Forum Forum finansoweKredyty

Uwagi o Sygma Bank

Uwagi o Sygma Bank

cyberskin / 83.145.160.* / 2007-05-25 00:10
Napewno nie polecam !!!
Żalą się w sklepie klienci
sam nim jestem i oto co mnie spotkało

Sygma Bank zdziera z klientów!!! Opinia klienta czyli moja.
Pierwszy raz w mojej historii kredytów potraktowany zostałem jak szmata.

1: czytajcie regulamin zanim weźmieniecie raty. na końcu jest tabela opłat (kar) . możecie być pewni że jeżeli niechcący zalegniecie ze spłatą choćby 4 dni (a
liczy się ich księgowanie, nie data przelewu czy wpłaty) zostaniecie ukarani kara 45zł. Jeżeli niestety zadzwoni do was pani i przypomni o spłacie po paru dniach to
odrazu 15zł dopłaty razem 60zł. jeśli dojdzie do was list po 10 dniach zapłacicie już ponad 70zł. Jeżeli zapłacicie już rate a na liście napiszą wam, że trzeba
zapłacić z bierzącą ratą wyliczoną karę to dowalą wam ok 100zł za to, że zapłaciliście z bierzącą ratą ale nie z tą co trzeba -czyli wg nich bierzacą.

2: email na stronie to fikcja. wogóle nikt tam na nic nie odpowiada. Praktycznie kontaktu z nimi niema. Dzwonisz na infolinie to cie przełączają gdzieś i rozłączają się
połączenia. Płacisz oczywiście ty za to że raz tam raz tu dzwonisz.

3: w umowie przewidziane są także odsetki za zwłokę .

Ktoś powie "trzeba płacić przed czasem i terminowo" ok. A co jeśli komuś zdarzy się poprostu zapomnieć lub nie może tego zrobić z przyczyn zawodowych lub chwilowej
utraty płynności finansowej?

Miałem kredyt w wielu bankach i nadal mam w PKOBP. na sumy nieporównywalnie większe.i raty rzędu 500zł nie miałem tam takich problemów nigdy. W SYGMABANKU mam ratę
ok 70zł a za 10dni mojej nieuwagi zapłaciłem karę blisko 160zł.

Trzeba zaznbaczyć że rat nie bierze bogaty tylko biedny lub poprostu zwykły przeciętny człowiek. Zaufałem bankowi bo do tej pory się nie zawiodłem na żadnym, szczerze powiem nawet nie czytałem regulaminu.

Zaufanie to dzisiaj głupota bo bank SYGMA zrobi z ciebie źródełko swojego dochodu.

Umieszcze ten artykuł w każdym możliwym miejscu ponieważ warto ostrzegać ludzi niech uczą się na cudzych błędach.
Wyświetlaj:
I tyle w tej sprawie / 178.73.63.* / 2011-07-30 13:34
Kto idzie po pienaidze do firmy o ktorej nikt nie slyszal ???Kto wcgodzi z taka firma w ajkiekolwiek uklady???
Kto podpisuje cokolwiek,nie sprawdziwszy dokaldnie wszystkiego i nie popytawszy w necie??
Jak to mozliwe,ze znalazlo sie tyle durnowatych osob,patrzac na ilosc wpisow w tym miejscu???
I co wam teraz pomoga te zalosne lamenty???
Masz problem,,jeste pewien,z ecie oszukali,podaj ich do sadu i zazadaj wielkiej rekompensaty.teraz wreszcie palc juz takz eza szkody moralne.jak na Zachodzie.
A jak jestes frajerem,to pobecz sobie na tym forum.
lolo1 / 93.175.75.* / 2011-08-15 18:21
Jak już coś piszesz,to zwracaj uwagę na ortografię,bo jeśli tak czytasz jak piszesz,to nie jesteś w stanie zrozumieć żadnej umowy!
Monika M. / 82.210.181.* / 2011-07-30 11:14
to, co Ludzie piszecie jest naprawdę godne...pożałowania. wystarczy CZYTAĆ UMOWĘ. jeżeli się z nią nie zgadzasz - odmów. w KAŻDEJ CHWILI można powiedzieć sprzedawcy w sklepie, że chcesz taką i taką umowę. wiem, bo sama miałam taką przygodę i już nie ufam sprzedawcom. poza tym - NAGŁÓWEK UMOWY - TAM JEST WSZYSTKO NAPISANE, jaka to umowa, na co itd.
poszłam kiedyś do Euro, chciałam kupić telewizor, ok. powiedziałam, że NIE CHCĘ UMOWY O KARTĘ TYLKO UMOWĘ O KREDYT RATALNY, "kochany" pan sprzedawca dopiero za 3cim razem podał mi odpowiednią umowę. i to nie ludzie z Sygmy są winni, tylko w większości sprzedawcy, którzy, UWAGA - MAJĄ PROWIZJĘ OD WYDANYCH KART Z UMOWAMI. co najlepsze przy kolejnej umowie podpisywanej, fakt "na wariata" dostałam kartę, z czego później idąc do Abry, Pani powiedziała mi, że MUSZĘ mieć tą kartę i w żadnym wypadku nie mogę z niej zrezygnować, a była to normaln brakowało jeszcze tego, żeby powiedziała "bo mam za to prowizję". śmieszne! powtarzam - TO SPRZEDAWCY POWINNI PRZEDE WSZYSTKIM INFORMOWAĆ NAS O CZYM JEST UMOWA, JEŻELI KTOŚ MA ŚWIADOMOŚĆ I WYBIERA SOBIE UMOWĘ n.p. bez karty, POWINNI TAKĄ UMOWĘ DAWAĆ OD RAZU! Sygma swoją drogą, ale tam ludzie są po to żeby nam pomagać, a nie szkodzić. poza tym kwestia "rozłączania się przez konsultantów", wiem, bo moja córka pracuje w innej instytucji finansowej na call center, ONI NIE MAJĄ PRAWA SIĘ ROZŁĄCZYĆ Z KLIENTEM PIERWSI! ZAPAMIĘTAJCIE TO LUDZIE! mi osobiście nie zdarzyło się jeszcze, aby konsultant się rozłączył. poza tym tam też pracują ludzie! zrozumcie to! każdy ma swoje lepsze i gorsze dni. niektórzy być może zaczęli dopiero pracę i nie wiedzą wszystkiego, dlatego nie chcąc wprowadzić nas w błąd szukają odpowiedzi bądź kogoś, kto im pomoże. powtarzam - wiem, bo moja córka przeżywała to samo i to samo przechodziła. pierwsze jej dni w pracy, mnóstwo pytań, ale klienci byli wyrozumiali, a kiedy dzwonią ludzie tacy jak Wy, to ja się nie dziwie, jeżeli taka osoba z obsługi klienta ma popsutą resztę dnia.
Aurelia / 79.184.40.* / 2011-08-09 20:53
ja prosiłam o umowę o kredyt-tak dostałam formularz który ma tytuł Umowa o Kredyt oraz Limit i Kartę Aura itp. byłam pewna że to jest ta umowa , nie wiedziała że typowa umowa o kredyt ratalny istnieje.W tych sprawach nie mam doświadczenia i nikt mi nie powiedział.
Dobrze że pani wie że są takie umowy bo na tym zna się a ja tak jaki inni ludzie nie wiedzą i mają problemy
walduś / 212.244.6.* / 2011-08-08 21:18
Ja czytałem umowę i rzetelnie spłacam raty, a sytuacje, z którymi się stykam są godne pożałowania. To najgorszy bank!!!!!!!!!!!Nie szanuje klienta i nie ma możliwości kontaktu.
rycho110 / 83.28.62.* / 2011-08-05 11:44
PISZE PANI DŁUGO I BEZ POKRYCIA ,NIE ROZŁACZAJĄ TYLKO PO NASTEPNYM PRZEŁĄCZENIU SYSTEM PANI MÓWI ,ZE NIE MA WOLNEJ LINI I ZADZWOŃ PÓZNEJ CZY PANI TERAZ ZROZUMIAŁA WRAZ Z CÓRKĄ !!!!!!!!
becie74 / 2011-07-29 19:04
szanowna pani Ewo mój ojciec rówież ma problemy z kartą kredytową w Sygma Banku bardzo chciała bym wyjaśnić pani wszystko dlatego pozwolę sobie rówinież przesłać swoje dane i nm tel na pani adres e- mail.
napewnonieskorzystamzichuslug / 95.48.233.* / 2011-07-29 14:32
Zdecydowanie odradzam,to są oszuści nie bank.Dzwonię do nich od miesiąca o zwrot nadpłaty miała być po 6 dniach ,nie wiem czy już na telefon nie wydałam więcej,ale im nie popuszczę.Obsługa klienta nie potrafi odpowiedzieć na proste pytanie,mają oddzwonić myślicie,że to robią.Dziś np. zadzwoniłam Pan poprosił mnie o cierpliwość jak to mają w zwyczaju i się wyłączył.To jest jakaś masakra nie bank. ODRADZAM!!!!!!!!!!!!
EwaJ_SygmaBank / 2011-07-29 19:18 / Sygma Bank
Szanowna Pani,
Uprzejmie proszę o przesłanie swoich danych i numeru telefonu na adres e-mail:
klienci_forum@sygmabank.pl
Pomogę w rozwiązaniu sprawy.
Z poważaniem,
Ewa Jakubiak
Sygma Bank
klienci_forum@sygmabank.pl
jozeff10 / 77.113.186.* / 2011-08-04 03:21
wie pani ja na pani miejscu tu bym sie wogulu się nie wypowiadał-ja w takiej sytuacji bym się wstydził ale że pani nie ma chonoru i jeszcze biednych ludzi nawracać-na co-na zagłade-wstyd!!!!!!!!!!!!!!!!
maciek7 / 213.238.72.* / 2011-08-04 19:57
wie pan co ja bym na pana miejscu nie wypowiadała sie na forach ze względu na brak znajomości języka polskiego i ortografii. Wstyd to zrobić tyle błędów ortograficznych w tak której bzdurnej wypowiedzi.
Ja osobiście Pani Ewo dziękuję za bardzo pozytywne załatwienie mojej sprawy , jestem mile zaskoczony Pani telefonem.
Pozdrawiam serdecznie i dobrze wiedzieć, że są jeszcze ludzi którzy nie są obojętni na pomoc innym. Polecam kontakt z Panią Ewą. Maciej
biedak / 89.174.123.* / 2011-08-04 21:41
Macieju, a dlaczego, jak masz problem, to masz do kogoś pisać? twoja sprawa powinna być bez zwłoki załatwiona przez pracowników, w trakcie rozmowy telefonicznej.
ale takie rzeczy to tylko w sygma.
hehe, uważam, że te komentarze są podstawione, bo podobnie brzmią.
każdy dziękuje, hehe... ale nie pisze nic więcej, co tak właściwie pani Ewa załatwiła.
maciek7 / 213.238.72.* / 2011-08-06 19:02
pracownicy na infolinii pomóc nie potrafili lub nie chcieli, nie wiedzieli z czego wynika moje zadłużenie na rachunku. ja nie mam w zwyczaju pisac na forach jak to źle zostałem potraktowany. Mi pani Ewa pomogła w rozwiązaniu reklamacji mojego rachunku. Kontakt z panią Ewą polecam bo naprawdę rozmowa jest bardzo konkretna. są ludzie, którzy potrafią napisać "nie polecam" bez żadnych argumentów a ja napisze dziękuje i polecam. Jeśli pan uważa, że komentarze sa podstawione, to świadczy chyba tylko o tym, że nie toleruje pan pozytywnych opinii lub nie pasuje panu to, że można o kimś wypowiedzieć się pozytywnie ? współczuję panu. Maciej.
siemianowczanin / 2011-07-28 21:01
Witam.
No i ja też nie polecam tego banku.Zawierałem umowę z Cetelem Bank na zakup danego sprzętu po jakimś okresie połączyli swoje siły z Tym chorym Sygma Bankiem.Nie udało mi się zdążyć z okrsem zapłaty wynikającym na blankiecie było to zaledwie 4-6 dni,całość kredytu spłaciłem przed datą zakończenia umowy, a i tak przyszło mi pisemko z windykacji o dopłaceniu 60zł.(za wysyłanie monitu ,które były nieważne bo kwota już była zapłacona),żeby mieć św.spkój z kredytem zapłaciłem ową kwotę i zadzwoniłem do działu windykacji czy dana kwota została zaksięgowana oraz czy wszystko już jest OK.Pan z którym rozmawiałem tel.odparł mi,iż tak zostanę wpisany do Krajowego Rejestru Dłużników za to,że dana kwota miała zostać spłacona do 05.07.2011 (list z windykacji otrzymałem 26.07.2011,a napisali w zawartym liście datę 21.07.2011 i miałem się wyrobić w terminie 3 dniowym od otrzymania listu)to wszystko to jeden wielki burdel ,a jak zostanę wpisany do KRD to sprawę oddam do sądu bo tak nie może być,żeby sobie robili co chcieli,nawet nie mają pojęcia jakie należy spełniać warunki,aby trafić na listę dłużników!!!
Ja K. / 193.105.192.* / 2011-08-02 09:54
Mam spłatę pierwszej raty wyznaczoną na 5 sierpnia. Pieniądze wpłaciłam 22 lipca. dzwonię dzisiaj do banku i okazuje się, że moja wpłata nie została jeszcze zaksięgowana! Jakim cudem przelew na rachunek w tym samym banku idzie 11 dni? Dodam, że wpłacałam na konto podane w umowie, bo nie mogę się doczekać na blankiety do wpłat.
etm / 31.174.81.* / 2011-07-28 22:19
powiedzcie czemu są takie problemy z francuskimi firmami ; sygma- daja ci kredyt o ktorym nawet nie wiesz,citroen - jaka kolwiek usterka auta na gwarancji -nie podlega naprawie gwarancyjnej: nie bo nie, orange ; ciągłe wymyslanie durnowatych opłat za wszystko,kiedyś byla idea -wsio w porzadku,przyszły żaby i zaczeło sie. myśle że francuzi maja jakieś komleksy po pozostałościach kolonialnych i wyżywaja sie na wschodniej europie.bo na zachodzie takie numery nie przechodzą.
bk2011 / 81.219.82.* / 2011-07-28 18:35
Ja z kolei już drugi raz otrzymuję na komórkę przypomnienie, ze mam zapłacić ratę w wysokosci 189,60 zł. Tymczasem nigdy nie brałam żadnego kredytu w Sygma Banku i jego nazwę znam jedynie z telewizji.
matejko242 / 79.173.20.* / 2011-08-01 11:57
żona również dostała dzisiaj takiego sms-a,a nigdy nie miała z nimi do czynienia
Ang77 / 178.36.2.* / 2011-07-31 17:56
To samo!!!!!! Skąd oni te numery biorą, skoro nikt nigdy z nimi nie miał do czynienia?!!!!!!!
jarek321 / 95.160.104.* / 2011-07-28 02:15
Zdecydowanie przestrzegam! Mój błąd w zleceniu przelewu spowodował opóźnienie w uregulowaniu zaległości za kartę kredytową. No cóż zdarza się. Miałem nawet świadomość, że powoduje to lichwiarskie opłaty. Ale z tym liczyłem się podpisując taką a nie inną umowę...
Ale niekoniecznie zdarza się, że bank udziela co chwila innych (sprzecznych lub nieprawdziwych) informacji - wyłącznie po to, by klienta zdezorientować i naciągnąć na odsetki lub kolejne "opłaty". W razie potrzeby Sygma nie uchyla się również przed pisemnym świadczeniem nieprawdy.
Dopóki pieniądze nie wpłyną, wmawiają różne rzeczy. Ale później, w porywie złego humoru pani z infolinii, można zastać potraktowanym jak gnojek i ukaranym dodatkowymi uciążliwościami.
Dodam tylko, że uiściłem wszystkie wymagane i niewymagane zaległości, uprzedzając wręcz oczekiwania Banku, ale mimo upływu kolejnych tygodni karta pozostaje zablokowana.
Sygma twierdzi, ze wszystko jest OK, bo swoje pieniądze dostali i więcej nie potrzebują. Ich zdaniem karta jest w pełni funkcjonalna i mogę jej normalnie używać...
Widocznie w wewnętrznych procedurach mają inną definicję normalności!
mirek888 / 87.207.96.* / 2011-07-27 19:41
Ja też nie polecam tego banku! Kupiłem na raty nawigacje samochodową. Za blankietami wpłaty czekałem prawie miesiąc, a termin wpłaty nieubłagalnie się zbliżał. Wpłaciłem pieniądze zgodnie z umową na konto ogólne. Dziś miałem telefon z windykacji, jeszcze jakie pretensje do mnie mieli, że jakim prawem pieniądze wpłaciłem na tamte konto! Brak słów!
guciok01 / 46.113.176.* / 2011-07-26 23:14
Jest wesoło ,dziś dostałem od SYGMA BANK pismo że, zawarlem z nimi umowę kredytową i że, serdecznie witają mnie w gronie swoich klientów.
A najlepsze jest to że żdnaj umowy na kredyt ratalny z nimi nie zawierałem , a tym bardziej nic nie podpisywałem !
Jak to jest możliwe ?
Fakt- swego czasu byłem zinteresowany ratalnym zakupem laptopa w sklepie vobis w opolu. ale żadnej to umowy kredytowej nie podpisywałem.
jozeff10 / 77.113.186.* / 2011-08-04 03:26
Zgłoś prube wyudzenia do prokuratury,jeśli to nie pomoże to jeszcze Nadzur finansowy albo bankowy-tego sory nie pamiętam
guciok01 / 31.174.81.* / 2011-07-28 18:22
Witam.
Dziś skontaktowała się ze mną Pani Ewa z Sygmy,,aby wyjasnić zistnala sytuację. Ku mojemu zdziwieniu rozmowa przebiegła spokojnie i rzeczowo. Pani Ewa obiecała zajecie się sprawą niechcianego kredytu i wyraziła chęć dalszego kontaktu aby zakonczyć sprawę.Więc są jeszcze w tym banku ludzie którym leży na sercu dobro klienta.Chwalić będę jak skonczy się ta sprawa,wg.pani Ewy- max 2 tygodnie.
EwaJ_SygmaBank / 2011-07-27 10:59 / Sygma Bank
Szanowny Panie,
Uprzejmie proszę o przesłanie swoich danych i numeru telefonu na adres e-mail: klienci_forum@sygmabank.pl
Skontaktuję się w sprawie bezpośrednio.
Z poważaniem,
Ewa Jakubiak
Sygma Bank
klienci_forum@sygmabank.pl
taka ja / 77.237.18.* / 2011-07-26 09:55
A ja nie rozumiem jednego. W banku dzieje się źle. Zdecydowana większośc klientów jest niezadowlona, bank prowadzi polityke nękania klientów telefonami, pracownicy nie potrafią udzielić rzeczowych odpowiedzi itp. itd. - wszystko tu zostało opisane - i zamiast pracowac nad zmiana standarów banku, to deleguje się dwóch pracowników, żeby siedzieli całe dnie na różnych forach i pomagali załatwiać sprawy klientów - a jak dla mniej wyciszali i obłaskiwali, udając jak to niby im na dobru klienta zależy. Mocno żałosne...
Damian_Ziaber_SygmaBank / 2011-07-26 15:07 / Sygma Bank
Szanowna Pani,
Szanuję Pani zdanie, ale z jednym zastrzeżeniem. Standardy zmienia się nie za jednym ruchem ręki, a naszą rolą nie jest obłaskawianie, czy wyciszanie, tylko pomoc w konkretnych sprawach. Sądzi Pani, że lepiej zostawić je bez załatwienia i bez żadnej odpowiedzi? Przykro mi, że dla Pani to "mocno żałosne". Ja akurat wierzę w to, co robię.
Pozdrawiam,
DZ
PS Nikt nas nie delegował, sami zabraliśmy się za konkretne sprawy konkretnych klientów.
ktosijski / 31.175.83.* / 2011-09-02 09:47
Szanowny Panie!
w takim razie zamiast samozwanczo zajmowac sie wybranymi klientami, proponuje zainwestowac w pracownikow i ich szkolenia oraz mozliwosci systemowe-bo po kilku-skad inad milych rozmowach z windykacja-sympatycznej Pani udalo sie zalatwic moja sprawe, ale zadziwia mnie, ze ktos wsrod tych pracownikow ma jeszcze sily na dzialanie i myslenie dla takiego "banku".
Pozdrawiam, ale tylko z grzecznosci!
Damian_Ziaber_SygmaBank / 2011-09-05 15:51 / Sygma Bank
Szanowna Pani/Szanowny Panie,
Przepraszam za nagłówek, ale nie znam niestety godności adresata, stąd taka forma.
Co do systemów i pracowników - ma Pani/Pan rację!!! Nie neguję tego, a Państwa uwagi i krytyczne wypowiedzi przekazujemy naszym przełożonym.
Z dwiema rzeczami nie mogę się zgodzić, gdyż wydaje Pani/Pan nieco niesprawiedliwe opinie. Po kolei.
Zajmuję się wszystkimi zgłaszanymi przez klientów sprawami, a nie wybiórczo, może być Pani/Pan pewna/pewien.
Ponadto, nie robię tego samozwańczo, ale na podstawie decyzji przełożonych wydanej w oparciu o moją własną rekomendację. Nawet jeśli robiłbym to samozwańczo, to nie byłoby ujmy w tym żadnej, proszę mi wierzyć, że świadomość tego, że się jest do usług klientom naprawdę motywuje, a całkiem liczne podziękowania napędzają własną motywację.
Zachęcam wszystkich Forumowiczów do przesyłania spraw/uwag/zgłoszeń na:
klienci_forum@sygmabank.pl
d.ziaber@sygmabank.pl

Z poważaniem,
Damian Ziąber
PR Manager
Sygma Bank
BMałgorzata / 87.206.234.* / 2011-07-25 09:33
Ja również nie polecam tego banku. Wpłacam raty kredytowe na długo przed terminem i ciągle mam telefony o uregulowanie zaległej wpłaty. Wszystko dlatego, że nie otrzymałam blankietów wpłat na właściwy adres. Zgodnie więc z umową wpłacałam na konto ogólne. Pomimo tego, że sprawę wyjaśniłam i otrzymałam od nich pismo o zmianach to nadal do mnie dzwonią z działu windykacji. W pracy już się wszyscy śmieją, jak tylko słyszą, że po raz kolejny rozmawiam z działem windykacji Sygma Bank. Każdy już patrzy z niedowierzaniem, że można tak postępować. Jeśli się dana sytuacja nie zmieni, będę zmuszona złożyć wniosek do KNF-u. Jedno wiem na pewno, każdemu będę odradzać kredyt w tym banku.
Damian_Ziaber_SygmaBank / 2011-07-25 16:46 / Sygma Bank
Witam, uprzejmie proszę o kontakt na adres d.ziaber@sygmabank.pl. Zajmę się Pani sprawą. Pozdrawiam, Damian Ziąber, PR manager, Sygma Bank
monia34 / 83.28.38.* / 2011-08-29 14:22
czy moze mi ktos powiedziec jakie sa wkoncu oplaty za ta karte 15zł rocznie i tyle czy trzeba placic za nia co miesiac???(oczywiscie z gory mowie ze nie zamierzam jej nawet aktywowac)
bartel833 / 77.115.233.* / 2011-07-22 21:34
drodzy internauci najlepiej jest narzekać i głównie to jest w nas ludziach na forach. Krytykujemy lub negatywne wpisy zostawiamy. Ja wziąłem kredyt w Sygma i po przeczytaniu tych komentarzy wystraszyłem się co mnie może spotkać. Napisałem do Pani Ewy zanim postanowiłem wypowiedzieć się na forum. Jestem pod wrażeniem rozmowy z tą Panią. Nie dość, że odpisała na maila to jeszcze oddzwoniła i porozmawiała oraz wyjaśniła moje wszystkie obawy - dlatego polecam najpierw się upewnić a dopiero potem się wypowiadać. Ja polecam kredyt w sygma oraz kontakt z Panią Ewą. A jeśli już mówimy o bankach i o forach to nie zauważyłem by inne banki miały taki kontakt na forach z Klientami jaki ma Sygma. Pani Ewie życzę cierpliwości i wszystkiego najlepszego bo to niesamowite, że bezinteresownie są osoby chcące pomagać na takich forach. Widać tej Pani ale i temu Panu Damianowi zależy na tym by sprawy wyjaśniać. Gratuluję bo uważam to za wielką odwagę. Dziękuję serdecznie Pani Ewie za kontakt i przesympatyczną rozmowę - przedłużałem rozmowę ponieważ bardzo fajnie się Pani słucha :).
Wszystkim proponuję z dystansem podchodzić do negatywnych opinii na temat tego banku.
Ja polecam.
KRzysztofek / 83.230.48.* / 2011-07-22 19:36
Dzisiaj byłem w PRAKTIKERZE...
Rozważałem rozwiązanie gdzie pomocny mógłby być Sygma bank.
Sprzedawca zaczął mi gorąco odradzać, zawołał kolegę, ten koleżankę... Zrobiło się malutkie zbiegowisko pracowników Praktikera (zwykłemu zjadaczowi chleba nie przychodzi na myśl że ci ludzie którzy tam pracują, również kupują tam na raty, prawda?) :)


JEdnym słowem... NAwet pracownicy Praktikera CHÓRALNIE odradzili mi korzystanie z tego banku. Za co - po przeczytaniu opinii poniżej, jestem im niezmiernie wdzięczny :)

Pozdrawiam
Krzysztof
TKordys / 178.73.49.* / 2011-07-22 19:59
Aha. Już widzę jak sprzedawca, który pracuje w danym sklepie i ma prowizję od podpisanej Umowy kredytowej (a na dodatek często też jest pracownikiem banku) odradza klientom kredyt w danym banku.

Już widzę jak specjalnie dla Ciebie poświęcali się (i swój wakat).

Pomyśl trochę, zanim napiszesz następnym razem takie bzdury...

To jest naprawdę żałosne.
RINGO_STARR / 83.230.1.* / 2011-07-23 13:26
BUAHAHAHAHAH TOS WYPALIL GOSCIU!!!!!
TOBIESIE BANK ZE STRAGANEM Z ZIEMNIAKAMI POMYLIL :)))))
TO WG CIEBIE KAZDY KTO PRACUJE NP W MEDIAMARKT TO TEZ MOZE SOBIE BRAC Z POLEK TOWAR, ALE TYLKO ZA GOTOWKE, NIE MA SZANS NA RATY BO GO BEDA PODEJRZEWAC ZE MA UDZIALY!
BUEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHE
KRzysztofek / 83.230.48.* / 2011-07-23 10:02
Żałosny jesteś Ty twierdząc że SPRZEDAWCY mają prowizję od podpisanych umów bankowych.

wyłączając to:

sądzisz że sprzedawcy w marketach budowlanych mają choćby premię od sprzedaży? (nie wspominając od prowizji od każdej sprzedaży)

wyłączając to:

sądzisz że panienki w straganikach "bank" są pracownikami marketów?

W jednym masz rację: JESTEŚ ZAISTE ŻAŁOSNY.
pieprz*sz jak potłuczony, idź się spalić ze wstydu gdzieś po ciuchutku, a nie rób z siebie błazna.
Jakbym chciał dyskredytować bank z jakiegokolwiek powodu, wymyslilbym lepsze opowiadanie, ja podałem przykład zajścia w markecie, które zainteresowało mnie do tego stopnia że wygooglowałem sobie "sygma bank opinie" i to był pierwszzy odnośnik.

napewno nie spodziewałem się polemiki z forumowym pieniactwem albo podstawionymi przez przedmiot opisu kukłami (w dodatku wyzutymi z jakiejkowiek merytoryki a strzykającymi jadem) :)

bez poważania
Krzysztof
TKordys / 89.78.217.* / 2011-08-06 20:04
Widać, że nie masz pojęcia o działalności banku w marketach i śmiesz wypowiadać się w tak trywialny sposób, wprowadzając ludzi w błąd. Nie ja jestem żałosny, a ty. I nie jestem ani pracownikiem banku, ani nawet klientem. Ważne, że wiem o czym mówię a nie jak ty wyżywam się na forum.

Jeżeli uważasz, że powalisz na kolana swoją wypowiedzią i dasz popis wyjątkowo wyszukaną formą żartu, to się mylisz.

"bez poważania" - do prawdy zabawne...i świadczy o poziomie intelektualnym rodem z blokowisk Nowej Huty.

To chyba tobie ktoś zapłacił za wypisywanie tych bzdur.

Pozdrawiam.
Antoninaaaa / 77.237.18.* / 2011-07-22 10:15
To ja tez opisze swoją historię. Zakup komputera, część wpłacona gotówką, reszta na raty. Umowa podpisana jakoś w połowie czerwca, obietnica, że w przeciągu 2 tygodni otrzymam blankiety do spłaty z numerem konta i numrem kredytu. Raty płatne do 20-go. Od 15 lipca dzwonie do banku w sprawie blankietów, które rzecz jasna nie doszły. Niby wysłane, niby zginęły, ale daja numer konta na jaki wpłacać. Niepewna, czy jednak nie pomyliłam jakis cyfr, dzwonie ponownie i... otrzymuje inny numer konta! Zrezygnowana i maksymalnie wkurzona wpłacam w końcu na numer konta ogólny, podany w umowie 17 lipca. 21 lipca dzwonię z pytaniem, czy pieniądze doszły. Pani uspokaja mnie, że zaksięgowały się na koncie głównym, ona już daje dyspozycję o przeksięgowanie na moje indywidulane konto i oczywiście mam się nie martwić, bo wszystko jest w porządku. No i blankiety ponoć wyszły do mnie 20-go lipca (czyli dokładnie w dniu, w którym powinnam spłacić ratę). Ale... Mija kilka godzin i telefon od banku. Jakies upiorne babsko - bo inaczej tego określić nie można, drze na mnie gębę - bo wypowiedzią to nie było - że jest 21, dzień! po terminie spłaty raty, a ja tej raty nie spłąciłam. Jak smiem, jestem oszustem i złodziejem. Jedna wielka pyskówka. Kiedy w końcu na tyle się uspokajam, żeby móc rozmawiać z kimkolwiek, dzwonię ponownie do banku. Otrzymuje tą samą informację, co rano. Kwota została wpłacona na konto główne, podane w umowie, będzie przeksięgowana, prosze się nie martwić, jest w porządku. Widać pani z działu windykacji się pomyliła. Pomyliła?! Tak naprawdę to juz teraz nie wiem, czy moje pieniądze wpłynęły, czy nie. Jestem na urlopie, ale miły wypoczynek szlag trafił, bo jak wypoczywać w takiej sytuacji. Na wrzeszczącego babsztyla składam indywidulaną skarge do banku. Na szczęście wiem, jak się nazywa i będę domagać się pisemnych przeprosin. Być może to wytyczne instytucji - dział windykacji ma dzwonic i krzyczeć - ale są jakieś granice. Osobiście nie znam banku, który dzwoni do klienta dzień po terminie spłaty i do tego w taki sposób. Jestem przerażona, że muszę spłacić jeszcze 9 rat i mieć do czynienia z tą żałosną instytucją.
gvanilla / 178.182.127.* / 2011-08-08 20:18
nie chce cie martwić, ale ja tak samo miałam, pierwsza rata poszła na koto ogólne, po miesiącu pisałam o przeksięgowanie tej raty, minęło 10 miesięcy a windykacja upomina się o pieniądze a rata nie została przeksięgowana, dlaczego?? nikt nie potrafi wyjaśnić tylko odp. "pismo jest u księgowej i czeka na przeksiegowanie".
EwaJ_SygmaBank / 2011-07-22 14:16 / Sygma Bank
Szanowna Pani,
Proszę o przesłanie swoich danych i numeru telefonu na adres e-mail:
klienci_forum@sygmabank.pl
Pomogę w rozwiązaniu sprawy.
Z poważaniem,
Ewa J.
Sygma Bank
klienci_forum@sygmabank.pl
Zyga 1955 / 46.134.252.* / 2011-07-23 14:32
Prosze podac pelne,nazwisko. Bo samo J. to jakos nie budzi zaufania.
EwaJ_SygmaBank / 2011-07-27 10:54 / Sygma Bank
Szanowna Pani,
Proszę wybaczyć, ale ja również nie znam Pani imienia i nazwiska. Każdy zainteresowany klient, który zgłasza się z konkretną sprawą poznaje moje nazwisko. Do dyspozycji jest również osoba rzecznika prasowego - obydwoje jesteśmy dla Państwa na tym forum. Pragnę jednocześnie Panią zapewnić, że jestem prawdziwą osobą.
Zapraszam do kontaktu na specjalny adres, jeśli jest jakaś sprawa, w której mogę pomóc.
Klienci_forum@sygmabank.pl

Pozdrawiam,
Ewa Jakubiak
Damian_Ziaber_SygmaBank / 2011-07-26 14:34 / Sygma Bank
Szanowna Pani,
Proszę uprzejmie - Damian Ziąber, służę kontaktem i pomocą. Co do nazwiska Pani Ewy -to właśnie sami Państwo, czyli klienci, podsunęliście nam pomysł pisowni z pierwszą wyłącznie literą nazwiska Ewy. Zresztą, jest ona tu obecna, a nasze adresy i dane są ogólnie znane (powtórzę je poniżej, jeśli Pani pozwoli), dlatego nie rozumiem, proszę wybaczyć, uwagi o zaufaniu.
Adres, z którego odpisuje Ewa: klienci_forum@sygmabank.pl
Mój adres: d.ziaber@sygmabank.pl
Tradycyjnie - zapraszam do kontaktu z różnymi sprawami.
Pozdrawiam,
Damian Ziąber
PR manager, rzecznik prasowy Sygma Bank
Jim Beam / 79.110.4.* / 2011-07-21 08:54
Ja też nie zdecydowanie nie polecam tego banku. Dlaczego? - chyba już wszytsko zostało napisane poniżej.

Najnowsze wpisy

Kredyty hipoteczne - najlepsza oferta: