, życia. Co za problem pojechać po babci czy dziadku, że mają długi i się z tego muszą spowiadać. Liczy się skutek w postaci wpłaty i wyniku . Przełożeni z całą pewnością wiedzą jak windykacja telefoniczna wygląda i dopóki niema skargi nic sie z tym nie dzieje. Jak sprawa się tzw. rypnie wtedy lecą głowy. Wszyscy jesteśmy ludźmi i należy się nam szacunek nawet w tak drapieżnym kapitalizmie.
baba__jaga
/ 178.235.13.* / 2010-11-09 23:47
No tak , ale dzwonienie do sąsiada wymaga podania sąsiadowi imienia i nazwiska kredytobiorcy oraz adresu jego zamieszkania , a to chyba podpada pod Ustawę o Ochronie Danych Osobowych ( ujawnianie danych chronionych osobom trzecim) . Co w takim przypadku gdy sąsiad wynajmuje mieszkanie a ludzie tam się znajdujący dowiadują się o danych sąsiada. Grzywna dla banku na 100% , wystarczy zgłosić do GIODO i Eurobank ugotowany.
do Kisiu8633
/ 94.42.38.* / 2010-10-24 08:56
Kisiu8633, myślę, ze nieudacznikiem jesteś Ty, skoro bierzesz kredyty.
bank ma prawo upominać się o pieniądze, ale nie w taki sposób, jak to robią 'kozacy' eurobanku przez telefon.
Kisiu8633, jesteś zaradnym człowiekiem, a kredyty bierzesz? no wstydź się!!!
bank ma prawo upominać się o pieniądze, ale nie w taki sposób, jak to robią 'kozacy' eurobanku przez telefon.
Kisiu8633, jesteś zaradnym człowiekiem, a kredyty bierzesz? no wstydź się!!!
Don Carlos
/ 89.78.94.* / 2010-10-25 06:44
Co za minimalizm... eh kredyty są dla ludzi - "zaradni" biorą częściej zobowiązanie - mają plan budżetu domowego i potrafią spłacać w terminie. Wy natomiast bierzecie kredyty zgodnie z sugestią Kisiu8633 - czyli bez analizy swojej realnej zdolności kredytowej. Dają to biorę - a później stawiam się jako ofiara bankowej windykacji - no bo jak oni mogą dzwonić po swoje pieniądze - ale jak już dzownią to powinni mnie grzecznie poprosić, żebym oddal - przeciez jestem ich klientem - fakt nieudolnym, slabym, zadluzonym, ale klientem - chociaz pewnie i tak mi nie dadza juz kredytu - tylko problem polega na tym, ze bank nie chce miec takich klientow, ktorzy lamia warunki umowy...
do Don Carlos
/ 94.42.47.* / 2010-10-25 07:49
Don Carlos, a ile razy w życiu Ty złamałeś warunki umowy, okłamałeś żonę, dziecko, czy inne osoby?
świętoszek się znalazł.
fakt opóźnienia w spłacie raty nie upoważnia do traktowania klientów w sposób, w jaki robią to pracownicy euro banku.
no, ale Ty wiesz lepiej, co jest złamaniem warunków umowy, a co nie... ja nie widziałam, aby w umowie kredytowej była informacja, ze pracownik ma prawo zwyzywać klienta!
także dalej bron pracodawcy - poklepanie po plecach przez prezesa murowane ;)
świętoszek się znalazł.
fakt opóźnienia w spłacie raty nie upoważnia do traktowania klientów w sposób, w jaki robią to pracownicy euro banku.
no, ale Ty wiesz lepiej, co jest złamaniem warunków umowy, a co nie... ja nie widziałam, aby w umowie kredytowej była informacja, ze pracownik ma prawo zwyzywać klienta!
także dalej bron pracodawcy - poklepanie po plecach przez prezesa murowane ;)
Don Carlos
/ 89.78.94.* / 2010-10-26 06:42
BANK NIE CHCE KLIENTÓW, KTÓRZY NIE SPŁACAJĄ ZOBOWIĄZAŃ - DLATEGO JEST STANOWCZY W SWOICH DZIAŁANIACH - stanowczość to nie wyzywanie - bo nikt nie wyzywa dluznikow - udowodnij, jezeli stawiasz taka teze
lukaszwych
/ 2011-10-05 14:00
/ portfel
/ "Demon rynków"
decyzja UOKiK, bez odwołania bo się przyznali do winy.
Polowa forum pisze o tym
Nie chodzi o stanowczość w egzekwowaniu należności tylko w zachowaniach ktore są dopuszczalne a które nie są dopuszczalne.
Moze nam napiszesz jest jakiś kodeks windykatora ? Zasady dopuszczalne i niedopuszczalne, przyszli kredytobiorcy powinni się dowiedziec, co się stanie jak im sie noga powinie.
Polowa forum pisze o tym
Nie chodzi o stanowczość w egzekwowaniu należności tylko w zachowaniach ktore są dopuszczalne a które nie są dopuszczalne.
Moze nam napiszesz jest jakiś kodeks windykatora ? Zasady dopuszczalne i niedopuszczalne, przyszli kredytobiorcy powinni się dowiedziec, co się stanie jak im sie noga powinie.
-promo-
/ 195.216.96.* / 2010-12-06 17:02
mnie kazał iśc z kapeluszem pod kościół.Napisałem ponad rok temu list do banku po stracie pracy.Do dnia dzisiejszego nikt nie odpowiedział.Kredyt ubezpieczony a ja matoł zasugerowałem obniżone raty.Ciekawe czy wiedzą co to jest list i w jakim terminie należy odpowiedziec.-promo-
agnieszka_489
/ 77.254.52.* / 2010-11-12 11:52
Swieza sprawa! Eurobank najgorszy bank!!! Termin zapadalnosci raty mam na 10, chyba ze jest to dzien wolny od pracy to na 8 lub 9. W pazdzierniku termin zapadł na 8, ale w listopadzie na 10. Dzis zadzwonił do mnie pan z Eurobanku, nawrzeszczał, zmieszał z błotem, ze jestem 5 dni po terminie...bo od 8 do 12 jest 5 dni(?)! Wzięlam harmonogram i tam dniem zapadalnosci jest 10! Wpłata poszła z konta, 11 było swieto, im sie nie zaksięgowało, więc dlaczego pan Adam M. się na mnie wytrząsał?! że sam zle sprawdził! Jak tak mozna traktowac ludzi? Ciekawe czy mozna złozyc skargę! A.
baba__jaga
/ 178.235.13.* / 2010-11-12 20:13
Złóż skargę do KNF w postaci elektronicznej , szybko , bez wychodzenia z domu. Opisz dokładnie jak było.
http://www.knf.gov.pl/lista_formularzy.jsf
http://www.knf.gov.pl/lista_formularzy.jsf
do don Carlos z 26-10-2010
/ 94.42.24.* / 2010-11-11 17:38
to nie teza Don Carlos - wejdź na tvn24.pl i odszukaj rozmowę super windykatora z klientem. i nie rozśmieszaj nas tutaj, bo ja tak nie bredzę po litrze wódki, jak ty na trzeźwo.
pozdrów prezesa! niedługo święta, więc łowy na nieświadomych już się zaczęły!
podsumowując : ja nie chcę być klientem banku, w którym pracują debile!
pozdrów prezesa! niedługo święta, więc łowy na nieświadomych już się zaczęły!
podsumowując : ja nie chcę być klientem banku, w którym pracują debile!
marika 3030
/ 77.114.209.* / 2010-10-19 20:22
Przestrzegam wszystkich Polaków przed wzięciem w ty banku kredytu.Jeśli sie spóznisz z rata choć2 3 dni mutanty czytaj pracownicy banku beda wydzwaniac setki razy a gdy odbierzesz sa chamscy bezczelni .Nie potrafię znależc słow na chamstwo tych pseudo pracowników!Ich celem jest zastraszanie i terroryzm psychiczny!!!!!Ktoś wrescie powinien się za to wziąść.To bank jest dla ludzi a nie odwrotnie.Dzięki nam kredytobiorcom istnieja!!!! CHAMSTWO CHAMSTWO CHAMSTWO I JESZCZE RAZ CHAMSTWO!!!!!!!
ZEZOWATE SZCZESCIE
/ 77.255.152.* / 2010-10-20 13:15
ZGADZAM SIE Z MOIM PRZEDMOWCA MIALAM TAKIE SAMO ZDARZENIE
adwentowa bomka
/ 87.96.38.* / 2010-12-13 15:13
myślę że to skończy się tak że taki bank straci klientów jeden po drugim i splajtuje już na to czekam, nigdy więcej nie wezme w tym banku kredytu. Biorę u nich od 4 lub 5 lat kredyty konsumpcyjne. Zdarzały mi się spóźnienia jak to w życiu bywa a to chory człowiek a to coś wypadnie. Do tej pory jednak jak dzwonili tzn ostatnio z 1,5 roku spóźnienie mi się zdarzyło to mówiłam że wpłace za 4 dni za 5 i odznaczali i wpłacałam max spóźniłam się 10 dni. Dziś mija mi spóźnienie 5 dni a zadzwoniła do mnie Pani i zaczęła wygrażać. Mało tego zaczęła mnie rozliczać z mojej pensji, podawać nie prawdziwe dane, daty kiedy je otrzymuje. To wszystko było wyssane z palca, spuściła z tonu jak zażądałam kategorycznie imienia i nazwiska oraz oddziału w którym pracuje. Następnym razem nagram rozmowę i pójdę do prawnika. Z tego co wiem nie mają prawa naruszać dóbr osobistych jeśli płacę regularnie raty a zdarzy mi się nieterminowość. Od wielu lat biorę kredyty i nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło w żadnym banku spłacę to co tu mam i nigdy więcej a z tym bankiem nie zawre umowy. Jest ich tyle że na szczęście można wybrać jakiś inny. No cóż czas pokarze czy bank się ostoi wątpie jeśli będą nadal robić sobie taką reklamę bo właśnie stracili dobrego klienta.
awentowa bomka
/ 87.96.107.* / 2010-12-14 14:31
a dziś do tego ciekawostka doszła robią głuche telefony tak się przypominają. Wiedzą że wszedł w życie przepis o nękaniu więc robią tak że niby to nie oni a jednak oni. Radzę korzystać z oferty innego banku. A kto mi nie wierzy ten sam przekona się na własnej skórze jak oni to załatwiają. Nigdy nie wierzyłam w takie opowieści dziwnej treści ale teraz mnie już nic nie zdziwi. Jutro wybieram się im to zapłacić zostało 6 miesięcy i rozważam czy nie spłacić całości i odczepić się bo nie wiem z kim mam do czynienia. Informacje wyssane z palca, głuche telefony zakrawa to trochę na dziwną sprawę.
jacekwalawender21
/ 2010-10-17 14:03
staram sie o maly kredyt tylko mam male mozliwosci poniewaz moja zona nie pracuje i zaproponowali mi 6 tys i niewiem czy brac ten kredyt w tym banku bo jak czytam na forum to duzo osob nazeka na ten bank pomozecie
były pracownik Euro
/ 213.192.73.* / 2010-12-22 09:48
Daj sobie na luz z Eurobankiem szkoda nerwów. Odwiedź lepiej ING. Za ewentualne spóźnienia naliczą Ci minimalne koszty i nikt nie będzie wydzwaniał o każdej porze dnia i nocy i darł morde spłacaj albo cie wykończę.
b***i
/ 87.206.35.* / 2010-11-11 12:49
Możesz wziąść, ale pod warunkiem, że nie spóznisz się z ratą ANI JEDEN DZIEŃ, bo wtedy zobaczysz co to jest Eurobank! Pozdrawiam:)
Nati1972
/ 212.160.234.* / 2010-10-15 15:54
Jeżeli chodzi o Euro bank, to brakuje słów by opisać jego funkcjonowanie, niech nikt nie wmawia na tym forum, że nie ma czegoś takiego jak rzeczywista stopa procentowa 40% bo jest bo jeżeli bierzemy kredyt na kwotę 7 tyś zł, a po przemnożeniu rat do spłaty wychodzi np. 12500 zł to jakie to jest oprocentowanie 7,9%??? Szkoda robić z siebie wariata by w to wierzyć, ale kampania kampanią i nie można im tego zabronić, grunt to pomysł. Ale najgorsi są pracownicy, którzy nie wiedzą podstaw np co to Wibor..i kierownicy placówek, którzy mają do gadania....powiedzmy ładnie nic...siedzą w tych swoich kanciapach i kiedy człowiek chce wyjaśnić coś czego super inteligentni doradcy nie potrafią wytłumaczyć, czeka nas spotkanie z kierownikiem tzn....Liderem placówki...hahaha, jak się okazuje ten oto Lider posiada wiedzę równie niewielką, w moim przypadku, Lider nie mógł się nawet poszczycić tytułem magistra.... No i tak siedziałam i patrzyłam jak Lider placówki w Jastrzębiu Pan Piotr, bo tam miałam tą wątpliwą przyjemność rozmowy kręcił się w zeznaniach dzwonił do stu osób...wychodził wracał by powiedzieć, że mój problem nie może zostać rozwiązany przez niego...a problem standard..wyciąg z kart kredytowej przyszedł do mnie tydzień po terminie spłaty, spłaciłam jak co miesiąc całe wykorzystane zadłużenie, (rezerwuje bilety lotnicze kartą) i doliczono mi 30 zł za nieterminową spłatę i 30 za coś tam jeszcze, ok mogłam iść do banku bla bla bla, ale wśród moich znajomych zaczynamy mieć wątpliwości czy Euro Bank wysyła te powiadomienia w terminie i idą 3 tygodnie czy wysyła ja po terminie, bo gwarantuje sobie w ten sposób u 70 % klientów dodatkową opłatę, a niech tysiąc, dwa trzy tysiące klientów miesięcznie wpłaci dodatkowe 60 zł do banku, którego rezerwy są na wyczerpaniu stąd rozszalała windykacja sławna już zresztą ....czy to nie dziwne? inne banki korzystają z tej samej przecież poczty....
Karolincia090
/ 80.53.174.* / 2010-10-23 13:42
Witam serdecznie,
zgadzam sie co do joty jeżeli chodzi o Twoją wypowiedź Nati1972. Sama pracowałam jako doradca klienta w eurobanku ale zwolniłam się 2 miesiące temu. To jakaś masakra...Moj "manager"(czyt. kierownik placówki) to osoba z wykształceniem wyższym, owszem, szkoda tylko, że w tytule ma mgr geografii. Pracownicy - magistrowie jak się patrzy. Szkoda, że żaden z pracowników nie pokusił się chociażby o podyplomówke z bankowości...Ja natomiast ukończyłam Bankowość. Mam tytuł, mam merytoryczne pojęcie, szybko się uczę, wszystko wybornie tylko niestety nie jestem dobrym sprzedawcą. Moze mi ktoś powie jak mozna byc dobrym sprzedawca, robić plan, namawiać, do czegoś co jest absurdem i oszustwem(te dwa słowa odzwierciedlają wszystkie produkty Eurobanku, a także oprocentowanie :):)Dlatego też, że nie byłam najlepsza w sprzedaży byłam traktowana jak osoba na przysłowiowym marginesie. Moi współpracownicy nadwyraz chętnie udowadniali mi, że po prostu sie nie znam i takie tam...Inaczej wyobrażałam sobie prace w banku. Mysłałam o doradztwie, pomocy należnej konsumentowi. Myślałam też, że skoro konkurencja na rynku usług fin. jest tak ogromna to o klienta się dba tym bardziej proponując mu coraz to lepsze warunki chociażby. Nie w eurobanku. Co mnie najbardziej rozbroiło? Otóż MS stwierdził, że trzeba by było zwabić klientów z wieksza zdolnościa kredytowa, bogatszych, po to aby wzieli wiecej i dzieki temu wyrobimy plan. Kiedy zapytałam go, czy nie sądzi że jest to niemożliwe ponieważ klient "ze zdolnością" pójdzie do banku gdzie zaproponuja mu 10%(to logiczne) natomiast ofetę euro(40%) wysmieje. Klient bez zdolnosci za to, zarabiająy w granicach 1000 zł, emeryt, rencista, przyjdzie do nas - owszem ale weźmie najwiecej okolo10 000 bo wiecej BIK nie przepuści.Koło sie zamyka. MS spojżal na mnie i zapytał czy chce sie z nimi rozstac. Odparłam, że naturalnie. Bardzo sie z tego ciesze.
P.S.
Wielkie UWAGA dla wszystkich, którzy myślą o kredycie w tym banku. I proszę pamietąć 10 DNI NA ODSTĄPIENIE OD UMOWY!!!
Dodam jeszcze tylko, że pewna pani po podpisaniu umowy wrociła po 2-3 dniach. Dopatrzyła sie bowiem w umowie, że kredyt wcale nie jest na 7,9%. Kierownik placówki powiedział jej "trudno". Poinformowałam ja o 10 dniach na odstąpienie. Domyślacie się jaka była moja satysfakcja?:D
zgadzam sie co do joty jeżeli chodzi o Twoją wypowiedź Nati1972. Sama pracowałam jako doradca klienta w eurobanku ale zwolniłam się 2 miesiące temu. To jakaś masakra...Moj "manager"(czyt. kierownik placówki) to osoba z wykształceniem wyższym, owszem, szkoda tylko, że w tytule ma mgr geografii. Pracownicy - magistrowie jak się patrzy. Szkoda, że żaden z pracowników nie pokusił się chociażby o podyplomówke z bankowości...Ja natomiast ukończyłam Bankowość. Mam tytuł, mam merytoryczne pojęcie, szybko się uczę, wszystko wybornie tylko niestety nie jestem dobrym sprzedawcą. Moze mi ktoś powie jak mozna byc dobrym sprzedawca, robić plan, namawiać, do czegoś co jest absurdem i oszustwem(te dwa słowa odzwierciedlają wszystkie produkty Eurobanku, a także oprocentowanie :):)Dlatego też, że nie byłam najlepsza w sprzedaży byłam traktowana jak osoba na przysłowiowym marginesie. Moi współpracownicy nadwyraz chętnie udowadniali mi, że po prostu sie nie znam i takie tam...Inaczej wyobrażałam sobie prace w banku. Mysłałam o doradztwie, pomocy należnej konsumentowi. Myślałam też, że skoro konkurencja na rynku usług fin. jest tak ogromna to o klienta się dba tym bardziej proponując mu coraz to lepsze warunki chociażby. Nie w eurobanku. Co mnie najbardziej rozbroiło? Otóż MS stwierdził, że trzeba by było zwabić klientów z wieksza zdolnościa kredytowa, bogatszych, po to aby wzieli wiecej i dzieki temu wyrobimy plan. Kiedy zapytałam go, czy nie sądzi że jest to niemożliwe ponieważ klient "ze zdolnością" pójdzie do banku gdzie zaproponuja mu 10%(to logiczne) natomiast ofetę euro(40%) wysmieje. Klient bez zdolnosci za to, zarabiająy w granicach 1000 zł, emeryt, rencista, przyjdzie do nas - owszem ale weźmie najwiecej okolo10 000 bo wiecej BIK nie przepuści.Koło sie zamyka. MS spojżal na mnie i zapytał czy chce sie z nimi rozstac. Odparłam, że naturalnie. Bardzo sie z tego ciesze.
P.S.
Wielkie UWAGA dla wszystkich, którzy myślą o kredycie w tym banku. I proszę pamietąć 10 DNI NA ODSTĄPIENIE OD UMOWY!!!
Dodam jeszcze tylko, że pewna pani po podpisaniu umowy wrociła po 2-3 dniach. Dopatrzyła sie bowiem w umowie, że kredyt wcale nie jest na 7,9%. Kierownik placówki powiedział jej "trudno". Poinformowałam ja o 10 dniach na odstąpienie. Domyślacie się jaka była moja satysfakcja?:D
Anonim666
/ 95.50.48.* / 2010-11-21 18:36
W Eurobanku od 17.600 pożyczki jest kwota do spłaty 33.000 "Gorąco polecam". Musiałem być ślepy,że podpisałem tam umowę. I jeszcze te telefony za 1 dzień spuźnienia, ale na nie jest metoda odbijać połączenie ;) i zlewać. Najgorszy bank o jakim słyszałem i z jakim miałem do czynienia.
windykator_pogromca
/ 2010-12-16 00:28
Tak tak masz swietny plan zlewac telefony. Rob tak dalej cwaniaczku, a bik sie juz o tym dowie jak wspolpracujesz z bankiem... a ja zacieram rece, ze poraz kolejny w Twoja historie kredytowa odnotuje , ze odmawiasz kontaktu z bankiem hehehe
error404
/ 79.163.54.* / 2010-12-16 17:33
buhahahaha , biedny windykatorek nie zdołał się dodzwonić i target oraz premię szlag trafił , buhahahaha hehe i SRRRU , poszła , pensja się j....ć.
bagno_bank
/ 178.235.13.* / 2010-11-22 12:11
Za komuny lichwa była karana stryczkiem a teraz hulaj dusza , jednak komuna miała swoje dobre strony !
bylyEB
/ 94.42.10.* / 2010-11-01 14:16
Karolincia090, rozwalił mnie Twój post ponieważ:
1) myślisz, ze normalna osoba już widząc wystrój placówki i pracowników ( w niektórych oddziałach średnia wieku to 22 lata) wejdzie tam po kredyt, gdzie na dodatek są kolejki bo emeryci czekają na swoja kolej - heh
2) osoby dobrze zarabiające to przeważnie osoby z wyższym wykształceniem, a wiec nie tępota - 99% klientów eurobanku to osoby z wykształceniem podstawowym, zawodowym, średnim co najwyżej
3) oszustwa już w samych reklamach sugerują, kim są managery z Wrocławia, wiec niektóre osoby z automatu omijają ten pseudo bank z daleka
4) nie masz jednak pojęcia o finansach bo kredyt gotówkowy na 10% dzisiaj jest mało realny (chyba, ze duża kwota i z zabezpieczeniem).
ciesze się jednak, ze już nie sprzedajesz w tym pseudo syfie pożyczek! kolejna osoba, która poszła po rozum do głowy. managery sprzedaży (regionu) maja porypane pomysły na przyciągniecie klienta - zapominają dla kogo został ten bank stworzony (klient nie myślący i mało wykształcony lub słabo świadomy bankowo czy finansowo) oraz o tym, ze w kraju mamy tyle banków, ze klient z dobra historia kredytowa w życiu nie pójdzie do euro banku po pożyczkę, bo woli ja wziąć na 15% w skali roku, a nie 40%!
1) myślisz, ze normalna osoba już widząc wystrój placówki i pracowników ( w niektórych oddziałach średnia wieku to 22 lata) wejdzie tam po kredyt, gdzie na dodatek są kolejki bo emeryci czekają na swoja kolej - heh
2) osoby dobrze zarabiające to przeważnie osoby z wyższym wykształceniem, a wiec nie tępota - 99% klientów eurobanku to osoby z wykształceniem podstawowym, zawodowym, średnim co najwyżej
3) oszustwa już w samych reklamach sugerują, kim są managery z Wrocławia, wiec niektóre osoby z automatu omijają ten pseudo bank z daleka
4) nie masz jednak pojęcia o finansach bo kredyt gotówkowy na 10% dzisiaj jest mało realny (chyba, ze duża kwota i z zabezpieczeniem).
ciesze się jednak, ze już nie sprzedajesz w tym pseudo syfie pożyczek! kolejna osoba, która poszła po rozum do głowy. managery sprzedaży (regionu) maja porypane pomysły na przyciągniecie klienta - zapominają dla kogo został ten bank stworzony (klient nie myślący i mało wykształcony lub słabo świadomy bankowo czy finansowo) oraz o tym, ze w kraju mamy tyle banków, ze klient z dobra historia kredytowa w życiu nie pójdzie do euro banku po pożyczkę, bo woli ja wziąć na 15% w skali roku, a nie 40%!
Don Carlos
/ 89.78.94.* / 2010-10-23 18:53
No cóż moja droga... pracownik banku z Ciebie słaby - zasadniczo mam wrazenie, ze nie rozumiesz pojęcia bankowosci komercyjnej. Po sposobie wypowiedzi mam podstawy sadzić, że wspomniany geograf ma wiekszy zasob wiedzy od Ciebie odnosnie zagadnien ekonomicznych i bankowych. Jak sadze nie uzyskasz zatrudnienia w innych bankach - liczą się wyniki jak wszędzie!
punto37
/ 85.202.107.* / 2010-12-31 00:53
Don Carlos chyba coś ci się pomyliło skoro uważasz, że bankowość komercyjna powinna mieć złodziejski charakter. od lat biorę kredyty, nigdy nie spóźniłam się nawet o minutę ze spłatą raty, mam dobrą zdolność kredytową i banki zarobiły na mnie niezłą kasę, wciąż jakiś dzwoni z propozycją kredytu. OK, ale żaden uczciwy bank nie powinien funkcjonować jak lichwa. jeszcze trochę i takie banki pójdą z torbami, bo mądrzy i wypłacalni będą brali kredyty w uczciwych bankach, a nieświadomi i biedni doprowadzą siebie do bankructwa, ale te złodziejskie, lichwiarskie banki też.
Nati1972
/ 212.160.234.* / 2010-11-02 14:16
Don Carlos, litości to nie forum do "wbijania " sobie szpilek...Pracownik opowiada o miejscu pracy, z którego nie był zadowolony uszanuj to, choć mam podejrzenie, że sam jesteś pewnie kierownikiem jakiegoś oddziału nie jest tak??? bo skąd te nerwy?
lukaszwych
/ 2011-10-04 16:06
/ portfel
/ "Demon rynków"
no koleś ma nasrane pod tą kopułką nieźle wiec chyba coś w tym jest.
malgosiXXX
/ 94.42.33.* / 2010-10-15 16:01
Nati1972, jestem najgorszym wrogiem syfu zwanego Eurobank, ale:
1) SMS informujący o spłacie jest darmowy
2) podgląd wyciągu masz w necie - również za darmo
reszta się zgadza, 7,9% a później płacz i zgrzytanie zębami.
potwierdzam również , ze tzw. liderzy nie maja (poza procedurami banku) zielonego pojęcia o finansach (jako dodatkowy przykład podam sprzedaż funduszy inwestycyjnych w momencie górki, czym spowodowali straty na ponad 50% w 2008 roku - po prostu masakra, ale to wymyśliły jakieś osły we Wrocławiu w połączeniu z Allianz em).
1) SMS informujący o spłacie jest darmowy
2) podgląd wyciągu masz w necie - również za darmo
reszta się zgadza, 7,9% a później płacz i zgrzytanie zębami.
potwierdzam również , ze tzw. liderzy nie maja (poza procedurami banku) zielonego pojęcia o finansach (jako dodatkowy przykład podam sprzedaż funduszy inwestycyjnych w momencie górki, czym spowodowali straty na ponad 50% w 2008 roku - po prostu masakra, ale to wymyśliły jakieś osły we Wrocławiu w połączeniu z Allianz em).
Nati1972
/ 212.160.234.* / 2010-10-15 16:38
no cóż nie mówię, że nie ma tu mojej winy w tej spłacie..ale podejście do klienta...to wszystko robi swoje, no i w innych bankach nie ma takich problemów jak naliczenie od naliczenia do naliczenia odsetek :-))
Isaabell1
/ 77.89.72.* / 2010-10-15 14:44
Od lipca dostaję smsy, że mam spłacić zadłużenie. Nie mam żadnego zadłużenia, bo nigdy nie byłam klinetką ich banku. Kilka razy już to zgłaszałam i nic! Mało tego, to jeszcze taraz jakiś bezczelny koleś na reklamacji chciał ode mnie imię i nazwisko a jak powiedziałam, że ma mnie nie rozśmieszać, bo nie widzę takiej potrzeby to on bezczelnie do mnie, że jak nie przestanę używać takich słów (!) to on się rozłączy i nadal chce ode mnie nazwisko i imię więc ja znowu, że ma mi powiedzieć, po co moje dane są mu potrzebne, skoro nie ma mnie w ich bazie danych no i on się bezczelnie rozłączył! Szkoda, że nazwiska nie zapamiętałam. Przecież to się w głowie nie mieści. Chyba zadzwonię z tym do Waissa do Radia Zet.
Don Carlos
/ 89.78.94.* / 2010-10-25 06:36
No tak i na bank się tym zajmie, haha
gal
/ 46.113.98.* / 2011-07-30 14:41
tobie to już nawet lekarz nie pomoże...
n n n
/ 79.162.124.* / 2010-10-14 21:04
nie placa w terminie prowizji agentom
ssss
/ 83.4.160.* / 2010-10-15 12:45
dokładnie ja tez nie mam kasy brawo
natka2020
/ 80.239.242.* / 2010-10-08 13:34
A mi Eurobank ukradł z konta 150zł to chamstwo dziaij ide zlikwidowac u nich konto!!
Piękna Królewna ;)
/ 212.160.234.* / 2010-11-03 17:04
pracowałam w EB przez ponad dwa lata i jakoś nie spotkałam się z tym żeby ukradli komuś z konta pieniądze ;) zgłoś to na policję bo dla prokuratury to za mała szkodliwość czynu.
teraz również zajmuję się kredytami ale na własna rękę. z pracy w EB błam zadowolona, lubiłam ją (dopóki nie zmienili mi lidera na wredną pindę...) jak ktoś chce być człowiekiem to będzie nim nawet pracując w EB. ja do dzisiaj spotykam klientów którzy się do mnie uśmiechają i zawsze zamienią słowo bo nie byłam świnią. wyrabiałam plany i to z nawiązką ale nie kosztem klientów. ja rano patrzę w lustro i widzę fajna babkę a nie świnię ;) nie wrzucajcie wszystkich doradców do jednego worka ;) i jeszcze jedno nie mam 22 lat a 35 ;) i mam magistra ... geografii :)))
teraz również zajmuję się kredytami ale na własna rękę. z pracy w EB błam zadowolona, lubiłam ją (dopóki nie zmienili mi lidera na wredną pindę...) jak ktoś chce być człowiekiem to będzie nim nawet pracując w EB. ja do dzisiaj spotykam klientów którzy się do mnie uśmiechają i zawsze zamienią słowo bo nie byłam świnią. wyrabiałam plany i to z nawiązką ale nie kosztem klientów. ja rano patrzę w lustro i widzę fajna babkę a nie świnię ;) nie wrzucajcie wszystkich doradców do jednego worka ;) i jeszcze jedno nie mam 22 lat a 35 ;) i mam magistra ... geografii :)))
Don Carlos
/ 89.78.94.* / 2010-11-05 08:26
Super komentarz! bardzo mi sie to podoba - profesjonalizm zachowany w kazdym calu:P Mimo, że nie pracujesz już w EB to potrafisz obiektywnie przedstawić sprawę
bylaEB
/ 89.174.123.* / 2010-11-04 08:30
Piękna Królewno, to prokuratura podejmuje decyzje o niekontynuowaniu śledztwa, albo o odmowie jego wszczęcia, a nie policja.
a liderzy w EB to przeważnie wredne pindy, bo maja trzymać w ryzach zespól (jakby mila osoba nie mogla tego robić).
i to dziwne, ze zatrudnili osobę po 30tce, bo tego przeważnie nie robią.
a liderzy w EB to przeważnie wredne pindy, bo maja trzymać w ryzach zespól (jakby mila osoba nie mogla tego robić).
i to dziwne, ze zatrudnili osobę po 30tce, bo tego przeważnie nie robią.
alan12
/ 84.10.99.* / 2011-02-17 12:01
frajerzy z windykacji zapłacą za swoje szczekanie
do alan12
/ 89.174.124.* / 2011-02-17 13:00
sorki alan12, ale po co ten wpis w tym miejscu umieściłeś?
jak się chłopczyca źle wyspał, to do mamy, da cycusia i będzie git malinka!
jak się chłopczyca źle wyspał, to do mamy, da cycusia i będzie git malinka!
Piękna Królewna ;)
/ 212.160.234.* / 2010-11-04 15:57
szczerze mówiąc mało ważne kto podejmie decyzję o wszczęciu śledztwa bo ja po prostu nie wierzę że ktoś komuś ukradł w EB pieniądze z konta ;)
kiedy przyjęłam się do EB miałam 33 lata i było kilka młodszych kandydatek ;) może po prostu trafiłam na dobry humor MS-ki która była przy mojej rozmowie kwalifikacyjnej ;)
a może zadziałało to że podchodzę do życia z uśmiechem ;)
powiem wam coś jeszcze lepszego zatrudniłam się od 2 stycznia a od listopada tego samego roku dostałam umowę na stałe ;) teraz już się tego nie praktykuje nawet jak ktoś się na maksa wykazuje to i tak go trzymają na czas określony ile tylko się da ;)
jeśli chodzi o liderów to masz rację większość "pań" to wredne pindy, dziwne jest tylko to, że faceci liderzy są normalni i jakoś potrafią robić plany "placówkowe" i to z dużym zapasem. może po prostu "panią" liderką łatwiej się wozić po "koleżankach" z pracy niż facetom ;))))
kiedy przyjęłam się do EB miałam 33 lata i było kilka młodszych kandydatek ;) może po prostu trafiłam na dobry humor MS-ki która była przy mojej rozmowie kwalifikacyjnej ;)
a może zadziałało to że podchodzę do życia z uśmiechem ;)
powiem wam coś jeszcze lepszego zatrudniłam się od 2 stycznia a od listopada tego samego roku dostałam umowę na stałe ;) teraz już się tego nie praktykuje nawet jak ktoś się na maksa wykazuje to i tak go trzymają na czas określony ile tylko się da ;)
jeśli chodzi o liderów to masz rację większość "pań" to wredne pindy, dziwne jest tylko to, że faceci liderzy są normalni i jakoś potrafią robić plany "placówkowe" i to z dużym zapasem. może po prostu "panią" liderką łatwiej się wozić po "koleżankach" z pracy niż facetom ;))))
bloger100
/ 89.108.255.* / 2010-10-08 00:31
uwaga też na Raiffeisen Bank - umie "obchodzić się" z klientami. Szczegóły na http://raiffeisenwatch.wordpress.com
Don Carlos
/ 89.78.94.* / 2010-10-16 08:58
Bardzo dobre artykuły - przyznam ze jestem zaskoczony
niedoszly kredytobiorca
/ 80.50.235.* / 2010-09-29 18:32
Nie tylko EUROBANK,wszystkie banki robia to samo.Jesli idziesz pytac o kredyt to bez wzgledu na to czy bierzesz czy nie,bank umieszcza cie w BIK na 30 dni.Moja corka miala przyznany kredyt w GetinBanku ale spytala jeszcze profilaktycznie w innych.Jak doszlo do wyplaty kredytu okazalo sie ze bank cofnal kredyt bo inne banki umiescily ja w BIK i wyszlo na to ze ma kredyty w kilku bankach....to jest bardzo nieuczciwe,rozumiem,ze trzeba sprawdzac,ale nie powinno sie robic takich zapiso.Skoro jest tyle bankow to chyba ma czlowiek prawo wyboru?Tak ze inne banki robia to samo,tez zostala corka bez kredytu,ktory byl jej ostatnia deska ratunku....co sie w tym panstwie dzieje>Ponoc to sa standarty ktore przyszly do nas z zachodu...bezsensu
to sem ja
/ 188.33.23.* / 2010-10-17 09:58
i bardzo dobrze banki robią, każdy wniosek o kredyt powinien być odnotowany w ogólnej bazie. " czyli w biku " Koniec brania kredytów w ciągu tygodnia czy dwóch w kilku bankach. Później jęczycie, skomlecie, jak to ciężko, że banki wcisneły kredyt a mnie niestać na spłacanie... Wszystkie instytucje z wiązane z finansami powinny sprawdzać tych co tu piszą... i jeszcze jedno założe się, że wszyscy co tu piszecie w ostatnim roku nie spłaciliście pełnych 12 rat w terminie....a dlaczego ? Bo jesteście nieudolni. To nie życie, to nie los, każdy jest kowalem własnego losu !! a wy nauczyliście się żyć na pokaz, dla innych. I co z tego że mnie niestać, nie potrzebuje samochodu, sąsiad ma to też musze pokazać że ja też mam. I co z tego że lcd 42 cale nie mieści się w salonie - sąsiedzi mają, to ja nie moge być gorszy. I nie wciskajciekitu, że kredyty braliście by przeżyć, że na jedzenie....
berta 12
/ 85.202.107.* / 2010-12-31 01:03
Wniosek o kredyt - być może, ale nie zwykła rozmowa z doradcą dotycząca warunków kredytowania, klient ma prawo pytać i wybierać najlepszą ofertę.
DO to sem ja
/ 94.42.52.* / 2010-10-17 10:59
to sem ja, no to zakładam się z Tobą o 10000 pln, że spłaciłem ostatnie 12 rat w terminie, a tu piszę...
podaj swoje dane i robimy zakład, szykuj kasę!
pokaż, że jesteś 'udolny' i przyjmij zakład!
podaj swoje dane i robimy zakład, szykuj kasę!
pokaż, że jesteś 'udolny' i przyjmij zakład!
malogosikkkk
/ 94.42.45.* / 2010-09-29 18:39
niedoszly kredytobiorco, co Ty pleciesz...
to w ilu ona bankach była? a kto kazał jej składać wnioski kredytowe?
idziesz, pytasz się o ofertę, jak pasuje składasz wniosek i podpisujesz umowę. chyba, ze właśnie była w takich bankach, jak euro bank, getin bank, aig i kilka innych, gdzie od razu wołają od Ciebie dowód osobisty. ale z głową to się robi! żeby pracownik banku powiedział, ile wyniesie rata, nie potrzeba dowodu osobistego!
sam starałem się równocześnie o kredyt w 2 bankach, bo wiedziałem, ze mogli mi w którymś odmówić, a się spieszyłem. i bez problemu dostałem! w drugim poinformowałem, że rezygnuję i tyle!
także coś kręcisz, poza tym omijaj euro bank szerokim łukiem!
to w ilu ona bankach była? a kto kazał jej składać wnioski kredytowe?
idziesz, pytasz się o ofertę, jak pasuje składasz wniosek i podpisujesz umowę. chyba, ze właśnie była w takich bankach, jak euro bank, getin bank, aig i kilka innych, gdzie od razu wołają od Ciebie dowód osobisty. ale z głową to się robi! żeby pracownik banku powiedział, ile wyniesie rata, nie potrzeba dowodu osobistego!
sam starałem się równocześnie o kredyt w 2 bankach, bo wiedziałem, ze mogli mi w którymś odmówić, a się spieszyłem. i bez problemu dostałem! w drugim poinformowałem, że rezygnuję i tyle!
także coś kręcisz, poza tym omijaj euro bank szerokim łukiem!
doksa
/ 83.142.222.* / 2010-10-11 10:57
ide do banku chche wziasc kredyt pytam o oferte pani przedstawia oferte fajnie wiec pytam czy bank udzieli mi kredytu na to pani jak sprawdzimy to da mi odpowiedz .wiec pani wciaga kartke ze ja zgadzam sue na sprawdzenie .wszystko fajnie okazuje sie ze bank mi udzieli kredytu ale poniewaz jest wiele bankow a to byl pierwszy ktory odwiedziam postanawiam udac sie do kilku innych z mysla ze moze uda mi sie wynegocjowac jeszcze lepsza oferte ,mam prawo do tego prawda ?? wiec udaje sie drugi bank odrazu p0dstawia mi karteczke z rosba o podipisanie w celu sparwdzenia podpisuje bo inaczej nie moge sie dowiedziec jaka oferte maja dla mnie ,niestety ten bank a raczej jego oferta nie zadawala chodz kredyty chcha przyznac .wiec ide do trzeciego banku z mysla ze to ostani dzisiejszego dnia pani przedstawia oferte banku wiec standardowo pytam cz bank dalby mi kredyty pani podsuwa karteczke i prosi o odpisanie znany mi rytual wiec podpisuje i okazuje sie ze niestety bank ten nie udzie mi kredytu bylam nieco zdziwiona ...pierwsze pytanie jakie padlo od pani z banku ..czy pani pytala w innych bankach o kredyt ?/....... od ze tak ..na to ani to juz wiemy dlaczego nasz odrzucil wniosek ...za kazdym razem podpiswalam karteczke maja swiadomosc ze to dla celow tylko samego banku przeciez nie biore kredytu tylko pytam o oferte i czy ewentulanie gdybym sie zdecydowala to dany bank udzieliby mi kredytu ..tak to wszystko dziala a klienci nie sa dobrze poinformowani ...jedyenym bankiem do ktorego nie moge miec zadnych zarzutow wszystko wytlumacza choc do najtanszych nie nalezy jest pko bp . pozdarwiam
kaja23
/ 213.199.225.* / 2010-09-29 05:14
Eurobank to najgorszy z wszystkich banków,
Opiniotwórca
/ 89.78.94.* / 2010-09-29 11:46
a na jakiej podstawie osoba konstatuje swoja wypowiedz? Inwektywy i subiektywne oceny wynikaja z braku checi terminowego regulowania platnosci.... jest to tak typowe... ze doprowadza mnie do wybuchu niekontrolowanego smiechu.... hahaha
xasxsfdsf4
/ 83.7.92.* / 2010-09-29 17:55
wez ty zacznij mowic jak czlowiek pajacu bo sie zygac chce
pooh77
/ 81.219.206.* / 2010-10-15 08:53
"zyga" się przez RZ, tępa strzało...
ddd40
/ 62.69.241.* / 2010-09-29 07:03
Zgadzam się w pełni. Szkoda gadać. Najemnicy w dziale windykacji są przeszkoleni do bycia niemiłym i hamskim. Z daleka od tego banku !!!!!!
Opiniotwórca
/ 89.78.94.* / 2010-09-29 11:56
chamski piszemy przez "ch" ;-) Definicja "najemnika" odnosi się do funkcji wojskowej ;-) A propos szkoleń kierunkowych - chętnie wybrałbym się na szkolenie z zakresu bycia wrednym chamem... to potencjalnie interesujący temat...
Zalecenie:
Szkoła podstawowa: podstawowa wiedza gramtyczna i ortograficzna ;-)
Zalecenie:
Szkoła podstawowa: podstawowa wiedza gramtyczna i ortograficzna ;-)
Nieukowiec
/ 178.73.49.* / 2010-12-08 13:24
mozna prosić o wyjaśnienie mi tego - gramtyczna?
Nieukowiec
Nieukowiec
ddd40
/ 62.69.241.* / 2010-09-29 07:03
Zgadzam się w pełni. Szkoda gadać. Najemnicy w dziale windykacji są przeszkoleni do bycia niemiłym i hamskim. Z daleka od tego banku !!!!!!
ex klient
/ 83.20.181.* / 2010-09-27 11:42
...to chamski i bezwzględny bank !!! ludzie nie dajcie się nabrać na te7,9%, bo w sumie to będzie 40% więcej od zaciągniętego kredytu !! Kupa niekompetentnych doradców !! Byłem od czterech klientem, płaciłem wszystkie raty terminowo i została ostatnia większa wyrównująca , i nie zgodzli się na rozbicie w dwóch ratach, a zarobili na mnie już krocie!! NIGDY WIĘCEJ E.B.!! Ja się już przekonałem.
monika830
/ 78.30.87.* / 2011-02-03 20:41
Absolutnie potwierdzam -bardzo nieuczciwy bank i wyjątkowo agresywny dla klienta.Pracujący "doradcy" to doskonali oszuści bop tak nazwać należy ludzi mamiących słowami i niejasnymi wyjaśnieniami - dosłownie wcisneli drugi kredyt dziadkowi 90 letniemu -opisane wyżej procedury to prawda ,oprocentowanie to faktycznie 40% lub nawet 60% w niektórych wypadkach po wliczeniu dodatkowych kosztów przy kredytowych.
Opiniotwórca
/ 89.78.94.* / 2010-09-29 12:01
Spokojnie...! Tutaj wypowiadają się prawdopodobnie wyłącznie jednostki, których wiarygodność (nie tylko kredytowa) jest stosunkowo niska... możliwość uzyskania przez nich kredytu nawet z oprocentowaniem 50% jest mało realna... także proszę zachować dla siebie wiedzę z zakresu oprocentowań.... cieszy mnie, że choć jedna osoba poradziła sobie z materią odnoszącą się do wiedzy matematycznej ;-)
monika830
/ 78.30.87.* / 2011-02-03 20:50
Obrażanie osób które nie są zadowolone z jakości usług i warunków finansowych oferowanych przez w/w bank to nie jednostki tylko realni klienci a szanowny "OPINIOTWÓRCA" to zapewne przedstawiciel opisywanego banku - chylę czoła "erudycji " - jesteś wielki /wielka "OPINIOTWÓRCA" szczególnie w swej ignorancji - pozdrawiam życzę zdrowia :)
antyEurobank
/ 86.63.116.* / 2010-10-01 17:39
Erobank ....hahahah, smiech mnie bierze jak czytam tych pseudobankierów (możliwe że podstawionych przez bank), którzy starają się poprawiać i ośmieszać ludzi którzy padli ofiarami beszczelnej postawy tej instytucji .... zapominając o tym że to właśnie nasze (klientów) pieniądze są tutaj towarem. Więc troszkę wiecej szacunku bankowe lamusy! Jestem klientem tegoż banku od kilkunastu miesięcy ... wziąłem mały kredycik i niedawno spłaciłem ... i niby wszystko było by OK gdyby nie fakt że zaproponowano mi w trakcie spłącania kartę kredytową .... no i dałem się skusić. Po jakimś czasie oczywiście wyczyściłem sobie ją do zera, grzecznie spłącając kwoty minimalne ... nagle ... okazało się że kartę mam zablokowaną,. Pomyślałem, że to z powodu nie spłącenia kwoty minimalnej w terminie lecz z 2-3 dniowym poślizgiem ... ale nieee! To dlatego że beszczelnie wybrałem całą kwotę z karty a bank nie miał z czego ściągnąć odsetek .... a co przepraszam mnie to obchodzi???? mam na karcie 1000 zł (tak na przykłąd) i kupuję coś za 1000 zł ..... bo tyle mam ... to nieeeee???? bo zaraz w sklepie przeliczę sobie ile to bank łaskawie zabierze w tym miesiącu odsetek i innych opłat ...paranoja!!!!! Powinni po wpłącie ściągać co im się należy i reszte zostawiać do wykożystania, czy nie tak??? Ale najlepsze będzie teraz ..:))), mianowicie od prawie dwóch miesięcy mam zablokowaną kartę, spłącam sobie kwoty minimalne i nikt nie potrafi mi powiedzieć kiedy odblokują albo czy wogóle odblokują ...... kompletny brak profesjonalizmu, pożałowania godne. Jeśli zablokowali bo coś tam ... OK, ale proszę o powiadomienie czy odblokują albo kiedy odblokują ... tyle. Wogóle jak widzę bank gdzie w oddziale nie można praktycznie nic załatwić, nie można zadzwonić, nie można się skontaktować z nikim kompetentnym ... śmieszna sprawa .. nie znajduje słów usprawiedliwienia dla takiej postawy banku.
NIE POLECAM TEGO BANKU ZE WZGLĘDU NA PODEJŚCIE DO KLIENTA.
Jeśli myślą że mają kogoś w ręku bo masz u nich pożyczone 2-3-8 czy 20 tysięcy, i jeśli wydaje się komuś że może robić co chce ..... to się grobo mylisz ...jeden z drugim tzw ...PSEUDODECYDENCIE ... jesteście beszczelni i mało profesjonalni, no i uważajcie na te swoje śmieszne posadki ...może własne firmy sobie pootwierajcie to zobaczycie co to znaczy kontakt z klientem na wysokim poziomie .... u mnie by taki jeden z drugim bałwanem długo nie popracowali ... nie pozdrawiam i nie życzę szczęścia .. a uwaga bo domki macie na kreskę hahahah :PPP
NIE POLECAM TEGO BANKU ZE WZGLĘDU NA PODEJŚCIE DO KLIENTA.
Jeśli myślą że mają kogoś w ręku bo masz u nich pożyczone 2-3-8 czy 20 tysięcy, i jeśli wydaje się komuś że może robić co chce ..... to się grobo mylisz ...jeden z drugim tzw ...PSEUDODECYDENCIE ... jesteście beszczelni i mało profesjonalni, no i uważajcie na te swoje śmieszne posadki ...może własne firmy sobie pootwierajcie to zobaczycie co to znaczy kontakt z klientem na wysokim poziomie .... u mnie by taki jeden z drugim bałwanem długo nie popracowali ... nie pozdrawiam i nie życzę szczęścia .. a uwaga bo domki macie na kreskę hahahah :PPP
don carlos
/ 89.78.94.* / 2010-10-02 10:50
Bank zablokowal Ci kartę osiołku ponieważ nie potrafisz z niej korzystać... nie chce mi sie tłumaczyc.... bo trudno sie przebic to ograniczonego umyslu
antyEurobank
/ 86.63.116.* / 2010-10-05 10:39
... osiołek mój drogi to chyba cię zrobił :) ... nie mam zamiaru za każdym razem kiedy chę skorzystać z karty, obliczać ile to bank będzie łaskaw pobrać odsetek za bierzący cykl rozliczeniowy. A gdybyś potrafił czytać ze zrozumieniem cały tekst, a nie tylko to co chcesz to może zobaczył byś że chodzi mi przedewszystkim o fakt braku informacji na temat blokady karty ... tzn czy zostanie zablokowana do końca spłaty czy też może któregoś pięknego dnia raczą ją odblokować ... ale cóż, widzę że główkę masz przeżartą do cna polityką banków ... czyli: CO JESZCE MOŻEMY DLA CIEBIE ZROBIĆ ...żeby mieć cię bardziej w garści ...a może w d..pie .. albo jak wolisz .... FRONTEM DO KLIENTA ... tylko często ten front jest zadem następnego buca za biurkiem ...
novotko
/ 83.21.250.* / 2010-09-27 14:13
Dzisiaj miałam okazję się przekonać ,że EB jest naciągaczem, otóż; Wzięłam kredyt w zeszłym roku 10000, ratę mam 340złx60m-cy= 20400 tyle muszę oddać!!!!! skandal!!!! Ale dzisiaj poszłam do banku, że chcę wszystko spłaciś to wyznaczyli mi miesięczny termin, tylko po to , aby jeszcze wziąć kolejną ratę. I co to znaczy, że muszę czekać cały miesiąc!!!! Ja nie chcę dostać tylko oddać!!!! Ale dają w "15 minut" a z oddaniem robią taki problem!!!!Mało na mnie zarobili to jeszcze muszą porwać kolejną ratę- ZŁODZIEJE!!!!!!!
Nie polecam nikomu tego banku !!!!!!!!
Nie polecam nikomu tego banku !!!!!!!!
don carlos
/ 89.78.94.* / 2010-09-30 11:58
Prymitywna osobo, myślę, że w każdym banku rozliczenie kredytu następuje w dniu zapadnięcia raty kapitałowo - odsetkowej! Gdybyś nie była tak ograniczona w swoim rozumowaniu to wiedziałabyś więcej... ludzie ?! gdzie to prymitywne robactwo się uchowało?! że to jeszcze posiada prymitywną umiejętność komunikacji i zatruwa życie innym
lukaszwych
/ 2011-10-04 16:57
/ portfel
/ "Demon rynków"
wyrażaj się śmieciu. O swoich chlebodawcach piszesz. Na co dzien dupe całuje a tu moze odreagować .
antyEurobank
/ 86.63.116.* / 2010-10-01 17:43
don carlos ...bałwan, sam jesteś prymitywny robaczku ..... i gdzie ty się uchowałeś albo jakie robactwo ciebie zrodziło ...brudas zasrany !!!!!
Zagiełek
/ 94.42.60.* / 2010-09-30 18:08
drogi don carlos, oczywiście osoba, którą krytykujesz,nie ma racji, ale... Ty również!
są banki,które rozliczą kredyt w dniu, w którym to zgłosisz lub wpłacisz całość pieniędzy!
także prymitywna osobo, ograniczona prymitywnym robactwem... doszkol się!!!
i zmień forum, wówczas nie będziesz zatruwać życia innym!
są banki,które rozliczą kredyt w dniu, w którym to zgłosisz lub wpłacisz całość pieniędzy!
także prymitywna osobo, ograniczona prymitywnym robactwem... doszkol się!!!
i zmień forum, wówczas nie będziesz zatruwać życia innym!
Magorzatapodlasie
/ 83.6.114.* / 2010-11-13 08:22
Don Carlos zmień pracę, szkoda twoich nerwów, ten bank to i tak już bankrut, to raczej mafia nie bank. Po za tym, niektórych ludzi traktują jak śmieci. Przyznam, że mąż się spóźnił z ratą, ale to dlatego, że mamy zwyczaju płacić na zapas kilka miesięcy i najnormalniej w świcie przeoczyliśmy termin, mąż dostał taki nieprzyjemny, chamski telefon, że szok. Tak się nie zachowuje profesjonalny bank tylko mafia. Mamy zamiar spłacić już wszystko na raz i podziękujemy za taką współpracę. Ten bank poprzez brak profesjonalizmu traci wiarygodnych kredytobiorców. Lepiej szukaj sobie nowej pracy i nie zioń tak jadem, bo może się okazać, że będziesz szukał pracy u jednego z oszukanych i obrażonych klientów :) I proponuję wizytę u psychologa, bo masz ze sobą problem.
don carlos
/ 89.78.94.* / 2010-10-01 02:07
w tym samym dniu, ale na dzien zapadalnosci raty - osobko, - co za wiocha
Zagiełek
/ 94.42.54.* / 2010-10-01 09:11
akurat parę dni temu spłacałem kredyt w BZ WBK, i... kredyt rozliczyli w dniu,w którym przelałem na konto owa kwotę, a nie w dniu zapadalności raty. także 'wieśniaku' - doszkol się. w razie czego możesz podejść do BZ WBK, dadzą Tobie szablon umowy kredytu gotówkowego.
to pozdro dla klientów euro banku!
to pozdro dla klientów euro banku!
don carlos
/ 89.78.94.* / 2010-10-01 11:35
wiocha, bo to ze zotsal rozliczony w dniu splacenia, to odetki zostaly policzone na dzien zapadniecia nastepnej raty - pymitywna osobko
Zagiełek
/ 94.42.52.* / 2010-10-02 15:23
odsetki nie zostały policzone na dzień następnej raty, policzono mi to w banku i zapłaciłem odsetki tylko do dnia spłaty. także wieś śpiewa, wieś tańczy. kup lepiej don carlos, więcej dopalaczy na zapas, bo maja sklepy likwidować
i nie wyzywajcie tego barana od brudasów, bo to obraża brudasów!
ale coraz więcej ćwoków z euro banku broni pracodawcy, nie ma to jak zacny pr - heh...
i nie wyzywajcie tego barana od brudasów, bo to obraża brudasów!
ale coraz więcej ćwoków z euro banku broni pracodawcy, nie ma to jak zacny pr - heh...
don carlos
/ 89.78.94.* / 2010-10-05 01:12
no tak do brudasow mozemy zaliczyc ciebie ciemna maso
antyEurobank
/ 86.63.116.* / 2010-10-05 10:44
don carlos .... proszę cię ... nie rób z siebie pośmiewiska ... ty a może ty jesteś moderatorem który podsyca forum durnymi tekstami ? ... Bo nie wyobrażam sobie żeby koś inny zgrywał taiego głupka :p ... daj sobie looza i przyjmij do wiadomości że bank w którym pracujesz to banda złodziei ... a dlacego??? Bo mówią prawdę tylko nie całą :))) ....
zosiaXXL@S
/ 89.174.119.* / 2010-09-27 14:58
a co myślałeś, że za darmo Tobie kredyt dali, poczytaj:
nowa reklama Eurobanku - wrzesień 2010:
"Mam słabość do dwóch naraz. Dwóch promocji naraz" - mówi młody mężczyzna, któremu na ramionach wieszają się dwie atrakcyjne dziewczyny (ciekawe, czy to przypadek, że jedna jest brunetką, a druga blondynką). "Pierwsza kusi niskim oprocentowaniem, a z drugą mogę nawet przez trzy miesiące" - zachwala nasz bohater. Oczywiście zaraz dodaje, że przez te trzy miesiące może nie płacić rat.
Jako dowód rzeczowy na ekranie pojawia się promocyjna stawka oprocentowania kredytu - 7,9 proc. w skali roku. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę, że obowiązuje tylko dla kredytów poniżej 8 tys. zł spłacanych nie dłużej niż przez trzy lata, jest to oprocentowanie rewelacyjnie niskie. W większości banków trudno dopaść kredyt gotówkowy, który nie pożerałby 20 proc. odsetek w skali roku. Czy więc w Eurobanku rozdają tanie pieniądze, pozwalając w dodatku odroczyć płatność pierwszej raty o kwartał?
Niestety, to złudzenie optyczne. Zadzwoniłem do banku i poprosiłem o symulację rat dla 5-tys. pożyczki, którą spłacę w ciągu dwóch lat. Powiedziałem, że jestem bezdzietnym singlem mającym stałą umowę o pracę z pensją 2 tys. zł, z niewielkim debetem na karku, ale bez żadnego kredytu. Miły pan w infolinii od razu powiedział, że przy takiej sytuacji majątkowej mogą mi dać nawet 18,6 tys. zł na pięć lat. Ja jednak uparłem się, że chcę tylko 5 tys. zł na dwa lata. Oczywiście z obiema kuszącymi promocjami.
Pan od razu mnie poinformował, że odroczenie rat wcale nie oznacza, iż w tym czasie bank nie będzie naliczał odsetek, ale tego się spodziewałem. Nie spodziewałem się natomiast, że do niskiego oprocentowania 7,9 proc. w skali roku bank dorzuci prowizję (274 zł), opłatę przygotowawczą (40 zł) oraz składkę ubezpieczeniową, której wysokości pan z infolinii nie chciał mi zdradzić.
Podsumował za to raty promocyjnej pożyczki. Wyszło, że z pożyczonych 5 tys. zł po dwóch latach przyjdzie mi oddać 6880 zł (po 289 zł miesięcznie, ostatnia rata niższa - tylko 232 zł). To oznacza, że koszt pożyczki wyniesie 37,6 proc.! Sporo, jak na pożyczkę, która miała kosztować tylko 7,9 proc. rocznie. Euro bankowej promocji więc nie polecam, mimo iż jest wyjątkowo seksowna.
PO PRZECZYTANIU TEGO JUŻ MACIE PEWNOŚĆ, ZA KOGO MAJĄ WAS MANAGERY Z EURO BANKU (reklama pomyliła się tylko o 30%!!!!).
to ... miłego spłacania... ;)
nowa reklama Eurobanku - wrzesień 2010:
"Mam słabość do dwóch naraz. Dwóch promocji naraz" - mówi młody mężczyzna, któremu na ramionach wieszają się dwie atrakcyjne dziewczyny (ciekawe, czy to przypadek, że jedna jest brunetką, a druga blondynką). "Pierwsza kusi niskim oprocentowaniem, a z drugą mogę nawet przez trzy miesiące" - zachwala nasz bohater. Oczywiście zaraz dodaje, że przez te trzy miesiące może nie płacić rat.
Jako dowód rzeczowy na ekranie pojawia się promocyjna stawka oprocentowania kredytu - 7,9 proc. w skali roku. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę, że obowiązuje tylko dla kredytów poniżej 8 tys. zł spłacanych nie dłużej niż przez trzy lata, jest to oprocentowanie rewelacyjnie niskie. W większości banków trudno dopaść kredyt gotówkowy, który nie pożerałby 20 proc. odsetek w skali roku. Czy więc w Eurobanku rozdają tanie pieniądze, pozwalając w dodatku odroczyć płatność pierwszej raty o kwartał?
Niestety, to złudzenie optyczne. Zadzwoniłem do banku i poprosiłem o symulację rat dla 5-tys. pożyczki, którą spłacę w ciągu dwóch lat. Powiedziałem, że jestem bezdzietnym singlem mającym stałą umowę o pracę z pensją 2 tys. zł, z niewielkim debetem na karku, ale bez żadnego kredytu. Miły pan w infolinii od razu powiedział, że przy takiej sytuacji majątkowej mogą mi dać nawet 18,6 tys. zł na pięć lat. Ja jednak uparłem się, że chcę tylko 5 tys. zł na dwa lata. Oczywiście z obiema kuszącymi promocjami.
Pan od razu mnie poinformował, że odroczenie rat wcale nie oznacza, iż w tym czasie bank nie będzie naliczał odsetek, ale tego się spodziewałem. Nie spodziewałem się natomiast, że do niskiego oprocentowania 7,9 proc. w skali roku bank dorzuci prowizję (274 zł), opłatę przygotowawczą (40 zł) oraz składkę ubezpieczeniową, której wysokości pan z infolinii nie chciał mi zdradzić.
Podsumował za to raty promocyjnej pożyczki. Wyszło, że z pożyczonych 5 tys. zł po dwóch latach przyjdzie mi oddać 6880 zł (po 289 zł miesięcznie, ostatnia rata niższa - tylko 232 zł). To oznacza, że koszt pożyczki wyniesie 37,6 proc.! Sporo, jak na pożyczkę, która miała kosztować tylko 7,9 proc. rocznie. Euro bankowej promocji więc nie polecam, mimo iż jest wyjątkowo seksowna.
PO PRZECZYTANIU TEGO JUŻ MACIE PEWNOŚĆ, ZA KOGO MAJĄ WAS MANAGERY Z EURO BANKU (reklama pomyliła się tylko o 30%!!!!).
to ... miłego spłacania... ;)
lead12
/ 84.10.99.* / 2010-11-19 08:03
chciał bym spotkać tego urzędasa z euro banku chętnie bym z nim pomówił sam na sam jak jest taki mądry.
azja_bank
/ 79.163.56.* / 2010-09-21 20:53
Uwaga !!! Nowa moda chamskiej windykacji EUROBANKU : Twój sąsiad dowie się że zwlekasz z wpłatą .
Dziś kreatywna panienka z windykacji EB zadzwoniła do mojego sąsiada znajdując jego telefon w książce telefonicznej że mam skontaktować się z windykacją EB . No i teraz już sąsiad wie że mam kredyt w EB i nie spłacam go na czas .
Dziś kreatywna panienka z windykacji EB zadzwoniła do mojego sąsiada znajdując jego telefon w książce telefonicznej że mam skontaktować się z windykacją EB . No i teraz już sąsiad wie że mam kredyt w EB i nie spłacam go na czas .
tryingtobe
/ 77.236.25.* / 2011-01-18 13:16
Śmiało możesz zrobić w okół tego szum!!! To naruszenie procedury i przepisów!!
snvbaljvbjk
/ 89.78.94.* / 2010-09-23 02:56
bardzo kreatywna - takich ludzi potrzebuje dzisiaj Polska kreatywnych i ambitnych - niestety dluznicy emigrowali do Anglii i Irlandii - a Ty jeszcze w Polsce?
azja_bank
/ 79.163.26.* / 2010-09-23 21:49
tylko szkoda że ci kreatywni pracownicy windykacji są sfrustrowani , chyba centrala EB mało im płaci , bo ciągle się rotują . Są między młotem a kowadłem , bo klient nie odbiera telefonu a centrala na św. Mikołaju ciśnie.
sąsiadek
/ 94.42.33.* / 2010-09-22 15:43
jakbyś miał spoko sąsiada, to by wyzwał tą syfiarę i się rozłączył. i tyle.
żaden wstyd (choć nie teraz to wstyd!) mieć kredyt w euro banku. to wręcz obciach!
to przechlapane masz ;)
żaden wstyd (choć nie teraz to wstyd!) mieć kredyt w euro banku. to wręcz obciach!
to przechlapane masz ;)
adelina
/ 178.37.39.* / 2010-09-12 21:45
zaciągnąłem kredyt w Eurobanku> MIałem kłopoty z jego spłatą. Eurobank zaproponował mi zaciągniecie wy ższego kredytu. Paranoja. Najważniejsze, że ktoś dostanie prowizje od kredytu, spłata go nie obchodzi>Uważajcie na nich
kafnkl
/ 89.78.94.* / 2010-09-16 22:07
Zabawne twierdzenie.... pytanie kto Ci zaproponował wyższy kredyt? trzeba precyzować!
malamut
/ 80.53.126.* / 2010-09-13 13:57
dział windykacji Eurobanku prawdopodobnie przez zbieżność nazwisk (mieszkamy w tej samej miejscowosci) "namierzył" moich rodziców, nr telefonu jak mnie poinformował pracownik Eurobanku wzięli z książki telefonicznej, jeśli spóźnię sie z ratą wydzwaniają do moich rodziców kilka razy w ciągu dnia. Rodzice są starsi, schorowani, bardzo przeżywają te "rozmowy". czy Eurobank miał prawo ustalić telefon do moich rodziców? czy maprawo do nich dzwonic w mojej sprawie?
Opiniotwórca
/ 89.78.94.* / 2010-09-16 22:01
Jeżeli nie odbierasz prywatnego numeru telefonu, albo numer który podałeś we wniosku kredytowym jest nieaktualny to bank (każdy bank) ma prawo podejmować kontakt wyszukując potencjalnych numerów w ogólnie dostępnych bazach np. dzwoniąc do biura numerów sieci telefonii stacjonarnej lub komórkowej, oraz kontaktować się na numer Twojego pracodawcy. Pamiętaj, że pracowników banku obowiązuje tajemnica bankowa zgodnie z 104 art. Prawa bankowego, tak wiec inforamcje o Twoim zadlużeniu nie zostaną podane osobom trzecim. Odbieraj telefon lub kontaktuj się z bankiem po odsłuchaniu nagrania na poczcie glosowej - a najlepiej płać w terminie i zapewniam Cie, że nikt nie bedzie dzwonił.
malamut
/ 83.27.125.* / 2010-09-30 20:26
pytanie do opiniotwórcy, który pkt.lub art. Prawa Bankowego zezwala na wykonywanie telefonów przez pracowników windykacji do nieletnich dzieci kredytobiorcy?
MM2010
/ 78.8.142.* / 2010-12-10 00:40
Bo chyba nieletnie dziecko ma nr telefonu zarrejestrowany na rodzica ktory jest klientem EB...a przeciez banki to nie duchy swiete co nie...numer oficjalnie jest numerem klienta banku i bank ma prawo dokonywac proby kontaktu wiec zadajesz bezsensowne pytania
Opiniotwórca
/ 89.78.94.* / 2010-10-01 02:10
ja tez upominalbym sie o swoje pieniadze.... a ty nie?
monika830
/ 78.30.87.* / 2011-02-03 21:08
ale to nie są Twoje pieniądze Opiniotwórco a banki powinny zastanawiać się komu pożyczają pieniądze bo niestety każdy wie że na rynku pożyczek są i będą osoby które z różnych przyczyn nie spłacają kredytów i w większości banki i z tego mają zysk
Udzielenie kredytu dziadkowi 90 lat jest bardzo wiarygodne i rozsądne ....Gratuluje bankowi pracowników którzy podpisują umowy właśnie dla prowizji a temu bankowi kryteriów udzielania kredytów .... proszę daj spokój.... gdzie tu uczciwe podejście do konsumenta i troska o własny biznes...
Udzielenie kredytu dziadkowi 90 lat jest bardzo wiarygodne i rozsądne ....Gratuluje bankowi pracowników którzy podpisują umowy właśnie dla prowizji a temu bankowi kryteriów udzielania kredytów .... proszę daj spokój.... gdzie tu uczciwe podejście do konsumenta i troska o własny biznes...
malamut
/ 80.53.126.* / 2010-10-01 13:44
proszę o ponowne przeczytanie ze zrozumieniem mojego pytania
Opiniotwórca
/ 89.78.94.* / 2010-10-02 10:54
Nie ma potrzby, ja doskonale rozumiem o co pytasz.... ale po co mam Ci odpowiadać? Spłacaj raty w terminie i będzie wszystko w najlepszym porządku.... łatwo jest krytykować upominanie się przez bank o pieniądze na róznej płaszczyźnie, ale trudno jest przyjąć, że łamie się warunki umowy....
rozczarowany
/ 89.79.83.* / 2010-10-16 15:36
, nie taki diabeł straszny jak go malują ,,,,spłacam kredyt w EUROBANKU . ..w kwietniu tego roku przypadek losowy ,- guz nerki , pobyt w szpitalu, usunięto mi nerke,, . EUROBANK zawiesił spłatę rat na dwa m=ce i obnżył raty na dalsze pół roku + ubespieczyciel wypłacił za dwie raty.,,GETINBANK pomimo ,że przedstawiłem sytuację na piśmie wyssał ze mnie nawe za chorobowe w trakcie choroby , pomimo ,że kredyt uezpieczony. komentarz pozostawiam sobie, kredyt ma władzę nad potrzebującym ,
antyEurobank
/ 86.63.116.* / 2010-10-14 12:29
... opinotwórca ... już dawno takiego idioty jak ty nie czytałem .... bredzisz coś trzy po trzy, a jak malamut zadaje konkretne pytanie to migasz się od odpowiedzi .... jesteś prymitywny i prosty jak solenoid ... pieprzysz od rzeczy i łącznie z don carlos`em jesteście oderwani od rzeczywistości ..albo raczej wyznajecie rzeczywistść banków i ich poglądy. To że banki walą w rogi klientów wiadomo nie od dawna ... ja akurat już kilka kredytów spłaciłem i wiem jak potrafią mydlić oczy. Więc przestańcie się wysilać i opowiadać bajki. Akurat jeśli spłacanie kredytu odbywa się wzorowo to wiadomoże PRZEWAŻNIE nie ma kłopotów i tacy jak WY wchodzą w dupę bez mydła ... oczywiście, życie prowadzi różnymi ścieżkami i zawirowania się zdażają .... nikt tutaj nie mówi o braniu kredytu z zamiarem wyłudzenia, od poprostu coś się wydażyło ... a telefony do dzieci czy znajomych kwalifikują pod młotek sędziowski. W zasadzie nie mam czasu ani ochoty na opluwanie takich obszczymurów jak ww więc kończę ... dla tych którzy mają po kokardy tradycyjnych "bankowych specjalistów" proponuję sprawdzenie ofert np.: SKOK-u ... nie wiem jak teraz ale kiedyś przyszedłem, wziąłem, oddałem i obyło się bez kłopotów i naciągania ... nie mam nic wspólnego z tego typu instytucjami, więc nie namawiam ... poprostu informuję że jakiś czas temu byłem zadowolony .. i rata jakoś mniejsza niż w banku wyszła ... jeśli chodzi o EUROBANK ... mija kolejny, trzeci miesiąc a ja nadal nie wiem czy moja karta zostanie odblokowana ... KPINA ... wychodzi na to że banki mają tylko prawa .... obowiązków żadnych .... poprostu RYNSZTOK I WSTYD ... jednocześnie totalna głupota decydentów ... wizerunek padł na pysk i klienci jeden po drugim ochodzą .... tak trzymać sami się wykończą ...:))))
tryingtobe
/ 77.236.25.* / 2011-01-18 13:37
Chłopie, tak czytam to co wypisujesz i mi ręce opadają.. wyzywasz wszystkich od idiotów, nieuków, brudasów itp. A to Tobie jak na chwilę obecną brakuje podstawowej wiedzy merytorycznej na temat produktów z których korzystasz, jak już wcześniej wspomniałeś. Co do Twojej karty, to sytuacja którą opisujesz występuje jedynie w momencie nie jednej a kilku poważnych opóźnień w spłacie kwot minimalnych. Każdy doradca jest w stanie sprawdzić na jakim etapie jest Twoja sprawa. Najprawdopodobniej w windykacji. Pozostanie zablokowana do czasu w którym bank stwierdzi że jesteś na tyle rzetelnym klientem, iż można Ci limit ponownie udostępnić, bo to są pieniądze ich klientów a nie Twoje.
Sprawa kredytu. Eurobank nie jest tani!! tu nie trzeba żadnego specjalisty żeby się zorientować!!! Wystarczy kalkulator. Jest drogi przez to że podejmuje wysokie ryzyko kredytowe podczas udzielania pożyczek. Uproszczona procedura. Decyzja najczęściej podejmowana w oddziale. Ale pieniądze szybko w ręce, nawet przy wysokim poziomie zadłużenia. To kosztuje. Poza tym ŻADEN pracownik banku nie wychodzi na ulice i nie ciągnie za włosy do oddziału i nie zmusza do podpisania umowy!!! Jeżeli ktoś jest na tyle inteligentny aby posługiwać się dowodem osobistym i decydować się na kredyt powinien również umieć czytać i liczyć!! Na rynku jest dostępna oferta wielu banków. Można chodzić i wybierać!! Zawsze otrzymamy symulacje!! Najprościej wystarczy pomnożyć wysokość raty razy ilosc!! Trzeba dowiedzieć się jak wygląda możliwość wcześniejszych spłat, zawieszania rat, wykorzystania ubezpieczenia. Jeżeli coś podpiszesz a potem masz pretensje to z całym szacunkiem świadczy to jedynie o Twoim idiotyźmie!! A co do windykacji to w Euro jest ona karygodna. Fakt że upominają się o własne pieniądze nie upoważnia do tego typu zachowań. Tu powinniśmy wyraźić swój zdecydowany sprzeciw zachowqaniu, ale nie faktowi próby odzyskania pieniędzy!!!
Sprawa kredytu. Eurobank nie jest tani!! tu nie trzeba żadnego specjalisty żeby się zorientować!!! Wystarczy kalkulator. Jest drogi przez to że podejmuje wysokie ryzyko kredytowe podczas udzielania pożyczek. Uproszczona procedura. Decyzja najczęściej podejmowana w oddziale. Ale pieniądze szybko w ręce, nawet przy wysokim poziomie zadłużenia. To kosztuje. Poza tym ŻADEN pracownik banku nie wychodzi na ulice i nie ciągnie za włosy do oddziału i nie zmusza do podpisania umowy!!! Jeżeli ktoś jest na tyle inteligentny aby posługiwać się dowodem osobistym i decydować się na kredyt powinien również umieć czytać i liczyć!! Na rynku jest dostępna oferta wielu banków. Można chodzić i wybierać!! Zawsze otrzymamy symulacje!! Najprościej wystarczy pomnożyć wysokość raty razy ilosc!! Trzeba dowiedzieć się jak wygląda możliwość wcześniejszych spłat, zawieszania rat, wykorzystania ubezpieczenia. Jeżeli coś podpiszesz a potem masz pretensje to z całym szacunkiem świadczy to jedynie o Twoim idiotyźmie!! A co do windykacji to w Euro jest ona karygodna. Fakt że upominają się o własne pieniądze nie upoważnia do tego typu zachowań. Tu powinniśmy wyraźić swój zdecydowany sprzeciw zachowqaniu, ale nie faktowi próby odzyskania pieniędzy!!!
monika830
/ 78.30.87.* / 2011-02-03 21:17
Tak wyliczą i pokażą schemat rat ,lecz po podaniu i wypełnieniu wniosku wstępnego.Przepraszam jak dziadek 90 leni ma sobie policzyć jak nawet nie umie obsługiwać telefonu a jedyne co potrafi to podpis z trudem- w wielu wątkach podzielam opinię tryingtobe choć nie jest to takie przejrzyste i oczywiste jak opisałeś a faktycznie niektóre działania i metody EB przypominają bandyckie lub bukmacherskie metody a przecież to instytucja choć całościowy koszt kredytu mają niemalże lichwiarski-
chamstwuMOWIEnie!!!
/ 94.42.7.* / 2011-01-18 14:22
tryingtobe, takich bzdur dawno nie słyszałem:
"Każdy doradca jest w stanie sprawdzić na jakim etapie jest Twoja sprawa" - uwierz mi, że nie jest, w systemie nic na ten temat nie ma, a czasem dodzwonić się do odpowiedniej komórki w centrali eurobanku, to tez sztuka (szczególnie wieczorem, jak nikogo już tam nie ma)
-"Eurobank nie jest tani!" - oczywiście, że nie jest, tylko dlaczego reklamuje pożyczki na 6,9% i zapomina do raty dodać (rankingi opracowywane np. przez open finance) prowizji oraz obowiązkowego ubezpieczenia i z 6,9 robi się 26,9% (nie rocznej stopy oprocentowania, tylko roczny koszt kredytu)
-"podejmuje wysokie ryzyko kredytowe podczas udzielania pożyczek. Uproszczona procedura. Decyzja najczęściej podejmowana w oddziale. Ale pieniądze szybko w ręce, nawet przy wysokim poziomie zadłużenia" - wydaje mi się, iż odpowiednie rekomendacje KNFu zabraniają udzielania pożyczek osobom zadłużonym 'ponad stan'. nie wiem o jakiej uproszczonej procedurze piszesz, bo inne banki tez udzielają pożyczek klientom podczas 1 wizyty klienta w oddziale, a są dużo tańsze. ponadto skończyły się w eurobanku pożyczki na oświadczenie - aktualnie dochód trzeba udokumentować
-"Trzeba dowiedzieć się jak wygląda możliwość (...) zawieszania rat" - nie byłem w eurobanku już z pół roku, ale jak w umowie pożyczki jest coś o tym, to daj mi link do tego lub paragraf, pójdę i sprawdzę. rozumiem też, iż szary pracownik banku może zapewnić klienta, iż w razie kłopotów Bank bez problemu mu ratę odroczy, a windykacja nie będzie dzwoniła do klientów i straszyła ich najgorszymi świętami w życiu
-"Pozostanie zablokowana do czasu w którym bank stwierdzi że jesteś na tyle rzetelnym
klientem"- nierzetelnemu klientowi umowę się wypowiada, a nie bez informacji blokuję karty. moim zdaniem, trochę dziwne zachowanie Banku.
pozdrawiam i proszę jednocześnie: omijajcie eurobank szerokim łukiem!!!
"Każdy doradca jest w stanie sprawdzić na jakim etapie jest Twoja sprawa" - uwierz mi, że nie jest, w systemie nic na ten temat nie ma, a czasem dodzwonić się do odpowiedniej komórki w centrali eurobanku, to tez sztuka (szczególnie wieczorem, jak nikogo już tam nie ma)
-"Eurobank nie jest tani!" - oczywiście, że nie jest, tylko dlaczego reklamuje pożyczki na 6,9% i zapomina do raty dodać (rankingi opracowywane np. przez open finance) prowizji oraz obowiązkowego ubezpieczenia i z 6,9 robi się 26,9% (nie rocznej stopy oprocentowania, tylko roczny koszt kredytu)
-"podejmuje wysokie ryzyko kredytowe podczas udzielania pożyczek. Uproszczona procedura. Decyzja najczęściej podejmowana w oddziale. Ale pieniądze szybko w ręce, nawet przy wysokim poziomie zadłużenia" - wydaje mi się, iż odpowiednie rekomendacje KNFu zabraniają udzielania pożyczek osobom zadłużonym 'ponad stan'. nie wiem o jakiej uproszczonej procedurze piszesz, bo inne banki tez udzielają pożyczek klientom podczas 1 wizyty klienta w oddziale, a są dużo tańsze. ponadto skończyły się w eurobanku pożyczki na oświadczenie - aktualnie dochód trzeba udokumentować
-"Trzeba dowiedzieć się jak wygląda możliwość (...) zawieszania rat" - nie byłem w eurobanku już z pół roku, ale jak w umowie pożyczki jest coś o tym, to daj mi link do tego lub paragraf, pójdę i sprawdzę. rozumiem też, iż szary pracownik banku może zapewnić klienta, iż w razie kłopotów Bank bez problemu mu ratę odroczy, a windykacja nie będzie dzwoniła do klientów i straszyła ich najgorszymi świętami w życiu
-"Pozostanie zablokowana do czasu w którym bank stwierdzi że jesteś na tyle rzetelnym
klientem"- nierzetelnemu klientowi umowę się wypowiada, a nie bez informacji blokuję karty. moim zdaniem, trochę dziwne zachowanie Banku.
pozdrawiam i proszę jednocześnie: omijajcie eurobank szerokim łukiem!!!
malamut
/ 80.53.126.* / 2010-10-04 12:55
czyli nie wolno im tego robić, wiem, bo sprawdzałam w federacji konsumentów, mam zamiar wystąpić do EUROBANK o umorzenie części kredytu z tego tytułu.
don carlos
/ 89.78.94.* / 2010-10-05 01:13
hahahahahaha - juz ci umorza, hahaha wez sie do roboty!
malamut
/ 80.53.126.* / 2010-10-06 11:46
hahahahahaha - no to zobaczymy !
MALAMUT
/ 80.53.126.* / 2010-09-23 12:20
A WYDZWANIANIE DO NIELETNIEJ CÓRKI PODCZAS LEKCJI (TELEFON ZAREJESTROWANY JEST NA MNIE ) JEST W PORZĄDKU??? 4 RAZY DZWONIŁAM DO eurobank Z INFORMACJĄ,ŻE NIE ŻYCZĘ SOBIE TELEFONÓW DO NIELETNICH I CO, DALEJ WYDZWANIACIE
MM2010
/ 78.8.142.* / 2010-12-10 00:41
wycofaj nr z bazy...czasami wystarczy pomyslec
admin@eurobankformu.pl
/ 95.49.182.* / 2010-09-23 02:14
czytaja tego posta wydaje sie ze autor nie dokonca rozumie jak i chyba nie respektuje zapisanego w polsce prawa , tlumacze dlaczego
jesli autor tego postu pletuje swoj tekst
cytuje"a najlepiej płać w terminie i zapewniam
Cie, że nikt nie bedzie dzwonił. "koniec cytatu
oznacza ze jest pracownikiem jedynego bandyckiego banku w polsce zwanym eurobank twierdze tak gdyz dzis ja wraz z zobna i dwojka malych dzieci padlem ofiara pracownika eurobank Pan grzegorz Borkowski wtargnal sila na moja posesje prywatna ogrodzona murem z kamienia i stalowym ogrodzeniem gdzie takze probowal sila otworzyc drzwi bramy garazowej ktora to uszkodzil kapaic przez 10 min noga lub innym twardym narzedziem za ktore to szkody eurobank bedzie musial zaplacic w drodze postepowania polubownego lub sadowego jesli uzna iz za bandyckie wtargniecie Pana Grzegorza Borkowskiego na prywatna posesje ogrodzona murem nie bedzie chcial zaplacic,
jesli nie place w terminie place wiecej, place potezne odsetki do banku ktory pozyczyl mi pieniadze, wiec zatem nalezalo by zmienic zapis w umowie banku i wpisac tak
jesli kredytobiorca nie bedzie splacal rat kredytu w terminie , nie chcemy aby
owa nieterminowowsc wyrownywal nam w pieniadzach gdyz wolimy abysmy nachodzili owego kredytobiorce w prywatnej posesji i zwracamy uwage kredytobiorcy jesli jego posesja jest ogrodzona murem lub stalowym plotem
wtargniuemy tam sila jak i sila bedziemy probowali wtarganc do twojego domu
i tam bedziemy cie pzresladowac i dreczyc cie psychicznie wiedzac jednoczsnie o tym
iz stajemy sie wtsdy pzrestepcami z uwagi na lamanie przez eurobank prawa
niebawem kazdy kto zostal poszkodowaly w drodze silowych wtsrgniec parcownikow eurobanku na ich posesje bedzie mogl wyrazic zgode na zlozenie
pozwu zbiorowego pzreciwko eurobank gdzie niezawisly sad wypowie sie w sprawie
bandyckich zachowan eurobanku
do tego celu zbudujemy dla pokrzywdzonych przez eurobank i jego pracownikow strone uzytecznosci publicznej
www.eurobankforum.pl
pytania kieruj juz dzis na adres
admin@eurobankformu.pl
jesli autor tego postu pletuje swoj tekst
cytuje"a najlepiej płać w terminie i zapewniam
Cie, że nikt nie bedzie dzwonił. "koniec cytatu
oznacza ze jest pracownikiem jedynego bandyckiego banku w polsce zwanym eurobank twierdze tak gdyz dzis ja wraz z zobna i dwojka malych dzieci padlem ofiara pracownika eurobank Pan grzegorz Borkowski wtargnal sila na moja posesje prywatna ogrodzona murem z kamienia i stalowym ogrodzeniem gdzie takze probowal sila otworzyc drzwi bramy garazowej ktora to uszkodzil kapaic przez 10 min noga lub innym twardym narzedziem za ktore to szkody eurobank bedzie musial zaplacic w drodze postepowania polubownego lub sadowego jesli uzna iz za bandyckie wtargniecie Pana Grzegorza Borkowskiego na prywatna posesje ogrodzona murem nie bedzie chcial zaplacic,
jesli nie place w terminie place wiecej, place potezne odsetki do banku ktory pozyczyl mi pieniadze, wiec zatem nalezalo by zmienic zapis w umowie banku i wpisac tak
jesli kredytobiorca nie bedzie splacal rat kredytu w terminie , nie chcemy aby
owa nieterminowowsc wyrownywal nam w pieniadzach gdyz wolimy abysmy nachodzili owego kredytobiorce w prywatnej posesji i zwracamy uwage kredytobiorcy jesli jego posesja jest ogrodzona murem lub stalowym plotem
wtargniuemy tam sila jak i sila bedziemy probowali wtarganc do twojego domu
i tam bedziemy cie pzresladowac i dreczyc cie psychicznie wiedzac jednoczsnie o tym
iz stajemy sie wtsdy pzrestepcami z uwagi na lamanie przez eurobank prawa
niebawem kazdy kto zostal poszkodowaly w drodze silowych wtsrgniec parcownikow eurobanku na ich posesje bedzie mogl wyrazic zgode na zlozenie
pozwu zbiorowego pzreciwko eurobank gdzie niezawisly sad wypowie sie w sprawie
bandyckich zachowan eurobanku
do tego celu zbudujemy dla pokrzywdzonych przez eurobank i jego pracownikow strone uzytecznosci publicznej
www.eurobankforum.pl
pytania kieruj juz dzis na adres
admin@eurobankformu.pl
antyEurobank
/ 86.63.116.* / 2010-10-14 12:42
admin@eurobankformu.pl .... oooo maaatkooo, szkoda że w związku z moją kartą nikt nie chciał wtargnąć do mnie :/ .... mataka kolesia karniła by z procy i możliwe że by spadł z następnym deszczem ... POPIERAM oczywiście twoje postępowanie na drodze administracyjno - sądowej jest właściwsze .. ja nie mam tyle nerwów :) ... nie przejmuj się opiniami OPINIOTWÓRCY I DON CARLOSA .... to znani w tym wątku idioci .. już tacy NASI forumowi i nikt zdrowy na umyśle nie robi sobie z ich wypocin ... nie mam takich drastycznych przejść z EB ale popieram w 200% ...
Pozdrawiam serdecznie i łączę się w bulu że na swojej drodze życia wdepneliśmy w takie cuchnące TO TO ...
Pozdrawiam serdecznie i łączę się w bulu że na swojej drodze życia wdepneliśmy w takie cuchnące TO TO ...
max12345
/ 83.25.62.* / 2010-09-08 09:57
W końcu skończyły się KREDYTY NA DOWÓD teraz trzeba przedstawiać zaświadczenie o dochodach skończyły się czasy gdzie klient z dochodem 1000zł dostawał 20 tys.zł z ratą 720zł przy założeniu ze posiadał również kredyty w innych bankach.
bylaEB
/ 94.42.58.* / 2010-09-01 18:28
przeczytajcie to, aż się włos na głowie jeży, co się dzieje w tym syfie!!!!
http://forum.gazeta.pl/forum/w,550,115787175,,Zdesperowany_klient_Eurobanku_stracil_62_tysiace.html
masakra totalna. i pani Alina jeszcze pracuje po wpadce z działem windykacji?
hehe, ktoś ma niezłe jaja w tym banczku!
http://forum.gazeta.pl/forum/w,550,115787175,,Zdesperowany_klient_Eurobanku_stracil_62_tysiace.html
masakra totalna. i pani Alina jeszcze pracuje po wpadce z działem windykacji?
hehe, ktoś ma niezłe jaja w tym banczku!
ZABWANIS
/ 84.10.73.* / 2010-09-09 13:48
Zabawne... przeciez tą sprawą zajmuje sie prokuratura... a jak zwykle wypowiadaja sie ludzie, ktorzy na temat bankowosci nie mają pojęcia... hehe pewnie powyższy kometarz przygotowal jakiś dluznik... pewnie sądzi ze skoro nie ma kasy, zeby splacic kredyt to chociaz poszuka potencjalnych tematów zastepczych.... hehe - ehhh dluznicy bez szkoly i perspektyw.... DO ROBOTY - DLUGI SPŁACAĆ
bylaEB
/ 94.42.53.* / 2010-09-19 16:44
ZABWANIS, rzeczywiście zabawny jesteś... ale się uśmiałam..
skoro ktoś przytoczył jakiś artykuł, to zrobił to w jakimś celu.
a ty od razu wyjeżdżasz, ze ta osoba nie ma pojęcia o bankowości (akurat mam) oraz podsuwasz fakt, iż jestem dłużnikiem (jestem dłużnikiem, bo mam kredyt, ale nie w euro banku).
pozdrawiam wszystkich pracowników euro banku na tym forum.odwalacie dobra robotę. ręka prezesa poklepie po ramieniu i będzie premia - hehe...
dawaj ZABWANIS jakieś głębsze analizy osób wypowiadających się na forum, pośmiejemy się znowu...
skoro ktoś przytoczył jakiś artykuł, to zrobił to w jakimś celu.
a ty od razu wyjeżdżasz, ze ta osoba nie ma pojęcia o bankowości (akurat mam) oraz podsuwasz fakt, iż jestem dłużnikiem (jestem dłużnikiem, bo mam kredyt, ale nie w euro banku).
pozdrawiam wszystkich pracowników euro banku na tym forum.odwalacie dobra robotę. ręka prezesa poklepie po ramieniu i będzie premia - hehe...
dawaj ZABWANIS jakieś głębsze analizy osób wypowiadających się na forum, pośmiejemy się znowu...
svganLK
/ 89.78.94.* / 2010-09-20 09:48
Fakt odbywania stosunku pracy w placówce banku, nie oznacza, że ktoś ma pojęcie o bankowości - wystarczy przeczytać Twoje wypowiedzi... myślę, że gimanazjalista potrafii lepiej zbudować zdanie i ma więcej kompetencji od Ciebie ;-) Eh, no i oczywiście ten ciągle uwypuklany żal do EB o to, że Cie już nie chcieli... jak widać decyzja była słuszna... osoby, które odchodzą same z pracy... zazwyczaj nie działają na szkode swoich byłych pracodawców.
bylaEB
/ 94.42.46.* / 2010-09-20 20:01
no wystarczy poczytać.. gdzie jest napisane ze pracuje lub pracowałam w euro? odsyłam do gimnazjum, bo to przyda się co poniektórym, svganLK nick możesz sobie wymyślić, jaki chcesz (tak jak ty, Opiniotworca, knncfaj czy inaczej), bylaEB, bylaKB, byla BZ.. a ty od razu interpretujesz to, jak chcesz.
Cie nie chcieli _ bodajże Ciebie nie chcieli - wróć do gimnazjum, proszę ;)
a porad prawnych niby udzielasz.
pozdro dla chłopaków z windykacji.
Cie nie chcieli _ bodajże Ciebie nie chcieli - wróć do gimnazjum, proszę ;)
a porad prawnych niby udzielasz.
pozdro dla chłopaków z windykacji.
pac26
/ 87.207.19.* / 2010-09-09 15:21
ty zabawny pamietaj że życie potrafi zaskoczyć w każdym momencie sprawić niemiłą niespodziankę raz na górze raz na dole więc ty też mozesz kiedyś być dłużnikiem wtedy zobaczymy jak będziesz cienko spiewał,a narazie jak kogoś nie znasz to zamknij pysk i siedż cicho,pewnie pracujesz w tym banku i kazali ci go bronić i pewnie tak ja wszyscy z tego banku jesteś telefonicznym i internetowym twardzielem bo stając twarzą w twarz nie jesteście już tacy mądży.
do pac26
/ 89.78.94.* / 2010-09-18 10:17
Eh, jak dziecko ;-) moze potargamy się za włosy jak dziewczęta? hmm? No cóż to co różni mnie od Ciebie to INTELEKT, nic nie poradzę na fakt podsiadania większego, szerszego i bogadszego zakresu wiedzy i umiejętności intelektualnych od Ciebie ;-) A propos telefonicznego lub (i) internetowego twardziela to jasne, że nim jestem - przecież taki jak ja doprowadził Cie na to forum... (to się nazwywa dojrzalość emocjonalna i intelektualna)
PODOBNE WĄTKI NA FORUM
Najnowsze wpisy
Kredyty hipoteczne - najlepsza oferta:
